- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4942
XIII Ogólnopolska Gimnazjada w Piłce Ręcznej
Piłkarze ręczni z Gimnazjum nr 1 w Wągrowcu zajęli VI miejsce na Gimnazjadzie w Elblągu i otarli się o grupę medalową.
Chłopcy z gimnazjum nr 1 w Wągrowcu w dniach od 18 do 21 czerwca uczestniczyli w Elblągu w XIII Ogólnopolskiej Gimnazjadzie w Piłce Ręcznej.
W finale zagrało 16 drużyn – mistrzowie swoich województw. Tak naprawdę był to finał klubowy, a nie szkolny, ponieważ większość gimnazjum ma odzwierciedlenie w klubach np.: Łódź to Anilana, Kielce to Vive, Gdynia to zaplecze Wybrzeża Gdańsk itd.
- Trafiliśmy na ciężką grupę tj. Mistrz Polski Juniorów Anilana Łódź, która wygrała XIII Gimnazjadę w Elblągu. W grupie mieliśmy także Mistrzów Polski sprzed 2 lat – ekipę Miś Gorzów, z którą wygraliśmy i wraz z wygraną z reprezentantem Podlasia – Jabłonną Kościelną dało nam awans do 8 - tłumaczy trener Dariusz Ratajczak. - W tej fazie rozgrywek startowaliśmy z 0 punktami, ponieważ awansowaliśmy do niej wraz z Łodzią i ona miała zaliczone 2 pkt za wygraną w grupie. W pierwszym mecz nieznacznie ulegliśmy Chrzanowowi (małopolska), który w dalszej części zajął 3 miejsce i straciliśmy szanse na miejsca 1-4. Walczyliśmy o lepszą lokatę z chłopcami z Gdyni, którzy tydzień wcześniej jako klub Wybrzeże Gdańsk wywalczyli I miejsce na Mistrzostwach Polski Młodzików. W meczu o V miejsce ulegliśmy zrywowi Chorzów (śląskie) i ostatecznie zajęliśmy VI miejsce.
Młodzi zawodnicy obejrzeli w Ergo Arenie mecz Polska – Rumunia i spotkali się z byłymi, jak i obecnymi kadrowiczami z Wiśniewskim, Moryto czy Szpera.
Końcowa kolejność drużyn:
I miejsce - Łódź
II miejsce - Kielce
III miejsce - Chrzanów
IV miejsce - Legnica
V miejsce - Chorzów
VI miejsce - Wągrowiec
VII miejsce - Brodnica
VIII miejsce - Gdynia
IX miejsce - Regimin
X miejsce - Płock
XI miejsce - Gorzów
XII miejsce - Olsztyn
XIII miejsce - Przeworsk
XIV miejsce - Brzeg
XV miejsce - Jabłonna
XVI miejsce – Koszalin
Skład: Wojciech Babiaczyk, Andrzej Krzymiński, Szymon Baczyński, Przemyslaw Wrzesień, Filip Lewandowski, Kacper Jankowski, Kacper Kozak, Filip Liske, Kamil Małecki, Dawid Brant, Bartosz Włodarczyk, Maciej Biniewski
Trener: Dariusz Andrzejczak.
Komentarze
Dlaczego burmistrz nie chce żeby od września w budynku gimnazjum mogły uczyć się już czwartoklasiści i siódmoklasiści którzy zamiast korzystać m.in. z sal sportowych i rozwijać się, to będą kisić się w dwójce i czwórce, bo przecież z plotek wiadomo że z czwórki do sal gimnazjum mają przyjść jakieś maluchy, co jest śmiechem na sali. Czy z burmistrzem leci pilot? Skąd takie decyzje?
Teraz trener roku?! Co za obłuda. A jeśli chodzi o to, że w szkole nie tylko nauka, to chyba coś nie tak. Po kolei znikały apele, wycieczki, wyjścia do kina...
To nie złośliwość, ale fakt. Przedmówca zauważył, ze 6 chłopców to absolwenci SP4, stąd mój komentarz. Pragnę przypomnieć, że to z Trenerem ROKU , nauczycielem gimnazjum i jako gimnazjaliści zdobyli sukces ogólnopolski, a nie pod sztandarem SP4, będąc uczniami sp4. No , ale co tu się dziwić, z dalszej części komentarza wynika, że ta szkoła nie pozwoli rozwinąć skrzydeł w różnych dziedzinach, bo tylko nastawiona jest na wyniki egzaminów. A szkoda, bo szkoła to nie tylko nauka.... , nie tylko polski czy matematyka, ale wszystkie inne dziedziny (przedmioty), w których uczeń może osiągnąć sukces. Brawo trenerze Darku, brawo chłopcy.
