Nowoczesny plac zabaw przy SP nr 1 w Wągrowcu

Cytuję Mieszkanka W.:

Szkoda, że w Wągrowcu nie ma z kim rozmawiać o przyszłości tego miasta. Nie ma wizji, nie ma planów, są doraźne inwestycje. Przy byłym miejskim gimnazjum jest świetne miejsce na powstanie nowoczesnego centrum edukacyjnego i kulturalnego. Miejska biblioteka pracuje w skandalicznych warunkach. Miejski dom kultury wymaga wielkiego remontu, stowarzyszenia nie mają swoich miejsc. A to wszystko mogłoby powstać w oparciu o budynek szkolny. Dobudować przeszklony, nowoczesny kompleks, z miejscem na teatr, miejsce spotkań społecznych, salami do pracy stowarzyszeń, nowoczesną bibliotekę, kawiarnię, księgarnię, salę wystawienniczą. Byłoby to miejsce tętniące życiem od rana do nocy. Jest dobre zaplecze sportowe. Blisko las. A tak powstanie za duże pieniądze tylko plac zabaw dla młodszych uczniów szkolnych. Jest potrzebny, to oczywiste, ale może warto by spojrzeć trochę dalej w przyszłość. Wzory są, wystarczy zajrzeć na świetnie prowadzony portal Miasto 2077. Mnóstwo świetnych pomysłów na miasto przyszłości.Chyba że ciągle chcemy być paskudnych zaściankiem, wiochą. A już myślałam, że zaczynamy przypominać powolutku miasto.

Z całym szacunkiem, ale budynek gimnazjum jest i powinien pozostać obiektem stricte szkolnym. Skoro zdecydowano, że ma służyć dzieciom jako podstawówka to niech tak będzie. Skandalem jest, że nie pozwala się zapisać tam dzieci do klas innych niż pierwsze. Tak piękny obiekt powinien służyć także starszym dzieciom już od tego września. Niestety tak się nie stało, ale pozostaje mieć nadzieję że ta afera oświatowa znajdzie szczęśliwy finał.
Pomysł budowy nowoczesnego ośrodka edukacyjnego z biblioteką, teatrem czy siedzibami stowarzyszeń to wspaniały pomysł, ale taki obiekt powinien powstać w całości od podstaw jako osobna inwestycja o którą burmistrz powinien mieć ambicje zabiegać i nakreślać taki plan. Niestety Poszwa to raczej mierny samorządowiec i takich rzeczy nie można się po nim spodziewać. Póki co skłóca kolejne grupy mieszkańców. Miało być miasto turystyczne, a jakie jest każdy widzi. Żadnych inwestycji, żadnych nowych miejsc pracy. Marazm jak był tak jest.
Obecnego burmistrza i większość obecnych radnych należy pożegnać wraz z najbliższymi wyborami. Niech nawet nie próbują nas ściemniać w kampanii, że w następnej kadencji coś zrobią. Ja im nie ufam absolutnie.

Cytuję pyra:

Ja mam tylko nadzieję że po zakończeniu kadencji! Ten były burmistrz sam będzie musiał zapieprzać na pociąg o 5 rano dojechać do Poznania ażeby miał na życie! To może zrozumie że to miasto nigdy z turystyki nie wyżyje bo brak tu jakichkolwiek atrakcji. Trzeba ażeby zrobić z tego teren przemysłowy dla firm! Dajcie nam chleba a my już sobie sami igrzyska stworzymy

Nie będzie jeździl, bo szunobusy o 5 rano juz sa zapchane po brzegi!!!!

Cytuję pyra:

Ja mam tylko nadzieję że po zakończeniu kadencji! Ten były burmistrz sam będzie musiał zapieprzać na pociąg o 5 rano dojechać do Poznania ażeby miał na życie! To może zrozumie że to miasto nigdy z turystyki nie wyżyje bo brak tu jakichkolwiek atrakcji. Trzeba ażeby zrobić z tego teren przemysłowy dla firm! Dajcie nam chleba a my już sobie sami igrzyska stworzymy

Wszędzie sie to jakoś kręci. Są zakłady, praca i życie towarzyskie. U nas wszystko rozlożone na łopatki. Syf i malaria. Pracodawcy to tylko urzędy po znajomosci, szkoły i markety. Bawią się tylko wybrańcy, reszta zapierdala do roboty do Poznania i poza teren miasta, kosztem swego czasu i rodzinnego życia. Kompletnie im nie do śmiechu dobremu humorowi burmistrza i jego świty, tego jego POwskiego "piaru". "Buduje" bzdury a nikt z biznesu tu w ogóle nie dociera, bo nie ma o czym rozmawiać z tą ekipą. To chore i czas na zmiany. Powinny byc przed wyborami, ale cierpliwie jeszcze poczekamy kiedy ci nieudacznicy wyfruną.

