- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7401
Nowy wóz za 754 tys. dla OSP Wągrowiec
Ochotnicza Straż Pożarna w Wągrowcu ma nowy wóz bojowy. Samochód trafił do wągrowieckiej jednostki prosto z fabryki.
Nowe auto ma przejechane zaledwie 570 km. To pierwszy nowy samochód od czasu istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Wągrowcu.
- Na wyposażeniu nowego wozu bojowego znajduje się szybkie natarcie z wężem o długości 60 metrów, zbiornik na wodę o pojemności 4500 litrów a także agregat prądotwórczy, wyciągarka i 4 radiostacje nasobne oraz 2 latarki. Dodatkowo samochód zostanie doposażony w sprzęt ratownictwa drogowego oraz sprzęt do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej w trakcie wypadku oraz w armaturę wodna - wylicza Bartosz Bejmowicz, naczelnik OSP Wągrowiec.
Samochód posiada także specjalny maszt z niezależnym światłem, który ułatwia prowadzenie akcji ratunkowych po zmroku. Dodatkowo uzbrojony zostanie w sprzęt, który znajduje się na poprzedniku. Strażacy ochotnicy mają powody do radości, bo ich nowy wóz w niczym nie odbiega od tych, używanych przez jednostki Państwowej Straży Pożarnej.
- Samochód prowadzi się rewelacyjnie, nie ma porównania z poprzednim - tłumaczy Piotr Piotrowicz, który osobiście odebrał samochód z fabryki w Kielcach i przyjechał nim do Wągrowca.
Samochód jest wyższy od poprzedniego. W remizie strażackiej konieczne było obniżenie posadzki, która od dawna wymagała remontu - była stara i popękana. Teraz nadarzyła się doskonała okazja, aby ten remont przeprowadzić.
Nowy wóz bojowy kosztował 754.000,00 zł. Zakup tak profesjonalnego wozu bojowego był możliwy dzięki pomocy Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej, Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego oraz Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Komentarze
Zgodzę się z Tobą co do cysterny, wymiana ciągnika siodłowego na nowszy z napędami i będzie dobrze. Renówka nie była ciężkim wozem terenowym, a średnim. W jej miejsce jest MAN 4x4, ale to już nie to samo (pojazd uterenowiony)
Niestety, jeśli chodzi o kolejne zakupy samochodów, z dofinansowaniem, nasi rządzący raczej nie będą mieli wpływu na wybór marki... Chyba że sami całą kwotę będą kładli, to wtedy Oni ogłaszają przetarg i wybierają markę...
Cysterna uważam że pomimo swojego wieku jest w doskonałym stanie (nie wiem jak zbiornik?Jak nie cieknie?, pewnie O.K.) przecież to tylko stoi napełnione wodą, i tylko w sezonie wiosenno letnim (Jelcz też jest pewnie w super stanie technicznym z małym przebiegiem, przecież Straż dba o sprzęt). Takie cysterny po dziś dzień są używane na poligonach do transportu paliwa przez wojsko do czołgów itp. Nowa naczepa-cysterna po takim tranasporcie z pełnym obciążeniem przy trochę większej prędkości po leśnych duktach i polach (bo tylko tam się transportuje duże ilości wody) połamałaby się. Uwierzcie mam do czynienia z takimi pojazdami. Stare naczepy każdy chwali za wytrzymałość, nie jak te nowe "papierowe". Potrzebujemy dla naszej Wągrowieckiej PSP tylko porządnego mocnego ciągnika siodłowego przynajmniej 4x4 lub 6x4, najlepiej 6x6 (to nie tak duży wydatek jak dla OSP). Przecież mieszkamy w bardzo zalesionym terenie i kiedyś może być to ptrzebne (przez wiele lat nic nas złego nie spotkało i oby tak dalej). Nawet już nie mamy ciężkiego wozu terenowego (Renault to już wspomnienie), poprawcie mnie jak się mylę. Brak wyobraźni przez Zarządców. Powiat który jest w 1/3 otoczony lasem (w tych lasach znajdują się domy i domki rekreacyjne) i 1/3 polami uprawnymi które w czasie żniw czasami płoną nie posiada na stanie Straży ciężkiego wozu terenowego, ani pożądnego ciągnika siodłowego do transportu wody -poprostu wstyd. Rządzących przy następnych zakupach proszę o wybór pojazdów Polskiego producenta. Dziękuję
Ojciec; można wyczytać u Ciebie analfabetyzm wtórny, brak elokwencji, inteligencji i kompetencji jest również bardzo zauważalny. Kultura osobista w Twoim przypadku jest na poziomie zerowym -szkoda że rzucałeś w szkołę kamieniami; (taka przenośnia) Cieszę się że na tym forum mogą wypowiedzieć się ludzie, tylko szkoda że tacy po 6 klasach podstawówki próbują coś napisać. Więc zajmij się proszę tym co umiesz najlepiej, ciągnięciem węży... i to takich bogatych w proteiny. Zdrowia życzę
po to nie ogarniety człowieku ze jak latem palił sie domek letniskowy pod Skokami to w tym samym czasie byl powazny wypadek drogowy.... dlatego jest OSP ciołku. pare lat temu był duży pożar, paliła sie kukurydza przyjechało OSP z Mieściska, Łekna, Wągrowca i okolic ponieważ panstwówka nie dałaby sobie rady.. pomyslisz o tym gdy Twój dom stanie w ogniu.... i nie bedzie mial kto przyjechac.... oczywiscie nie zycze Ci tego
Nie ma znaczenia kto ile dał, tak drogi i profesjonalny sprzęt powinni dostać Ci którzy robią z niego pożytek (to ma służyć i ratować ludzkie życie, a nie ładnie wyglądać na pokazach i zawodach). A nie taka jednostka z Wągrowca która wyjeżdża żeby dowieść wodę, ugacić trawę na łące i na festyny. To jest marnotractwo pieniędzy, obojętnie kto by ich nie wyłożył. To tak jakby furmanowi na gubałówce kupić rumaka czystej krwi arabskiej, a nie normalnego konia. W dodatku w Wągrowcu mamy zawodową Straż która odwala całą robotę. Naszym z OSP ten sprzęt który posiadali po niemcach posłużyłby jeszcze ze 20 lat.