I po co ta złośliwość, o ile sie nie mylę, to w tamtym roku uczniowie 4 tez byli w najlepszej 10 w kraju w ręczną. A przeciez i tak wszyscy wiedzą, że sukcesy reczne to wynik pracy w Nielbie a nie w szkołach. A co do innych osiągnięć czwórki, to najlepsze wyniki nauki są tu niepodwarzalne, można sprawdzić na stronach CKE. niestety gimnazjum miejskie jakoś nie uzyskuje w egzaminach powalających rezultatów a szkoły to chyba przede wszystkim mają uczyć, ale może sie mylę.
Wielka szkoda, że burmistrz (chociaż nie musi) to zdecydował się na wykorzystanie wyciszania gimnazjów to zniszczenia tradycji tej szkoły poprzez zamianę gimnazjum na szkołę podstawową jedynie z klasami pierwszymi :///
Nauczyciele z gimnazjum będą musieli odejść do innych szkół a szkoła nr 4 będzie tam przenosić dzieci. Czy ktoś potrafi to racjonalnie wytłumaczyć co się dzieje?
Jakoś nie słychać o spektakularnych sukcesach SP4 na arenach ogólnopolskich ( mimo, że szczycą się najlepszymi wynikami nauczania) Szkoły wągrowieckie, które takich wyników nie mają jednak sięgają po laury na ogólnopolskich konkursach sportowych SP2, gimnazjum, teatralnych- SP3 gimnazjum, czy wokalnych SP3 i gimnazjum. W tym zacnym gronie niestety brakuje SP4. Jeśli się mylę pokażcie sukcesy swoich uczniów , a tym samym pasję nauczycieli, którzy pracują na sukcesy szkoły. Na stronie miasta śledzę na bieżąco informacje ze szkół... i powiem tak o SP4 - cicho, pomijając Wojewódzki Konkurs Języka Polskiego, no ale województwo to ranga niższa niż ogólnopolska.
sp1 okrojona do klas pierwszych przy cały czas podtrzymywanym ZAKAZIE zapisów tam do klas VI i VII mimo ponad setki podpisów.
sp2 przeładowana - praca na dwie zmiany lub szukanie wolnych sal poza budynkiem szkoły.
sp3 działa w 2 obiektach
sp4 przeładowana - korzysta na zakazie rekrutacji do sp1 i chce przenosić swoich uczniów do sal gimnazjum.
[jeśli się mylę w kwestii powyższego opisu to proszę mnie poprawić]
Zatem dlaczego sp4 ma ponad normę i przyczyniając się do niszczenia środowiska gimnazjum, jego nauczycieli tworzyć jakąś dwubudynkową strukturę skoro są dziesiątki rodziców, którzy chcą zapisać swoje dzieci do klas IV i VII, aby sp1 mogła szybciej stać się pełną szkołą? Tym samym w sp2 i sp4 mogły by uczyć na jedną zmianę czym dałyby swoim uczniom komfort edukacji, do którego dąży reforma, ale i bez niej każdy chce, aby szkoły były przyjazne a nie na dzień dobry tworzyły utrudnienia.
O ile się nie mylę, to 6 z nich było uczniami SP4, więc nie bardzo rozumiem, przyszli mistrzowie będą kontynuować naukę w swoich szkołach, a SP1 będzie mogła się za kilka lat wykazać pracą od podstaw.
Nauczyciele z gimnazjum są autorami wielu niesamowitych sukcesów swoich uczniów i zamiast móc kontynuować naukę i wychowywanie uczniów w wygaszanym gimnazjum i jednocześnie nowo utworzonej sp1 to będą zmuszeni odchodzić ze szkoły i szukać pracy w innych placówkach. Burmistrz tworzy sytuację kuriozalną.
Poniżej konkluzja:
Warto ponownie przypomnieć, że wskutek organizacji reformy przez burmistrza Poszwę żadna z podstawówek nie spełni wymogu pracy jako jednazmianowa szkoła działająca w jednym budynku jednocześnie.
sp1 okrojona do klas pierwszych przy cały czas podtrzymywanym ZAKAZIE zapisów tam do klas VI i VII mimo ponad setki podpisów.
sp2 przeładowana - praca na dwie zmiany lub szukanie wolnych sal poza budynkiem szkoły.
sp3 działa w 2 obiektach
sp4 przeładowana - korzysta na zakazie rekrutacji do sp1 i chce przenosić swoich uczniów do sal gimnazjum.
Żadna z podstawówek nie spełnia standardowych norm powszechnie oczekiwanych od rodziców i Ministerstwa.
Szkoły mają działać w jednym obiekcie i być jednozmianowe.
Wągrowiec trafia więc na listę ewenementów wśród swojej kategorii bowiem 100% podstawówek (każda na swój bardzo specyficzny sposób) nie zapewnia uczniom STANDARDÓW!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.