- Opublikowano:
- Wyświetlono: 3874
Uroczyste absolutorium studentów w Milenium
W poniedziałek, 30 czerwca br. mury Gnieźnieńskiej Szkoły Wyższej Milenium Wydziału Zamiejscowego w Wągrowcu ukończył kolejny, czwarty już w 6-letniej historii istnienia uczelni rocznik studentów.
Dyplomy licencjackie ukończenia szkoły wyższej na kierunkach: Pedagogika oraz Zarządzanie odebrało z rąk rektora uczelni, profesora GSW dr. Huberta Palucha oraz dziekana Wydziału Zamiejscowego dr. Anny Knocińskiej 61 studentów III roku, którzy podczas uroczystości ubrani byli w togi i birety.
W uroczystości absolutoryjnej, która odbyła się w sali kryształowej Hotelu Pietrak, uczestniczyły, oprócz władz i wykładowców uczelni, liczni goście, w tym m.in.: burmistrz Wągrowca Stanisław Wilczyński oraz starostowie wągrowieccy Michał Piechocki i Tomasz Kranc. Licznie przybyli również członkowie rodzin tegorocznych absolwentów.
Władze Gnieźnieńskiej Szkoły Wyższej Milenium także wręczyły wyróżniającym się studentom najwyższe uczelniane wyróżnienia – tarcze herbowe GSW Milenium. Specjalną nagrodę i gratulacje z rąk burmistrza Stanisława Wilczyńskiego odebrała Renata Wójcik, mieszkanka naszego miasta, która w ciągu trzech lat studiowania osiągnęła najwyższą spośród wągrowieckich absolwentów średnią ocen, wynoszącą 4,94.
Podczas uroczystości absolutoryjnej studenci wysłuchali także okolicznościowego wystąpienia rektora oraz zaproszonych gości, a na zakończenie odśpiewali Gaudeamus igitur. Uroczystość zakończyło pamiątkowe zdjęcie, do którego studenci stanęli wspólnie z władzami uczelni.
W działającym w Wągrowcu już od 6 lat Oddziale Zamiejscowym Gnieźnieńskiej Szkoły Wyższej Milenium wiedzę zdobywało w tym roku 230 studentów, w tym wielu mieszkańców naszego miasta. Uczelnia prowadzi w Gnieźnie również studia magisterskie i podyplomowe, w których dalszą edukację mogą kontynuować absolwenci Wydziału Zamiejscowego w Wągrowcu.
Komentarze
Wysokich raczej też nie, bo wówczas należy się stypendium.
Na prywatnej, płatnej uczelni poszedł kolega - student na egzamin - profesor mówi mu że nie zdał, student do profesora płacę więc wymagam żeby pan zaliczył mi ten egzamin, a profesor do studenta "pan płaci żebym ja od pana wymagał wiedzy na egzaminie". Widocznie ci co myślą inaczej na kiepskich uczelniach studiowali.
Nie zgadzam się... W Poznaniu wiele jest prywatnych uczelni wyższych, gdzie płaci się za naukę. Przecież na uczelniach publicznych też płaci się za studia zaoczne... Skoro mój szanowny przedmówco uważasz, że klient płaci = klient wymaga to nie masz pojęcia o czym piszesz... to nie sklep... Nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.. Może wybierz się na studia i spróbuj zaliczyć wszystko za samo "pojawianie się na zjazdach".. Powodzenia!
Ideą tych studiów miał być łatwiejszy dostęp dla uboższej młodzieży z powiatu.
SzkołoM - ty tumanie z licencjatem!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.