92 kandydatów do Rady Miejskiej w Wągrowcu

Cytuję julian:

Cytuję on:

Cytuję x83:

Cytuję on:

Tak się zastanawiam. Nie jestem ekonomistą ale czy ktoś policzył ile potrzeba milionów by spełnić obietnice wyborcze co niektórych Kandydatów do Rady Miejskiej? Najbardziej przeraża, że prawie nikt nie wskazuje jak ma zamiar pozyskać środki na realizację tychże obietnic. Bo z pewnością nikt rozsądny nie będzie obiecywał, że z Unii (choć takie głosy się pojawiają) ponieważ procedura pozyskiwania środków jest dość skomplikowana i mało prawdopodobne by jedna kadencja radnego wystarczyła. Kolejne "złote" źródełko to pomysł likwidacji Straży Miejskiej i cokolwiek by mówić o funkcjonowaniu tejże instytucji to tu wspominam jedynie o wątku ekonomicznym i tu z kolei jeden z kandydatów obiecuje tymi środkami pokryć koszt obiecanych darmowych przedszkoli jednocześnie jednak z tych samych środków proponuje się wsparcie finansowe Policji. Za dużo pisać by wymienić wszystkie pomysły. Najgorsze, że brak w tym politycznej spójności tzn. że kandydaci z jednej listy wyborczej (np. jednej partii) prześcigają się w pomysłach i jednocześnie obietnicach ale każdy indywidualnie. Czy więc podczas obrad w komisjach przyszłej Rady będą regularne bitwy o to kto przepchnie swój pomysł (oczywiście jeśli budżet da się tak naciągnąć by realizować plany)? Z ulotek jakie do mnie dotarły jedynie SW2000 prezentuje jakiś program a jakiego można będzie ich później rozliczać. Mój głos tu może nie jest szczególnie obiektywny ale nie kryję tego że moim faworytem jest właśnie SW2000 i to nie dla tego, że są idealni ale jako jedyni zaprezentowali co chcą zrobić i jak to będą realizować.
No i co najgorsze także jeśli chodzi o kandydatów do urzędu Burmistrza jest źle. Zarówno Pani z PiS nie wiem jakie ma plany i jak chce je realizować oraz podobnie u Panem z Platformy także nie otrzymałem i nie znalazłem ogólnodostępnej informacji nt. programu. Tu też Kandydaci z list chyba najbardziej ze wszystkich prześcigają się w obietnicach.
To kilka zdań nie jest wyrocznią ale ponieważ forum tu jest ogólnodostępne to i ja sobie pozwoliłem na te kilka zdań komentarza. Być może komuś pomoże to w podejmowaniu decyzji idąc głosować.

Twoje pupilki mają dwa sposoby na finansowanie.
1. Podwyżka podatków, opłat, czynszów i dzierżaw
2. Pozyczki i obligacje
'
Pomysł z likwidają straży miejskiej jest znakomity i zagłosuję na pana Poszwę chociażby tylko dlatego

"//
Pupilki jak to określasz... Nawet mi się to podoba.
Jak pozyskują środki. Wymieniasz dwa punkty i oczywiście zapominasz, że są także inne. Zakładam jednak, że rolą jest krytyka nie obiektywizm dlatego proponuję zerknąć do budżetów innych miast i ja sprawdzić skąd tam pozyskuje się środki finansowe. Z pewnością przyjdzie przyznać, że Wągrowiec nie odbiega od innych miast i miasteczek :)

@
Ale SW robi sobie reklamę, skąd ta wiedza o budżetach, dostałem ulotki i muszę powiedzieć ze SW sporo wydało kasy na promocję. Darujcie sobie długie wpisy na WRC i nie podpowiadajcie, każdy sam zdecyduje czy chce zmiany czy nie.

Proponuję zauważyć łaskawie, że forum jest otwarte. To oznacza, że każdy ma prawo wyrażać swoje opinie. Mam do tego takie samo prawo jak Pani/Pan. A kto się zgadza lub nie to inna sprawa. Ja wyraziłem swoje sympatie polityczne. Za to Pani/Pan jedynie przyjęła lub przyjął rolę malkontenta. Bo przecież oceniać, krytykować i negować jest najłatwiej zamiast dyskusję sprowadzać do konkretnych propozycji. No chyba, że z propozycjami zwyczajnie jest problem.

