- Opublikowano:
- Wyświetlono: 12091
Kontrowersyjny Zbyszko Sygierycz, czyli Strażak Sam w urzędzie
Zbyszko Sygierycz budzi wiele kontrowersji. Postanowiliśmy sprawdzić jaką funkcję pełni w Urzędzie Miejskim i jak godzi swoje służbowe obowiązki z działalnością w OSP Wągrowiec.
Dostajemy sporo zapytań dotyczących byłego Komendanta Straży Miejskiej w Wągrowcu Zbyszka Sygierycza, obecnie pracownika Urzędu Miejskiego w Wągrowcu. Zastanawiacie się, jaki obecnie zajmuje etat, dlaczego jeździ samochodem służbowym (kiedyś Straży Miejskiej) i jak godzi urzędowy etat z działalnością w OSP.
Wasze pytania skierowaliśmy do Urzędu Miejskiego w Wągrowcu. Odpowiedzi udzielił Piotr Korpowski, były rzecznik burmistrza.
Roman Kowalczewski: Dostajemy sporo zapytań, na jakich zasadach zatrudniony jest Zbyszko Sygierycz. Mieszkańcy widują go na akcjach OSP Wągrowiec w godzinach, w których powinien przebywać w Urzędzie Miejskim, świadcząc pracę zgodnie z umową.
Piotr Korpowski: Pan Zbyszko Sygierycz jest zatrudniony w Urzędzie Miejskim w Wągrowcu na stanowisku Inspektora w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, jest także jednocześnie czynnym członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej, uprawnionym do wyjazdów do akcji ratowniczych. Ochotnicza Straż Pożarna jest zarejestrowana w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym i w momencie alarmowania przez Państwową Straż Pożarną uczestniczy w akcjach celem ratowania życia, zdrowia, mienia innych osób lub ochrony środowiska przed pożarem, klęską żywiołową i innymi zagrożeniami. Ustawa o ochronie przeciwpożarowej uprawnia do udziału w działaniach w godzinach pracy. Trudno oczekiwać, by wszystkie pożary i zagrożenia zdarzały się wyłącznie po godzinach pracy. Z uwagi na zapewnienie pełnej obsady wozu bojowego, tj. 6 strażaków, do zdarzeń wyjeżdżają druhowie, którzy dobiegają jako pierwsi. Aby zapewnić pełną obsadę zdarza się, że czas wyjazdu jest opóźniony.
Roman Kowalczewski: Kolejna sprawa dotyczy wynagrodzenia. Skoro strażacy OSP otrzymują wynagrodzenie za udział w akcji to, kto płaci Sygieryczowi za nieobecność w pracy, czy czas spędzany na akcjach jest opłacany podwójnie tzn. przez Urząd Miejski w ramach umowy o pracę i OSP w ramach akcji?
Piotr Korpowski: W czasie uczestnictwa w akcjach ratowniczych pan Zbyszko Sygierycz jest zwolniony z pracy i nie pobiera za nią wynagrodzenia.
Roman Kowalczewski: A co z samochodem służbowym? Z informacji, jakie otrzymaliśmy od naszego informatora, wynika, że Zbyszko Sygierycz w trakcie wyjazdu na akcję używa samochodu służbowego, którym przemieszcza się między Urzędem Miejskim a jednostką OSP Wągrowiec. W czasie akcji samochód stoi pod OSP a w Urzędzie pracownicy, w trakcie służbowych wyjazdów (np. na miasto) są zmuszeni wykorzystywać prywatne samochody.
Piotr Korpowski: Samochód służbowy Urzędu Miejskiego — Renault Kangoo jest w dyspozycji Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Kierowcą tego pojazdu jest Pan Zbyszko Sygierycz, który wykorzystuje ten pojazd do zadań służbowych na terenie miasta.
Trudno jest po otrzymaniu wezwania do działań, pozostawić pojazd i dobiegać do remizy z odległości kilku kilometrów. Pozostawienie samochodu przed bramą OSP miało miejsce jeden raz w przeciągu całego roku. W Urzędzie Miejskim nikt nie zmusza pracowników do wykorzystywania samochodów prywatnych do wyjazdów służbowych.
Miały być zmiany, zostało po staremu.
Straż Miejska to dzisiaj Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, który wykonuje podobne obowiązki, a jednocześnie daje schronienie byłemu Komendantowi Straży Miejskiej i emerytowanemu strażakowi Zbigniewowi Cholewińskiemu, a przecież Poszwa miał zwalniać emerytów. W zapowiadanych zmianach nawet samochód pozostał ten sam, zmieniła się tylko okleina na karoserii.
