- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6141
Ruszył montaż wągrowieckiego skateparku
W czwartek, 7 sierpnia br. na asfaltowym placu położonym na terenie Szkoły Podstawowej nr 4 rozpoczęły się prace przy montażu wągrowieckiego skateparku.
- W ciągu najbliższego tygodnia, firma TECHRAMPS Piotr Nowak z siedzibą w Krakowie, która wygrała przetarg, postawi tutaj 6 urządzeń dla miłośników zabawy na deskorolkach, w tym bank rampę, minirampę, poręcz prostą, grinbox 1 + grinbox 2, quarter pipe oraz funbox z grindboxem 3/3 + poręcz 2/3 + piramida - poinformował Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Zgodnie z umową łączny koszt budowy skateparku wyniesie 151 tys. złotych. Przypomnijmy, że potrzebę realizacji tej inwestycji w naszym mieście zgłosili radni Młodzieżowej Rady Miejskiej w Wągrowcu.
Komentarze
Otóż, wczoraj odwrócono jedno ze świateł znajdujących się przy boisku (orlik) tak, żeby skierować je na skate park. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że ustawiono je w taki sposób, że świeci mieszkańcom (nawet na 3 i 4 piętrze) do mieszkań, co jest uciążliwe. Także prosimy o obniżenie lampy lub znalezienie innego rozwiązania. Swoją drogą, nawet i bez obracania tej lampy oświetlenie boiska spokojnie wystarczało na oświetlenie także skate parku.
30 sierpnia
To sie K***a przepropwadz
Warto pamiętać, że chodnik przy ul. Rgielskiej był zgłaszany do budżetu obywatelskiego realizowanego przez Powiat!!! I co? Mieszkańcy w głosowaniu uznali, że są inne, ważniejsze potrzeby!! Poza tym to droga powiatowa a nie miejska.. No i na Rgielskiej przynajmniej chodnik jest.. a warto pobudować chodnik tam, gdzie w ogóle go nie ma!!!
Tylko żeby nie było takiej sytuacji, że miasto będzie próbowało przypisać sobie wszystkie zasługi. Największą pracę wykonała Młodzieżowa Rada Miasta. Pokazali co potrafią, a przede wszystkim to , że młodzi też potrafią rządzić i robić coś dla innych. Dużo osób zawdzięcza im miejsce do uprawiania swojego hobby.
Tyle lat proszenia się, chodzenia i wreszcie jest! Brawo dla MRM, szczególnie dla Zadrogi
I tak nie zawsze ktoś na nim będzie. Do końca wakacji na pewno będzie przychodzić dużo osób i będą tam siedzieć godzinami. W momencie gdy zacznie się szkoła (bo większość osób, które uprawiają sporty przeznaczone na te obiekty albo się uczą, albo studiują) będzie ich mniej i zazwyczaj w godzinach po południowych i wieczornych i nie zawsze do 22, bo do szkoły też czasami coś trzeba zrobić.
Mieszkam zaraz obok skate parku. Zobaczymy jak będzie. Na pewno nie głośniej niż podczas tego nieszczęsnego Mundialito na Orliku, które trzeba znosić każdego lata przez prawie cały lipiec (wydzieranie się do mikrofonu, głośna i tragiczna muzyka, krzyki dzieciaków - wszystko niesienie się na okoliczne osiedla).
Do tej pory chłopcy i tak jeździli w tym miejscu, po płaskiej nawierzchni i nie hałasowali. Zobaczymy jakie będą odgłosy stukania rowerami/rolkami/deskami/itd. o te rampy.
Do 22? Stanowczo za długo.
Pewnie, najlepiej narzekać. Ciesz się, że skateparku nie będziesz mieć pod swoimi oknami!
Podobno sam skatepark ma być otwarty do 22, a poza tym i tak wytrzymują okrzyki ludzi grających w piłkę nożną na Orliku, a sama jazda na deskorolce, hulajnogach czy BMX'ie nie generuje aż tak dużego hałasu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.