• Opublikowano:
  • Wyświetlono: 10013

Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowiecku

Przez 14 lat był konkursem powiatowym, teraz został przekształcony w międzyszkolny. O co chodzi? O konflikt burmistrza Poszwy ze starostą Krancem i resztą miasta.

Konflikty, nieporozumienia i "wojny" burmistrza Krzysztofa Poszwy toczone z mieszkańcami, rodzicami, kibicami Nielby, radnymi opozycyjnymi, nauczycielami Gimnazjum oraz ze starostą zaczynają męczyć mieszkańców.

Burmistrz powinien łączyć społeczeństwo, rozwiązywać ich problemy, a nie dzielić. To właśnie mieszkańcy Wągrowca go wybrali i wygląda na to, że ci sami wyborcy już w przyszłym roku mogą pozbawić go urzędu. Zdaniem mieszkańców Krzysztof Poszwa działa sam, nie liczy się z nikim i niczym.

Przykłady można mnożyć. Zaczynamy od Konkursu Wiedzy o Cystersach.

Dzisiaj w Szkole Podstawowej nr 2 odbył się jubileuszowy XV Powiatowy Konkurs Wiedzy o Cystersach. Przez 14 lat konkurs był powiatowy, od dzisiaj jest międzyszkolny, bo burmistrz Krzysztof Poszwa ma alergię na Starostwo Powiatowe w Wągrowcu i postanowił zmienić nazwę. Do jednej bramki, wspólnie z burmistrzem Poszwą, kopie Kinga Babicz, dyrektorka SP 2. Mimo że zaprosiła na dzisiejszą uroczystość starostę Tomasza Kranca to o nim zapomniała, potraktowała go jak powietrze.

A co z Konkursem na Pisankę Wielkanocną?

Konkurs przez wiele lat organizowała Miejska Biblioteka Publiczna w Wągrowcu, która podlega pod burmistrza Poszwę. Część środków finansowych przeznaczana na nagrody pochodziła z budżetu powiatu wągrowieckiego. W ubiegłym i bieżącym roku dyrektorka biblioteki postanowiła zaprzestać współpracy z powiatem i starostą Tomaszem Krancem. Stało się tak najprawdopodobniej po wytycznych samego burmistrza. Takie zachowanie to wdzięczność dyrektorki Aliny Wożniak za powołanie na stanowisko dyrektora, więc o sprzeciwie nie ma mowy.

Nie od dziś wiadomo, że dyrektorem się jest a burmistrzem bywa. Jeżeli zachowanie Aliny Wożniak śledzi teraz przyszły burmistrz, to należy się modlić, aby po wyborach nie stracił do niej zaufania, bo jak to się kończy wszyscy wiemy.

Powiat chce inwestować, ale nie ma partnera do rozmów.

Zarząd Powiatu Wągrowieckiego ma pieniądze i chce inwestować w miasto, ale wszystko niweczy burmistrz Krzysztof Poszwa, który nie ma odwagi spotkać się ze starostą. Ups... ma odwagę, ale to starosta "ma przyjść na kolanach" do jego gabinetu i czekać w kolejce aż "wszechmogący" burmistrz znajdzie kilka chwil na rozmowę. Sytuacja podobna do tej z "Ucha Prezesa".

Obserwując działania Krzysztofa Poszwy, można wysnuć jeden wniosek. Wszystko, co powiatowe trzeba zniszczyć i zdeptać, aby później móc w Głosie Wągrowieckim napisać, jaki to powiat jest zły, a starosta beznadziejny.

Starosta to nie jedyny wróg obecnego burmistrza jest ich znacznie więcej.

Wczoraj na stronie miejskiej zamieszczono artykuł o sukcesy wokalne wągrowieckich gimnazjalistów. Opisano zwycięzców, jednak zapomniano o osobie, która jest matką tego sukcesu — Lucynie Walewskiej-Jastrząbek. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, to nie roztargnienie, tylko świadome działanie. Dyspozycje wydane przez burmistrza są święte — tego nazwiska nie miało być w artykule.

Kim jest Lucyna Walewska-Jastrząbek?

Nauczycielem w obecnym Gimnazjum. Reforma oświaty w Wągrowcu, nie przebiega pod dyktando burmistrza, więc kolejny raz Krzysztof Poszwa próbuje pokazać, kto w tym mieście rządzi.

Takich przykładów jest znacznie więcej, jednak to nie czas, aby teraz się na tym skupiać, zrobimy to w odpowiedniej formie i odpowiednim czasie. Domek z kart musi runąć! Czas zacząć budować, a nie tylko niszczyć.


 

 

Komentarze   

eda
0 #104 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckueda 2017-05-29 12:33
Starosta chce czy nie musi przyjąć pracusia
Grayson7891
-1 #103 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuGrayson7891 2017-05-29 11:52
Cytuję opium:
Cytuję olo:
Niech wraca na porzednie stanowisko i tam dalej pierdzi w stołek bo tu nie ma czasu na nauke

Dlaczego ma wracać na poprzednie stanowisko? Niech wypierdziela całkiem z samorządów, bo nie ma pojęcia o tej robocie. I tak za długo trwa ten nieszczęsny układ z rudym doradcą w tle i jednym przybocznym. To jest tylko destrukcja bez perspektyw i ciągłe układy, układziki i wojenki...


Jestem ciekaw czy starosta zechce wogóle zatrudnić Poszwę po tych wszystkich cyrkach i wojenkach ze powiatem.
opium
0 #102 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuopium 2017-05-29 11:03
Cytuję olo:
Niech wraca na porzednie stanowisko i tam dalej pierdzi w stołek bo tu nie ma czasu na nauke

Dlaczego ma wracać na poprzednie stanowisko? Niech wypierdziela całkiem z samorządów, bo nie ma pojęcia o tej robocie. I tak za długo trwa ten nieszczęsny układ z rudym doradcą w tle i jednym przybocznym. To jest tylko destrukcja bez perspektyw i ciągłe układy, układziki i wojenki...
ja
-1 #101 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuja 2017-05-29 06:53
" Układ szkół to inwestycja i teraz trzeba ją z głową zaprojektować, żeby działała przez długie lata uczniom."
Odejdzie PiS od rządów i wróci stary porządek,czyli to co było do teraz. Jeszcze tylko dwa lata i cztery miesiące.
jaroo
+1 #100 55 minusów dla drugiej kadencji Poszwyjaroo 2017-05-26 14:57
Cytuję ryba:
Dajcie Poszwie jeszcze z dwie kadencje spokoju


