- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5182
Zapraszamy na spotkanie w sprawie zapisów do "Jedynki"
Możliwości zapisów uczniów do klas II, III, V, VI, VII i VIII Szkoły Podstawowej nr 1 będą głównym tematem otwartych spotkań przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Wągrowcu z rodzicami Szkoły Podstawowej nr 2 oraz Szkoły Podstawowej nr 4.
Spotkania te odbędą się już w najbliższą środę (27 lutego) – pierwsze, o godz. 17:30, w Szkole Podstawowej nr 2, a drugie, o godz. 19:00, w Szkole Podstawowej nr 4.
- Podczas kampanii wyborczej obiecaliśmy wągrowczanom, że będziemy pytać się o ich zdanie w ważnych dla nich sprawach. To spotkanie jest jednym z licznych tego przykładów. Tym bardziej w tak istotnej sprawie, jak organizacja pracy szkół, w przypadku której zdanie rodziców i dobro ich dzieci są najważniejsze – mówi burmistrz Jarosław Berendt.
Stworzenie możliwości zapisów uczniów do klas II, III, V, VI, VII i VIII Szkoły Podstawowej nr 1 jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, związane z troską o zapewnienie jak najlepszych warunków edukacji dzieciom uczęszczającym do wągrowieckich szkół. Celem spotkania będzie także przedstawienie rodzicom oferty edukacyjnej Szkoły Podstawowej nr 1 oraz warunków przebiegu procesu kształcenia.
W spotkaniu wezmą udział Alina Machy, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Wągrowcu oraz dr Roman Pawłowski, Kierownik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Nabór do klas II, III, V, VI, VII i VIII Szkoły Podstawowej nr 1 rozpocznie się 1 marca i potrwa do 15 marca. Dokumenty z wnioskiem o zapisanie uczniów do szkoły będzie można składać zarówno w Szkole Podstawowej nr 1, jak i w pozostałych wągrowieckich szkołach. Zapisy do klas I prowadzone będą w SP nr 1 od 1 do 10 kwietnia.
Rodziców zainteresowanych naborami Szkoła Podstawowa nr 1 zaprasza na spotkanie otwarte, które odbędzie się 1 marca w godzinach od 17:00 do 19:00.
Komentarze
Cytuję Cyryl i te Metody:
Teraz się okaże czy w mieście rządzi burmistrz Berent czy dwie panie K. radne z SP1.
Burmistrz wydał zarządzenie z dobrowolną rekrutacją do SP1 jeżeli teraz zmieni zdanie to się ośmieszy
Ja na miejscu dyrektorów innych szkół nie pozostałbym obojętny wobec wielkich reklam obok innych szkół, krzyczących, że tylko jedynka jest szkołą przyjazną dziecku. Dziwna to reklama. To jest również państwowa szkoła tak jak pozostałe.
Wszystkie szkoły będą pracować na jedną zmianę i każda stara się być przyjazna dziecku. A ponieważ, mimo nachalnej propagandy, szału nie ma - czyli masowego exodusu do byłego gimnazjum - rozważa się przymusowe przesunięcia całych klas. Tego oczekują, łaknące godzin itd., najbardziej zainteresowane grona wiadomych "uczycieli" z SP1, w tym kierunku ma też forsować rozwiązania ich polityczna reprezentacja w Radzie Miejskiej z Bliżej Ludzi oraz SW 2000.
Będzie jednozmianowa dla klas 1-3. Dzieci zapisane do jedynki nie będą przenoszone między budynkami jak zapowisdają. Rodzicu miej Ty decydujący głos. Zapisując do 2 lub 4, nie wiesz co czeka Twoje dziecko
Stabilizacja to SP1 i SP3
Hahahaha to państwowa szkoła jak wszystkie w Wągrowcu, tak samo finansowana i tak samo opłacani nauczyciele, więc cudów się nie spdziewajcie. Normalnie będzie tak jak w każdej, uczyć się trzeba. Jak są wymagania to do prywanej, do Pznania, tam za duże pieniądze zajmą się dzieckiem nawet do 20. O chyba o to chodzi Hahaha
Już po zapisach.
Polecam. Naprawdę polecam tę szkole. Bardzo przyjazne miejsce.
I szkoła jest fajna i nauczyciele. Polecam wszystkim rodzicom żeby tam zapisali dzieci. R.
Wygląda to tak jakby ktoś pogroził Berendtowi palcem
..........
Ciągle piszecie o salach lekcyjnych , hali gimnastycznej w SP1 , a dlaczego nic o efektach waszej edukacji młodzieży?
