- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4293
Veolia nie odpuszcza, nadal chcą budowy spalarni
Mimo jasnego stanowiska burmistrza miasta Wągrowca, Veolia zamierza nadal uświadamiać i przekonywać mieszkańców oraz władze samorządowej do swojego projektu. Chodzi o budowę spalarni w Wągrowcu.
Dzisiaj otrzymaliśmy oświadczenie spółki Veolia, która twierdzi, że budowa spalarni w Wągrowcu jest możliwa, jednak trzeba do niej przekonać mieszkańców i władze samorządowe, w tym burmistrza.
Veolia Energia Poznań uważa, że zrealizowanie projektu „Nowa energia dla Wągrowca” przyniesie mieszkańcom miasta korzyści środowiskowe i ekonomiczne. Jesteśmy przekonani, że ten projekt długofalowo będzie miał pozytywny wpływ na rozwój ciepłownictwa i gospodarkę odpadami w Wągrowcu.
Jak pokazało m.in. spotkanie z mieszkańcami, zorganizowane przez Veolię 11 lipca br., potrzebny jest dodatkowy czas na to, żeby wiedza na temat budowy ciepłowni opalanej frakcją energetyczną odpadów (pre-RDF), pochodzących z Międzygminnego Składowiska Odpadów Komunalnych w Kopaszynie i świadomość związanych z nią korzyści dla Wągrowca, dotarła do mieszkańców i władz samorządowych.
Otrzymana prawomocna decyzja środowiskowa dla tej inwestycji pozostaje ważna przez 6 lat. Narastające problemy z zagospodarowaniem odpadów i związany z nimi prognozowany wzrost kosztów wywozu odpadów sprawią, że projekt w przyszłości może mieć kluczowe znaczenie dla indywidualnych budżetów mieszkańców Wągrowca oraz dla budżetu miasta, a jego realizacja okaże się niezbędna.
Zarząd Veolii Energii Poznań szanuje stanowisko wyrażone przez Burmistrza w jego oświadczeniu. Jednocześnie chce wykorzystać ten czas na przeanalizowanie możliwych scenariuszy dalszych działań związanych z tym projektem oraz ich wpływu na przyjęte założenia rozwoju ciepłownictwa, walki ze zjawiskiem smogu oraz zanieczyszczeniem środowiska w Wągrowcu. Po tej analizie zakomunikujemy mieszkańcom i władzom Miasta nasze decyzje i plany działania.
Wydane oświadczenie jest dla nas niezrozumiałe. Temat budowy spalarni w Wągrowcu został zamknięty. Burmistrz przerwał wszystkie rozmowy w tej sprawie.
- Po wnikliwej analizie oraz rozpatrzeniu wszystkich argumentów zdecydowałem o odstąpieniu od jakichkolwiek działań zmierzających do budowy Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Wągrowcu — poinformował burmistrz Jarosław Berendt.
Stanowisko Veolii pokazuje, komu tak naprawdę zależy na tej inwestycji. Ciągłe powtarzanie przez dyrektorów Veolii, że zrealizowanie projektu „Nowa energia dla Wągrowca” przyniesie mieszkańcom miasta korzyści środowiskowe i ekonomiczne, zaczyna być śmieszne. Burmistrz określił się jasno — SPALARNI W WĄGROWCU NIE BĘDZIE.
Decyzja środowiskowo, o której mowa w oświadczeniu, faktycznie ważna jest 6 lat, jednak dotyczy ona konkretnej lokalizacji, a działka, na której miała powstać spalarnia, należy do miasta. Burmistrz nie wydzierżawi tego gruntu Veolii, więc decyzja środowiskowa jest już "reliktem". Ewentualna zmiana lokalizacji to nowa procedura dotycząca m.in. wydania zgody środowiskowej na nową działkę.
Temat dla miasta i mieszkańców zamknięty. Dzisiaj w rozmowie telefonicznej burmistrz potwierdził swoje wcześniejsze stanowisko. Temat uważamy za zamknięty.
Komentarze
Ale zapewne w Wągrowcu śmieci nie zabraknie i każdy przedsiębiorczy mieszkaniec będzie miał co do pieca wrzucić, skoro węgla brak.
Ale co tam! Już niedługo zresztą spalarnia ruszy i tak, czy tego chcemy czy nie! Od jesieni do wiosny Wągrowiec jest jedną z największych spalarni śmieci w Polsce, której nikt nie kontroluje.
Decyzja środowiskowa dotyczy konkretnej lokalizacji (działki) i jest konieczna do uzyskania warunków zabudowy i dalej pozwolenia na budowę. Można ją jedynie przepisać na innego inwestora np. w przypadku sprzedaży działki, ale dalej dotyczy ona konkretnej lokalizacji.
Chyba nie wyobrażasz sobie, że na podstawie tej decyzji można wybudować spalarnię np. na Berdychowie lub Osadzie
Poczytaj dokładniej przepisy.
to Pan wprowadza "gimelę" . Decyzja środowiskowa mówi o środowisku, oddziaływaniu itd. natomiast art. 72 ust. 1 pkt 1 (ustawy) mówi o tym, że taka decyzja nie wpływa na to, gdzie budynek zostanie posadowiony, ponieważ w tym pkt jest wyraźnie napisane, że decyzja środowiskowa jest wydana przed decyzją o warunkach zabudowy. Tak więc "kochany" Panie redaktorku, wystarczy, że Veolia złoży wnioseczek o zmianę lokalizacji i burmistrz musi wydać zmianę decyzji (pozwolenia) tylko w tym pkt.. Jeżeli nie wyda pozytywnej to SKO, WSA i Veolia is winner.
Tyle w temacie i aż tyle.
Wyjaśnienie:
Decyzja środowiskowa wydana przez byłego burmistrza Krzysztofa Poszwę w maju 2018 r. dotyczy konkretnej lokalizacji. Mając taki dokument Veolia nie może wybudować spalarni w innym miejscu, jeżeli chcą zmienić lokalizację, muszą uzyskać nowe pozwolenia.
Niech Pan nie ściemnia tematu i nie wybiela władz miasta, które i tak są podzielone. Co innego mówi przewodniczący i vice, a co innego burmistrz. ta sama sytuacja jest wśród radnych np. Pan Mazurek miszcz i znawca tematu jest za, pan Reis także, Pan Naumczyk i Kotecki niezdecydowany, Pan Filut za, Pani Łosińska za i tak można by wymienić kolejnych radnych.
Temat co rusz będzie odżywał jak nie zostanie cofnięta decyzja środowiskowa.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.