- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5168
Problemy z rewitalizacją Dworca PKP
Dworzec PKP w Wągrowcu straszy od lat. Mimo szumnie zapowiadanej rewitalizacji nie wiadomo czy do niej dojdzie. Wszystko rozbija się o pieniądze.
4 kwietnia Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Wągrowcu ogłosił przetarg na rewitalizację budynku Dworca PKP w Wągrowcu i jego otoczenia oraz budowę parkingów wraz z przebudową placu przydworcowego z infrastrukturą techniczną.
W czwartek, 24 kwietnia minął termin składania ofert. Dzisiaj mamy 29 kwietnia i nadal nie ma wyników konkursu. Urzędnicy usunęli dokumenty dotyczące przetargu z Biuletynu Informacji Publicznej. Nieoficjalnie mówi się, że w przetargu wybrano firmę, która zaoferowała najniższą ceną, jednak zaproponowana kwota jest nie do przyjęcia przez inwestora.
Co teraz zrobi burmistrz Wilczyński?
Rewitalizacja Dworca PKP miała być, podobnie jak budowa fabryki meblowej, trampoliną wyborczą dla SW 2000 oraz samego burmistrza, który będzie ubiegał się o reelekcję. Czy będzie czas pokaże.
Trzeba mieć nadzieję, że modernizacja dojdzie wreszcie do skutku a wprowadzone oszczędności nie odbiją się na bezpieczeństwie i komforcie pasażerów. Oby remont Dworca w Wągrowcu nie zakończył się jak ten w Poznaniu - zawaleniem sufitu.
Tak wyglądało całe zamówienie ZGM - KLIKNIJ TUTAJ
Komentarze
...Od lat wiadomo, że tzw zrównoważona polityka burmistrza polega na inwestowaniu publicznych pieniędzy w rzeczy, które powinny powstać dopiero wtedy, kiedy rozwinie się przemysł. Przemysł jest podstawowym motorem napędowym PKB. Budujemy parki uciech (aquapark); po czym drapiemy się po głowie skąd wziąć pieniądze na jego utrzymanie. Zagłosujmy jeszcze raz na prawdziwego samorządowca, a za cztery lata będziemy mieli "dom pogodnej starości"; bo młodzi nie będą mieli co tutaj robić. Temu miastu potrzebny jest dobry manager, a nie sprawdzony samorządowiec.
Może w sprawie dworca i okolic niech wypowiadają się mieszkańcy Wągrowca i ludzie, którzy są zmuszeni do codziennych dojazdów do Poznania (za pracą, bo u nas bez pleców roboty nie dostaniesz). Jak mieszkasz pod miastem albo na wsi, to logiczne że Tobie się kawiarenki w okolicy dworca nie przydadzą, ale proszę cię, nie wypowiadaj się za ludzi mieszkających na miejscu. Może my będziemy korzystać z usług i punktów gastronomicznych które się tam pojawią?
no chyba, że dworzec jest potrzebny po to, żeby ludzie szybciej opuścili to miasto i szukali pracy gdzie indziej...
Uwaga klienci! Wejście na peron pierwszy obok działu Pieczywo, podróżnych kierujących się w kierunku Poznania prosimy o przejście do schodów za działem Nabiał i produkty mleczne.
Pozytywnie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.