Cytuję pamela:

Na oś Wschód 30 flag a 300 mieszkań

W całym mieście jest podobnie... Walka o niepodległość, walka z systemem jaki ograniczał bardzo wolność, a teraz mamy Święto jakiego nie szanujemy...

Cytuję Wyborca3:

Cytuję Mieszkaniec Miasta:

Wczoraj pozytywnie zaskoczył mnie Pan startujący z listy SLD, wcześniej widziałem go w spocie reklamowym o MŁODOŚCI i wtedy pomyślałem: nie znam faceta. A wczoraj ku zdziwieniu zadzwonił do mych drzwi i powiedział: że chciałby się przedstawić. Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Szkoda, że przez cztery lata nie wiedział, gdzie mieszkasz? Jakie masz problemy? Co chce zrobić w mieście? itd. Gdyby przez okres bycia radnym coś zrobił, to nie musiałby teraz chodzić po domach, bo byłby wystarczająco znany. Powiem krótko żałosne błaganie o głos!!!!

. odezwał się glos obecnego radnego, który nie chodzi, bo nie musi, nic nie robi bo nie musi. Przecież przez 4 lata reklamowal się niczym i wystarczy ze go znają i . Ktoś kto zdecydował o kandydowaniu teraz przedstawia się a nie tylko wrzuta do skrzynki, bo jak juz lecie kadencji to po co się przedstawiać i np powiedziedziec cóżem uczynił. Powinni sprawozdania róż nosić. Fajnie że młodzi nie boją się konfrontacji i rozmowy. Trzy mam kciuki powodzenia.

Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Cytuję Mieszkaniec Miasta:

Wczoraj pozytywnie zaskoczył mnie Pan startujący z listy SLD, wcześniej widziałem go w spocie reklamowym o MŁODOŚCI i wtedy pomyślałem: nie znam faceta. A wczoraj ku zdziwieniu zadzwonił do mych drzwi i powiedział: że chciałby się przedstawić. Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Szkoda, że przez cztery lata nie wiedział, gdzie mieszkasz? Jakie masz problemy? Co chce zrobić w mieście? itd. Gdyby przez okres bycia radnym coś zrobił, to nie musiałby teraz chodzić po domach, bo byłby wystarczająco znany. Powiem krótko żałosne błaganie o głos!!!!

Cytuję Mieszkaniec Miasta:

Wczoraj pozytywnie zaskoczył mnie Pan startujący z listy SLD, wcześniej widziałem go w spocie reklamowym o MŁODOŚCI i wtedy pomyślałem: nie znam faceta. A wczoraj ku zdziwieniu zadzwonił do mych drzwi i powiedział: że chciałby się przedstawić. Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Sorry, ale chyba się przesłyszałem, jeżeli kandydat mówi, iż polityka nie odgrywa wielkiej roli , gdy jest się radnym w Wągrowcu, ja jest on chyba troszeczkę oderwany od rzeczywistości, nie zna realiów i raczej powinien dać sobie spokój z kandydowaniem, a przede wszystkim nie ośmieszać się takim stwierdzeniami się przed wyborcami!

Cytuję Mieszkaniec Miasta:

Wczoraj pozytywnie zaskoczył mnie Pan startujący z listy SLD, wcześniej widziałem go w spocie reklamowym o MŁODOŚCI i wtedy pomyślałem: nie znam faceta. A wczoraj ku zdziwieniu zadzwonił do mych drzwi i powiedział: że chciałby się przedstawić. Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Sorry, ale chyba się przesłyszałem, jeżeli kandydat mówi, iż polityka nie odgrywa wielkiej roli , gdy jest się radnym w Wągrowcu, ja jest on chyba troszeczkę oderwany od rzeczywistości, nie zna realiów i raczej powinien dać sobie spokój z kandydowaniem, a przede wszystkim nie ośmieszać się takim stwierdzeniami się przed wyborcami!