wiem że plusy i minusy nie zawsze pokazują nastroje, ale jednak 55 minusów coś pokazuje, że jest nadzieja i ludzie widzą, że Poszwa nie powinien być burmistrzem na drugą kadencję. Burmistrz ma łączyć mieszkańców a nie robić awanturę. Oprócz PO jest w Wągrowcu wiele innych opcji do wyboru, więc droga opozycja wągrowiecka - czas na wytyczenie jasnego celu!
MARCIN
+4 #99 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuMARCIN 2017-05-25 21:39
A ja grzecznie czekam na odpowiedź kampania tuż tuż będzie dobry materiał tak czuję.
visit
-2 #98 wyższe instytucjevisit 2017-05-22 20:20
Cytuję zzz:
Cytuję Rodzic:
Umożliwianie przez Burmistrza 100 rodzicom posłanie dzieci do SP1 to nie jest dobry pomysł, bowiem zaczną się "sypać" klasy w innych szkołach. Wystarczy, że 3 osoby przeniosą dzieci z jednaj klasy do Sp1 i stan klasy jest za mały na opłacenie jej funkcjonowania. Wtedy zaczną w szkołach tworzyć nowe klasy, mieszać dzieci, zmieniać nauczycieli, a tego chyba żaden rodzic, który chce pozostawić dziecko w dawnej szkole i w tej samej klasie nie chce. A nas jest znacznie większa grupa, która nie chce tak drastycznych zmian.Przecież miasto nie będzie dawało pieniędzy na malutkie klasy. Niestety szkoda, ze klasy nie mogą być 20 osobowe itp., ale tego nie przeskoczymy, bowiem tak jest wszędzie. Za tym idą finanse miasta. itp. Nie będą utrzymywać sztucznie małych klas, bo tak chce grupka 100 rodziców. Niestety swoimi decyzjami nie zadowolą wszystkich.


Umożliwienie ponad stu rodzicom zapisania swoich dzieci do SP 1, do kl.4. i 7. to nie jest dobry pomysł?! A kto jak nie burmistrz mówił, że jeżeli rodzice zgłoszą taką chęć, to klasy powstaną. Teraz rodzice są, a burmistrz jak zwykle nie dotrzymuje słowa. Cóż wart jest taki człowiek, który jest gołosłowny? Może pan burmistrz odpowie na to pytanie?


Szczerze doradzam poinformowanie o tym takich instytucji jak Rzecznik Praw Obywatelskich. Trzeba pisać listy indywidualne oraz grupowe. Trzeba też natychmiast zaalarmować ministerstwo. Burmistrz łamie podstawowe prawo rodzica do zapisania dziecka do placówki, którą wybrał i w której są miejsca. Burmistrz nie może mówić, że w sp1 nie ma miejsc nawet jeśli "wpakuje" tam (również bez zgody rodzciów) dzieci z sp4. Sekwencja zdarzeń była taka, że od początku informowano o zainteresowaniu rodziców szkoła nr 1, aby tam zapisać dzieci do klas 4 i 7. Burmistrz to celowo ignorował. Jaki miał w tym interes nie wiem, ale w tle pobrzmiewa konflikt interesu na linii Smykowskich oraz sprzyjanie Michalskiemu - dyrektorowi sp4. Sytuacja jest skrajnie skandaliczna a radni nic nie robią. Ludzie muszą brać sprawy w swoje ręce i alarmować odpowiednie instytucje w kraju.
zzz
+10 #97 cyt rodziczzz 2017-05-22 19:31
Cytuję Rodzic:
Umożliwianie przez Burmistrza 100 rodzicom posłanie dzieci do SP1 to nie jest dobry pomysł, bowiem zaczną się "sypać" klasy w innych szkołach. Wystarczy, że 3 osoby przeniosą dzieci z jednaj klasy do Sp1 i stan klasy jest za mały na opłacenie jej funkcjonowania. Wtedy zaczną w szkołach tworzyć nowe klasy, mieszać dzieci, zmieniać nauczycieli, a tego chyba żaden rodzic, który chce pozostawić dziecko w dawnej szkole i w tej samej klasie nie chce. A nas jest znacznie większa grupa, która nie chce tak drastycznych zmian.Przecież miasto nie będzie dawało pieniędzy na malutkie klasy. Niestety szkoda, ze klasy nie mogą być 20 osobowe itp., ale tego nie przeskoczymy, bowiem tak jest wszędzie. Za tym idą finanse miasta. itp. Nie będą utrzymywać sztucznie małych klas, bo tak chce grupka 100 rodziców. Niestety swoimi decyzjami nie zadowolą wszystkich.


Umożliwienie ponad stu rodzicom zapisania swoich dzieci do SP 1, do kl.4. i 7. to nie jest dobry pomysł?! A kto jak nie burmistrz mówił, że jeżeli rodzice zgłoszą taką chęć, to klasy powstaną. Teraz rodzice są, a burmistrz jak zwykle nie dotrzymuje słowa. Cóż wart jest taki człowiek, który jest gołosłowny? Może pan burmistrz odpowie na to pytanie?
franek
+16 #96 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckufranek 2017-05-22 14:57
Pieniądze ze strazy miejskiej poszły na Wydział Bezpieczeństwa którym kieruje emeryt kolega Poszwy Także my z tego nic nie mamy bo oni siedzą w biurach a na ulicach pusto. Sztuka dla sztuki.
franc
+14 #95 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckufranc 2017-05-22 11:46
Poszwa zlikwidował straż miejską ale gdzie są te za oszczędzone pieniądze to nikt nie wie
janetta
+3 #94 odp.janetta 2017-05-22 09:33
Cytuję Rodzic:
Jejku, ale tutaj sami spiskowcy siedzą. Jestem rodzicem, który pisze pod Nickiem "Rodzic", a nie jakimś człowiekiem burmistrza. Jeden wpis, a już podają słowa, że Wągrowiec nie ma pieniędzy itp., a burmistrz źle gospodaruje funduszami.
Przecież takie oszczędności na oświacie są wszędzie i to jest nic nowego. To jest mój ostatni wpis, bowiem nie będę uczestniczyć w tej mało wiarygodnej farsie i mąceniu, mąceniu i szukaniu taniej sensacji.


Cytat:
Jeden wpis, a już podają słowa, że Wągrowiec nie ma pieniędzy itp., a burmistrz źle gospodaruje funduszami.
No przecież sam napisałeś, że Wągrowiec nie ma pieniędzy... tym motywowałeś to, aby nie mogło być zapisów do sp1, bo kasy nie ma na tworzenie tam klas. Sam sobie zaprzeczasz.
Prawda jest taka, jak już tu napisał dość obszernie Wiktor.70 na tym forum.
A co do złego gospodarowania miastem przez burmistrza Poszwę to moim zdaniem źle gospodaruje. Mam prawo wyrazić taką opinię i nie uważam jej za mącenie i szukanie taniej sensacji. Mamy problem w mieście ponieważ burmistrz zbyt dużo energii ukierunkowuje na wywoływanie konfliktów i nie potrafi współpracować z innymi jednostkami (gmina, powiat) na rzecz rozwoju miasta. To są wymierne materialne straty.
Rozmwca
-2 #93 ...Rozmwca 2017-05-21 23:21
Cytuję Rodzic:
Jejku, ale tutaj sami spiskowcy siedzą. Jestem rodzicem, który pisze pod Nickiem "Rodzic", a nie jakimś człowiekiem burmistrza. Jeden wpis, a już podają słowa, że Wągrowiec nie ma pieniędzy itp., a burmistrz źle gospodaruje funduszami.
Przecież takie oszczędności na oświacie są wszędzie i to jest nic nowego. To jest mój ostatni wpis, bowiem nie będę uczestniczyć w tej mało wiarygodnej farsie i mąceniu, mąceniu i szukaniu taniej sensacji.



