- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7760
43 studentów ukończyło studia licencjackie
43 studentów III roku zakończyło w poniedziałek 26 czerwca studia licencjackie w Wydziale Zamiejscowym w Wągrowcu Gnieźnieńskiej Szkoły Wyższej Milenium.
Dyplomy ukończenia szkoły wyższej na kierunkach: pedagogika oraz zarządzanie studenci odebrali z rąk rektora uczelni, profesora GSW dr. Huberta Palucha oraz dziekana Wydziału Zamiejscowego dr. Mikołaja Orlikowskiego.
Uroczystość absolutoryjną, która odbyła się w Sali Kryształowej Hotelu Pietrak już po raz siódmy, uświetniła obecność licznych gości, w tym m.in.: posła na Sejm RP Grzegorza Piechowiaka oraz burmistrza Wągrowca Krzysztofa Poszwy.Tradycyjnie uczestniczyli w niej także członkowie rodzin tegorocznych absolwentów.
Wyjątkowość tej chwili, ale także wagę zdobytego dyplomu, podkreślali przemawiający do absolwentów rektor uczelni Hubert Paluch oraz dziekan Wydziału Zamiejscowego dr Mikołaj Orlikowski, którzy wręczyli studentom dyplomy ukończenia studiów. Dodatkowo najlepsze absolwentki: Marta Sobkowska, Beata Leśniewska i Katarzyna Lenartowicz z kierunku Zarządzanie oraz Joanna Zielke, Edyta Stawujak i Ewelina Konwinska z kierunku Pedagogika, otrzymały z rąk kanclerza szkoły Krzysztofa Gawreckiego oraz dziekana Mikołaja Orlikowskiego najwyższe uczelniane wyróżnienia – tarcze herbowe GSW Milenium.
Specjalną nagrodę i gratulacje z rąk burmistrza Krzysztofa Poszwy odebrała Marta Sobkowska, mieszkanka naszego miasta – autorka pracy pt. Wpływ kultury organizacyjnej przedsiębiorstwa na lojalność i zaangażowanie pracowników. Osobne gratulacje absolwentom złożył także poseł na Sejm RP Grzegorz Piechowiak, który był pod wrażeniem bardzo wysokiego wskaźnika zatrudnienia absolwentów uczelni, wynoszącego 93 procent.
Na zakończenie uroczystości absolutoryjnej studenci wspólnie z kadrą naukową i zaproszonymi gośćmi odśpiewali Gaudeamus igitur, po czym ustawili się do pamiątkowego zdjęcia.
Komentarze
Po pisowni sądząc - Faktycznie mogOM się schować :-D
WSZYSTKIM HEJTEROM PROPONUJE SKONCZYC TUTAJ STUDIA, ZOBACZYCIE ZE POZIOM NIE ODBIEGA OD INNYCH UCZELNI I JAKIES POLIBUDY MOGOM SIE SCHOWAC BO TO W GWM JEST DUZO ALE TO DUZO TRUDNIEJ!!!!!!
I ponad 40% osób posiadających w całym kraju wykształcenie wyższe. To już istna patologia. Nawet jeśli przyjąć takie science fiction, że wszystkie te szkoły kształciły by na równie wysokim poziomie to nasz rynek pracy, nawet przy wysokim wskaźniku bezrobocia, nie jest w stanie pomieścić tylu absolwentów. Mamy do czynienia ze zjawiskiem inflacji wykształcenia - zbyt wielu ludzi ma do nich dostęp, brak egzaminów wstępnych, obniżanie wymagań i system który nagradza liczbę przyjętych studentów a nie ich osiągnięcia na polu naukowym, powodują, że tytuł magistra itd. traci na na znaczeniu i wyjątkowości.
Ty spojrzałeś na siebie? Może jeszcze kaptur na głowę zaproponujesz i strzał, bo nie wolno krytykować Wracamy do czasów jedynej i słusznej partii, która nie znosiła krytyki ?? Zastanów się nad swoją podstawą i sam się zablokuj...
Ja wspomniałem o mechaniźmie, a Ty go idealnie rozpisałeś, opisując bardzo trafnie ten mechanizm zarobkowo - kształceniowy i co z tego w efekcie wychodzi... dupa i kamieni kupa głównie dla absolwentów.
