- Opublikowano:
- Wyświetlono: 8810
Urzędnicy doniosą, policjanci wystawią mandaty
Policjanci biorą się za kierowców, którzy łamią przepisy drogowe. W pierwszej kolejności wykorzystany zostanie monitoring przy dworcu PKP.
Wągrowieccy policjanci prowadzą czynności związane z naruszeniami przez kierowców przepisów Prawa o Ruchu Drogowym w okolicach dworca PKP i PKS w Wągrowcu, czyli w tzw. Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym.
- Do Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu wpłynęła informacja od pracowników zatrudnionych w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Wągrowca, dotycząca ujawnionych przez nich naruszeń przepisów drogowych zarejestrowanych przez system monitoringu miejskiego — poinformował sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Jak informują urzędnicy, tylko w okresie od początku kwietnia do chwili obecnej ujawnili aż 37 wykroczeń.
Monitoring miejski, prawidłowo i legalnie wykorzystywany, może przyczynić się w znacznym stopniu do poprawy bezpieczeństwa. Całkiem nieźle on się sprawdza w przypadku ujawniania wykroczeń przeciwko spokojowi i porządkowi publicznemu. Natomiast jego przydatność w zakresie ujawniania i ścigania wykroczeń popełnianych w ruchu drogowym jest ograniczona. Kamery nie są ani urządzeniami kontrolno-pomiarowymi, ani też nie są urządzeniami rejestrującymi w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym. Są jedynie środkami technicznymi utrwalającymi obraz.
Jak zatem policja chce karać kierowców, czy funkcjonariusze będą łamać prawo?
Nie. Wągrowieccy policjanci przyjęli bardzo prostą zasadę. Chcąc nałożyć mandat, samo nagranie nie wystarczy. Policjanci, aby nie łamać przepisów, potrzebują osób, które zgłoszą im wykroczenia.
Urzędnicy doniosą na kierowców!
- Policjanci Zespołu Wykroczeń w każdej z tych spraw będą przesłuchiwać pracownika urzędu w charakterze osoby zawiadamiającej o popełnionym wykroczeniu, wówczas zgodnie z obowiązującymi przepisami ruszy postępowanie w sprawie o wykroczenie, w których zarejestrowany materiał monitoringu będzie spełniał funkcję poglądową — tłumaczy sierż. Dominik Zieliński.
Takie rozwiązanie sprawi, że już w niedługim czasie 37 kierowców otrzyma mandaty.
Niemal wszystkie zarejestrowane przez miejski monitoring wykroczenia popełnione były przez kierujących niestosujących się do oznakowania obowiązującego na terenie Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego.
Osoby ukarane w ten sposób mandatem prosimy o kontakt kom. 513-590-974. Zamierzamy zając się legalnością wągrowieckiego monitoringu.
Komentarze
Nieby tylko materiał a taki groźny Nakrył ich poszwą, że nie oddychają? Cos jednak w tym jest. Buta i dwulicowość?
Wybacz ale nie jestem frajerem :)
Jak chcesz tą klike rozwalic? Tu nie ma w mieście zgrania, bo wszyscy jezdza do pracy do Poznania i jak wrócą to sa zbyt wypompowani żeby z ta patologia zawalczyc
Karać wandali niszczących mienie.
Kierowców łamiących przepisy.
Od 3 mc odwiedzam codziennie dworzec i czasem to co widać zaskakuje.
Zatoczka dla parkujących 5 minut - kto parkuje PKS (pan przyjechał kogoś pożegnać?).
Oznaczenie ulic znakami czytelne (ale czy do końca?) skoro niektórzy jadą pod prąd.
Jestem 3x na TAK.
Odwołajmy go, zróbmy coś, nie wiem - referendum, czy coś ..
Już nie da się tego znieść.
_ obstawia się swoimi pachołkami tak w radzie jak w urzędzie
- podkłada świnie komu sie da
-despotycznie traktuje ludzi , którzy akurat znają się na pracy lub sprawie
- rozpieprza rade, zwołuje nadzwyczajne sesje dla swojego widzi misie /nie okłamujmy się, pachołek Zając, robi co mu Poszwa każe/
- program 500+ - kolejna porażka, urzędnicy sobie nie radzą,
- pracowników szantażuje, że muszą donosić na mieszkańców, zamiast sprawnie funkcjonującej Straży Miejskiej. Co zaoszczędził? - nic.Zamiast niej utworzył wydział bezpieczeństwa, zatrudnił dwie dodatkowe osoby w urzędzie do promowania siebie -i nadal monitoring muszą obsługiwać dwie osoby. Nowy wydział i nowy kierownik. Także zero oszczędności dla miasta.
Może to przekona społeczeństwo, aby coś z tą osobą zrobić.!
Ja tam w 90% przypadkow zwalniam, poniewaz czesto ich tam spotykam nieoznaczona KIA
I tu jest sedno sprawy. Policja przyjąć zawiadomienie musi. Policjant prowadzący postępowanie nie ma obowiązku oglądać zapisu monitoringu, a dlaczego? ano dlatego że osoba zawiadamiająca zeznaje (pouczona o odpowiedzialności) że jest świadkiem popełnienia wykroczenia.
Wartość jego jako świadka jest taka sama jak osoby, która otworzy sobie stronkę z podglądem na rynek i zobaczy Janka Kowalskiego pijącego piwo, nagra sobie to na kompa, następnego dnia pójdzie złożyć na Policję zawiadomienie, że w niedziele o 12:00 na Rynku Janek Kowalski pił piwo, co jest wykroczeniem. Ruszają czynności wyjaśniające, są strony, Janek kowalski jest wzywany celem złożenia wyjaśnień. Jedynym dowodem w sprawie jest (nie zapis monitoringu) tylko zeznanie świadka, ale świadek co widział? Popełnione wykroczenie? NIE! - świadek widział obraz z monitora, po czym wycofuje zawiadomienie, a sprawa ląduje do kosza. Zawiadamiający dostaje informacje o tym, że z uwagi na brak dowodów na popełnienie winy, sprawa umorzona.
