• Media
  • Opublikowano:
  • Wyświetlono: 4161

Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu Keglów

Dzisiaj przy grobowcu Keglów odsłonięto tablice upamiętniającą przysięgę wągrowieckich harcerzy złożoną jesienią 1940 roku.

Inicjatorem upamiętnienia tego wydarzenia była radna Danuta Strzelecka-Purczyńska. Burmistrz Krzysztof Poszwa zaakceptował pomysł radnej i sfinalizował ten projekt z budżetu miasta.

Dzisiaj, 27 września 2015 roku odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej. W uroczystości udział wzięli zaproszenie goście, harcerze oraz włodarze miasta a także przedstawiciele policji i straży pożarnej, straży miejskiej i nadleśnictwa. Tablicę ufundował radny Adam Kiełbasiewicz.

Wybór dzisiejszego dnia nie jest przypadkowy. 27 września to Dzień Podziemnego Państwa Polskiego, uchwalony przez Sejm RP w 1998 r. W tym dniu 1939 roku nastąpiło powołanie Służby Zwycięstwu Polski w oblężonej przez hitlerowskie wojska Warszawie. Też 27 września 1939 r. w stolicy Polski doszło do powołania Szarych Szeregów, konspiracyjnej organizacji harcerskiej.


 

 

Komentarze   

uczestniczka
#8 RE: Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu Keglówuczestniczka 2015-10-01 19:58
Mnie tez nie podoba się położenie kamienia na trawie, powinien znaleźć się na obelisku, a tak psy będą na niego sikały. Podobno architekt nie wyraził zgody. Uważam,że należy tablicę umieścić na obelisku.
solo
+4 #7 RE: Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu Keglówsolo 2015-09-29 12:54
Cytuję solo:
Zorganizowano "pompę", mnóstwo organizacji, reprezentacji, uczestników itd. Zrobiono poważną uroczystość bo i rocznica tego patriotycznego wydarzenia na to zasługuje. Zaś sama tablica, która jest sednem tej uroczystości to mały, skromny kamień leżący na trawie !!! Mnie to wprawiło w zażenowanie.
Nie mogę uwierzyć,że uczestniczący tam ludzie nie czuli zawstydzenia z tego powodu. Dlaczego tak to jest, że to co prowincjonalne musi być groteskowe ?


Proszę zobaczzyć: ocena komentarza ujemna.
Prawda w oczy kole... ale jest p r a w d ą !
olas
#6 RE: Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu Keglówolas 2015-09-28 20:49
Franciszek Grajkowski po wyzwoleniu był komendantem MO -oby tylko to nie przeczytał radny Tyborski bo gotów mu nagrobek zburzyć.
alfred
+5 #5 RE: Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu Keglówalfred 2015-09-28 15:24
Cytuję MAB:
Wielka szkoda .Ja tez nieznam histori tego tajemniczego miejsca.

Spacerując po lesie w pobliżu drogi na Durowo możemy natknąć się na mogiłę z tabliczką: Harcerz nieznany 1939. Na prośbę jednego z naszych Czytelników spróbujemy znaleźć odpowiedzi na frapujące pytania, dotyczące historii tego grobu.