Bo wielu lat gimnazjum ma jedne z najgorszych wyników z egzaminów gimnazjalnych w województwie- do sprawdzenia w kuratorium.
Nie sale lekcyjne uczą dzieci tylko nauczyciele!!
też tak to właśnie widzę :)
No i dobrze, po co tyle hałasu.
Moim zdaniem burmistrz Berendt powinien zrobić z tym porządek i rzetelnie skontrolować to co się dzieje w Szkole nr 4. Jeżeli tak jest jak mówisz i prowadzona jest kampania pomawiania i zniechęcania przez dyrekcję i tamtejszych nauczycieli to jest to skandal! Po co była wymiana burmistrza? Chyba żeby był w mieście porządek a nie dalsza łobuzerka.
O czym my mówimy? W gimnazjum nie inwestowano? To idź zobacz jak wygląda część dla nauczania I-III.
Pracownie do przedmiotów decyzją Poszwy są zajęte przez dzieci z I-III z Czwórki! To jest twoim zdaniem racjonalne wykorzystywanie z zasobów? Serio?
Tak jak już tu od dawna ktoś pisał.
sp2 przeładowana
sp3 działa w dwóch budynkach
sp4 działa w dwóch budynkach
żadna z podstawówek nie działa jednocześnie na jedną zmianę i w jednym budynku. Taki to mamy Wągrowiec wyjątkowy...
ale czepiasz się że gimnazjum niby niedoinwestowane! Śmiech na sali!!! ;)
Mam nadzieję że rodzice sami się przekonają jak jest.
Zapraszanie dzieci do najładniejszego budynku szkolnego w mieście wśród podstawówek ma być przeciwko dzieciom? Każdy kto był w tej szkole wie jakie tam są dobre warunki i pozytywny klimat. Szkoda że tylu ludzi związanych z edukacją oszalało i prowadzi negatywną kampanię przeciwko tej szkole co w mojej ocenie jest śmieszne bo to świetna szkoła i zachęcam gorąco rodziców żeby tam poszli i sami się przekonali. Dzieciaki będą zachwycone warunkami i możliwościami nauki i rekreacji.
Bzdury opowiadasz. Na żaden bruk. Jeśli się dzieci nie przepisza przejda do innych szkół. I tyle.
Nauczyciele mają prawo walczyć o pracę, ale nie wmawiaj ludziom, że zachęcanie rodziców, żeby zapisali swoje dziecko do ładnej szkoły jest jakimś przestępstwem nawet jeśli nauczycielom z tej szkoły zależy na pracy.
Każdemu chyba zależy i nic w tym złego.
Jeżeli rodzic ma alternatywę na przepełnionej i ciasnej SzP2 to co w tym złego wybrać SZP1?
Co to za stiwerdzenie, wszędzie tylko nie tam? Czemu tak piszesz? Co cie do tego skłania?
Jeszcze zostal tydzień rekrutacji. O co tu chodzi. Po co ta dyskusja, wszyscy są winni, tylko nie ekipa z sp1. Obwiniacie burmistrza, a macie dwóch radnych. No to co, nie potrafią się dogadać. A ile dzieciaków się zgłosiło? Pewnie szkoła będzie pękać w szwach. Zjedli nie, zawsze można pracować w innej szkole albo iść na emeryturę.
O widzę że propaganda ze szkoły nr 4 się odezwała. Nawet tutaj musicie szturchać rodziców? Znam swoje prawa i znam przepisy i wiem że dziecko trzeba zapisać do szkoły w swoim rejonie. Oczywiście są wyjątki i jeśli są miejsca w innej szkole to też można, ale chodzie przedewszystkim o to żeby w każdej szkole było tyle uczniów ile ta szkoła
ma sal.
Obyś nie była prorokiem we własnej sprawie , SP 1 ma ze dwadzieścia klas i oby nie było tylko tylu uczniów w klasach 5-8.
Również nie rozumiem dlaczego burmistrz Berendt nie naprawił jeszcze decyzji Poszwy który zdezorganizował układ podstawówek. Większość radnych i Berendt powinni to zmienić poprzez Uchwałę. Tymczasem pozostawienie tego rodzicom jako wyboru jest złe biorąc pod uwagę jaka presja jest w sp2 i sp4. Rodzice nie mają kompetencji żeby organizować oświatę. To jest zadanie burmistrza. I jego odpowiedzialność. Rodzice płacą podatki i oczekują dobrych warunków do nauki w każdej szkole. Rolą burmistrza jest dążenie do sprawiedliwości i równego traktowania wszystkich szkół. Skoro ma pod sobą zasoby budynków to powinien zarządzać ich organizacją a nie zostawiać to rodzicom, żeby wybrali. To jest złe pojmowanie demokracji. Demokracja polega na wyborze władzy, która umie odważnie rządzić a nie wyborze władzy, która przerzuca na ludzi decyzje w sprawach na których nie mają obowiązku się znac. Dlatego burmistrzu proszę wziąć sprawy w swoje ręce.
