- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7467
Tylko 18 łóżek na wewnętrznym w wągrowieckim szpitalu
Część pomieszczeń w wągrowieckim szpitalu będzie zamknięta. Na oddziale wewnętrznym zostanie 18 łóżek, przyjmowani będą tylko pacjenci w stanach nagłych i pilnych.
W najbliższych dniach w wągrowieckim szpitalu zostaną podjęte prace przygotowawcze związane z rozbudową i dostosowaniem do aktualnych wymagań wągrowieckiego szpitala.
- W pierwszej kolejności prace remontowe obejmą pomieszczenia Oddziału Wewnętrznego, co wiąże się z koniecznością wyłączenia części pomieszczeń z bieżącego użytkowania. Tym samym zmniejszeniu ulegnie liczba miejsc w oddziale będących do dyspozycji pacjentów. Do końca sierpnia br. na oddziale dostępnych będzie 18 łóżek (w tym trzy w sali nadzoru kardiologicznego). W związku z tym w pierwszej kolejności do leczenia na oddziale będą przyjmowani pacjenci w stanach nagłych i pilnych. Pozostali pacjenci (ze skierowaniami) będą przyjmowani zgodnie z kolejnością wynikającą z prowadzonej listy oczekujących — informuje starosta Tomasz Kranc.
Mieszkańcy powiatu wągrowieckiego mają możliwość podejmowania tzw. leczenia planowego w najbliżej położonych oddziałach internistycznych okolicznych szpitali. W tym celu zawarto porozumienia m.in. ze Szpitalem Powiatowym w Obornikach Wlkp., Szpitalem im. prof. R. Drewsa w Chodzieży, Szpitalem Pomnikiem Chrztu Polski w Gnieźnie, Pałuckim Centrum Zdrowia sp. z o.o. w Żninie.
Szczegółowych informacji związanych z aktualną organizacją działania Oddziału Wewnętrznego w ZOZ Wągrowiec udziela Rzecznik Praw Pacjenta — Karolina Purulak, tel. 67 26 81 530.
Niezbędna modernizacja pomieszczeń Oddziału Wewnętrznego pozwoli na poprawę komfortu pacjentów.
Komentarze
natomiast na internie nie ma kto pracować. Brak internistów. Dyżurują lekarze z innych oddziałów.
Zobaczcie ogłoszenia na stronie szpitala. Remont obecnie to ściema. W szpitalu ciągle za mało płacą lekarzom i nikt nie chce tu przyjść. Poza tym sprzęt i wyposażenie niektórych oddziałów przypomina epokę kamienia łupanego.
Uważam, że taka decyzja to finansowy kanibalizm dyrektora i dyrekcji oraz brak szacunku dla Pacjentów !!! Można prowadzić remont i mieć ciągłość kontraktów, jak tylko się zechce i należy mieć przy tym dobrą wiarę oraz ekonomię. Brak szacunku dla obecnej kadry lekarskiej i to jest przyczyna zamknięcia części oddziału. W styczniu dowiemy się natomiast o kolejnych milionach strat. Powodzenia !!!!
natomiast na internie nie ma kto pracować. Brak internistów. Dyżurują lekarze z innych oddziałów.
Zobaczcie ogłoszenia na stronie szpitala. Remont obecnie to ściema. W szpitalu ciągle za mało płacą lekarzom i nikt nie chce tu przyjść. Poza tym sprzęt i wyposażenie niektórych oddziałów przypomina epokę kamienia łupanego
Przyczyna jest prostsza niż to się wydaje. Prywatnie lekarz ma więcej czasu dla pacjenta, ponieważ prywatnie przychodzi do niego mniej pacjentów. Jak jest mniej pacjentów, to jest więcej czasu.
A ty myślisz że młodzi lekarze z Wągrowca tu wrócą. A po co? W klinikach mają lepsze perspektywy rozwoju. Nikt, kto ma trochę oleju w głowie tu nie wróci.
Trzeba mieć tylko nadzieję, że bezproblemowo szpital przeżyje okres remontu
to dopiero początek, całkowity remont tego szpitala pochłonie 30 MLN
No niestety...Pacjentów nie ma kto leczyć i tyle.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.