Sprawa jest bardziej zlozona niz argument ze burmistrz szuka oszczednosci. Zapoznaj sie z caloscia tej sprawy drogi rodzicu a zmienisz zdanie. Tutaj nie szuka sie taniej sensacji tylko pisze konkretne argumenty. Jesli nie masz sily i argumentow innych niz stwierdzenie ze to szukanie taniej sensacji to trudno...
Rodzic
0 #92 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuRodzic 2017-05-21 21:59
Jejku, ale tutaj sami spiskowcy siedzą. Jestem rodzicem, który pisze pod Nickiem "Rodzic", a nie jakimś człowiekiem burmistrza. Jeden wpis, a już podają słowa, że Wągrowiec nie ma pieniędzy itp., a burmistrz źle gospodaruje funduszami.
Przecież takie oszczędności na oświacie są wszędzie i to jest nic nowego. To jest mój ostatni wpis, bowiem nie będę uczestniczyć w tej mało wiarygodnej farsie i mąceniu, mąceniu i szukaniu taniej sensacji.
wiktor70
-1 #91 postawa burmistrzawiktor70 2017-05-21 21:17
Cytuję Paw:
Cytuję wpis999:
Cytuję Rodka:
Portal od samego początku robi nagonkę na burmistrza


od kiedy nagonką jest analiza faktów i informowanie o nich społeczeństwa??? Czy burmistrz myśli, że robiąc taki ferment w końcu nie spotka się z kimś kto mu to wygarnie? Po to są media, które robią to w sposób profesjonalny.


Nagonkę to robi pan burmistrz na Sp 1, dyrektora tej szkoły i nauczycieli. Na razie to mu wychodzi najlepiej. Ale wszystko do czasu.Jeżeli rodzice nie osiągną celu, prosząc burmistrza o termin rekrutacji do kl 4. i 7. to cel się sam zrealizuje. Tylko wtedy będzie ogromne zamieszanie w mieście, a pan burmistrz będzie się musiał gęsto tłumaczyć. I po co to? Dla układów? Dla zemsty? Czy nie lepiej żyć ze społeczeństwem w zgodzie? Przecież pan powtarza, że dzieci i rodzice są najważniejsi. No to ma pan okazję teraz to udowodnić, podając jutro termin rekrutacji. Ufam, że nie jest pan aż taki bezduszny jak o panu mówią i wyjdzie na przeciw proszącym o termin rodzicom.


Najwyraźniej burmistrz Poszwa będzie szedł na jeszcze większy konflikt. Przecież pojawił się przed momentem wpis autorstwa kogoś o nicku "Rodzic", który zwraca uwagę, na rzekomy brak środków na utrzymanie klas w szkołach podstawowych przy jednoczesnym utworzeniu kilku klas w SP1. Rzeczywiście ten argument jest elementarny dla rodzica? Błagam! Wychodzi zatem od środowiska burmistrza w eter informacja, że nie ma kasy, co w istocie rzeczy kompromituje burmistrza jeszcze bardziej. Otwiera to zatem kolejne pytania o stan budżetu miasta i jego dystrybucję do konkretnych podmiotów.
Burmistrz wyznaczył obwód dla szkoły nr 1 i choćby z tego obwodu rodzice mają mieć z automatu możliwość wpisania dziecka do sp1 do którejkolwiek klasy i zadaniem samorządu jest zorganizowanie funduszy na utworzenie klas. Jeśli burmistrz ma problemy z oszczędnościami to mogę chętnie pomóc w transferach środków. Ponadto do SP1 jeśli będą wolne miejsca mają prawo zapisać się także rodzice spoza obwodu (tzn. ich pociechy). I na to też jako odpowiedzialny samorządowiec musi znaleźć środki (a powtarzam, że środki są).
Zawsze, przedsiębiorczy i walczący o interes miasta samorządowiec może starać się o dodatkowe środki w ministerstwie argumentując to faktem... proszę - zrobiliście reformę to teraz wspomóżcie samorządy, teraz lub w niedalekiej przyszłości w tym, aby reforma była zorganizowana dobrze. Niestety partyjne myślenie u Poszwy uniemożliwia myślenie przedsiębiorcze.
Burmistrz otwiera zatem nowy front. Chce jeszcze bardziej skłócić rodziców i nauczycieli zamiast być tutaj arbitrem i myśleć perspektywicznie a nie tylko partyjnie. Układ szkół to inwestycja i teraz trzeba ją z głową zaprojektować, żeby działała przez długie lata uczniom.
kolo
0 #90 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckukolo 2017-05-21 21:16
Rodzic =Miedeziany ma dzieci?
ninka
+6 #89 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuninka 2017-05-21 20:58
Cytuję chłop:
Ja tam Poszwe widziałbym na stanowisku sołtysa mojej wsi .Także nie narzekajcie


Dałam za twój wpis minusa bo żadnej wsi nie życzę Poszwy na jej sołtysa. Sołtys to bardzo odpowiedzialne stanowisko. Gdyby w twojej wsi został nim Poszwa to momentalnie wieś by się podzieliła, pokłóciła i zaszczuła.
Poszwa to rządzenia się nie nadaje. Obraża się, nie lubi ludzi, nie znosi krytyki, nie słucha mądrzejszych, ba nawet zazdrości chorobliwie tym mądrzejszym od siebie. Tak więc niech sobie lepiej odpuści politykę, bo z tej mąki chleba nie będzie.
Wiktor70
+1 #88 organizacja klas w szkołach podstawowychWiktor70 2017-05-21 20:54
Cytuję Rodzic:
Umożliwianie przez Burmistrza 100 rodzicom posłanie dzieci do SP1 to nie jest dobry pomysł, bowiem zaczną się "sypać" klasy w innych szkołach. Wystarczy, że 3 osoby przeniosą dzieci z jednaj klasy do Sp1 i stan klasy jest za mały na opłacenie jej funkcjonowania. Wtedy zaczną w szkołach tworzyć nowe klasy, mieszać dzieci, zmieniać nauczycieli, a tego chyba żaden rodzic, który chce pozostawić dziecko w dawnej szkole i w tej samej klasie nie chce. A nas jest znacznie większa grupa, która nie chce tak drastycznych zmian.Przecież miasto nie będzie dawało pieniędzy na malutkie klasy. Niestety szkoda, ze klasy nie mogą być 20 osobowe itp., ale tego nie przeskoczymy, bowiem tak jest wszędzie. Za tym idą finanse miasta. itp. Nie będą utrzymywać sztucznie małych klas, bo tak chce grupka 100 rodziców. Niestety swoimi decyzjami nie zadowolą wszystkich.


