- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7358
Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał byłe kasjerki BZ WBK
Jak podała Gazeta Wyborcza Magdalena K., Marzena B. oraz Joanna D. zostały uznane za winne. Trzy pracownice BZ WBK stworzyły system, dzięki któremu wyprowadziły z banku prawie 4 mln zł.
Proces byłych już kasjerek BZ WBK trwał pięć lat. Teraz kobiety mają trafić do więzienia i muszą oddać skradzione pieniądze.
Najwyższy wymiar kary otrzymała Magdalena K. Kobieta dopuściła się nieprawidłowości na kwotę ponad 2 milionów złotych działając, na szkodę banku oraz jego klientów. Zgodnie z wyrokiem poznańskiego sądu ma trafić na 6 lat za kratki.
Niespełna 1,8 miliona złotych nieprawidłowości udowodniono Marzenie B. Ona, zgodnie z wyrokiem, ma trafić za kratki na 4 lata i 3 miesiące.
Trzecią z kobiet Joanna D., sąd skazał ją na rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.
- Sąd długo się zastanawiał, jak to było możliwe, że przez kilka lat nikt nie zauważył znikania pieniędzy. Pracownice stworzyły zamknięty obieg, w którym obracały środkami. Wykazały się tu sporym sprytem. Problem pojawiłby się tylko w momencie, gdyby wszyscy naraz chcieli wypłacić pieniądze, co było mało prawdopodobne — mówił sędzia.
Gazeta Wyborcza poinformowała, że sędzia w uzasadnieniu mówił też, że w tej sprawie nie zawiniły procedury bankowe. Możliwe bowiem było m.in. sprawdzenie w systemie, kto dokonywał transakcji. Dlatego też bank w tej sprawie rozpatrywany był jako strona pokrzywdzona. Zgodnie z wyrokiem Magdalena K. i Marzena B. mają zwrócić prawie cztery miliony złotych.
Dzisiaj w sądzie nie było ani oskarżonych kobiet, ani prokuratora. Wyrok nie jest prawomocny.
Komentarze
Hehhe wystarczy zapytac redaktora [wpis niecenzuralny]a , czy nic nie widzial 😂🤣
Za zarabianie d. by nie siedziały w pierdlu.
Przecież fajnie jest mieć zaradną żonę . Nie marudzi , że nie ma co na siebie włożyć , stać ją na fryzjera , dobre kosmetyki , jakąś fajną biżuterię ... żadnych problemów mężowi nie stwarza .Oprócz tego że się dobrze prezentuje i ładnie pachnie to jeszcze do pracy chodzi . Taką żonę to tylko kochać , przecież to prawdziwy skarb ......
Podobnie jak u pani Madzi z UM. Wypasiona chata, nowe samochody i zero refleksji skąd kochana żona znosi kasę.
Bez mózgłowie co ma piernik do wiatraka.A ile ty człeku bierzesz państwowych pieniędzy za natrętne podpuszczanie ?!
Dlatego bo rozpatrywał Sąd Okręgowy w Poznaniu
Eee to raczej miesięcznie
ok 5000
Osobiście przeszedłbym na szariat i wziąłbym za żony 5 takich kobiet.
Przy okazji zapytam czy ktoś może wie ile rocznie kilometrówek,delegacji i diet bierze burmistrz, bo tego nie wlicza się do pensji?
Pewnie sami korzystali z tej kasy....Złodzieje jebane
Pracownica poczty za kilka tysięcy zł skazana na 1,5 roku. Wszystkie wągrowieckie media o tym trąbiły . Pracownice WBK ukradły miliony i jaki wyrok ??? Śmiech na sali ...ha ha ha
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.