• Opublikowano:
  • Wyświetlono: 8973

Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcu

Krzysztof Poszwa, Bogdan Smykowski oraz lokalny dziennikarz Krzysztof Czapul wyjechali za pieniądze spółki Veolia do Oslo. Po powrocie cała trójka zatuszowała fakt, że w Wągrowcu powstanie spalarnia.

Szczyt hipokryzji połączony z manipulacją. Dziennikarz Krzysztof Czapul przeszedł samego siebie, wiedział i nie powiedział, teraz za brak informacji obwinia... no właśnie kogo?

- Nie pojmuję, jak ta ważną inwestycję, rodzącą tyle pytań, można było wprowadzać tak nieudolnie, bez konsultacji z mieszkańcami, bez rozwiania wszelkich wątpliwości, nawet tych najprostszych i najgłupszych?! Wcale nie dziwię się tym, którzy z dnia na dzień dowiadując się o tej budowie pod swoim nosem, podejrzewają, że ktoś chce ich wsadzić na minę — napisał w sieci Krzysztof Czapul.

Prawda jest taka, że mieszkańcy dowiedzieli się o spalarni po publikacji artykułu na Portalu WRC pn.: Wszystko na temat planowanej budowy ITPOK w Wągrowcu. Wcześniej wszyscy milczeli, nawet osoby, które coś wiedziały, sprytnie to ukrywały.

Dlaczego mieszkańcy dowiedzieli się dopiero teraz? Dlaczego Krzysztof Czapul nic o tym nie napisał, a teraz podnosi wielkie larum w sieci? To właśnie on, jako przedstawiciele lokalnych mediów, jest odpowiedzialny za brak informacji, oglądał osobiście spalarnię w Oslo i... cisza. Może potraktował zwiedzanie spalarni, jak sponsorowany wyjazd wakacyjny?

Ukryli budowę spalarni w Wągrowcu.

Krzysztof Czapul oraz były burmistrz Krzysztof Poszwa i jego zastępca Bogdan Smykowski są odpowiedzialni za tuszowanie tego tematu. To oni ukryli przed mieszkańcami podpisanie porozumienia w sprawie budowy spalarni.

Zacznijmy jednak od początku.

W 2016 roku, po kolejnym wzroście cen gazu w Polsce, Veolia uznała, że dla zagwarantowania stabilnej wieloletniej polityki cenowej, w połączeniu z zakładanym rozwojem sieci ciepłowniczej, niezbędne jest wprowadzenie do systemu ciepłowniczego nowego miksu paliwowego. Po dokonaniu analiz, biorąc pod uwagę zainteresowanie Veolii budową gospodarki obiegu zamkniętego oraz informacje uzyskane od MSOK Kopaszyn (nt. podaży frakcji pre-RDF) zapadła decyzja, o budowie instalacji na paliwo alternatywne, tzn. frakcje resztkowe z przetwarzania odpadów komunalnych, dostępne lokalnie. To był rok 2016!!!

Zapytaliśmy Bartłomieja Pawluka, dyrektora w spółce Veolia jak wyglądały rozmowy z byłym burmistrzem Krzysztofem Poszwą i czy wtedy popierał on inwestycję? Odpowiedź nas zszokowała.

- W marcu 2016 Veolia i Urząd Miasta, reprezentowany przez burmistrza Poszwę, podpisali porozumienie, którego celem było budowanie przyjaznego środowisku i efektywnego energetycznie systemu ciepłowniczego w Wągrowcu. Jednym z punktów przewidzianych do realizacji była budowa instalacji RDF jako nowego źródła w systemie. Podpisanie tego porozumienia i kierunkowe wsparcie dla budowy instalacji uruchomiło dalsze działania Veolii w tym zakresie — poinformował Bartłomiej Pawluk, dyrektor ds. Komunikacji i Marketingu w spółce Veolia.

Jak widać, ówczesny burmistrz Krzysztof Poszwa popierał budowę spalarni, skoro podpisał porozumienie i wydał wszystkie dokumenty, dzięki którym Veolia rozpoczęła przygotowania do inwestycji. Obecnie jako radny głosował przeciwko dzierżawie działki pod inwestycję, którą sam wspierał. To kolejny niezrozumiały ruch w wykonaniu byłego już burmistrza. W 2016 jako burmistrz popierał, a w 2019, jako radny, neguje a cała wina zrzucana jest na obecnego burmistrza Jarosława Berendta.

Postanowiliśmy też dokładnie dowiedzieć się, czego dotyczył wyjazd do Oslo, który burmistrzowi oraz jego zastępcy i... lokalnemu dziennikarzowi zafundowała Veolia.

- Ten wyjazd miał miejsce w lipcu 2016 roku. W tym okresie Veolia sama poszukiwała informacji nt. funkcjonowania instalacji spalania RDF i efektów ich działania. W Polsce nie było tego typu rozwiązań, natomiast odwiedzonych przez Veolię zostało kilka instalacji w Europie, zbudowanych technologii rusztowej i podobnej skali. Veolia, jako odpowiedzialny inwestor wychodzi z założenia, że rozwiązania techniczne najlepiej weryfikować w praktyce i korzysta z możliwości wyjazdów studyjnych organizowanych przez dostawców technologii. Zawsze także dokładamy starań, aby podmioty, które będą częścią procesu podejmowania decyzji przy takiej inwestycji, albo mogą wspierać komunikację projektu, mogły również zapoznać się z istniejącymi referencyjnymi rozwiązaniami. Dlatego, co jest normalną praktyką, na jeden z takich wyjazdów zaprosiliśmy przedstawicieli władz miejskich i lokalnych mediów. Wizyta miała na celu obejrzenie już funkcjonującej instalacji spalającej RDF oraz pozyskanie wiedzy nt. jej oddziaływania na środowisko, aspektów technicznych i ekonomicznych — tłumaczy Bartłomiej Pawluk.

Przed podpisaniem zgody na budowę spalarni, Krzysztof Poszwa powinien przeprowadzić konsultacje społeczne. Jak się dowiedzieliśmy od przedstawicieli Veolia, takie konsultacje zostały przeprowadzone. Pytanie, kto w nich uczestniczył, skoro mało kto o nich wiedział.

Czytając Wasze wpisy, można zauważyć, że bardzo dużym problemem jest lokalizacja, jaką wskazano pod budowę spalarni. Ma to być działka miejska przy ulicy Rgielskiej w Wągrowcu. Jak się okazuje pod budowę spalarni, brane były również inne lokalizacje, jednak zwyciężyła działka przy Rgielskiej.

- Owszem, rozważaliśmy inne lokalizacje, jednak ostatecznie wybraliśmy miejsce, w strefie poprzemysłowej, gdzie już wcześniej funkcjonowała stara kotłownia węglowa. Ta lokalizacja to także odpowiadające nam uzbrojenie terenu, mniej uciążliwa logistyka dostaw paliwa z Kopaszyna oraz możliwość budowy sieci ciepłowniczej przyłączającej nowe źródło do systemu. Decyzję co do budowy tego źródła, w tym miejscu i w zakładanych biznesowo i technologicznie warunkach podejmowaliśmy po wielomiesięcznej analizie. Jesteśmy przekonani, że to najlepsze z możliwych rozwiązań służące zmianie miksu paliwowego w Wągrowcu i budowania efektywności systemu ciepłowniczego, optymalizujące jednocześnie gospodarkę odpadową w mieście — podsumowuje Bartłomiej Pawluk, dyrektor ds. Komunikacji i Marketingu w spółce Veolia.

Jak widać punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia, a 3 lata to szmat czasu, można dużo zapomnieć, lub wydaje się, że inni zapomnieli.

Zapytaliśmy Marka Drobika czy w trakcie poprzedniej kadencji Rady Miejskiej, kiedy był radnych w klubie Krzysztofa Poszwy, wiedział coś o planowanej inwestycji, kolejna szokująca wypowiedź.

- Będąc radnym kadencji 2014/2018 Rady Miejskiej w Wągrowcu nie otrzymałem żadnej informacji o konsultacjach społecznych w sprawie planowanej inwestycji "Budowa ITPOK" i jej oddziaływania na środowisko. Pomimo mojego zainteresowania Gospodarką Odpadami i zadaniu wielu pytań do burmistrza Poszwy, także na sejach Rady Miejskiej, nie uzyskałem odpowiedzi - poinformował Marek Drobik, były radny Rady Miejskiej w Wągrowcu.

Już za dwa dni spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcu. Temat jak widać, rozgrzewa do czerwoności. Zapraszamy 11 lipca o godzinie 18:00 do sali Kryształowej Hotelu Pietrak. Na spotkaniu dowiecie się wszystkiego, co do tej pory ukrywano.