Ten głos nie jest wcale rodzica tylko ze środowiska burmistrza. To po pierwsze.
Skoro już o tym mowa to pieniądze na organizację klas w sp1 przy jednoczesnym nielikwidowaniu klas w pozostałych szkołach są. Jest to jedynie wybieg mający na celu dalsze utrudnianie pożądanych i oczekiwanych zmian.
Mała dygresja: gdyby burmistrz od początku słuchał w tej sprawie specjalistów a nie ograniczył konsultacje do kilku osób z sp2,3 i 4 oraz dyrekcji sp4 (zwłaszcza) to by uniknął teraz problemu przed jakim jest czyli umiejętnej dystrybucji pieniędzy na klasy w szkołach podstawowych. Jeżeli z budżetu miejskiego burmistrz żałuje na tworzenie klas podstawowych a jednocześnie nie żałuje np. na utrzymanie stanowisk asystenckich lub innych równie rozrzutnych spraw (o tym jeszcze będziemy dyskutować, ale przy innej okazji), to świadczy to tylko i wyłącznie źle o panu burmistrzu. Najwyraźniej to go przerasta. Skoro brakuje jego zdaniem pieniędzy to jako młody samorządowiec niech je z powrotem zorganizuje. Nie może to być bowiem argument, który uniemożliwi ponad setce rodziców zapisanie dzieci do sp1.
Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o pieniądze to np. SP2 jako szkoła dwuzmianowa otrzyma mniej subwencji, bowiem premiowane mają być szkoły jednozmianowe. Tak właśnie myśli się u nas w Wągrowcu o interesie szkół, że zamiast od razu dążyć do jednozmianowośc i to tworzy się sp2 i sp4 wielozmianowe (a sp4 będzie wielozmianowa, gdyż lokowanie ich dzieci w budynku innej szkoły nie wejdzie w życie, bowiem w tym przypadku nie można tego uzasadnić prawnie i kuratorium nie ma wyjścia i powtórzy swoją opinię negatywną dla szkoły - molocha).
A jeżeli jednak burmistrz poskąpi pieniędzy na klasy - na nasze dzieci
(bo nieprawdą jest, że pieniędzy nie ma, one są... to tylko decyzja polityczna na co mają pójść - zawsze mogą iść na nagrody dla radnych lub zapłacenie jakiejś "gwieździe", która pochałturzy w amfiteatrze)
to nawet jeśli z danej klasy w sp2 lub sp4 przeszłoby na tyle dużo dzieci, że liczba uczniów w danej klasie spadnie, to zawsze te dzieci mogą albo pójść z kolegami i koleżankami do nowej szkoły lub przejść do klas w swojej dotychczasowej szkole. Jest to inwestycja w spokojną dalszą edukację dzieci. Lepiej w tej chwili się zdecydować na taką zmianę niż na lata tworzyć przepełnione szkoły.
Trwa w tej chwili reforma edukacji i siłą rzeczy zmiany są. Chodzi o to, aby nie tworzyć atmosfery paniki i umożliwienie rodzicom chętnym zapisanie dzieci do szkoły, którą wybrali nawet jeśli miałoby się to wiązać z opisanymi wyżej konsekwencjami. Kwestia pieniędzy poruszana jest tutaj jako forma szantażu, co samo w sobie jest skandalem. Obligatoryjnym zadaniem burmistrza jest zorganizowanie na to środków i takie gospodarowanie budżetem, który takie rzeczy przewiduje i finansuje. Burmistrz do tej pory nie radzi sobie ze spokojną i merytoryczną organizacją tej sprawy, chociaż pod nos ma podtykane rozsądne rozwiązania. Albo odpuści i uzna, że na oświacie się nie zna, odpuści forsowanie personalnego interesu Państwa Smykowskich i Pana Michalskiego i zacznie zachowywać się jak samorządowiec, który potrafi myśleć perspektywiczni e a nie jak partyjna marionetka, której zadaniem odgórnym jest sabotowanie reformy tylko dlatego, że przychodzi ona z rządu wobec którego jego partia-matka jest w totalnej opozycji czyli krytykuje w czambuł wszystko niezależnie czy jest dobre czy złe.
Argument braku pieniędzy uważam za nietrafiony a jeśli burmistrz dalej będzie szczuć tym na siebie rodziców, nauczycieli i co gorsze uczniów to niech się liczy z konsekwencjami. One tak czy siak odbiją mu się czkawką.
Rodzic
-3 #87 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuRodzic 2017-05-21 20:26
Umożliwianie przez Burmistrza 100 rodzicom posłanie dzieci do SP1 to nie jest dobry pomysł, bowiem zaczną się "sypać" klasy w innych szkołach. Wystarczy, że 3 osoby przeniosą dzieci z jednaj klasy do Sp1 i stan klasy jest za mały na opłacenie jej funkcjonowania. Wtedy zaczną w szkołach tworzyć nowe klasy, mieszać dzieci, zmieniać nauczycieli, a tego chyba żaden rodzic, który chce pozostawić dziecko w dawnej szkole i w tej samej klasie nie chce. A nas jest znacznie większa grupa, która nie chce tak drastycznych zmian.Przecież miasto nie będzie dawało pieniędzy na malutkie klasy. Niestety szkoda, ze klasy nie mogą być 20 osobowe itp., ale tego nie przeskoczymy, bowiem tak jest wszędzie. Za tym idą finanse miasta. itp. Nie będą utrzymywać sztucznie małych klas, bo tak chce grupka 100 rodziców. Niestety swoimi decyzjami nie zadowolą wszystkich.
chłop
-1 #86 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuchłop 2017-05-21 20:02
Ja tam Poszwe widziałbym na stanowisku sołtysa mojej wsi .Także nie narzekajcie
Paw
+3 #85 burmistrz bezduszny?Paw 2017-05-21 18:38
Cytuję wpis999:
Cytuję Rodka:
Portal od samego początku robi nagonkę na burmistrza


od kiedy nagonką jest analiza faktów i informowanie o nich społeczeństwa??? Czy burmistrz myśli, że robiąc taki ferment w końcu nie spotka się z kimś kto mu to wygarnie? Po to są media, które robią to w sposób profesjonalny.