Wczoraj pozytywnie zaskoczył mnie Pan startujący z listy SLD, wcześniej widziałem go w spocie reklamowym o MŁODOŚCI i wtedy pomyślałem: nie znam faceta. A wczoraj ku zdziwieniu zadzwonił do mych drzwi i powiedział: że chciałby się przedstawić. Porozmawialiśmy kilka minut, bardzo miły i sympatyczny mężczyzna. Podobało mi się że ma świadomość, że polityka nie odgrywa wielkiej roli gdy jest się radnym w Naszym mieście. Nie obiecywał, raczej opowiedział czym się zajmuje i spodobało mi się, że wiem kim jest kandydat z mojego okręgu. O reszcie nie wiem nic!

Cytuję on:

Tak się zastanawiam. Nie jestem ekonomistą ale czy ktoś policzył ile potrzeba milionów by spełnić obietnice wyborcze co niektórych Kandydatów do Rady Miejskiej? Najbardziej przeraża, że prawie nikt nie wskazuje jak ma zamiar pozyskać środki na realizację tychże obietnic. Bo z pewnością nikt rozsądny nie będzie obiecywał, że z Unii (choć takie głosy się pojawiają) ponieważ procedura pozyskiwania środków jest dość skomplikowana i mało prawdopodobne by jedna kadencja radnego wystarczyła. Kolejne "złote" źródełko to pomysł likwidacji Straży Miejskiej i cokolwiek by mówić o funkcjonowaniu tejże instytucji to tu wspominam jedynie o wątku ekonomicznym i tu z kolei jeden z kandydatów obiecuje tymi środkami pokryć koszt obiecanych darmowych przedszkoli jednocześnie jednak z tych samych środków proponuje się wsparcie finansowe Policji. Za dużo pisać by wymienić wszystkie pomysły. Najgorsze, że brak w tym politycznej spójności tzn. że kandydaci z jednej listy wyborczej (np. jednej partii) prześcigają się w pomysłach i jednocześnie obietnicach ale każdy indywidualnie. Czy więc podczas obrad w komisjach przyszłej Rady będą regularne bitwy o to kto przepchnie swój pomysł (oczywiście jeśli budżet da się tak naciągnąć by realizować plany)? Z ulotek jakie do mnie dotarły jedynie SW2000 prezentuje jakiś program a jakiego można będzie ich później rozliczać. Mój głos tu może nie jest szczególnie obiektywny ale nie kryję tego że moim faworytem jest właśnie SW2000 i to nie dla tego, że są idealni ale jako jedyni zaprezentowali co chcą zrobić i jak to będą realizować.
No i co najgorsze także jeśli chodzi o kandydatów do urzędu Burmistrza jest źle. Zarówno Pani z PiS nie wiem jakie ma plany i jak chce je realizować oraz podobnie u Panem z Platformy także nie otrzymałem i nie znalazłem ogólnodostępnej informacji nt. programu. Tu też Kandydaci z list chyba najbardziej ze wszystkich prześcigają się w obietnicach.
To kilka zdań nie jest wyrocznią ale ponieważ forum tu jest ogólnodostępne to i ja sobie pozwoliłem na te kilka zdań komentarza. Być może komuś pomoże to w podejmowaniu decyzji idąc głosować.

Twoje pupilki mają dwa sposoby na finansowanie.
1. Podwyżka podatków, opłat, czynszów i dzierżaw
2. Pozyczki i obligacje

Pomysł z likwidają straży miejskiej jest znakomity i zagłosuję na pana Poszwę chociażby tylko dlatego

Cytuję wyborca2:

A dlaczego Smykowski miałby wygrać? Kiedy był ( nadal jest) radnym ze wschodu, to miał powstać ekran przy blokach od strony obwodnicy, bo ludzie nie mogą okien otworzyć - ekranu nie ma! Miała być deszczówka na nowym osiedlu domków przy wschodzie , bo jak deszcz pada , to ludzie z domów nie mogą wyjść - tez jakoś do dzisiaj niczego nie zrobiono! Zatem skoro przez cztery lata na wschodzie nie szło nic zrobić dla tak ważnych inwestycji, ta jak wierzyć takiemu kandydatowi, że nagle nagle znajdzie siłę, chęci i pomysły na realizację innych projektów? Dajmy szansę innym!