Czy nadal wierzycie w bajki wyborcze?
Komentarze
Jaki z niego człowiek zwykły szczur i pasożyt i to na co dzień w zeszłym tygodniu spotkałem go w godzinach pracy w markecie na zakupach z jakąś pindą może żona mnie już by z roboty wywalił albo po premi ale taki konfident, donosiciel i lizi dupek może i co lepsza burmistrzowie się zmieniają, ustroje się zmieniają ale nazwisko Sygierewicz od lat 70 w prezydium i potem urzędzie miejskim cały czas żyje i żeruje na naszym mieście i mieszkańcach
Zbyszko ave Cezar Zbyszko Burmistrzem Wągrowca !!!
Pajac to cie zrobil obszczymurku..
Zgadzam się z kolegą.Nie raz byłem świadkiem jego cwaniactwa
.a teraz? załatwił sobie nierób posadkę nikomu nie potrzebna za nasze pieniądze.Czy nasze władze tego nie widzą? Z tego co widzę to jeszcze go bronią. Panie Zbyszko do pracy.......
Olo czytaj ze zrozumieniem to nie boli...
Mi nie chodzi o jego rodzicow ,dziadkow i innych jakos jego bratu nazwisko nie pomaga...🤣 wiec nie pisz bzdur bo za stary jeses...
Za młody chyba jesteś i napewno sam nie doszedł nazwisko to już za komuny w prezydium było ważne i wszyscy znali więc nie pisz bzdur
Jak cała jego rodzina kilkanaście baaa kilkadziesiąt już latek jak mama jego kawki podawała w prezydium na czerwonym stole czerwonemu naczelnikowi p. Byłemu burmistrzowi potem się cały czas ustroje się zmieniały a nazwisko w gmachu to samo zresztą w naszym szpitalu inaczej komuny już dawno nie ma ale smród został i jeszcze długie lata zostanie zależy tylko jak wiatr zawieje pozdrawiam
Zlikwidował Straż Miejską
Jak cie interesuję wydawania pieniędzy to idz do urzędu i poproś o wydatki
Jakie? Konkretny
To samo co burmistrz jak był specem od obrony cywilnej u starosty.
A zanim zaczniesz drążyć udawać tego wielkiego lokalnego dziennikarza od siedmiu boleści to się lepiej przygotuj do tematu.
A mnie akurat obchodzi kto za to płaci.
Jeśli miasto płaci za 8h pracy a w tym czasie osp tez płaci za akcje to coś jest nie teges.
I jakoś mi się nie chce wierzyć ze wyruszając na akcje strażak wypełnia dokumenty ze wychodzi i na jak długo bo to niemożliwe ponieważ :
Musi być jak najszybciej w osp
Nie wie jak długo akcja będzie trwała
Ale to tylko moje zdanie.
On po nocach nie śpi i wymyśla powody by dowalić burmistrzowi :-D Taki śmiesz\ny facecik :-D
Burmistrz się nie podoba, to za rok zmienicie. Teraz to wycie stada frustratów
spełnił , ale niestety muszę przyznać nie wszystkie i najważniejszych niestety nie.
W miejscowości, w której mieszka p. Sygierycz jedyne co działa w ramach OSP, to SYRENA DŹWIĘKOWA, naprawiona w ubr. na sylwestra. Można to sprawdzić i zweryfikować, ilu jest, czyli nie ma, strażaków ochotników, jaki mają, czyli nie mają, sprzęt, ile razy brali, czyli nie brali, udziału w akcjach gaśniczych i dlaczego wszelkie przypadki pożarów zabezpiecza OSP w Gołańczy i PSP w Wągrowcu. Redakcjo, zweryfikuj może to i bedziesz wiedziała dlaczego p. Zbyszko Sygierycz jest strażakiem w Wągrowcu. Może czuje powołanie pomocy innym? Bo nie każdy z nas jest strażakiem, ratownikiem, a większość obróci się na pięcie, widząc, że coś złego się dzieje, bo w końcu nie mnie to dotyczy
Ciekawe skąd ta pewność że z wypłaty nie ma nic potracane? Wykonuje pan przelewy wypłat dla p. Zbyszka że wie pan ile faktycznie dostaje? Bardzo ciekawe...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.