- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5836
Poprawia się jakość wody w jeziorze Durowskim
Wyniki pracy grupy 19 studentów z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii w Niemczech oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przedstawione w sobotę, 8 lipca w Centrum Edukacji Ekologicznej, wskazują że stan Jeziora Durowskiego jest coraz lepszy.
Z badań przeprowadzonych przez studentów z Niemiec, Nigerii, Chile, Indonezji, Kazachstanu, Bangladeszu, Indii, Tajwanu, Hongkongu, Hondurasu, Ghany, Stanów Zjednoczonych i Polski, pod kierunkiem profesora Ryszarda Gołdyna oraz profesor Beaty Messyasz z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wynika że w stosunku do lat ubiegłych poprawiła się większość wskaźników stanu ekologicznego Jeziora Durowskiego. Potwierdził to m.in. profesor Wilhelm Windhorst z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii, który podkreślił jednocześnie, że działania rekultywacyjne prowadzone w jeziorze wymagają stałego zaangażowania zarówno samorządu, jak i mieszkańców miasta.
Jezioro Durowskie jest coraz czystsze, o czym świadczy wzrost liczby okrzemek – mikroorganizmów charakterystycznych dla jezior o dobrych warunkach środowiskowych. Po raz kolejny potwierdziły się informacje, że najwięcej zanieczyszczeń do naszego jeziora spływa z Jeziora Kobyleckiego.
Obecny na podsumowaniu badań, burmistrz Wągrowca Krzysztof Poszwa wręczył studentom certyfikaty ukończenia „Międzynarodowej Szkoły Letniej”, podziękował też kadrze naukowej i jej podopiecznym za wykonaną pracę, zapewniając że miasto będzie kontynuować działania związane z rekultywacją Jeziora Durowskiego.
Komentarze
Od kilkunastu lat ciągle czytam bajki i opowieści o turystycznej potędze tego miasta. Co to za kurort turystyczny (ha ha ha ha) w którym po 17 nie można niczego załatwić i czynne są jedynie markety zagranicznych właścicieli? Miejscowość bez perspektyw dobra jedynie na emeryturę, chociaż nawet do tego się nie nadaje (na ulicach w nocy ciągle hałas, podpici imprezowicze, nocne wyścigi samochodów).
bo wladze margonina dzialaja i w sezonie wiecej sie tam dzieje niz w wrc ,a wagrowiec ma mozliwosci i nikt ich nie potrafi wykorzystac - zamiast wydac 200tys na lato z radiem mogli by zainwestowac w okolice jeziora durowskiego
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.