 

Komentarze   

pokot
+6 #86 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcupokot 2023-03-28 16:41
Widdze ze ten P to taki z cicha pek. Judasz o swoje interesy dbajacy a gdyby i przyszło co do czego słów sie własnych wyrzeknie.NIGDY NA TAKICH LUDZI NIE ZAGŁOSUJE !!!!
Kapitan z Kujawek
-1 #85 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKapitan z Kujawek 2023-03-28 16:40
Do # 84 Panie Jarku Pan Poszwa nie pochodzi ze Stareżyna tylko to bliski ziomek Zadrogi z Czeszewa a Pan Krzysztof jest ze Stołężyna a to dwie różne wioski .
Kazik
+9 #84 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKazik 2023-03-28 16:24
Poszwa ukrył budowe spalarni?! Wybuduj sobie kmiocie w Staręzynie... Spieprzaj dziadu na tą swoją wiochę
hipokryta2
+8 #83 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcuhipokryta2 2023-03-28 13:01
Poszwa że smykowskim przyjęli korzyść majątkową bo pojechali za pieniądze spółki. To trzeba zgłosić do CBA panie Berendt do roboty. Wiem,że zostawili ślad a wyjazd był objęty wielką tajemnicą😙
hipokryta
+11 #82 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcuhipokryta 2023-03-27 23:43
Poszwa to taki z Ciebie jest praworządny radny, który chciales ukryć budowę spalarni i bujales się za nieswoje?
ciekawska
+9 #81 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcuciekawska 2023-03-27 23:16
A to ciekawy artykuł. Pytanie czy pojechali za swoje czy kasę Veolii. Panie Berendt sprawdź to!!! to
kol 0
+2 #80 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol 0 2019-07-12 16:17
bezgranic - ja byłem na spotkaniu a po wioiskach wysyłał RCB
MIX
+13 #79 No to władza poszalałaMIX 2019-07-12 15:57
Burmistrz się chwali, gdzie siedzi, tylko nieważne, gdzie się siedzi, tylko co się robi. Czekamy na referendum z prawdziwego zdarzenia.
bezgranic
+2 #78 na chlopski rozumbezgranic 2019-07-12 15:45
kol o
na chłopski rozum, kto miał wysylać takie sms-y?
Burmistrz, rada, RCB?
Inicjatywa oddolna spoleczna.
kol o
+7 #77 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-12 15:36
Jak to jest że mieszkańcy okolicznych wiosek dostali smsy o spotkaniu a najbardziej zainteresowani w mieście NIE ?
bezgranic
+14 #76 wstydbezgranic 2019-07-12 15:25
do t:
nie wiem, kto najpierw powinien beknąć za to, co się teraz dzieje. Ale...panie Poszwa wstydz się. Myslales, że ludzie z Wągrowca i okolic to ciemna masa, ktora nie zorientuje się, że chciałeś dla nas takiego dobra w postaci spalarni?
Konsultacje na festynach? Mnie tam nie bylo, bo nie było podane, że to forma konsultacji w sprawie spalarni. Gwaratnuję, że moja osoba tam postawiłaby się z "nie" na ustach.
Dlatego dziwie sie obecnej radzie, ze tematu nie zglebila i dala sie wpedzic w kozi rog. Widzieliscie wczorajsze spotkanie, uslyszeliscie merytorycznie przygotowanych ludzi, ktorych nikt nie prosil o przygotowanie materiałow, a zrobili to dla całej spolecznosci?
Nie wiedzieliscie, ze tak można?
Panie Poszwa a z twojej strony to hipokryzja głosowac przeciw, gdy sie sprowadzilo takie dobro. WSTYD panie Poszwa.
bezgranic
+10 #75 DZIĘKUJĘbezgranic 2019-07-12 15:04
Ludzie, dzięki że tam byliście. Dzięki temu widzę, że takich jak ja jest o wiele więcej.
A osoby zabierające głos: ukłon dla was za zagonienie w róg prezydium. Dla was wszystkich: DZIĘKUJĘ.
Na niektóre z pytań odpowiedzi nie dostaliśmy. Dla mnie uderzające było to, że nie raczono odpowiedzieć na pytanie, dotyczące liczby budowanych nowych spalarni w Skandynawii i Francji. Okręcenie przez pania Agnieszkę i mówienie liczbie istniejących spalarni to odpowiedz nie na temat.
No i mnożyć, mnożyć wiele takich zagadnień...
Fakty
+8 #74 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuFakty 2019-07-12 14:28
Po tym linkiem jest artykuł: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2365495000173806&id=2113695285353780&comment_id=2365709703485669&reply_comment_id=2365740576815915&comment_tracking=%7B"tn"%3A"R"%7D