Dlaczego tak jest? Bo burmistrz Poszwa z dyrektorem Michalskim blokowali zapisy od 2 lat do SP1, żeby właśnie było tak, jak jest. Więcej uczniów w Czwórce to więcej kasy dla Czwórki!
To trzeba natychmiast naprawić. Jeżeli Czwórka ma nadwyżkę uczniów to musi ich oddać innym szkołom. Proste. Szkoda że nie ma kompetentnych ludzi, którzy mogliby to rozwiązać jedną uchwała, jedną decyzją. Mam wrażenie, że to nasza polska specjalność - taka niemożność i komplikowanie sobie życia. Brak samorządowcom odwagi i skuteczności.
Rodzice nie są głupi i znają swoje prawa, zwłaszcza teraz. Nikt nikogo nie zmusi do przejścia do innej szkoły. Takie realia, za rok również.
Za rok przydziały do każdej szkoły będą obowiązkowe. W tym roku jest wybór. Moim zdaniem warto przenieść dzieci już teraz skoro za rok i tak to trzeba będzie zrobić. Dzięki temu dzieci szybciej się zaaklimatyzują i polubią nowe otoczenie. Szkoła nr 1 ma niezłe warunki co było widać na drzwiach otwartych. Tam jest mnóstwo miejsca i wielki sale lekcyjne. Dzieciaki mają idealne warunki. Nie rozumiem dlaczego burmisrtrz nie nakazuje przenosić z dwójki i czwórki jako obowiązku. Burmistrz - nauczyciel wie o wiele lepiej jak organizować oświatę a nie (z całym szacunkiem rodzice) zwłaszcza jak boją się w sp4 czy sp2 mówić, że zabiorą dzieci. Niestety taki panuje klimat co jest smutne i żałosne.
Nie wiem jak jest w tej szkole jednak fachowcy z dziedziny pedagogiki bija na alarm. Dzisiiejsi młodzi nauczyciele to osoby z przypadku, po płatnych szkolach podyplomowych. Jak no.nauczyciel,który wcześniej zrobił licencjat z łopatologii stosowanej a mgr z pedagogiki, bo akurat taki miał kaprys ma być dobrym pedagogiem? Nie dziwcie się potem, że dla takiego będzie najważniejsza realizacja programu i wypełnianie dokumentów, a nie uczeń. Bo niby gdzie miał się tego nauczyć? Wielu naprodukowalo się takich
Ale głupoty piszesz. O jakim dobru dziecka piszesz, to była walka o stołek dyrektora. Dajcie już spokój, szkoła się tworzy i za kilka lat będzie normalna placówką.
Jak narybek słabiutki czytaj mało zdolny, to nawet najlepszy nauczyciel nic nie wskóra.Trzeba pamiętać, że nie każdy uczeń ma umysł profesora, niektórym trudno opanować czytanie i pisanie.
Nie ma w tym nic dziwnego. Nieudolna jeśli chodzi o dobro uczniów sp1. W końcu grała do jednej bramki z burmistrzem. Nieudolność ta nie miała nic wspólnego z zapewnieniem bezpiecznego lądowania swoim. To raz. A dwa nie od dziś wiadomo, że Poszwa czuwał nad tym, żeby za posłuszeństwo jego chorej koncepcji była nagroda, a za posiadanie kręgosłupa moralnego kara. Liczył na drugą kadencję i wtedy ci niepokorni, dostrzegający bezsens jego działań i przeciwstawiający się mu mieli iść do odstrzału. To wszystko.
Tyle się w zeszłym roku naczytaliśmy o nieudolności ówczesnej dyrekcji SP1, a teraz się okazuje,ze miała taką siłę przebicia, że "umieszczała swoje koleżanki" w innych szkołach wbrew woli dyrektorów.?? Powiem szczerze dziwna sytuacja.
Dyrektorzy się o nikogo nie zabijali. To raczej ówczesna dyrekcja upychała po szkołach swoje koleżanki, żeby je zabezpieczyć na najbliższe lata. W sp 1 zostali ci, którym na sercu leży dobro dzieci i dobro tej szkoły.
Tak, z pewnością dyrektorzy innych szkół zabijali się o tych najsłabszych, a najlepsi zostali w szkole bez przyszłości. Mhhhm
Na szczęście ci najsłabsi do sp4 już przeszli.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.