Nagonkę to robi pan burmistrz na Sp 1, dyrektora tej szkoły i nauczycieli. Na razie to mu wychodzi najlepiej. Ale wszystko do czasu.Jeżeli rodzice nie osiągną celu, prosząc burmistrza o termin rekrutacji do kl 4. i 7. to cel się sam zrealizuje. Tylko wtedy będzie ogromne zamieszanie w mieście, a pan burmistrz będzie się musiał gęsto tłumaczyć. I po co to? Dla układów? Dla zemsty? Czy nie lepiej żyć ze społeczeństwem w zgodzie? Przecież pan powtarza, że dzieci i rodzice są najważniejsi. No to ma pan okazję teraz to udowodnić, podając jutro termin rekrutacji. Ufam, że nie jest pan aż taki bezduszny jak o panu mówią i wyjdzie na przeciw proszącym o termin rodzicom.
wpis999
+11 #84 jaka nagonka?wpis999 2017-05-21 14:50
Cytuję Rodka:
Portal od samego początku robi nagonkę na burmistrza


od kiedy nagonką jest analiza faktów i informowanie o nich społeczeństwa??? Czy burmistrz myśli, że robiąc taki ferment w końcu nie spotka się z kimś kto mu to wygarnie? Po to są media, które robią to w sposób profesjonalny.
roberto
+5 #83 rzecznik praw obywatelskichroberto 2017-05-21 14:45
Napisał obywatel:
Cytat:
Proszę o skonsultowanie z prawnikami czy burmistrz może blokować rodzicom chęć zapisania dzieci do danej placówki (w tym przypadku SP1) przy prognozie ponad 100 podpisów złożonych na samym wstępie rozmów o tym? Moim zdaniem to się faktycznie nadaje do Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ burmistrz w sposób jawny ogranicza prawa rodziców do swobodnego wyboru szkoły dla swoich dzieci przy założeniu, że w tej szkole są warunki i wolne miejsca (a w SP1 - ogromnym budynku są takowe warunki bezsprzecznie). Burmistrz nie ma prawa blokować rekrutacji a w to miejsce przenosić uczniów innej szkoły tylko dlatego, że wskutek podjętych złych decyzji wygenerował tam wielozmianowość i SP4 nie posiada adekwatnych zasobów lokalowych. Ociera się to o realne zaniechanie i działanie na niekorzyść miasta plus ma znamiona łamania praw obywatelskich. Proszę rodziców, idźcie do prawników i zbadajcie temat.
Mój komentarz:

popieram skierowanie zawiadomienia do RPO z prośbą o opiniowanie w sprawie blokowania rodzicom zapisów do szkoły chociaż miejsca w niej mnóstwo. Burmistrz nawet blokuje możliwość zapisu do IV,V,VI czy VII klasy dzieciom z obwodu tej szkoły co jest skandalem!
Wyznaczył obwód dla sp1, ale zakazuje, żeby tam ktoś zapisał dziecko do klasy innej niż pierwsze :///////
A jak ktoś do tej pory nie wiedział z czego to wynika to już wie... ano po to, żeby władować do tej szkoły klasy z czwórki. A dlaczego tak? Ano tak, bo Smykowski-zastę pca Poszwy to mąż Smykowskiej - wicedyrektor SP4. Ludzie! Widzicie i nie obchodzi Was to? Skoro tak jawnie się układają to może w innych obszarach też tak jest.
roberto
+7 #82 Poszwaroberto 2017-05-21 14:29
Cytuję Niunia:
Krzysiu pochodzi z Wapna
Uczęszczał do Szkoły podstawowej numer 6, następnie do I LO


Z całym szacunkiem do mieszkańców Wapna, ale Pan Poszwa nie potrafiłbym ogarnąć problematyki gminy a tak się stało, że w kilka razy większym Wągrowcu przyszło mu samorządzić. Tworzy kolejne pola konfliktu i żadnego poważnego tematu nie potrafi przeprowadzić spokojnie i ze społecznie pozytywnym skutkiem. To co wyprawia ze szkołami podstawowymi i jak ustawia dyrektorów, zastrasza rodziców i układa organizację z Michalskim i Smykowską z SP4 woła o pomstę do nieba. Póki co wołamy o pomoc kuratorium i ministerstwa!
Ryan
+21 #81 Popieram krytyke PoszwyRyan 2017-05-21 12:52
Ten Pan hamuje rozwoj miasta. Terroryzuje wspolpracownikow i skloca samorzad.
komentator.11
+24 #80 Krzysiek hahahakomentator.11 2017-05-21 12:24
Cytuję Znajomy!!!:
Krzysiek nie martw sie tymi pierdołami !!!! Piszą je ludzie którzy nie mają pojęcia o zarządzaniu !!! Tak trzymać !!!


To nie są pierdoły i niech "Krzysiek" lepiej zacznie zachowywać się jak należy i jak mężczyzna, bo skoro on ma problem, żeby rozmawiać ze starostą o inwestycjach dla Wągrowca, to niech zrezygnuje. Robić na złość może robić dojrzewająca nastolatka, a nie burmistrz miasta, którego zakichanym obowiązkiem jest pracować po 12 godzin na dobę na rzecz rozwoju miasta. Sam tego chciał, więc niech teraz sprowadza inwestorów do miasta i zmienia je dynamicznie. Ma na to jeszcze 1,5 roku. A jak woli ten czas (tak, jak poprzednie 2,5 roku) zmarnować na gierki i wojenki, to niech wie, że ludzie go na taczce wywiozą za rogatki miasta. Nie ma akceptacji i cierpliwość wielu ludzi się kończy dla takiej konfliktowej polityki. Albo się zreflektuj Poszwa, albo won z miasta!
klara
+15 #79 kandydat opozycjiklara 2017-05-21 12:20
Cytuję nonsenss:
Cytuję komentator.11:
Cytuję yv:
Dobrze że jest leniwy to dużo nie popsuje


To taki plus ujemny tej sytuacji... niestety ta zła polityka nie pozostaje bez echa i następna będzie musiał wykonać sporo pracy... nie mówiąc o tym, że będzie to musiał być ktoś z wizją miasta i zabrać się konkretnie za sprowadzanie inwestorów. Póki co mam niestety Poszwę, przez którego miasto traci nawet pieniądze powiatowe tylko dlatego, że Poszwa ma coś do szefa powiatu... Szok, że takie mechanizmy mogą sprawiać, że miasto traci kasę i szanse na rozwój.
Opozycjo wągrowiecka niezależnie od różnic szykuj wspólnego dobrego kandydata na burmistrza w 2018 roku! Druga kadencja Poszwy pogrąży to miasto... a tego nie chcemy.


Tylko kto będzie chętny startować w wyborach?