Niech po podpisy chodzą po wszystkich osiedlach, nie tylko w obrębie Rgielskiej.
Fakty
-1 #73 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuFakty 2019-07-12 14:25
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2365495000173806&id=2113695285353780&comment_id=2365709703485669&reply_comment_id=2365740576815915&comment_tracking=%7B"tn"%3A"R"%7D
kol o
+12 #72 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-12 13:02
Chciałbym podziękować osobom które zajeły merytoryczny głos na spotkaniu i rolnikom mieszkającym wokół za przybycie i poparcie mieszkańców Wrc
Gombro62
+10 #71 SpalarniaGombro62 2019-07-12 12:40
Prośba do grupy "Fakty" o przesłanie tego artykułu na maila: [email protected]. Dobry i ciekawy artykuł proszę Państwa. Jest kilka osób które chętnie zajmą się zbieraniem podpisów pod ewentualne referendum. Pozdrawiam, Piotr
zyguś
+9 #70 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcuzyguś 2019-07-12 12:38
Petycja do władz miasta była puszczona wczoraj na spotkaniu, ale z tego co wiem osoby zainteresowane bedą chodziły po domach celem zebrania jeszcze podpisów. Jeżeli to nie poskutkuje na nasze władze szczególnie: panowie Zadroga i Pałczyński będą zbierane podpisy pod zrobieniem REFERENDUM odnośnie SPALARNI, a jak to nie pomoże REFERENDUM odnośnie RADNYCH I WŁADZY MIASTA. :lol:
kol o
+9 #69 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-12 12:06
Radni którzy byli zaspalarnią są geniuszami intelektu bo dziwne jak można w czasie sesji tak poznać temat spalarni żeby za chwile głosować za budową tego obiektu Dziwne że wczoraj żaden z nich nie zabrał głosu i nie próbował Nas przekonać do budowy Nawet zauważyłem jak jedna z tych najmądrzejszych co pracuje w bibliotece ulotniła się bardzo szybko Także trzeba zbierać podpisy na referendum a jak burmistrz nie stanie za Nami w referendum umieścić drugie pytanie o wyrzuceniu go ze stanowiska
komitet
+9 #68 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukomitet 2019-07-12 12:05
Trzeba zorganizować formalnie komitet i papierkowo podejść do sprawy. Bez tego nikt nas nie będzie słuchać. A pro po konsultacji, które rzekomo były to te konsultacje się dopiero teraz nieformalnie jeszcze zaczynają i tak powinno być kilka lat temu.
Andrzej W
+7 #67 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuAndrzej W 2019-07-12 12:04
Radni- Poszwa,Smykowski,Zając, dla czego was nie było,dla czego nie reprezentowaliscie swoich wyborców.
Jest takie przysłowie;
"Jak ktoś broi, to się boi"
t
+11 #66 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcut 2019-07-12 11:50
to jak zaprezentował się wczoraj burmistrz i jego ugrupowanie to po prostu kpina. To są władze Wągrowca?! Zero kompetencji, zero prezencji i zero wiedzy merytorycznej! Oni mają rządzić jeszcze 4 lata? Zresztą ktoś powinien ponieść konsekwencje zabójczych dla Wągrowca decyzji w sprawie spalarni. Zawsze można zrobić referendum i odwołać te władze!! Przecież Wągrowiec stać na lepszych włodarzy i nie wyrzucanie naszych pieniędzy w błoto.
kol o
+4 #65 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-12 11:40
Jako że wczora jnie mogąc wytrzymać tego powtarzania wkółko że spalarnie budują dla Naszego dobra spora grupa ludzi wyszła wcześniej z spotkania ,mam pytanie gdzie można podpisać listy sprzeciwu ?
Ważne
+17 #64 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuWażne 2019-07-12 09:22
Na wczorajszym spotkaniu zabrakło poprzedniego burmistrza i jego zastępcy...dużo by się wyjaśniło jeśli chodzi o konsultacje które niby były...Myślę że sprawą powinna zająć się prokuratura
Kimono
+15 #63 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKimono 2019-07-12 07:40
Moim zdaniem bardziej opłacalne i mniej szkodliwe będzie zbudowanie tego pod skokami, mniej ludzi, więcej przestrzeni. Cisza , spokój, poznaniakow latem ogrom, turystyka kwitnie. A w Wągrowcu? Tylko markety, ronda, asfalt i bieda, a teraz jeszcze spalarnia.
Kl
+17 #62 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKl 2019-07-12 02:35
Radni ktorzy są lobbystami veoli i trupami politycznymi powinni siedzieć tam gdzie przedstawiciele veoli Nastepnym razem prosze dostosowac sie do prosby mieszkancow bo nie mamy przyjemności siedziec obok osób. ktore Nas sprzedaly to takze tyczy sie za drogi i Narcyza
Telewidz
+18 #61 jakie konsultacje?!Telewidz 2019-07-12 00:32
Nie było żadnych konsultacji! Ktoś widział jakieś dokumenty, które by to potwierdzały?!
Widz
+16 #60 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuWidz 2019-07-12 00:21
Co tu sprawdzać. Poszwa wydając decyzję środowiskową 25 maja 2018 musiał przeprowadzić konsultacje i jak dzisiaj powiedzieli przedstawiciele Veolia - konsultacje były.
Poszwa ze Smykowskim powinni za to beknąć.
Dyrektorzy z Veolii dzisiaj lekko się wkurzyli jak Berendt stanął po stronie mieszkańców, myślę, że telefony teraz się grzeją.
mnm
+12 #59 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcumnm 2019-07-12 00:13
Myślę , że powstała grupa (art . "fakt" ),która zajmie się profesjonalnie tematem spalarni .Warto sprawdzić czy pozwolenia środowiskowe zostały prawidłowo wydane .Czy poprzednia rada miasta i burmistrz przy tego typu projektowanej inwestycji nie powinni przeprowadzić konsultacji społecznych .Bardzo merytoryczne problemy przedstawione w fakcie .
Widz
+11 #58 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuWidz 2019-07-12 00:03
Veolia przegrała dzisiejsze starcie. Byli nieprzygotowani, mówili co chcieli powiedzieć.
Kl
+10 #57 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKl 2019-07-11 23:31
Dziś Panie. ktore zabueraly głos na spotkaniu a zawodowo podlegają pod burmistrza czy starostę pokazały jakie mają jaja Niech radna losinska i jej kolezanki ktite podlegaja pod burmistrza ze mozna mieć swoje zdanie i glosno je powiedziec nie patrzac na swoje korzysci
Królik
+3 #56 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKrólik 2019-07-11 22:43
Cytuję GOLEM:
Ekipa Berenta, a więc klub radnych BL, któremu przewodniczy Za droga, zagłosował, za przekazaniem bez przetargu spółce Veolia, terenów pod budowę spalarni śmieci. Do tej pory spółka Veolia miała tylko decyzję środowiskową, ale nie była właścicielem terenu i nie mogła starać się o pozwolenie na budowę. Teraz są już właścicielami tego terenu
Nie masz racji. Radni przegłosowali uchwałę, która zezwala na dzierżawę działki bez przetargu, czyli burmistrz może podpisać umowę dzierżawy bez ogłaszania przetargu. Veolia nie jest żadnym właścicielem, burmistrz nie podpisał żadnej umowy dzierżawy, oni nie mają nic poza decyzją środowiskową, którą wydał Krzysztof Poszwa. Działka cały czas jest miasta, nie Veolii.
jojo
+8 #55 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcujojo 2019-07-11 22:37
Aaallee jaja! Wielkanoc w lipcu normalnie.
Błazeniarstwo kompletne i kompletna kompromitacja już na początku kadencji.
Jak Ci ludzie wyjdą na ulice zbierać podpisy i głosy przed wyborami, ha ha ha. Cyrk na kółkach.
kol o
+14 #54 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-11 22:15
Z dzisiejszych tłumaczeń veoli zrozumiałem że oni tego nie budują żeby zarobić ale dlatego żebyśmy my więcej nie płacili Także firma Veoli z\ostanie filantropem roku za takie szczere uczciwe podejście do społeczeństwa miasta i okolic
kol o
+16 #53 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-11 21:56
Na spotkaniu burmistrz powiedział ż eto co myśli o spalarni pokazuje miejsce gdzir siedzi czyli usiadł wśród mieszkańców którzy są przeciw spalarni Jaka jest jego prawdziwa opinaia można przeczytać na Nasze Miasto gdzie mów wże w inwestycji widzi szamse dla miasta i mieszkanców że bedziemy wzorem dla innych samorzadów że będą przyjeżdały wycieczki to oglądać itd Także panie Burmistrzu ma pan jaja czy nie bo co okolicznośći to mówi pan co innego
kol o
+16 #52 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-11 21:51
Byłem na spotkaniui się okazało że już od kilku lat były konsultacjr społeczne i podobno odbywało się to ytak że veolia zorganizowała jaki=ś dni otwarte ciepłowni na Jeżyka gdzie postawili namiot z ulotkami i kto je wzioł i przeczytał był liczony że przyszedł na kjonsultacje A że wiekszości mieszkańców miała w dupie ich grochówke to nie szła BO w programie nigdy nie było punktu że odbywająsię konsultacje podczas takich imprez organizowanych przez veolie Oczywiście narcyz kiedyś stwierdził że konsultacje się odbyły a dziś nawe głowy nie uniósł Cwaniaczek u mamy pod spódnicą
