- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5454
Radni przegłosowali likwidację Straży Miejskiej
Straż Miejska w Wągrowcu będzie zlikwidowana. Tak zdecydowali dzisiaj radni Rady Miejskiej.
11 radnych opowiedziało się za rozwiązaniem, 2 było przeciw a 7 wstrzymało się od głosu. Taki wynik głosowania rozpoczął proces likwidacji Straży Miejskiej w Wągrowcu.
Na chwilę obecną nie wiadomo co stanie się ze strażnikami. Jest kilka pomysłów, burmistrz mówił m.in. o stworzeniu biura bezpieczeństwa i przeorganizowywaniu monitoringu. Jednak na chwilę obecną to nic pewnego.
Strażników Miejskich na ulicach Wągrowca oglądać będziemy do 31 marca 2016 roku, tyle potrwa proces likwidacji.
Komentarze
mieszkańcy na pewno się ucieszą, że ich podatki zamiast na straż miejską pójdą na wymyślone przez burmistrza BBW. Tylko czy taki agent BBW będzie mógł chociażby wylegitymować delikwenta oddawającego urynę na fasadę urzędu?
Przecież taka likwidacja Straży Miejskiej nie jest korzystna nawet dla jej przeciwników. Stracimy Straż Miejską – instytucję z niemałymi uprawnieniami, która mogła zajmować się zadaniami zbyt banalnymi dla Policji, ale istotnymi dla mieszkańców. Po likwidacji przeszkoleni strażnicy zostaną przeszkoleni na inne (prawdopodobnie zbędne) urzędnicze stanowiska….gdzie oszczędności? A Policji przybędzie zadań typu wystawiane mandatów za wypalanie traw, pomoc bezdomnym podczas mrozów itp. Władza kiedyś się zmieni i być może przywrócona zostanie Straż Miejska, a oszczędności pojawią się poprzez nieutworzenie stanowiska asystenta burmistrza… Na razie wygrywa populizm.
Nie likwidował - źle! Ileż na tym portalu z tego powodu sypało się hejtu. Zlikwidował - jeszcze gorzej! Okazuje się, że gawiedzi nie dogodzisz. Jak się nie obrócisz to d.... zawsze z tyłu.
A do żuli apel:
Teraz od zmierzchu do świtu miasto jest WASZE!!!
Bardzo dobrze, ze w końcu zlikwidują tę niepotrzebną mieszkańcom formację, która de facto zajmowała się w zasadzie wyłącznie karaniem tychże mieszkańców. Mam tylko nadzieję, ze nagle się nie okaże, że wszyscy strażnicy zostaną nagle zatrudnieni na etatach obsługi monitoringu, bo to byłoby dalsze marnotrawienie pieniędzy. Poza tym to jak na razie jedyna obietnica wyborcza burmistrza, którą spełnił. Może więc w końcu weźmie się do jakiejś roboty bo przecież jedna jaskółka wiosny nie czyni. A panom strażnikom już podziękujemy.
Dziękujemy za jedno z flagowych obietnic.
Pewnie mniej niż 600 000 zł/rocznie, które kosztowała straż
TAK DAC IM JESZCZE Z 5 RADAROW I CIEPLEJSZE POMIESZCZENIA DO ZBIJANIA BĄKÓW !!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.