Dlaczego mogiłę usypano właśnie tam, kim był ten harcerz, skąd się tam wziął, jak zginął, czy zabili go Niemcy i dlaczego nie udało się ustalić jego personaliów?
To tylko część pytań, które zadają sobie nie tylko osoby przypadkowo natykające się na to miejsce, ale również harcerze składający przy tym grobie przyrzeczenie harcerskie.
Ukrytą w lesie mogiłę nie jest tak łatwo znaleźć, a mimo to sprawia wrażenie zadbanej. Stoi tam stalowy krzyż z tabliczką nagrobną, w ziemię powtykano sztuczne kwiaty, a na drzewie tuż obok przybito ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, krzyżyk i plakietkę patriotyczną (cynowy, stylizowany orzeł w koronie, z medalionem z Matką Bożą Królową Korony Polskiej na piersi – nawiązujący do II Rzeczypospolitej). Na tabliczce nagrobnej obok napisu: Harcerz nieznany 1939 wymalowano również niespotykane połączenie lilijki harcerskiej z symbolem Polski Walczącej.Pierwszy trop w tej sprawie skierował mnie na działacza harcerskiego Franciszka Grajkowskiego.
– Przypominam sobie, że druh Franciszek opowiadał, iż w latach czterdziestych doprowadził do ekshumacji zwłok z lasu nieopodal Durowa, które przeniesiono na cmentarz nowofarny – wspomina harcmistrz Jerzy Mianowski.
Protokołu z ekshumacji zwłok nie udało się jednak odszukać w archiwach Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wągrowcu. – U nas nie przechowujemy takich starych dokumentów, ponieważ po wojnie Referat Sanitarny funkcjonował przy Starostwie Powiatowym – informuje dyrektor wągrowieckiego sanepidu Paweł Gilewski.
Jak wiadomo, powiaty zlikwidowano po reformie administracyjnej w 1975 r. i przywrócono je dopiero w 1999 r., dlatego odpuściłem sobie szukanie tego dokumentu.
Franciszek Grajkowski tuż po wyzwoleniu, od 24 stycznia 1945 r., pełnił funkcję komendanta Milicji Obywatelskiej na miasto Wągrowiec. Półtora miesiąca później został oddelegowany do tworzenia administracji w poniemieckim Landsbergu (Gorzowie Wielkopolskim), gdzie pełnił funkcję burmistrza dzielnicy Północ-Południe i zastępcy burmistrza miasta. Z posady tej zrezygnował po dwóch miesiącach i rozpoczął pracę w Starostwie Powiatowym w Wągrowcu jako Kontroler Sanitarny, a w 1949 r. objął funkcję kierownika Powiatowej Kolumny Sanitarnej.
To prawdopodobnie wówczas dokonano ekshumacji zwłok, które pochowano obok kwatery żołnierzy Wojska Polskiego, znajdującej się przy głównej alei na cmentarzu nowo-farnym. Na niepozornym nagrobku widnieje napis: Tu spoczywają nieznany Żołnierz W.P. i Harcerz polegli w 1939 r.Nowe światło na całą sprawę rzuca wspomnienie Wiktora Matczyńskiego - harcerza, który współtworzył i organizował powojenne harcerstwo w Wągrowcu jako przyboczny, a następnie drużynowy Piątej Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej im. Króla Władysława IV. Wiktor Matczyński był również członkiem konspiracyjnej organizacji harcerskiej Bi-Pi, która działała w Wągrowcu po likwidacji Związku Harcerstwa Polskiego przez władzę ludową w 1949 r.
- Czy to był harcerz, to ja nie wiem – odpowiada na pytanie dotyczące grobu nieznanego harcerza z 1939 r. – Było tam więcej ciał, bo sam je odkopywałem w 1945 r. – rozpoczyna od sensacyjnego stwierdzenia W. Matczyński, który mimo 85 lat posiada doskonałą świeżość umysłu.
Aby jednak lepiej zrozumieć całą historię, musimy cofnąć się do 1939 r.
- Kiedy Niemcy napadli na Polskę, w naszej okolicy jedynie Kłecko zgotowało im opór – wspomina W. Matczyński.
– Kiedy w końcu „wleźli” do Kłecka, rozstrzeliwali ze złości obrońców, którzy wpadli w ich ręce. Wiele osób znalazło się także w wągrowieckim więzieniu, a wśród nich był brat lub kuzyn mojego kolegi Modrego, który pochodził z Kłecka i uczęszczał, a później skończył Liceum Pedagogiczne w Wągrowcu.
Wiktor Matczyński wraz z kolegą Modrym dowiedzieli się, że na przełomie września i października 1939 r. Niemcy wieźli więźniów na stracenie w okolice Durowa. Wywożono ich dwoma samochodami, które wyjeżdżały i krótko potem wracały. Dlatego przypuszczalnie miejsce stracenia było w pobliżu.
- Po prawej stronie drogi na Durowo, za lasem i przed przepustem wodnym, była polana harcerska – mówi W. Matczyński. - Naprzeciw niej, po lewej stronie drogi, na takim lekkim wzniesieniu stała figura Matki Bożej, którą Niemcy strącili i prawdopodobnie zrzucili do jeziora.
Na polanie tej odbywały się różne obozy, biwaki. Harcerze przed wojną kopali tam rowy, dlatego ludność przypuszczała, że więźniów tam rozstrzeliwano, wrzucano do gotowych dołów i zakopywano.
Było to prawdopodobne, gdyż Niemcy w 1940 r. zalesili to miejsce, co budziło domysły.
- Ja byłem harcerzem od 1938 r. i jestem zresztą do dzisiaj – opowiada dalej W. Matczyński. - Modry też był harcerzem. Powołaliśmy taki zespół, który miał za zadanie kopać i szukać ciał.
Nie znaleźliśmy miejsca zbiorowego mordu, ale odkryliśmy zwłoki trzech osób. Dwa ciała były bardzo płytko przysypane ziemią. Jednemu wystawały nawet nad ziemię palce od stopy z wełnianą skarpetą. Mężczyzna, który tam leżał, był ubrany w zieloną kurtkę. Wnioskowaliśmy, że może był to jakiś leśnik. Nie miał dokumentów, jedynie skrawek jakiejś gazety, ale nie wiem czy była to wągrowiecka, czy jakaś inna. Drugie ciało było rozgrzebane przez zwierzęta.
Ostatecznie w niedalekiej odległości, w dole gdzie zduny kopały glinę, znaleźliśmy jeszcze jedno ciało. Była to kobieta, na której trzymało się jeszcze miejscami ubranie. Myśleliśmy, że może została zgwałcona i wrzucona do tej glinianki?
Z relacji Wiktora Matczyńskiego dowiadujemy się także, że czaszki, które odkopano, nie miały śladów po kulach.