GOLEM
-6 #51 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuGOLEM 2019-07-11 21:18
Urzędnik wydanie decyzji środowiskowej jeszce nic nie przesądza. Lokalizując firmę lub planując jej rozbudowę, taką decyzję środowiskową trzeba uzyskać. Tak się składa że, zarządzałem firmami i takie wiadomości to podstawa. Dla ciebie, jako urzędnika zajmującego głos w sprawie, to również powinno być podstawą. Niestety jako urzędnik wpisując takie rzeczy ośmieszasz się, wykazujesz się nikompetencją i wprowadzasz opinię publiczną w błąd. Ekipa Berenta, a więc klub radnych BL, któremu przewodniczy Za droga, zagłosował, za przekazaniem bez przetargu spółce Veolia, terenów pod budowę spalarni śmieci. Do tej pory spółka Veolia miała tylko decyzję środowiskową, ale nie była właścicielem terenu i nie mogła starać się o pozwolenie na budowę. Teraz są już właścicielami tego terenu i ciekawe jak zostanie zablokowana decyzja o jej budowie, czyli zostaną zablokowane wszelkie pozwolenia na budowę?
fakty
+24 #50 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcufakty 2019-07-11 19:50
Z góry przepraszamy za obszerność artykułu, ale tego nie da się po prostu opisać w dwóch słowach. PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE !!!
Włodarze naszego grodu, aspirującego do miana miasta turystycznego, postanowili zafundować mieszkańcom Wągrowca niesamowitą atrakcję w postaci wybudowania w mieście Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych (ITPOK – w dalszej części tekstu dla ułatwienia będzie użytkowana nazwa „spalarnia śmieci”). Powyższego zadania podjęła się Spółka Veolia, która niedawno w ramach lobbingu zorganizowała dla radnych miejskich i przedstawicieli mediów lokalnych wycieczkę po podobnym obiekcie, który funkcjonuje w niedalekim Poznaniu. Różnica pomiędzy spalarnią poznańską a planowaną wągrowiecką jest taka, że poznańska jest obiektem znacznie większym i oprócz energii cieplnej produkuje jeszcze energię elektryczną.
Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego władze postanowiły u nas realizować taką inwestycję. Bo czy skorzysta na tym miasto lub mieszkańcy? Jest to bardzo, ale to bardzo wątpliwe. Wydaje się, że również wysypisko w Kopasznie nie specjalnie na tym zyska.
Sam pomysł wybudowania „spalarni śmieci” w Wągrowcu nie jest nowy. Już poprzedni burmistrz wizytował podobną instalację w Norwegii i to właśnie on, pod koniec swojej kadencji, w dniu 29.05.2018 r. wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanej inwestycji, pod jakże nic nie mówiącą zwykłemu mieszkańcowi nazwą: „Wdrożenie celów gospodarki niskoemisyjnej i gospodarki w obiegu zamkniętym poprzez rozbudowę i modernizację systemu ciepłowniczego miasta Wągrowca”.
Można zatem śmiało założyć, że obecny burmistrz Jarosław Berendt jest tylko kontynuatorem pomysłu swojego poprzednika. I to kontynuatorem bezkrytycznym dla tego pomysłu. Na dodatek obecny burmistrz, podobnie jak jego poprzednik ukrywał (przez ponad pół roku) przed mieszkańcami sam fakt istnienia koncepcji budowy „spalarni śmieci” w mieście. Co gorsze było to ukrywane nawet przed częścią obecnych radnych, którzy dowiedzieli się o tym dosłownie na kilka dni przed sesją.
I tutaj pada pytanie: co z jawnością, przejrzystością i transparentnością sprawowania władzy oraz wsłuchiwaniem się w głos mieszkańców o czym było tyle mowy przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi? Czyli z tym co obecni włodarze miasta tak wytykali poprzedniemu burmistrzowi. A teraz robią dokładnie to samo, odseparowując się w najistotniejszych sprawach jakimi była podwyżka za śmieci, budowa nowej oczyszczalni i obecnie budowa „spalarni śmieci” od suwerena.
Wydaje się, że decyzja o budowie już zapadła i jest przynajmniej teoretycznie nieodwracalna. Wygląda na to, że wszystko zostało dogadane, i władze miasta doszły już do porozumienia z prywatnym inwestorem. Porozumienia z całkowitym pominięciem mieszkańców i ponad ich głowami. Nie było bowiem wcześniej żadnych informacji na ten temat, żadnej debaty społecznej czy konsultacji. I to pomimo tego, że uruchomiona została specjalna platforma internetowa, która takie konsultacje umożliwia. Nie zorganizowano nawet żadnego spotkania informacyjnego z mieszkańcami chociażby ul. Rgielskiej i przyległych, czyli osobami zamieszkałymi w rejonie w którym sama „spalarnia śmieci” ma powstać.
Spytacie dlaczego?
Zwykle jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (o tym będzie jeszcze mowa później). I to pieniądze oczywiście nie dla miasta. Bez wątpienia można stwierdzić, że spalanie pozwala na szybkie pozbycie się ogromnych mas odpadów i jest dobrze prosperującym przemysłem, na którym można bardzo dobrze zarobić. A tam, gdzie można zarobić, bardzo często zapomina się o środowisku i ludziach.
Całkiem niedawno Pan Burmistrz wraz ze swoim zastępcą i częścią radnych zafundowali mieszkańcom 60% podwyżkę za wywóz śmieci (na naszym fanpagu można znaleźć wykaz radnych miejskich głosujących za tą podwyżką). Winę za podwyżkę zrzucono oczywiście na poprzednika i czynniki zewnętrzne, niezależne od miasta, co jest co najmniej pewnym przekłamaniem. Od przyszłego roku zapowiadane są kolejne podwyżki. Dlatego Panowie burmistrzowie wespół z własnymi radnymi z Klubu Bliżej Ludzi wspieranymi przez koalicyjnych radnych z SW 2000 na gwałt szukają sposobu potencjalnego zahamowania nadchodzących podwyżek i jak to się mówi: „chwytają się brzytwy” w tym celu.
I wydaje się, że właśnie takim sposobem według nich ma być wybudowanie „spalarni śmieci” w Wągrowcu, co po pierwsze ma pozwolić zmniejszyć ilość odpadów składowanych w Międzygminnym Składowisku Odpadów Komunalnych w Kopaszynie (MSOK), a to z kolei potencjalnie ma się przełożyć na niższą cenę jaką mieszkańcy miasta będą musieli zapłacić za wywóz śmieci, gdyż MSOK nie będzie musiał płacić kar za składowanie odpadów, których składować nie powinien i dodatkowo będzie mógł je przekazywać do „spalarni śmieci” w Wągrowcu po stałej cenie. Po drugie na skutek spalenia śmieci ma zostać wygenerowana energia cieplna, która z kolei ma być wpuszczona do istniejącej już na terenie miasta sieci ciepłowniczej, i ma to również potencjalnie zagwarantować stabilną i niższą wysokość opłat za energię cieplną.
I w sumie to tyle jeśli chodzi o potencjalne pozytywy dotyczące tej inwestycji.
Czy aby jednak ta gwarancja cen za śmieci i ciepło jest pewna? Otóż absolutnie NIE !!! A wynika to z kilku czynników, z których najważniejszym jest to, że spółka Veolia jest firmą prywatną, która ma za zadanie generować zyski udziałowcom, a nie działać na zasadzie pro bono (czyli bezpłatnie). Dodatkowo nieporozumieniem jest również straszenie tym, że wysypisko w Kopaszynie będzie musiało płacić kary. Już obecnie MSOK w Kopaszynie pozbywa się odpłatnie tej części odpadów, która zgodnie z przepisami nie może być tam składowana, czyli wysokokalorycznej frakcji pre-RDF. Wysypisko robi to odpłatnie, gdyż to właśnie MSOK w Kopaszynie płaci firmom odbierającym te odpady (a nie na odwrót). Firmy te następnie produkują z nich paliwo RDF dla cementowni. Cena za odbiór tych odpadów systematycznie rośnie. Obecnie jest ona ustalana podczas przetargów do których stają potencjalni odbiorcy. W momencie w którym Veolia zaczęłaby odbierać te odpady, MSOK w Kopaszynie miałby tylko jednego, stałego odbiorcę. Jest to o tyle niebezpieczne, że odbiorca ten stając się monopolistą mógłby w sposób dowolny kształtować cenę odbioru śmieci narzucając ją wysypisku.
Ewentualne wysokie kary MSOK w Kopaszynie będzie mógł płacić dopiero w przyszłym roku, ale kary te będą wynikać, nie ze składowania odpadów, których składowanie jest zakazane, tylko z faktu, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami w 2020 r. MSOK będzie musiał wykazać się 50% odzyskiem odpadów, a do tego potrzebny jest skuteczny recykling, a nie spalanie śmieci. Dodatkowo, zgodnie z przepisami, spalane odpady nie są zaliczane do odzysku, zatem MSOK nie będzie na spalaniu jakoś specjalnie korzystał.