W tym już interes opozycji - wszystkich środowisko od prawicy do lewicy, żeby znaleźć dynamicznego kontrkandydata dla POwskiego Poszwy. Zjednoczenie opozycji w tak szczytnym celu nie powinno być problemowe. Każdy kandydat wyznaczony przez opozycję będzie lepszą alternatywą dla Wągrowca. Każdy (w przenośni), bo wiadomo , że to nie może być nikt ot tak wzięty z ulicy.
W skali kraju widzimy co PO zrobiła, ile afer, ile układów, ile wyprzedaży majątku, a spółki skarbowe ze stratami... Poszwa jest jednym z tych ludzi, z takim myśleniem nienastawionym na zysk narodu tylko bliżej nieokreślonego interesu europejskiego (czyli Niemiec i Francji). W skali lokalnej to też tak funkcjonuje. Poszwa nie potrafi zawalczyć o wągrowieckiej interesy. Go tylko rajcuje, że ma władzę... wątpie, żeby kierował się wrażliwością społeczną. W sprawie reformy oświaty zachowuje się jak słoń w składzie porcelany.
Terroryzuje rodziców chętnym do zapisu dzieci w sp1 a jednocześnie przymyka oko na to, że Smykowski i Smykowska tworzą konflikt interesu a sp4 korzysta na reformie w sposób skandaliczny przyjmują za dużo dzieci i korzystając z sal innego obiektu oświatowego.
Można pisać jeszcze wiele i będziemy to robić dopóki się ten człowiek nie ogarnie i zacznie działań jak samorządowiec a nie aparatczyk partyjny i pan na folwarku.
pati
+15 #78 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckupati 2017-05-21 12:13
Przedtem mieliśmy wilka teraz leniwca
Znajomy!!!
-28 #77 Do BurmistrzaZnajomy!!! 2017-05-21 11:49
Krzysiek nie martw sie tymi pierdołami !!!! Piszą je ludzie którzy nie mają pojęcia o zarządzaniu !!! Tak trzymać !!!
nonsenss
-1 #76 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckunonsenss 2017-05-21 11:08
Cytuję komentator.11:
Cytuję yv:
Dobrze że jest leniwy to dużo nie popsuje


To taki plus ujemny tej sytuacji... niestety ta zła polityka nie pozostaje bez echa i następna będzie musiał wykonać sporo pracy... nie mówiąc o tym, że będzie to musiał być ktoś z wizją miasta i zabrać się konkretnie za sprowadzanie inwestorów. Póki co mam niestety Poszwę, przez którego miasto traci nawet pieniądze powiatowe tylko dlatego, że Poszwa ma coś do szefa powiatu... Szok, że takie mechanizmy mogą sprawiać, że miasto traci kasę i szanse na rozwój.
Opozycjo wągrowiecka niezależnie od różnic szykuj wspólnego dobrego kandydata na burmistrza w 2018 roku! Druga kadencja Poszwy pogrąży to miasto... a tego nie chcemy.


Tylko kto będzie chętny startować w wyborach?
wyborca
+1 #75 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuwyborca 2017-05-21 10:59
Czy w roku 2018 będzie szynobus 5 rano?
Tomi
+10 #74 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuTomi 2017-05-21 10:46
Cytuję komentator.11:
Być może teraz burmistrz Poszwa wydaje się groźny, ale za moment będzie zwyczajnie śmieszną Poszwą a nie szanowanym samorządowcem. Z grozy do śmieszności niewielka granica. Dla mnie już ten człowiek jest śmieszny. Dlaczego? Bo jest niekompetentny i złośliwy.

Jakim on jest samorządowcem? Prędzej politykiem PO. Zielonego pojęcie nie ma jak powinien działać samorzad. Na razie interesy, bójki, interesiki, układy... Ktoś chce mu dać czas? Na co, żeby pajeczynę układów i powiazań rozbudowywał. Jedna kadencja to i tak za długo, bo oni sie nieczego nie uczą merytorycznie tylko jak napełniać kieszenie własnych portek :-)
komentator.11
+11 #73 asystentkomentator.11 2017-05-20 23:49
Cytuję Pistolet:
Myślę że za takie dobre rady jakie daje Poszwie asystent powinien się z nim pożegnać dla własnego dobra. Jeszcze ma czas otrzeźwieć i pognać taką asystę


Nie przypisujmy asystentowi Poszwy całej odpowiedzialność za złą politykę. W końcu to tylko asystent. Pan Poszwa jako taki jest niedobrym burmistrzem. To co wyprawia w kontekście organizacji reformy oświaty to jawne i z premedytacją działanie dewastujące. Konflikt ze starostwem również. Ten człowiek nie ma żadnych ambicji, żeby nakreślić wizję a co ważniejsze skutecznie ściągać do miasta inwestorów. Cała esencja PO. Jest za a nawet przeciw. 2 kroki w przód, 3 w tył. Gadanie gadanie gadanie... z którego nic nie wynika. Jedyna metoda rządzenia do przez konflikt i trzymanie w ryzach miernych ale wiernych współpracowników.
komentator.11
+9 #72 plus ujemnykomentator.11 2017-05-20 23:46
Cytuję yv:
Dobrze że jest leniwy to dużo nie popsuje


To taki plus ujemny tej sytuacji... niestety ta zła polityka nie pozostaje bez echa i następna będzie musiał wykonać sporo pracy... nie mówiąc o tym, że będzie to musiał być ktoś z wizją miasta i zabrać się konkretnie za sprowadzanie inwestorów. Póki co mam niestety Poszwę, przez którego miasto traci nawet pieniądze powiatowe tylko dlatego, że Poszwa ma coś do szefa powiatu... Szok, że takie mechanizmy mogą sprawiać, że miasto traci kasę i szanse na rozwój.
Opozycjo wągrowiecka niezależnie od różnic szykuj wspólnego dobrego kandydata na burmistrza w 2018 roku! Druga kadencja Poszwy pogrąży to miasto... a tego nie chcemy.
Pistolet
+4 #71 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuPistolet 2017-05-20 23:45
Myślę że za takie dobre rady jakie daje Poszwie asystent powinien się z nim pożegnać dla własnego dobra. Jeszcze ma czas otrzeźwieć i pognać taką asystę
yv
-2 #70 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuyv 2017-05-20 23:09
Dobrze że jest leniwy to dużo nie popsuje
komentator.11
+14 #69 burmistrz Poszwakomentator.11 2017-05-20 22:27
Być może teraz burmistrz Poszwa wydaje się groźny, ale za moment będzie zwyczajnie śmieszną Poszwą a nie szanowanym samorządowcem. Z grozy do śmieszności niewielka granica. Dla mnie już ten człowiek jest śmieszny. Dlaczego? Bo jest niekompetentny i złośliwy.
Jakub-wrc
+10 #68 dobrze napisane...Jakub-wrc 2017-05-20 21:02
Cytuję T:
Od blisko 20 lat dzieci Sp2, Sp3, Sp4 i gimnazjum bawiły się wspólnie, uczyły się, przynależały do klubów i realizowały wspólnie swoje pasje, zakochiwały się w sobie i rywalizowały ze sobą! A ich rodzice spędzali wspólnie czas na zabawach, rozmowach, czuwają nad rozwojem swoich pociech! Nauczyciele tworzyli wspólnotę, szanowali się , rywalizowali i wspierali! I tak już zostanie na zawsze bo tworzymy środowisko mieszkańców Wągrowca! Najpiękniejszego z miast! Nikt nie jest w stanie tego zmienić nawet a może zwłaszcza jeden " człowiek "!