Dlatego tak jak pisalem wczesniej lepiej glosowac na Prussa niz na bajkopisarzy Strzelecka i Smykowski.

Tak się zastanawiam. Nie jestem ekonomistą ale czy ktoś policzył ile potrzeba milionów by spełnić obietnice wyborcze co niektórych Kandydatów do Rady Miejskiej? Najbardziej przeraża, że prawie nikt nie wskazuje jak ma zamiar pozyskać środki na realizację tychże obietnic. Bo z pewnością nikt rozsądny nie będzie obiecywał, że z Unii (choć takie głosy się pojawiają) ponieważ procedura pozyskiwania środków jest dość skomplikowana i mało prawdopodobne by jedna kadencja radnego wystarczyła. Kolejne "złote" źródełko to pomysł likwidacji Straży Miejskiej i cokolwiek by mówić o funkcjonowaniu tejże instytucji to tu wspominam jedynie o wątku ekonomicznym i tu z kolei jeden z kandydatów obiecuje tymi środkami pokryć koszt obiecanych darmowych przedszkoli jednocześnie jednak z tych samych środków proponuje się wsparcie finansowe Policji. Za dużo pisać by wymienić wszystkie pomysły. Najgorsze, że brak w tym politycznej spójności tzn. że kandydaci z jednej listy wyborczej (np. jednej partii) prześcigają się w pomysłach i jednocześnie obietnicach ale każdy indywidualnie. Czy więc podczas obrad w komisjach przyszłej Rady będą regularne bitwy o to kto przepchnie swój pomysł (oczywiście jeśli budżet da się tak naciągnąć by realizować plany)? Z ulotek jakie do mnie dotarły jedynie SW2000 prezentuje jakiś program a jakiego można będzie ich później rozliczać. Mój głos tu może nie jest szczególnie obiektywny ale nie kryję tego że moim faworytem jest właśnie SW2000 i to nie dla tego, że są idealni ale jako jedyni zaprezentowali co chcą zrobić i jak to będą realizować.
No i co najgorsze także jeśli chodzi o kandydatów do urzędu Burmistrza jest źle. Zarówno Pani z PiS nie wiem jakie ma plany i jak chce je realizować oraz podobnie u Panem z Platformy także nie otrzymałem i nie znalazłem ogólnodostępnej informacji nt. programu. Tu też Kandydaci z list chyba najbardziej ze wszystkich prześcigają się w obietnicach.
To kilka zdań nie jest wyrocznią ale ponieważ forum tu jest ogólnodostępne to i ja sobie pozwoliłem na te kilka zdań komentarza. Być może komuś pomoże to w podejmowaniu decyzji idąc głosować.

A dlaczego Smykowski miałby wygrać? Kiedy był ( nadal jest) radnym ze wschodu, to miał powstać ekran przy blokach od strony obwodnicy, bo ludzie nie mogą okien otworzyć - ekranu nie ma! Miała być deszczówka na nowym osiedlu domków przy wschodzie , bo jak deszcz pada , to ludzie z domów nie mogą wyjść - tez jakoś do dzisiaj niczego nie zrobiono! Zatem skoro przez cztery lata na wschodzie nie szło nic zrobić dla tak ważnych inwestycji, ta jak wierzyć takiemu kandydatowi, że nagle nagle znajdzie siłę, chęci i pomysły na realizację innych projektów? Dajmy szansę innym!

Kapalaczynscy wykorzystywali swoja starsza lokatorke na pieniądze a jak się kobitka im sprzeciwila , to na bruk wyrzucili!!! Ludzie afiszujacy sie pod kościołem jacy to porzadni katolicy a diabla za skóra mają!!! Teraz młodą Kapalaczynska wciskaja na radna!!! Jakoś kabze trzeba uzupełnić.Brak słów jak sie na to patrzy !