Przedstawiciele Veoli na ostatniej sesji Rady Miejskiej przekonywali radnych miejskich do tego, że wybudowana w Wągrowcu „spalarnia śmieci” będzie najnowocześniejszym obiektem tego typu w Polsce, że takiego obiektu dotychczas w ogóle nie budowano. Zatem w Wągrowcu ma powstać prototyp z wszelkimi typu następstwami jakie to za sobą niesie. Prototyp mini instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych. A jak wiadomo prototypy mają to do siebie, że lubią się często psuć. A każda taka awaria będzie najprawdopodobniej skutkować tym, że spalarnia będzie wówczas przekraczać dopuszczalne emisje toksyn do powietrza.
Poza tym Veolia ma zamiar wybudować u nas naprawdę mini instalację, gdyż wszelkie wybudowane oraz budowane w kraju instalacje tego typu są co najmniej dziesięciokrotnie większe. I nie chodzi tu oczywiście o samą kubaturę spalarni tylko o docelowy przerób śmieci.
Veolia ma zamiar wybudować przy ul. Rgielskiej „spalarnię śmieci” w której będzie rocznie spalane 12,5 tys. ton odpadów frakcji niskokalorycznej przewiezionej do Wągrowca z Kopaszyna. Dziennie mają przyjeżdżać z Kopaszyna dwa – trzy samochody z odpadami. Zakładany przerób dzienny to 37,5 tony. I tutaj powstaje kolejne pytanie, czy tak stosunkowo niewielki przerób, na dodatek niskokalorycznych odpadów (bo o takich mówili na sesji przedstawiciele Veoli), może być opłacalny i przyniesie Veoli odpowiedni zysk? Jest to bardzo mało prawdopodobne, gdyż aby spalarnia była opłacalna powinna ona spalać znacznie więcej odpadów, niż jest obecnie składowanych na wysypisku w Kopaszynie.
Spalane w spalarni śmieci mają być odpadami pochodzącymi ze zmieszanych odpadów komunalnych oraz ze zbiórki selektywnej. A konkretnie pozostałością po mechanicznym oddzieleniu od zmieszanych odpadów komunalnych frakcji bio oraz oddzieleniu od niej przy użyciu separatorów odpadów podlegających recyklingowi (np. metal, szkło, tektura itp.) i odpadów pochodzących ze zbiórki selektywnej, które nie nadają się do dalszego recyklingu.
Aktualnie MSOK w Kopaszynie przetwarza 35 tys. ton zmieszanych odpadów komunalnych rocznie. Są to odpady wytwarzane przez mieszkańców 15 gmin. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa spalić można z tego nie więcej niż 30% odpadów, czyli około 10,5 tys. ton. Skąd zatem Veolia ma zamiar ściągnąć brakujące 2000 ton odpadów? I po co im działka o powierzchni aż 8,5 tys. m2 skoro budynek spalarni ma być nie większy niż średniej wielkości dom mieszkalny? Czyżby już przed przystąpieniem do budowy zakładano, że żeby osiągnąć rentowność, spalarnię trzeba będzie jak najszybciej rozbudować, aby zwiększyć jej moce przerobowe? A przecież znacznie łatwiej będzie rozbudować już istniejącą instalację, niż postawić od razu dużą „spalarnię śmieci”, gdzie obostrzenia byłyby z pewnością większe, a i ewentualne protesty mieszkańców też.
Kolejną ciekawostką jest to, że zgodnie z wymaganiami Krajowego Planu Gospodarki Odpadami 2022, limity w zakresie termicznego przetwarzania odpadów komunalnych ustalono, na poziomie nie wyższym niż 30% w skali województwa. Limit ten wyczerpują już wybudowane i działające na terenie województwa wielkopolskiego spalarnie w Poznaniu i Koninie. Dodatkowo, o czym bardzo mało kto słyszał, w miejscowości Kamionka za Chodzieżą ma jeszcze powstać w najbliższych latach trzecia spalarnia o planowanym przerobie 125 tys. ton rocznie. Spalarnia w Kamionce została nawet ujęta w „Planie inwestycyjnym do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2016-2022” oraz w projekcie „Planu inwestycyjnego do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2019 – 2025”.
Powstaje zatem pytanie po co i w jakim celu tak naprawdę ma być wybudowana „spalarnia śmieci” w Wągrowcu? Jakie śmieci i skąd będą w niej spalane? Bo wszystko wskazuje na to, że jednak nie te pochodzące z Kopaszyna. Te z Kopaszyna są bowiem w tej chwili sprzedawane firmą produkującym paliwa, o czym była mowa wcześniej, a powinny być już teraz wywożone do regionalnej spalarni w Poznaniu, natomiast po powstaniu spalarni w Kamionce powinny być wywożone właśnie do niej. Tym bardziej, że zarówno gmina miejska Chodzież jak i gmina Chodzież oraz gminy Szamocin i Budzyń będące udziałowcami MSOK w Kopaszynie, będą z pewnością chciały odstawiać swoje śmieci do spalenia właśnie do spalarni w Kamionce, a nie w Wągrowcu. W końcu nie po to budują u siebie spalarnie, żeby potem z niej nie korzystać.
Należałoby jeszcze zauważyć jedną istotną rzecz. Otóż spalarnia, której budowa jest planowana w Wągrowcu nie została ujęta ani w „Planie inwestycyjnym do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2016 – 2022” ani w projekcie „Planu inwestycyjnego do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2019 – 2025”.
Budowa „spalarni śmieci” nie jest tania. Wybudowanie spalarni w miejscowości Kamionka ma kosztować około 200 mln zł. Można zatem założyć, że skoro ma być ona dziesięciokrotnie większa niż ta w Wągrowcu to koszt budowy naszej spalarni może wynieść w przybliżeniu około 20 mln zł. Jednak informacji jakie będą faktyczne koszty budowy i dalszej eksploatacji może udzielić wyłącznie Veolia, a jak dotychczas, przynajmniej podczas ostatniej prezentacji na sesji Rady Miejskiej tego nie uczyniła.
Zresztą koszta budowy to jedno a koszta funkcjonowania i utrzymania spalarni to drugie, i również nie są one małe. Tak naprawdę sama eksploatacja również może kosztować miliony złotych, które zostaną wyciągnięte z kieszeni mieszkańców w opłatach za śmieci i ciepło. Nie można być naiwnym licząc, że będzie inaczej. Jeżeli „spalarnię śmieci” w Wągrowcu wybuduje za własne pieniądze prywatny inwestor jakim jest Veolia, to będzie on oczekiwać określonej stopy zwrotu, czyli tego, żeby nakład inwestycyjny, który został poniesiony zwrócił im mu, i to jak najszybciej. Tak funkcjonuje biznes. Veolia chce wybudować spalarnię, bo po prostu chce zarobić na mieszkańcach Wągrowca.
Spalarnie odpadów są teraz masowo promowane w Polsce, chociaż na szczęście świadomość społeczna i ekologiczna Polaków stale rośnie, i tylko dzięki temu znaczna część tego typu inwestycji jest oprotestowywana i nie dochodzi do skutku. Tak było na przykład w Pile, gdzie spalarnię chciała postawić firma Altwater. Krytycznie o budowie nadmiernej ilości spalarni wypowiadał się również wiceminister Sławomir Mazurek z ministerstwa ochrony środowiska. Nie ma się jednak co dziwić, że zachodnie firmy lobbują za budową spalarni. Spalarnie to właśnie zachodnioeuropejski model zagospodarowywania odpadów. Dla producenta spalarni jest to kura znosząca złote jaja. Bo oprócz sprzedaży samej technologii i wybudowania instalacji trzeba później będzie najzwyczajniej utrzymać ją w odpowiednim reżimie technologicznym. W przeciwnym wypadku najzwyczajniej w świecie taka spalarnia zacznie nas truć na masową skalę. Również dla Veoli taka spalarnia będzie tą przysłowiową kurą znoszącą złote jajka. Po pierwsze pozyska ona tańsze i stałe źródło energetyczne, czyli odpady za odbiór których MSOK w Kopaszynie (ale również każdy inny MSOK na terenie kraju, z którego takie odpady odbiorą) dodatkowo im zapłaci a następnie po ich spaleniu uzyskają energię cieplną, którą następnie sprzedadzą mieszkańcom Wągrowca, bowiem jako monopolista na rynku wągrowieckim już teraz mają to zagwarantowane. A dodatkowo Veolia sprzeda również część produktów pozostałych po spaleniu i też na tym zarobi.
Tymczasem w Polsce opracowany został przez polskich naukowców z katedry Ekonomiki i finansów samorządu terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie pod przewodnictwem dr Marka Golenia zupełnie inny model zagospodarowania odpadów opierający się przede wszystkim na segregacji odpadów u źródła. Chodzi o to, że odpady traktowane są jako cenne źródło surowców a nie jako odpad, który można spalić. Należy zatem promować segregację śmieci co wydatnie wpłynie na zmniejszenie ich ilości przekazywanej do MSOK w Kopaszynie. Powinniśmy dążyć do najlepszych wzorców, czyli na przykład Finlandii czy Belgii, gdzie poziom odzysku (recyklingu) odpadów sięga 70%. Spalarnie nie mają sensu przy rozwijającym się i funkcjonującym na wysokim poziomie recyklingu. Dzięki rozwijaniu recyklingu w przyszłości możemy odzyskiwać jeszcze więcej i szkoda to niszczyć budując niepotrzebną spalarnię.