Najgorsze jest to, że uczelnie państwowe też już przyswoiły ten system i coraz częściej idą w ilość a nie w jakość. "Dafcy" pracy coraz częściej wymagają studiów nawet w zawodach, które można bez problemu wykonywać bez nich. Ostatnio spotkałem się z sytuacją, że aby zostać sprzedawca w sklepie z ciuchami w Wrcu wymagano wykształcenia wyższego. Ci "dafcy" nabijają klientów innym prywatnym firmom funkcjonującym dla zmyłki jako prywatne uczelnie wyższe. Biorą podwójną kase: 1)od państwa za każdego studenta
2) drugie tyle bezpośrednio od samych studentów w formie czesnego. Ludzie siedzą i marnują swój czas licząc, że papier da im pracę zamiast zdobywać przez ten okres cenne doświadczenie. Gdy w końcu zdobywają dyplom okazuje się, że "dafca" pracy, który posłał ich na te studia zatrudnił już z 20-stu Ukraińców na miejsce jednego. I jakoś mu teraz nie przeszkadza całkowity brak kwalifikacji u tych banderowców.Taki absolwent staje teraz przed dylematem: zapierdalać w jakimś tam Amazonie przez agencje na śmieciówie albo jechać za granice na ten przysłowiowy zmywak. Wszyscy są zadowoleni: "dafca" zatrudnił stado białych murzynów z upainy, "uczelnia" swoje zarobiła na frajerze, urzędy pracy poprawiły sobie statystyki dot. spadku bezrobocia w kraju. Rząd sieje proagandę, że bezrobocie spada, a ciemny lud to kupuje.Tylko ten młody obywatel gdy już przestał być przydatny dostaje kopa w dupe, niech spie....la, może Anglia, Niemcy albo Holandia go przygarnie.
Problem polega na tym, że na UAM są progi punktowe, żeby dostać się na UAM trzeba zdać wystarczająco maturę - do Milenium o ile dobrze pamiętam rekrutacja to "kto pierwszy ten lepszy".
Gdzie osiągniesz wyższy poziom, tam gdzie będą studenci, którzy byli dobrymi uczniami czy tam gdzie są losowe osoby bez weryfikacji wiedzy na wejściu?
Kolejna kwestia - na takich politechnikach odpada po 50% bo nie wytrzymują poziomu - ilu studentów Millenium odpada ze względu na niezaliczenie przedmiotów mimo chęci nauki?
Ostatecznie - ilu ludzi po pedagogice w Millenium zostało nauczycielami w jakiejkolwiek szkole? Ilu ludzi po zarządzaniu zostało zarządcami gdziekolwiek (poza firmami rodziców)?
Dobrze piszesz, ale nie nazywaj tego studiami, bo grzeszysz człowieku. To jest pewien mechanizm wypracowany od lat 90 i każdy na tym zarabia. Potem jest papier dla papieru i nic poza tym. To jest zwykła sztuka dla sztuki nic nie wnosząca ani do życia, ani do przemysłu, czy administracji w sensie kadrowym. Po takim czymś można jedynie do grona "Misiewiczów" dołączyć
Płatne studia... Nie przesadzaj z tym nie daniem sobie rady. Chyba musi być kompletny debil, żeby tam nie dał rady Faktycznie ludzie kończą porządne uczelnie, studiują sporo lat poza domem z kosztownym utrzymaniem, a "miasto" widzi tylko Milenium, bo cóż tu mają do zaoferowania? Pracę po Milenium dla rodziny i znajomych
A Ty sam co skończyłeś, że masz prawo obrażać "intelekt tychże absolwentów?
nie byłeś tam, nie studiowales ale masz wiedzę ze szok
Nie każdy może ukończyć te studia nie każdy daje sobie radę
Brawo dla studentów! Pomyślności
Wyobraź sobie, że większość z tych studentów już pracuje w zawodzie. A poziom nauczania jest w porządku. Większość wykładowców jest z UAM'u właśnie :). Pozdrawiam cieplutko.
Jak można czytać krytykę na ludzi wykształconych?
Szkoda, ze tylko studneci z MILENIUM sa nagradzani i wyrozniani przez miasto. Juz wiadomo dlaczego reszta studentow z UAMu albo politechniki nie chce wracać do miasta... Nikt tu nie docenia ich trudu i posiecenia.
Patrząc na to, że ogólnie bezrobocie w okolicy to około 7%, to chyba widać, że uczestnictwo w tej "szkole" nic nie daje.
Lepiej powiedzcie ile osób po tej szkółce zaturnionych jest w zawodzie, bo nie wierzę, że na 50 osób po pedagogice 47 zostaje nauczycielami w powiecie każdego roku :)
Teoretycznie jesteśmy obywatelami wolnego kraju. Każdy decyduje o swoim życiu, ale mam nadzieję że pracodawca widząc dyplom Uniwersytetu, Politechniki czy wyższej szkoły (przepraszam) "money" wybierze jednak ten poziom słuszny. Gratuluje wszystkim obron i życzę sukcesu a rodziny zachęcam do przeczytania tych prac licencjackich od deski do deski!!! Uważam, że nie ma co porównywać do innych uczelni!
otrzymali zatrudnienie na produkcji teraz tylko zostało n wykładania towaru w Kauflandzie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.