Czy ktoś wie dlaczego Pan Spychaj ma w programie wyborczym zrobienie drogi Nad Nielbą aż do przychodni Czy może chce pomóc deweloperom którzy tam budują?

Kapalaczynska ma tyle do powiedzenia co jej podpowie PiSowski tatuś ! Nie zgadzam się z tym by jako radna reprezentowala moje miasto osoba ktora tak szczerze mowiac nie zna sie nawet na nożyczkach! Absurdem jest zeby nasze miasto w radzie miala reprezentować osoba o znikomej wiedzy swojego miasta Stanowczo się nie zgadzam by za friko dostawa przez swoja 4letnia kadencje pieniądze od miasta ciężko zarabiajacych podatnikow i szly one na spłatę kredytu hipotecznego swoich rodziców bo inaczej zabiorą im dom! Ja mialam okazje rozmawiac z ludzmi ktorzy ja znają i każdy bez wyjatku czy ja lubi czy nie wyrazil opinie że ta osoba nie nadaje sie na urzad radnego że ta osoba nie ma za grosz wstydu zeby pakować sie na takie powazne stanowisko !!!

Cytuję wyborca1:

Prośba do wszystkich kandydatów na Radnych: PRZESTAŃCIE JUŻ PROSZĘ CHODZIĆ PO DOMACH I ŻEBRAĆ O GŁOSY!
TO JEST ŻAŁOSNE I PEWNIE NIE TYLKO NA MNIE ALE TAKŻE I NA WIĘKSZOŚĆ MIESZKAŃCÓW DZIAŁA TO JUŻ ZUPEŁNIE ODWROTNIE! NIGDY NIE ZAGŁOSUJĘ NA KOGOŚ, KOGO W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM, ANI O NIM NIE SŁYSZAŁEM I NAGLE ZJAWIA SIĘ I PRZEKONUJE MNIE DO
SWOICH RACJI, OBIECUJĄC ZŁOTE GÓRY. TAKIM ŻEBRAKOM MÓWIĘ "STANOWCZE NIE" ZACHOWAJCIE TROCHĘ GODNOŚCI I NIE PONIŻAJCIE SIĘ! JEŻELI CHCIELIŚCIE CZYMŚ MNIE PRZEKONAĆ, TO MIELIŚCIE NA TO CZTERY LATA. NIE NĘKAJCIE LUDZI SWOIMI PUSTYMI OBIETNICAMI! Swoich kandydatów obserwowałem przez 4 lata i wizyta krzykaczy moich poglądów nie zmieni.

A kto chodzi po domach, napiszcie, jestem ciekaw.

Prośba do wszystkich kandydatów na Radnych: PRZESTAŃCIE JUŻ PROSZĘ CHODZIĆ PO DOMACH I ŻEBRAĆ O GŁOSY!
TO JEST ŻAŁOSNE I PEWNIE NIE TYLKO NA MNIE ALE TAKŻE I NA WIĘKSZOŚĆ MIESZKAŃCÓW DZIAŁA TO JUŻ ZUPEŁNIE ODWROTNIE! NIGDY NIE ZAGŁOSUJĘ NA KOGOŚ, KOGO W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM, ANI O NIM NIE SŁYSZAŁEM I NAGLE ZJAWIA SIĘ I PRZEKONUJE MNIE DO
SWOICH RACJI, OBIECUJĄC ZŁOTE GÓRY. TAKIM ŻEBRAKOM MÓWIĘ "STANOWCZE NIE" ZACHOWAJCIE TROCHĘ GODNOŚCI I NIE PONIŻAJCIE SIĘ! JEŻELI CHCIELIŚCIE CZYMŚ MNIE PRZEKONAĆ, TO MIELIŚCIE NA TO CZTERY LATA. NIE NĘKAJCIE LUDZI SWOIMI PUSTYMI OBIETNICAMI! Swoich kandydatów obserwowałem przez 4 lata i wizyta krzykaczy moich poglądów nie zmieni.