Należy również pamiętać, że każda „spalarnia śmieci” to nic innego jak zwykła fabryka chemiczna, a sam proces spalania odpadów komunalnych jest bardzo toksyczny. Dodatkowo pozostają po nim pozostałości w postaci żużli, popiołów paleniskowych, pyłów kotłowych, popiołów lotnych, ścieków oraz stałych pozostałości pozostałych z oczyszczania spalin. We wszystkich tych pozostałościach występują substancje niebezpieczne i to w wysokich stężeniach. Twierdzenia pracowników Veoli podczas prezentacji na sesji, że żużle nie są zanieczyszczone to co najmniej zwykła dezinformacja. Zgodnie z normami amerykańskiej Agencji Ochrony środowiska (US EPA), pozostałości z pieców rutynowo oznacza się jako "odpady niebezpieczne". Do podobnego wniosku prowadzi analiza norm holenderskich. Również polskie przepisy jednoznacznie wskazują, że pozostałości ze spalania odpadów są substancjami niebezpiecznymi. Jest o tym mowa w Rozporządzeniu Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie ustalenia listy odpadów niebezpiecznych. Na liście tej umieszczono pozostałości ze spalania odpadów. Fakt ten wiąże się oczywiście z większymi opłatami za składowanie tego rodzaju odpadów.
W spalarni jaką ma zamiar w Wągrowcu wybudować Veolia, w wyniku spalania odpadów komunalnych powstanie ponad 4000 ton stałych odpadów niebezpiecznych rocznie.
Jeśli chodzi o pyły zatrzymywane na filtrach to stanowią one około 3% pierwotnej masy spalonych odpadów. W tych pyłach gromadzi się najbardziej niebezpieczna część toksyn, a im lepszy system filtracji tym większa jest ilość pozostałych pyłów. Należy tu dodać, że część toksyn pozostałych ze spalania odpadów to metale ciężkie, które podczas spalania zostają uwolnione z odpadów w których były związane. Odsetek metali ciężkich w pozostałościach po spaleniu może sięgać nawet kilku procent. Znaczna ich część jest zawarta w dodatkach do tworzyw sztucznych, co oznacza, że gdyby były one składowane na zwykłym wysypisku to przechodziłyby do środowiska w tempie rozkładu plastików, czyli przez kilkaset lat. Natomiast podczas spalania odpadów zawarte w nich metale przekształcają się na przykład w chlorki i siarczany, a tym samym znacznie wzrasta możliwość ich bezpośredniego przedostania się do środowiska.
Pozostałe po spalaniu pyły są bardzo niebezpieczne. Ich toksyczność jest zbliżona do materiałów radioaktywnych. Większość firm eksploatujących spalarnie zdaje sobie obecnie już z tego sprawę. Również Veolia o tym wie i ma zamiar przewozić pozostałe toksyczne pyły do Niemiec, gdzie następnie mają one być składowane w wyrobiskach solnych, zupełne tak samo jakby to były wysokoaktywne odpady promieniotwórcze. Wskazuje to jednoznacznie z jak niebezpiecznymi substancjami będziemy tu mieli do czynienia. I nie można być aż takim optymistą, żeby liczyć na to, że proces czyszczenia filtrów i transportu pyłów jest całkowicie bezpieczny i nie ma jakichkolwiek zagrożeń przedostania się toksycznych związków do atmosfery a następnie wód gruntowych.
Należy także zaznaczyć, że sposób zabezpieczania pyłów znacznie podnosi koszty funkcjonowania spalarni, i koszty te będą standardowo pokrywane nie przez nikogo innego, ale właśnie przez mieszkańców. Dodatkowo wywożenie pyłów do kopalni soli w żaden sposób nie rozwiązuje problemu zwiększającej się stale z roku na rok ich ilości. W Europie działa obecnie ponad 500 spalarni i jeśli tak dalej pójdzie, to niebawem może być problem ze znalezieniem nowych miejsc na ich bezpieczne przechowywanie.
Oprócz żużli i pyłów produktem spalania odpadów są również ścieki, powstające na przykład podczas chłodzenia żużlu z paleniska. Zakładając, że w wągrowieckiej spalarni będzie spalane dziennie 37,5 tony odpadów należy szacunkowo założyć, że spalarnia będzie zużywać rocznie w tym celu 37,5 tys. m3 wody. Dodatkowo często również samo oczyszczanie spalin odbywa się, tzw. metodą mokrą (pracownicy Veoli nic na ten temat nie wspomnieli, co jednak nie znaczy, że ta metoda nie będzie u nas stosowana). W takim przypadku do podanej powyżej ilości wody należałoby dodać kolejne odpady płynne. Otrzymane w efekcie ścieki zawierają szereg zanieczyszczeń takich jak fenole, cyjanki, fluorki, arsen i metale ciężkie. Jest bardzo prawdopodobne, że ich stężenia mogą przekroczyć dopuszczalne wartości dla ścieków wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych. To z kolei oznaczałoby, że spalarnia powinna zostać wyposażona we własną oczyszczalnię ścieków. Obecni na sesji pracownicy Veoli nie pisnęli na ten temat nawet słowa. A wiadomo, że ostatecznie koszty związane z budową i eksploatacją tej oczyszczalni pokryli by także mieszkańcy Wągrowca.
Problemem jest również to, że nie jest obecnie znana dokładna ilość związków chemicznych powstających w procesie spalania. Jak na razie naukowcy określili ich ilość na około tysiąc, jednak uważają, że w rzeczywistości jest ich dwa a nawet trzykrotnie więcej. Do najgroźniejszych z nich należą tzw. dioksyny i furany, które są rakotwórcze. Nie wiemy obecnie jakie będą ich wartości. Jako ciekawostkę można podać, że najbardziej toksyczną dioksyną powstającą w wyniku spalania odpadów jest 2,3,7,8 tetrachlorodwubenzo-p-dioksyna (TCDD). Jest ona 10.000 razy bardziej trująca niż cyjanek potasowy, a jej połowiczny rozpad w glebie trwa 160 lat. Poprzez swoje zdolności bioakumulacyjne odkłada się ona w tkance tłuszczowej a następnie migruje w łańcuchu pokarmowym. Przedostając się do organizmu człowieka powoduje m.in. kancerogenność, teratogenność, obniżenie odporności immunologicznej, osłabienia procesów wzrostu, osłabienie zdolności rozrodczych, zaburzenia neurologiczne i hormonalne. Ponadto na skutek spalania odpadów poza dioksynami i furanami do atmosfery przedostanie się również cała lista innych niebezpiecznych substancji. Poczynając od całej palety metali ciężkich, tlenków węgla, azotu, związków zawierających chlor, a skończywszy na złożonych węglowodorach. Wszystkie te substancje są śmiertelnie niebezpieczne dla organizmów żywych. U ludzi (w szczególności u dzieci) wywołują alergie, astmę i inne odmiany chorób płuc, nowotwory oraz powodują trwały negatywny wpływ na zdrowie.
Obecnie dopuszczalne emisje substancji toksycznych ze spalarni (w tym ilość emitowanych dioksyn) ustala się na poziomie I-TEQ 0.1ng/Nm3. Jednak praktycznie żadna spalarnia nie spełnia tych norm, tylko znacznie je przekracza. Wynika to między innymi z tego, że im czystsze powietrze będzie wydobywać się z komina, tym mniejszy zysk dla Veoli a dodatkowo obecna technologia na to nie pozwala.
Z pewnością rozwiązaniem alternatywnym do spalarni, której budowa jak to już powyżej udowodniliśmy nie jest niezbędna, byłoby wybudowanie w Kopaszynie, przez MSOK biogazowni. Jest to o tyle logiczne, że w Kopaszynie znajduje się już kompostownik w którym składowane są obecnie odpady bio, które mogłyby zostać wykorzystane w biogazowni.
Myślicie, że to jakiś przypadek, że francuski holding Veolia, który zarządza sieciami ciepłowniczymi w 41 miastach w Polsce, właśnie teraz postanowił wybudować „spalarnię śmieci” w Wągrowcu? Otóż nic bardziej mylnego. Veolia aktualnie szykuje się do budowy spalarni w 20 miejscowościach na terenie Polski. Na protesty mieszkańców w części z tych miejscowości koncern odpowiada, że zajmie się ich edukowaniem. Pani Małgorzata Mika-Bryska, która jest dyrektorem ds. regulacji i relacji publicznych w Veolia Energia Polska oceniła, że „Do wzięcia jest nawet 12-14 mld zł z UE na spalarnie odpadów. Według niej jest to istotna część funduszu modernizacyjnego na energetykę. Ta kasa będzie dostępna od 2021 roku. I to jest właśnie główny powód chęci wybudowania u nas przez Veolię „spalarni śmieci”.
Do tego dochodzą jeszcze czynniki lokalne, czyli na przykład to, że „spalarnia śmieci” funkcjonowałaby w Wągrowcu jeszcze przed następnymi wyborami samorządowymi i gdyby nawet obecna władza się wówczas zmieniła, to nikt nie byłby już w stanie rozwiązać ewentualnych problemów wynikłych z podpisania wieloletniej umowy. A umowa taka może być ważna nawet przez ćwierć wieku. Na tyle lat na przykład Poznań podpisał umowę z poznańską Veolią i poznańską spalarnią. Inne funkcjonujące w kraju spalarnie, również mają umowy na minimum 20 lat. W tym czasie praktycznie żaden inny podmiot nie miałby najmniejszych szans wejść na wągrowiecki rynek ciepłowniczy. I o ewentualnym wykorzystaniu w Wągrowcu najbardziej ekologicznej energii, czyli geotermii można by tylko pomarzyć. Dodatkowo tak długa umowa jest ewidentną pułapką dla miasta, gdyż w tak dynamicznym sektorze jakim jest gospodarka odpadami, gdzie nowe technologie czy innowacje technologiczne pojawiają się praktycznie co roku jak można decydować się na zakład, który już w momencie zakończenia budowy będzie w zasadzie przestarzały i będzie wymagał modernizacji? A podpisanej z nim umowy nie będzie można najprawdopodobniej rozwiązać.