Dobrze napisane i my mieszkańcy tego się właśnie trzymajmy. Nie można jednak głośno nie mówić o tym, że to TEN JEDEN CZŁOWIEK - burmistrz Poszwa jest sprawcą konfliktu. Próbuje zniekształcić strukturę szkół podstawowych, co będzie mieć negatywne skutki w najbliższych latach każdego dnia. Przez to konflikt na pewno nie zniknie, a wręcz odwrotnie - niezadowolenie będzie wzrastało. Burmistrz nie może zabronić ludziom zapisania dzieci do SP1 a jednocześnie godzić się aby przepełniona SP4 wchodziła do obcego budynku.
W systemie 8letnie szkoły podstawowej Wągrowiec potrzebuje 4 równych podstawówek: sp1,sp2,sp3 i sp4. Jest bardzo żenujące, że musimy się "bić" z burmistrzem w tak oczywistej sprawie i tłumaczyć tak proste rzeczy. Nie podoba nam się, że wszystko wskazuje na to, że dzięki małżeństwu Państwa Smykowskich i relacji burmistrza z dyrektorem Michalskim mamy teraz taki konflikt. Ich ustalenia nie są ani po drodze dzieciom rodzicom i nauczycielom. Szanujmy się wzajemnie i brońmy racjonalnych i sprawiedliwych rozwiązań a nie polityki zastraszania, szantażu i agresji jaką stosuje burmistrz.
hahah
-38 #67 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuhahah 2017-05-20 18:26
Ale pierdoły. Nieziemskie.
T
+8 #66 Mam własne zdanieT 2017-05-20 18:05
Od blisko 20 lat dzieci Sp2, Sp3, Sp4 i gimnazjum bawiły się wspólnie, uczyły się, przynależały do klubów i realizowały wspólnie swoje pasje, zakochiwały się w sobie i rywalizowały ze sobą! A ich rodzice spędzali wspólnie czas na zabawach, rozmowach, czuwają nad rozwojem swoich pociech! Nauczyciele tworzyli wspólnotę, szanowali się , rywalizowali i wspierali! I tak już zostanie na zawsze bo tworzymy środowisko mieszkańców Wągrowca! Najpiękniejszego z miast! Nikt nie jest w stanie tego zmienić nawet a może zwłaszcza jeden " człowiek "!
B
+4 #65 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuB 2017-05-20 16:25
Cytuję Borek:
Cytuję B:
Cytuję Boguś:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek

Właśnie i to się nie podoba. Niby za dużo zarabia... A inni wcześniej to ile zarabiali.

Inni mieli większy staż i osiągnięcia

Za kilka lat Krzysiu też będzie miał osiągnięcia i staż, np 16 letni ...

Watpliwe, ale to wtedy niech ma duze zarobki
ja1
+17 #64 czekam na wybory 2018ja1 2017-05-20 12:34
Obserwując poczynania burmistrza, faktycznie- funkcja go przerosła. Liczyliśmy na zmianę pokoleniową, a wyszło tragicznie- mamy osobę która zamiast działać dla dobra naszego miasta i mieszkańców, jest ich największym przeciwnikiem. Liczę na dobrą zmianę w 2018 :)
Ot-ylia
0 #63 Gruby kaliber zarzutówOt-ylia 2017-05-20 12:10
A to okropny burmistrz! Celowo przemianował konkurs, aby uprzykrzyć komuś życie, nie chce „jajcarskiego” sponsoringu z powiatu dla pisanek – woli sam zapewnić nagrody, nie klęka przed starostą nawet na jedno kolano, a co najgorsze – nie działa po myśli pań W., tak jak włodarze poprzednich kadencji. Już tylko za to ostatnie powinien zostać jak najszybciej odwołany, aby mógł wrócić tandem panów burmistrzów W.- K. Żeby było jak dawniej, najlepiej natychmiast.
Kluks
+2 #62 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuKluks 2017-05-20 10:02
Cytuję Wanda:
Cytuję FGH:
Cytuję WIT:
Cytuję Wanda:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek


Każdy ma prawo wyboru na kogo będzie głosować. Zastanawiające jest jednak pytanie ,, jaki porządek" robi Burmistrz? Ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast mam wrażenie, że zapanował ogólny chaos. Nigdy nie było tak, żeby w placówkach oświatowych między dyrektorami, nauczycielami, rodzicami panowała taka niezgoda, brak współpracy i zrozumienia. To wynika ze stylu rządzenia miastem. I czy o takie porządki nam chodzi? NIE

Masz rację - ze stylu rządzenia. Nie tylko burmistrza, ale również dyrektora gimnazjum.


Dyrektor gimnazjum jest niewygodna dla pana burmistrza, ponieważ śmiała mieć inne zdanie niż on. A jak powszechnie wiadomo, burmistrz nie toleruje takich osób. i to nie tylko w związku z reformą oświat,. coraz więcej środowk ma dosyć takiego stylu rządzenia.


Zgadzam się. A kompetencji i wiedzy zawodowej pani dyrektor Gimnazjum nikt nie podważy.

Cytuję Wanda:
Cytuję FGH:
Cytuję WIT:
Cytuję Wanda:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek


Każdy ma prawo wyboru na kogo będzie głosować. Zastanawiające jest jednak pytanie ,, jaki porządek" robi Burmistrz? Ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast mam wrażenie, że zapanował ogólny chaos. Nigdy nie było tak, żeby w placówkach oświatowych między dyrektorami, nauczycielami, rodzicami panowała taka niezgoda, brak współpracy i zrozumienia. To wynika ze stylu rządzenia miastem. I czy o takie porządki nam chodzi? NIE

Masz rację - ze stylu rządzenia. Nie tylko burmistrza, ale również dyrektora gimnazjum.


Dyrektor gimnazjum jest niewygodna dla pana burmistrza, ponieważ śmiała mieć inne zdanie niż on. A jak powszechnie wiadomo, burmistrz nie toleruje takich osób. i to nie tylko w związku z reformą oświat,. coraz więcej środowk ma dosyć takiego stylu rządzenia.


Zgadzam się. A kompetencji i wiedzy zawodowej pani dyrektor Gimnazjum nikt nie podważy.