Cytuję Hieronim:

Cytuję zirytowany wyborca:

Ostatnie lata to okres gwałtownego rozwoju miasta pod postacią inwestycji: placów zabaw i ścieżek rowerowych. Temu miasto potrzeba pracy (chleba), żeby ludzie nie musieli po kilkadziesiąt kilometrów jeżdzić do roboty. Nie potrzeba nam igrzysk w postaci placów zabaw i ścieżek rowerowych!!! Zagłosuję w wyborach na każdego kto z tym budowaniem placów zabaw i ścieżek SKOŃCZY!!!

Temu miastu potrzeba inwestorów, którzy dadzą miejsca pracy. Powinniśmy odejść od utopijnej wizji miasta opartego na turystyce. Tutaj nigdy nie będzie więcej atrakcji niż nad morzem czy na Mazurach. Owszem jezioro to atut i trzeba z tego korzystać, ale
Wągrowiec potrzebuje przemysłu - firm produkcyjnych w południowej części!
Wągrowiec powinien szkolić młodych informatyków i biotechnologów lub myśleć o jakiejś produkcji związanej z wojskiem. Tymczasem patrząc na organizację podstawówek to płakać się chce jak burmistrz i dyrektorzy tych przybytków myślą o edukacji. W dwójce robią klasy w piwnicach i stołówkach - dzieciak na dzieciaku! W czwórce na dwie zmiany. Zamiast myśleć o dzieciach, budować jakość to wągrowiecka reforma woła o pomstę do nieba. Nie dajemy naszym dzieciom nawet szans na lepsze jutro! Placem zabaw i drogą rowerową my tutaj dobrobytu nie zbudujemy.
To co robi Powsza to jest polityka picu tzw. postpolityka.

hipokryzja - inwestorzy ale animex to zle , inny przemysl jeszcze gorzej to moze zrobcie oferte teren inwestycyjny ALE nie wolno produkowac: ......
albo zeby bylo mniej do wymieniania co wolno produkowac.
ponoc mialo byc cos budowane jakis przemysl ale inwestor wymagal bocznicy kolejowej
pkp sie zgodzilo ale koszt inwestycji x ktorej miasto nawet nie pokrylo w czesci ale miasto kase na bzdury ma.

Ostatnie lata to okres gwałtownego rozwoju miasta pod postacią inwestycji: placów zabaw i ścieżek rowerowych. Temu miasto potrzeba pracy (chleba), żeby ludzie nie musieli po kilkadziesiąt kilometrów jeżdzić do roboty. Nie potrzeba nam igrzysk w postaci placów zabaw i ścieżek rowerowych!!! Zagłosuję w wyborach na każdego kto z tym budowaniem placów zabaw i ścieżek SKOŃCZY!!!

Cytuję Brudny Harry:

No i to tyle co do pomysłów na miasto....profeska w zarządzaniu, że hoho, jaka wizja, jaki rozmach no kolejne epokowe wydarzenie! Przecież to psi obowiązek zrobić plac zabaw przy szkole dla dzieci z klas 1-3. Skoro było gimnazjum to nie było placu, teraz jest SP to musi być plac. Wakacji było mało, żeby wybudować? NIE! Trzeba próbować przykryć smrodek kulawego wdrażania reformy oświatowej.

DOKŁADNIE!

Za to plac zabaw na Osadzie przestaje byc bezpieczny dla dzieci. Warto by sprawdzic stan huśtawki, bo pęka i bwygląda jakby w każdej chwili miała się złamać.

No i to tyle co do pomysłów na miasto....profeska w zarządzaniu, że hoho, jaka wizja, jaki rozmach no kolejne epokowe wydarzenie! Przecież to psi obowiązek zrobić plac zabaw przy szkole dla dzieci z klas 1-3. Skoro było gimnazjum to nie było placu, teraz jest SP to musi być plac. Wakacji było mało, żeby wybudować? NIE! Trzeba próbować przykryć smrodek kulawego wdrażania reformy oświatowej.

Każda tego typu inwestycja jest pozytywna, ale nie jest w stanie to zniwelować fatalnego wizerunku burmistrza w kontekście tego co zrobił w wągrowieckimi podstawówkami!

Szkoły nr 2 i 4 zorganizowane są w totalnej ciasnocie a w szkole nr 1 burmistrz zabronił zapisów do klas IV i VII pomimo licznych próśb rodziców.

Burmistrz na wiele lat zamraża niejako szkołę numer jeden. Większość nauczycieli przedmiotów straci pracę bowiem będą tam tylko klasy I-III! Starsze dzieci mają tam być dopiero jak tegoroczne pierwszaki dorosną. Zatem wielka sala gimnastyczna, siłownia, sale specjalistyczne będą nieużytkowane w oczekiwany sposób.

Czekamy na realne zmiany i korektę tej organizacji.

Plac zabaw nie załatwi problemów dzieci w podstawówkach.