- Opublikowano:
- Wyświetlono: 11326
Osobówka zderzyła się z motocyklem
Dzisiaj przed 22:00 doszło do kolizji motocykla z samochodem osobowym. Kolizja wyglądała groźnie, jednak skończyło się bez ofiar.
Mieszkanka Wągrowca jadąc ulicą Reja od ronda Kcyńskiego próbowała skręcić w ulicę Lipowa, przy jej samochodzie niespodziewanie pojawił się motocykl jadący od ulicy Kościuszki — doszło do kolizji.
Na miejsce skierowano straż pożarną, policję i karetkę pogotowia, która zabrała motocyklistę na badania do szpitala w Wągrowcu. Na chwilę obecną wiadomo, że motocykliście nic się nie stało.
Na miejscu pracuje policja, która ustali okoliczności zdarzenia m.in. prędkość, z jaką poruszał się motocyklista. Ulica Reja w trakcie zdarzenia była zablokowana.
Komentarze
Darek? Czy to Ty?
Tam można wprowadzić strefę 30, bo w końcu jest tam szkoła.
Podobnie rzecz ma się na kościuszki w okolicach amfiteartu, gdzie pieszych sporo i o tragedię nie trudno
Cytuję bobo:
Pewnie, że masz racje dot. wymuszeń, ale myślę, że w 90% przypadków są one apowodowane właśnie nadmierną prędkością motocyklisty.
Może teraz troszkę przekoloryzuje, ale to jakby winą obarczać kierowcę smochodu o to, że nie ustąpił pierwszeństwa odrzutowcowi, który akurat tam przelatywał. Gdyby kierowca wiedział, że za chwilę przeleci coś z taką prędkością, to by nie wchodził w kolizyjny
Cytuję bob:
Ludzie piszą i piszą. Ale fakty są takie: 70 % wypadków motocyklowych spowodowanych jest wymuszeniem przez auta.
Ja mam łatwiej, ponieważ jeżdżę i atutem i ścigaczem.
Nie lubię jak ocenia się motocyklistów,jak ludzi z GORZEGO SORTU. Na motocyklach nie zawsze siedzi wariat i dawca.
Często to człowiek który ma rodzinę, dzieci i ma chwilę czasu,jedzie by się odprężyć .
Ale nie w miescie jak chcesz sie zabic poszukaj miejsca w ktorym nikomu nie zrobisz krzywdy bo z takim podejściem to nawet na tor sie nie nadajesz.
Reasumując - szybki pojazd + młody wiek i nieodpowiedzialność najczęstszą przyczyną tragedii. Dobrze, że w tym przypadku skończyło się na uszkodzeniu pojazdów. Należy tylko mieć nadzieję, że motocyklista po tej sytuacji zmądrzeje.
Cytuję Moto:
Chyba policja powinna w jakis sposob okreslic predkosc po zniszczenia lub drodze hamowania której pewno nie bylo.
A w samochodach sie nie scigaja tez zamontowac tacho. Tez mam motocykl jeżdżę przepisowo otatanio kobieta wyjechala mi z podpopozadkowanej i nie wjechalem w nia. Jeżdżąc autem tez ludzie wyjezdzaja mi z podpozadkowanej. Nie mozna zaraz uogulniac.
Widziałem tego ćwierć-mózga dwa razy na ulicy Kościuszki, ostatni raz dosłownie minutę przed kolizją. Prędkość z jaką się poruszał pozostawia wiele do życzenia. Manetka odkręcona na maksa i jeden wielki ryk dosłownie szlifierka. Kobieta miała prawo nie widzieć tego motocyklisty gdyż jak mniemam gość od ronda rozwinął taką prędkość, że trudno było zareagować w porę. Proszę nie bronić tego pajaca bo jestem naocznym świadkiem jego "wyczynów".
Dobrze mówisz, jak ktoś gna 130 to kierowca osobówki może oszacować odległość ale prędkości już nie i tak dochodzi do wypadków z wyruszeniem niby. Owszem kierowcy osobówek nie są bez winy ale gdyby każdy miał trochę wyobraźni to nie dochodziło by do takich drobnych kolizji.
Jestem za obowiązkowym tachografem w tych maszynach.
Władza powinna przeczytac ten artykuł i ustosunkowac sie do próśb i konieczności zamontowania tzw.garbow spowalniajacych ruch wzdłuź ul.Lipowej przy parku.Wyścigi motocyklowo samochodowe trwaja tam od kilku lat. ale nikt na to nie reaguje!
Popieram, gdyby jechał z przepisową prędkością 50 km/h, to nawet gdyby kobieta mu wymusiła to by zwyczajnie zdążył wyhamować. Już same uszkodzenia świadczą o tym, że prędkość miał dużo wyższą niż ta dozwolona w terenie zabudowanym, więc skąd tu mowa o jego rozsądku?
prywatnie nie zaprzeczam mowie tylko ze jeego jazda motorem niewiele miala wspolnego z rozsadkiem kilka razy widzialem jego wyczyny innymi sam sie chwalil mze go to troche ostudzi
to co mówisz możliwe że jest prawdą ale rozsądek ma uwierz mi
Tam nizej sie pomylili po drodze bylo jeszcze 600 ale rozsadnie to on nie jezdzil.
Czemu twierdzisz że się ścigał ? Może ogólnie się tam ścigają chłopak normalnie jechał i pech chciał
Jeździ rozsądnie z tego co widzę co jakiś czas. Mylisz się nie odrazu była przesiadka na litra ;)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.