Jednak w byciu dyrektorem to nie wszystko.
Wanda
+2 #61 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuWanda 2017-05-20 09:40
Cytuję FGH:
Cytuję WIT:
Cytuję Wanda:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek


Każdy ma prawo wyboru na kogo będzie głosować. Zastanawiające jest jednak pytanie ,, jaki porządek" robi Burmistrz? Ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast mam wrażenie, że zapanował ogólny chaos. Nigdy nie było tak, żeby w placówkach oświatowych między dyrektorami, nauczycielami, rodzicami panowała taka niezgoda, brak współpracy i zrozumienia. To wynika ze stylu rządzenia miastem. I czy o takie porządki nam chodzi? NIE

Masz rację - ze stylu rządzenia. Nie tylko burmistrza, ale również dyrektora gimnazjum.


Dyrektor gimnazjum jest niewygodna dla pana burmistrza, ponieważ śmiała mieć inne zdanie niż on. A jak powszechnie wiadomo, burmistrz nie toleruje takich osób. i to nie tylko w związku z reformą oświat,. coraz więcej środowk ma dosyć takiego stylu rządzenia.


Zgadzam się. A kompetencji i wiedzy zawodowej pani dyrektor Gimnazjum nikt nie podważy.
FGH
0 #60 rządy burmistrzaFGH 2017-05-20 08:43
Cytuję WIT:
Cytuję Wanda:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek


Każdy ma prawo wyboru na kogo będzie głosować. Zastanawiające jest jednak pytanie ,, jaki porządek" robi Burmistrz? Ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast mam wrażenie, że zapanował ogólny chaos. Nigdy nie było tak, żeby w placówkach oświatowych między dyrektorami, nauczycielami, rodzicami panowała taka niezgoda, brak współpracy i zrozumienia. To wynika ze stylu rządzenia miastem. I czy o takie porządki nam chodzi? NIE

Masz rację - ze stylu rządzenia. Nie tylko burmistrza, ale również dyrektora gimnazjum.


Dyrektor gimnazjum jest niewygodna dla pana burmistrza, ponieważ śmiała mieć inne zdanie niż on. A jak powszechnie wiadomo, burmistrz nie toleruje takich osób. i to nie tylko w związku z reformą oświat,. coraz więcej środowisk ma dosyć takiego stylu rządzenia.
WIT
+7 #59 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuWIT 2017-05-20 06:28
Cytuję Wanda:
Cytuję Gra:
Cytuję Będę:
W kolejnych wyborach tez będę głosować na Pana Krzysia. Bardzo dobry burmistrz.

Zaczął robić porządek


Każdy ma prawo wyboru na kogo będzie głosować. Zastanawiające jest jednak pytanie ,, jaki porządek" robi Burmistrz? Ja na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast mam wrażenie, że zapanował ogólny chaos. Nigdy nie było tak, żeby w placówkach oświatowych między dyrektorami, nauczycielami, rodzicami panowała taka niezgoda, brak współpracy i zrozumienia. To wynika ze stylu rządzenia miastem. I czy o takie porządki nam chodzi? NIE

Masz rację - ze stylu rządzenia. Nie tylko burmistrza, ale również dyrektora gimnazjum.
Brudny Harry
-1 #58 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuBrudny Harry 2017-05-20 01:25
Cytuję Zofia1:
Cytuję obywatel123:
Proszę o skonsultowanie z prawnikami czy burmistrz może blokować rodzicom chęć zapisania dzieci do danej placówki (w tym przypadku SP1) przy prognozie ponad 100 podpisów złożonych na samym wstępie rozmów o tym?
Moim zdaniem to się faktycznie nadaje do Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ burmistrz w sposób jawny ogranicza prawa rodziców do swobodnego wyboru szkoły dla swoich dzieci przy założeniu, że w tej szkole są warunki i wolne miejsca (a w SP1 - ogromnym budynku są takowe warunki bezsprzecznie).
Burmistrz nie ma prawa blokować rekrutacji a w to miejsce przenosić uczniów innej szkoły tylko dlatego, że wskutek podjętych złych decyzji wygenerował tam wielozmianowość i SP4 nie posiada adekwatnych zasobów lokalowych.
Ociera się to o realne zaniechanie i działanie na niekorzyść miasta plus ma znamiona łamania praw obywatelskich.
Proszę rodziców, idźcie do prawników i zbadajcie temat.

To w takim razie rodzice niech powiedzą u prawnika kto zbierał podpisy i od kogo.


A ty się rudy nie interesuj tylko sprawdź rozkład jazdy do Pozka. Już niedługo to będzie twoje główne zmartwienie!
olo
+7 #57 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuolo 2017-05-19 23:04
Niech wraca na porzednie stanowisko i tam dalej pierdzi w stołek bo tu nie ma czasu na nauke
ryba
-56 #56 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuryba 2017-05-19 23:02
Dajcie Poszwie jeszcze z dwie kadencje spokoju
Miś
+5 #55 RE: Czas walki i konfliktów czyli House of Cards po wągrowieckuMiś 2017-05-19 22:59
Cytuję Borek:
Cytuję Ups:
Cytuję raul:
Cytuję Jadźka:
Mocne stwierdzenia i wnioski- "domek z kart musi runąć"
"Starosta po kolanach ma przyjść"
Zaczyna się zabawa i gra,tylko ciekawe kto ma asy w rękawie ?
Ciekaw jestem co się ukaże w Tygodniku i w Głosie.
Przypomnę , że gdzie dwóch się bije ...


To silny ale bardzo pożądany głos o tym co się wyrabia w Wągrowcu. Pan Poszwa dokonuje tutaj frontalnej wojny na wielu odcinkach jednocześnie nie wynika z tego żaden rozwój dla miasta. Nic, absolutnie nic nie ma do zaoferowania. Żadnego projektu, czegoś trwałego co po nim pozostanie...
Beznadziejny burmistrz, który nie rokuje dobrze. Potrzeba miastu kogoś bardziej koncyliacyjnego i prospołecznego.
Poszwa jest też dość miałki intelektualnie o czym wie, ale próbuje pudrować się na wizjonera i nowoczesnego polityka, ale metody działania to typowa tzw. łobuzerka.

Trafnie ujęte. Taka osoba to pomyłka na stanowisku burmistrza !!!

Nie zgadzam się. Upłynęło bardzo mało czasu a jeszcze wokoło większość przeszkadza. Jedna kadencja to nic. Trzeba dać mu szansę. A nie zaraz mówić o zmianach na stanowisku burmistrza. Na ten moment jest ok.

Możesz się nie zgadzać. Widoczenie przechodzisz ciężka chorobę, ale tego sie nie da już pewnie leczyć skoro mówisz, że temu "wybrańcowi" trzeba dać czas. Na co? Na rozwalanie miasta i obstwaianie sie kolesiami z czerpaniem zysków z pieniędzy podatników. Działania tej ekipy są dobrze znane. Najważniejsze są własne portfele i zero kompetencji.

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.