Dlaczego uważasz że zapomniałem o cysternie?
To też ważny element taktyki działań gaśniczych, aczkolwiek osobiście jestem za przetłaczaniem, a nie dowożeniem
Całych 754tys. nie położyło miasto. Samochód został zakupiony z dofinansowaniem, (KSRG, ZOSP RP) i o ile dobrze się orientuję, miasto położyło ok 50% wartości samochodu.
Zgadza się, STARY I JELCZE są produkowane, ale:
Samochód, który został zakupiony dla Wągrowieckiej OSP, zabudowała firma STOLARCZYK, która wygrała przetarg i chłopaki z Wągrowca nie mieli wpływu na markę pojazdu.
Szrotami?
Może to nówki auta nie są, ale:
- Now MAN GBA, przyprowadzony pod koniec ubiegłego roku, który zastąpił SLRt STAR- MAN,
- Kilka lat temu zakupiony MAN GBA
- Mitshubishi L200 SLRr
- Ford SBus
To nie są bardzo stare auta, tylko zakupione w ciągu ostatnich bagatela 4 lat.
Stary są jeszce produkowane, jak i Jelcze. Lecz lepiej kupić niemieckiego MAN'a. Skandal. Po co zasilać rodzimy już prawie nie istniejący motoryzacyjny rynek pracy. http://www.starsanduo.pl/pl/modernizacja_star_266/
dokładnie!!!!!!!!! a szanowny p.kierowca piotr jak zwykle madry jest w gebie! pamietam te czasy jak wóz bojowy nasza jednostka dostała w darowiznie od niemieckich kolegów strazaków i wówczas pojechałli nasi strazacy po odbiór tego autka niestety ale nie pamietam składu załogi! ale fakt był taki że jak doszło do odprawy celnej to nasz piotrus w wyrafinowany i dyskretny sposób szybciutko sie wycofał i inny kolega dokonał całej odprawy celnej po czym z niemiec poprzez całkowita odprawe celna wraz z dojazdem do przedmiesc wągrowca wykonał tą robote!!! a pan piotr przed wągrowcem zmusił swego kolegę do zatrzymania wozu bojowego i osobiscie wsiadł za kierownice po czym z wielką pompą na sygnałach i swiatłach wjechał do wągrowca tym samym manifestując że to ON!!! ON SAM JEDYNY W SWOIM RODZAJU!!!! Jednocześnie DYSKRYMINUJĄC SWEGO KOLEGE STRAŻAKA KTÓRY TO ZROBIŁ NAJWAŻNIEJSZĄ ROBOTĘ w POSTAĆI SPROWADZENIA WOZU BOJOWEGO MARKI MAN DO TUTEJSZEJ JEDNOSTKI!!! TEGO ZDARZENIA!!! NIE ZAPOMNE DO KONCA MEGO ŻYCIA!!! JAK MOŻNA WYKORZYSTAĆ A POTEM ZDYSKRYMINOWAĆ SWOJEGO KOLEGE STRAŻAKA!!! No Cóż Wypadki i Przypadki Chodzą po Ludziach....
A jak rozwija waz to się dopiero dzieje pogromco dziewic ugaś tan żar :]
Gdyby były normalne Rządy w naszym nieszczęśliwym kraju to byłby to pojazd marki Jelcz lub Star . a tak
Łaka dbaj o ten pojazd - gratulecje
Cytuję hirek:
Nie jem dzisiaj kolacji. Boje się otworzyć lodówkę
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.