Inna sprawa jest wtedy, gdy coś się dzieje, operator monitoringu dzwini 997, wówczas patrol Policji jest na miejscu i sami widzą że coś się dzieje. - wówczas to zadziała.
W tym, pierwszym przypadku niepotrzebna robota i zawracanie gitary Policji - ale wynika to z niekompetencji osób z magistratu.
"W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu uruchomiona została specjalna skrzynka kontaktowa poczty elektronicznej. Można na nią przesyłać nagrane filmy obrazujące nieprawidłowe zachowania kierowców."
"Aby możliwe było pociągnięcie do odpowiedzialności sprawcy wykroczenia w ruchu drogowym wraz z filmem należy przesyłać niezbędne informacje:
data, godzina i miejsce zdarzenia (miejscowość, nr drogi/ulica),
dane dotyczące pojazdu: numer rejestracyjny, marka,
dane zgłaszającego: imię i nazwisko, adres do korespondencji, tel. kontaktowy.
Przekazanie Policji informacji o popełnionym czynie zabronionym ma wartość zawiadomienia, dlatego policjanci będą weryfikować przekazane dane, a w razie potrzeby je uzupełniać."
To działa w poznaniu od 2014 roku, tak więc to nie nowość, ale portal wrc ma problem bo jak to zawiadamiającym może być urzędnik burmistrza Poszwy?
Policjanci na swojej stronie informują kierowców o działającym miejskim monitoringu, popełnianych przez kierowców wykroczeniach i o tym że jest problem.. W sumie to po co Policja o tym informuje? Jak ludzie się dowiedzą, że nie można tam popełniać wykroczeń, to zaczną jeździć przepisowo... Oh my good! Policji zależy na tym aby ludzie nie dostawali tam mandatów! niebywałe
jak wozisz tyłek smartem, to ci szeroko, a pomyślałeś o autobusach?, a matoły, to osoby które tam nawracają i utrudniają ruch i dobrze że takie osoby dostaną kwity!
Przykład: zdjęcie do artykułu - dwa policyjne radiowozy przy budynku dworca - jezeli będzie zawiadamiający, który powie że w dniu tym i tym o tej godzinie zaparkowały dwa radiowozy niezgodnie z przepisami - ze zdjęcia to nie wynika - nie znamy czasu wykroczenia, a co dalej idzie, czy centrum komunikacyjne było oddane do użytku - w tle nie ma taksówek, podejrzewam więc, że jeszcze nie, więc nie była jeszcze wprowadzona organizacja ruchu na tym odcinku, ale tylko autor zdjęcia wie, kiedy było ono zrobione
Monitoring jest założony z miejskich pieniędzy,czyli również moich,więc nie wyrażam zgody na takie wykorzystywanie go. Jak pamiętam miał służyć między innymi do wykrywania przestępstw ,rejestrowania kolizji drogowych,a nie podpier......a, mieszkańców Policji. Za waszą ambitna postawę byli szeryfowie miejscy Burmistrz zapłaci poparciem za dwa lata ,a i wtedy i wy wylecicie z roboty. Macie to jak w banku.
Nie rozumiesz ? Nie podpisuj !!
Jeżeli zaś sprawa trafi do sądu, ten będzie miał w d.... czy monitoring jest legalny czy nie.
Sąd orzeka na podstawie swobodnej oceny dowodów.
Jeżeli materiał nie będzie budził wątpliwości to Wam nawet Komisja Wenecka.
Pamiętam moją kolizję z Karpaczu. Szkic policji, opinia biegłego wszystko na moją niekorzyść i co ?
Sąd dał wiarę fotografiom zrobionym chwilę po kolizji uznał opinię biegłego za nierzetelną a policję wysłał na szczaw.
Swobodna ocena dowodów !!!!
Mozesz doniesc :-D
Burmistrz zamiast kombinować z monitoringiem, mógłby opłacić dodatkowe patrole piesze Policji w centrum. jak w wielu miastach polski. Efekt lepszy.
A redaktor portalu wrc - proponuje poczytać kpow.
Jezeli urzednik złoży zawiadomienie o ujawnieniu wykroczenia, to nie ma znaczenia czy przedstawi nagranie czy nie. Zawiadomienie składa się pod groźbą odpowiefdzialności karnej za złożenie fałszywego zawiadomienia. Monitoring jest w tym przypadku tyle samo wart jak zdjęcie wykonane komórką. Jeżeli sprawca wykroczenia przyzna się do niego, to odpowie za nie zgodnie z przepisami prawa. zdjęcie, filmik itp to tylko materiał poglądowy.
Mistrzowie kierownicy mogą tylko się złościć na monitoring, a redaktorzy lokalnych portali furkać że takie mamy prawo. Ale taki mamy kraj, czasy i obyczaje, ze kazdy widząc policjantów zastanawia się czego oni się czepiają tych biednych ludzi... A nikt nie widzi cwaniactwa i wygodnictwa pseudo kierowców. Złomu na ulicach coraz więcej i jest coraz gorzej Policja powinna być bezwzględna i wszystkich traktować jednakowo. Jak ludzie nie wiedzą do czego służą znaki drogowe i jak sie parkuje, to proponuję wyemigrować do Azji wschodniej -tam się tak jeździ
Obyś nie musiał kiedyś prosić o nagranie z monitoringu jak z kimś zaliczysz dzwon, a on spier.......i
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.