Ponieważ budowa spalarni jest bez wątpienia rozwiązaniem bardzo kontrowersyjnym, tak samo zresztą jak lokalizacja inwestycji przy ul. Rgielskiej (na terenie dużego osiedla domków jednorodzinnych, w pobliżu jeziora, lasu, terenów rekreacyjnych, czy dużych osiedli mieszkaniowych zabudowanych wielorodzinnymi blokami mieszkalnymi), a dodatkowo inwestycja ta, a właściwie jej skutki będą dotyczyć w zasadzie wszystkich mieszkańców jakubowego grodu wskazanym byłoby, aby przed podjęciem decyzji o ewentualnym wydaniu zgody na jej budowę zostały przeprowadzone na terenie miasta szerokie konsultacje społeczne wśród mieszkańców. Powinna zostać zorganizowana debata społeczna, w której powinny uczestniczyć środowiska naukowe popierające zarówno inwestora jak i oponentów. Dzięki temu mieszkańcy, których większość dotychczas nawet nie słyszała o budowie spalarni, mogliby sobie wyrobić własne zdanie na temat tej inwestycji. Obecnie wygląda to bowiem tak, że mieszkańcy zostali postawieni przed faktem dokonanym. A szumna idea „bliżej ludzi” po prostu umarła. Ponadto podczas takiej debaty można by uzyskać odpowiedzi na pojawiające się pytania. Na przykład takie jak:
- ile odpadów produkuje rocznie Wągrowiec?
- jakie jest zapotrzebowanie na energię cieplną w Wągrowcu?
- w jakim stopniu produkowana w spalarni energia cieplna będzie zaspokajać dotychczasowe zapotrzebowanie energetyczne miasta?
- czy w umowie z Veolią będzie jakiś zapis zabezpieczający miasto i MSOK w Kopaszynie przed płaceniem kar za niedostarczenie z Kopaszyna do spalarni wystarczającej ilości odpadów do spalenia? (np. w przypadku trwałego zmniejszenia ilości śmieci, na skutek zwiększenia segregacji)
- ponieważ na terenie miasta ma powstać inwestycja potencjalnie szkodliwa dla środowiska, to kto będzie w niej kontrolował emisję spalin?
- z racji tego, że wyniki badań ewentualnej stacji prowadzonej przez Veolię mogą być poddawane w wątpliwość, to czy firma Veolia jest gotowa pokryć koszty funkcjonowania niezależnej od niej stacji monitorowania?
- jak będzie wyglądał system monitorowania najbardziej szkodliwych dla ludzi substancji, czyli dioksyn i furanów?
- jak będzie wyglądał automatyczny system wstrzymywania produkcji tych substancji, a co za tym idzie stopowania pracy spalarni, jeżeli przekroczy ona określone normy?
- na ile lat gmina miejska Wągrowiec oraz MSOK w Kopaszynie zwiąże się umową z Volią na dostawę do spalarni odpadów i odbiór energii ciepłowniczej?
- czy będzie możliwość ewentualnego wcześniejszego wypowiedzenia przez miasto umowy z Veolią, a jeśli tak to jakie trzeba będzie spełnić warunki aby to zrobić?
- na jak długo i na jakich zasadach miasto wydzierżawiło firmie Veolia działki przy ul. Rgielskiej?
- czy podczas wyboru lokalizacji brano pod uwagę fakt, iż w Polsce występują najczęściej wiatry zachodnie a tym samym w przypadku jakiejkolwiek awarii bezpośrednio zagrożeni będą mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych położonego wzdłuż ul. Rgielskiej, ale również mieszkańcy osiedla Kaliska i Osiedla Wschód oraz mieszkańcy miejscowości Kaliska i Rgielsko?
- czy podczas wyboru lokalizacji była brana pod uwagę budowa spalarni na terenie MSOK w Kopaszynie, lub na terenie bezpośrednio przyległym, a jeżeli tak, to dlaczego zrezygnowano z takiej lokalizacji?
- czy władze miasta rozważały w ogóle alternatywne możliwości uzyskania energii ciepłowniczej (np. biogazownia, czy geotermia), a jeśli tak to dlaczego z nich zrezygnowano i postanowiono, że to inwestor prywatny a nie miasto ma się zająć budową spalarni?
- skąd pomysł aby inwestycję umieścić właśnie przy ul. Rgielskiej, na terenie dużego osiedla domków jednorodzinnych, skoro w mieście są również inne tereny inwestycyjne nie sąsiadujące bezpośrednio z budynkami mieszkalnymi?
- dlaczego pomysłu budowy spalarni w mieście nie konsultowano społecznie, przynajmniej z mieszkańcami ul. Rgielskiej i przyległych?
- jakie jest stanowisko Pana Starosty Tomasza Kranca w sprawie budowy instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Wągrowcu?
- czy Pan Starosta Tomasz Kranc przed ostatecznym podjęciem decyzji o wydaniu zgody na budowę spalarni zleci jeszcze jakieś niezależne badania jaki wpływ może mieć budowa spalarni w takim miejscu na środowisko i okolicznych mieszkańców?
- czy instalacja o mocy 4 megawatów termicznych może być opłacalna i przynieść spodziewaną stopę zwrotu inwestycji?
- dlaczego miasto z takim uporem forsuje spalarnie odpadów i jak to się ma do idei segregacji odpadów i ponownego ich wykorzystania?
- biorąc pod uwagę fakt, iż polskie śmieci są w większości trudno lub niepalne i stanowią kiepski niskoenergetyczny materiał do utylizacji termicznej a ich palenie zwykle czymś się podtrzymuje, czy to poprzez dodawanie np. pociętych opon samochodowych czy też oleju, mazutu lub węgla, to czy w przypadku, gdy dostarczona do spalarni frakcja odpadów będzie zbyt mało energetyczna aby się palić, będą do niej na terenie spalarni dodawane dodatki zwiększające kaloryczność, a jeśli tak to konkretnie jakie?
- czy w związku z tym, że w wodzie użytkowanej do chłodzenia instalacji będą się znajdować duże stężenia niebezpiecznych związków, przewidziana jest podczas budowy instalacji budowa własnej oczyszczalni ścieków? (więcej niż pewnym jest to, że w przypadku bezpośredniego wpuszczenia tak zanieczyszczonej wody do kanalizacji miejskiej funkcjonująca obecnie stara oczyszczalnia ścieków nie byłaby w stanie poradzić sobie z ich oczyszczeniem a to mogłoby bezpośrednio zagrażać zdrowiu a nawet życiu mieszkańców Wągrowca)
- czy prawdą jest, że ze względu na wysokie koszta nie będzie prowadzony w sposób stały monitoring gazów i spalin wydobywających się z komina spalarni?
- czy prawdą jest, że spalanie odpadów jest najdroższą formą ich utylizacji? (na dodatek zasadniczo w całości pokrywaną z kieszeni mieszkańców)
- ponieważ więcej niż pewne jest to, że na skutek budowy spalarni wszystkie okoliczne nieruchomości stracą dość znacznie na swojej dotychczasowej wartości, to czy firma Veolia jest przygotowana, na ewentualne wypłaty odszkodowań, czy wyrównań dla osób sprzedających?
- jakie konkretnie odpady będą utylizowane w spalarni, konkretnie co będzie wchodziło w ich skład?
- czy Veolia ma jakiś pomysł na to w jaki sposób zrekompensować miastu spadek jego dotychczasowej atrakcyjności turystycznej?
Oraz wiele, wiele innych...
Wydaje się, że stosowany obecnie w spalarniach proces spalania daleki jest od idealnego. Aktualnie niemożliwym do osiągnięcia jest spalanie całkowite i zupełne. Nie ma czystego spalania. To mit. Nawet zakłady spełniające wszystkie normy produkują spaliny. Proces spalania tak niejednorodnego materiału jakim są odpady jest źródłem emisji do atmosfery bardzo wielu substancji chemicznych, w tym substancji toksycznych i rakotwórczych. Oddziaływanie instalacji termicznego przekształcania odpadów, to suma cząstkowych oddziaływań na takie elementy środowiska jak powietrze, wody powierzchniowe czy podziemne, ludzi, rośliny czy zwierzęta. Fakt takiego oddziaływania można jednak będzie stwierdzić dopiero z upływem lat. Mimo nowoczesnych ograniczeń zanieczyszczeń taka instalacja położona w bezpośrednim sąsiedztwie dużego osiedla domków jednorodzinnych, jeziora i lasu jest niedopuszczalna.
W IMIENIU MIESZKAŃCÓW WĄGROWCA, WYRAŻAMY STANOWCZY SPRZECIW PRZECIWKO BUDOWIE INSTALACJI TERMICZNEGO PRZETWARZANIA ODPADÓW KOMUNALNYCH W WĄGROWCU !!!
WYRAŻAMY SWÓJ SPRZECIW PRZECIWKO TEMU ABY MIESZKAŃCY WĄGROWCA, ZWŁASZCZA OSOBY ZAMIESZKUJĄCE W BEZPOŚREDNIEJ BLISKOŚCI PLANOWANEJ SPALARNI, MUSIAŁY MIESZKAĆ W REJONIE POTENCJALNIE NIEBEZPIECZNYM DLA ICH ZDROWIA !!!