ODKRYĆ PRAWDĘ
Po odkryciu ciał grupa harcerzy, która przeszukiwała teren, złożyła meldunek na milicji, jednak nikt się tą sprawą nie zainteresował. W tym miejscu warto zadać sobie pytanie: dlaczego?
Nie mieli czasu? A być może bano się ruszać sprawy zwłok z lasu, aby nie prowokować zbędnych pytań?
- Przypuszczam, że mogły to być jakieś porachunki. Znaczenie może też mieć fakt, że Bukowiec za lasem to była niemiecka wieś. Tak samo Kobylec, Toniszewo i Kopaszyn, gdzie w większości również mieszkali Niemcy.
Później harcerze mówili, że to harcerz. Nam podpadało, że miejsce to ktoś odwiedzał, pielęgnował, jakiś kwiatek postawił, świeczkę zapalił. Wiele razy tam chodziliśmy, ale nie dowiedzieliśmy się kto to robił – dodaje W. Matczyński.
- Franciszek Grajkowski ode mnie wiedział, że ciała te odnaleźli harcerze. Nie udało się ustalić personaliów tych osób, dlatego napisano „nieznany harcerz”, być może ze względu na znajdującą się w tym miejscu przed wojną harcerską polanę, i tak już zostało –
solo
-3 #4 refleksja z oddaleniasolo 2015-09-28 13:28
Zorganizowano "pompę", mnóstwo organizacji, reprezentacji, uczestników itd. Zrobiono poważną uroczystość bo i rocznica tego patriotycznego wydarzenia na to zasługuje. Zaś sama tablica, która jest sednem tej uroczystości to mały, skromny kamień leżący na trawie !!! Mnie to wprawiło w zażenowanie.
Nie mogę uwierzyć,że uczestniczący tam ludzie nie czuli zawstydzenia z tego powodu. Dlaczego tak to jest, że to co prowincjonalne musi być groteskowe ?
MAB
+2 #3 RE: Tablica ku czci harcerzy przy grobowcu KeglówMAB 2015-09-28 10:06
Wielka szkoda .Ja tez nieznam histori tego tajemniczego miejsca.
alfred
+3 #2 halfred 2015-09-27 22:06
Cytuję Las:
Czy ktoś wie i może się podzielić jaka jest historia grobu nieznanego harcerza w Lesie Durowskim ?

daj meila to ci wysle bo tu nie chcą dac tego
Las
+4 #1 infoLas 2015-09-27 21:55
Czy ktoś wie i może się podzielić jaka jest historia grobu nieznanego harcerza w Lesie Durowskim ?

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.