Wydaje się również, że po przeprowadzeniu szerokich konsultacji i debaty społecznej, w sprawie ewentualnej budowy Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Wągrowcu, zasadnym byłoby również przeprowadzenie referendum, które jednoznacznie pokazałoby czy mieszkańcy są za budową czy też przeciw.
NIC O NAS, BEZ NAS !!!
PS. Tak informacyjnie dla włodarzy. Zgodnie z art. 73 ust 1 pkt 2 Ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska – zabrania się: budowy lub rozbudowy w granicach administracyjnych miasta oraz w obrębie zwartej zabudowy wsi, zakładów produkcyjnych albo usługowych, stwarzających zagrożenie dla zdrowia ludzkiego.
Kl
+18 #49 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuKl 2019-07-11 14:54
Spalarnia w miescie przy sciezce rowerowej o chodmiku gdzie biegaja mieszkancy Beret uderz sie w glowke
Janowy
-5 #48 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuJanowy 2019-07-11 14:11
Golem, ale ty znów idiotyzmy walisz - jak małolata na temat aborcji niemalże czy Biedron na temat zamykania kopalń. Zacznijmy od tego, ze kraje skandynawskie to ogromny obszar pokryty lasami przeszło dwa razy większy od Polski z ... 20-21 mln mieszkańców (w tym coraz większy odsetek "uchodzców" i emigrantów). Tam po prostu nie ma kto syfić, nie było żadnych wojen i zniszczeń, nie ma przemysłu a taka Norwegi ma prąd praktycznie z wody ... Warunki jakich Polska nigdy nie miała. Do czego ty się odnosisz? Porównaj nas do Niemiec, Czech a nie bajki jakieś tworzysz jak sędzia Tuleja uzasadnienie swoich debilnych wyroków.
bezgranic
+12 #47 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcubezgranic 2019-07-11 13:43
doremi:
nie jestem z żadnej frakcji, jestem mieszkańcem Wągrowca, nie obchodzi mnie polityka. Obchodzi mnie to, aby tej spalarni nie było.
Czyja to frakcja doremi?
Więc nie uogólniaj, bo takich ludzi jak ja, jest więcej. Mają gdzies te układziki Polski powiatowej.
Teodor raz jeszcze
+18 #46 Nie tylko spalarniaTeodor raz jeszcze 2019-07-11 12:16
Nie chodzi tu o walkę frakcji, ale o zwykłą przyzwoitość. Poprzednia władza szła w inwestycje, rozbujała miasto, ale nie do końca słuchała, co mówią mieszkańcy. Dlatego nie dostała drugiej szansy. Aktualna obiecała zmianę, ale okazało się, że to pic na muchy: nie ma żadnego pomysłu poza obejmowaniem stołków, gdyby nie tematy z poprzedniej kadencji, nawet nie byłoby czego kończyć (zabawek dla młodzieży na dwóch kółkach nie liczę). Teraz poszli w spalarnię, pokazując, gdzie naprawdę mają ludność. Więc nie walka jest ważna, ale to, czy naprawdę jest się bliżej ludzi, czy tylko przysłowiowego koryta.
doremi
+2 #45 Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcudoremi 2019-07-11 11:31
Pod moim komentarzem ukazały się minusy. A to oznacza, że poruszany przeze mnie problem nikogo tu nie obchodzi. Tutaj frakcja Poszwy dowala frakcji Berenta i na odwrót. Tylko polityka polityka i nic więcej. Poszwa za wszelka cenę chce skompromitować Berenta w oczach swoich przyszłych wyborców. Nie odpuści choćby miał skisnąć. Panie Poszwa i zwolennicy - daliście z tą spalarnią ciała ! A uciekaliście od rozwiązania poważnych problemów. Gdyby tak drobiazgowo zrecenzować pana działalność wypadłby pan mniej niż zero !
Od dzisiejszej władzy oczekuję odpowiedzialnych, PRZEMYŚLANYCH decyzji. I myślę , że nie wszystko jeszcze w sprawie spalarni itp problemów nie jest skończone.
uwaga: nie jestem z żadnej frakcji. Mam w nosie kto w to uwierzy a kto nie.
Oburzony Mieszkaniec
+15 #44 SpalarniaOburzony Mieszkaniec 2019-07-11 11:31
Witam serdecznie,
Jestem ciekawy czy ktokolwiek pomyślał czy mieszkańcy ulic: Ogrodowa, Rgielska i inne, chcą mieć pod nosem owa spalanie. Ciekawe czy uda mi się wyjść spokojnie z psem i nie wdychać smrodu dymów, które pójdą w kierunku naszych ulic. Ciekawe czy ktokolwiek z urzędu postawiłby sobie taką spalarnie pod nosem.
I przypominam, że wszędzie ludzie walczą o czyste środowisko i przyszłość naszej planety, a u nas w "mieście" bez problemu chcą je zanieczyszczac.
Może i koło ulicy 11 listopada jest miejsce na pewne budowle, ale przepraszam bardzo, ale czy kawałek dalej nie miała powstać galeria? W takim razie będziemy wchodząc do galerii czy do naszych domów oglądać wielkie kominy i chmary dymu.
Dziękuję bardzo, jeśli miałaby być jakaś petycja na 100% podpisalbym sprzeciw.
Podatnik
+12 #43 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuPodatnik 2019-07-11 11:20
Nieruchomości będące w sąsiedztwie spalarni zapewne znacznie stracą na wartości. Kto zapłaci ew. odszkodowania właścicielom?
kol o
+14 #42 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-11 10:53
Berent skoro twierdzisz że ceny gazu się zmieniają i ta spalarnia będzie dawala ciepło w jednej cenie to się mylisz bo na wpływ ceny ciepła ze spalarni bedzie miała cena prądu , paliwa kosztów pracowników itd TAkże nie pieprz głupot Po drugie czy ty się zapytałeś mieszkańców czy chcą ciepła ze spalarni czy tylko weszłeś w układ ze spółdzielnią mieszkaniową która funkcjonuje jak rząd łukaszenki
kol o
+11 #41 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcukol o 2019-07-11 10:42
Ostrożnie z krytyką Kowalczewskiego bo się szybko obraża ,bardzo nie lubi żadnej krytyki Gdy ktoś uderzy w jego wybujałe ego to kasuje komentarze
Miastowy
+15 #40 I co byśmy zrobili bez wrc?Miastowy 2019-07-11 09:16
Jaka piękna laurka wrc, jeśli tak usytuowanie spalarni ciąży wrc i zgania wszystko na byłą władzę, to dlaczego obecna władza nadal się na to godzi? Dlaczego wrc o to nie zapyta, skoro jako pisali o tym wcześniej? Robi się w tym mieście co chwila referenda w błahych sprawach, a w tak istotnej jakoś nie, pytanie „dlaczego”? Nieładnie, że wrc zaczyna teraz nagonkę na Czapula, czyżby konkurencja stawała się zagrożeniem? Poziom tego portalu sięgnął dna.
zyguś
+7 #39 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w Wągrowcuzyguś 2019-07-11 08:10
Urzędnik-redaktor nie kompromituj się.
Urzędnik
-16 #38 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuUrzędnik 2019-07-11 07:43
Golem bzdury piszesz. Veolia z Poszwą podpisuje porozumienie w 2016 r. i ustalają lokalizacje na którą w 2018 roku, w maju, Poszwa wydaje decyzje środowiskową. Co do tego ma Berendt.
GOLEM
+12 #37 RE: Nowe fakty dotyczące budowy spalarni w WągrowcuGOLEM 2019-07-11 01:36
Nie wiem co bierze Romuś, ale musi być dobre, skoro tym artykułem kompromitującym, obecnych włodarzy miasta próbuje zabłysnąć. Wspomina o wycieczce Poszwy, Smykowskiego i Czaoula do Oslo. Wybrali się więc do kraju skandynawskiej, gdzie edukacja ekologiczna jest najwyższą w Europie o ile nie na świecie. Poza tym w krajach skandynawskich, powstają najnowocześniejsze spalarnie śmieci. Tam kosze na śmieci, są opróżnianie systemem przewodów podziemnych, a do spalarni śmieci trafia od 5% do 15% wszystkich śmieci. W tamtych krajach jest obecnie, tak duża świadomość ekologiczna. Tam obok domów buduje się małe sortowanie i kompostowania, w celu odzyskania energii cieplnej lub elektrycznej.
Romuś i jego WRC, jako niegdyś medium Inezależne był obiektywny. Propaganda sukcesu obecnej władzy, na tym medium, to nie jest środek do sukcesu, a jaki kolejek alians mediów z władzą, kończy się utratą wiarygodności. Pytanie, czy teraz krytyka obecnej władzy na WRC, będzie odebrana wiarygodnie. Atak na Czapula, moim zdaniem był bezmyślny. Co czas przyniesie, to zobaczymy.
Z cytatów, które przeczytałem odniosłem jedno wrażenie. Poprzednia władza, a więc Poszwa i Smykowski, zdecydowali o potrzebie budowy spalarni śmieci. Obecna władza, czyli Berent i Pałczyński + Zadroga, zdecydowali o bieżącej lokalizacji spalarni śmieci. Niestety mieszkańców Wągrowca bulwersuje obecna lokalizacja spalarni śmieci, oraz jej przekazanie , w trybie bez przetargu. Spółkę Veolia, stać na zorganizowanie, każdej wycieczki. Pytanie, gdzie ostatnio włodarze Wągrowca bawili się. Kolejne pytanie, to za kogo pieniądze i podatki. Ktoś, kto zwala winę na poprzednika, to słaba władza, która nie potrafi się merytorycznie obronić i potrzebuje media lokalne.
Czy potrzebujemy w Wągrowcu media propagandowe, czy raczej obiektywne i rzeczowe? Każdy sam musi ocenić i wyciągnąć wnioski. Dziękuję, ,a przeczytanie, mojego wpisu. Dziękuję za cierpliwość.

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.