- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6658
Oświadczenie Tadeusza Kłosa w sprawie programu Alarm!
Burmistrz Skoków Tadeusz Kłos wydał oświadczenie w związku z emisją programu Telewizji Polskiej "Alarm!". Chodzi o budowę wielkomiejskiego osiedla, materiał wyemitowano na antenie TVP 16 października br.
Szanowni Mieszkańcy,
Dnia 16 października 2018 r. w Telewizji Polskiej ukazał się program Alarm dotyczący Gminy Skoki, którą z woli mieszkańców mam zaszczyt reprezentować i którym należy się krótkie odniesienie do przedstawionych tam informacji.
Program ten powstał, co potwierdza jego treść, na wyłączny wniosek kilku mieszkańców miejscowości Potrzanowo, którzy w ten sposób zamierzają wpływać na to w jakim kierunku ma się rozwijać miejscowość, którą przed kilkoma laty wybrali na swoje miejsce do życia.
Nieprzypadkowa była treść programu, w którym wystąpiły wyłącznie osoby niezadowolone z ustaleń obowiązującego od 2010 roku Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Skoki i przygotowywanego w oparciu o to studium Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego część miejscowości Potrzanowo, dającego możliwość dalszej rozbudowy miejscowości, a w rezultacie jej uzbrojenia w kanalizację i sieć gazową, czego oczekują wszyscy mieszkańcy.
Stanowisko mieszkańców, którzy chcieli się w tej sprawie wypowiedzieć odmiennie, dziennikarzy nie interesowało.
Nieprzypadkowy był również dobór wyjaśnień i wypowiedzi udzielanych dziennikarzowi zarówno przeze mnie jak i pracownika wypowiadającego się w tej sprawie. Do programu użyto wyłącznie tych fragmentów wypowiedzi, tak zwanych „faktów”, które odpowiadały inicjatorom i twórcy programu – emitowanego też nieprzypadkowo, w ostatnim tygodniu wyborczym oraz tuż przed uchwaleniem planu zagospodarowania przestrzennego, na który ze względu na ochronę przyrody i czyste środowisko oczekują zarówno mieszkańcy Potrzanowa jak i całej naszej Gminy.
O tym, kiedy gmina przystąpi do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego decyduje burmistrz i rada, lecz o tym co zawiera plan decyduje obowiązujące studium oraz mieszkańcy, którzy biorą czynny udział w jego powstawaniu.
Niewybredne komentarze prowadzącego program, który Gminę Skoki poznał z relacji bardzo wąskiej grupy osób występujących w programie, pozostawiam Państwa ocenie.
Z wyrazami szacunku
Burmistrz Miasta i Gminy Skoki
/-/ Tadeusz Kłos
Komentarze
Pan Burmistrz wszystko akceptował co Pan Kierownik zadecydował. W śród biur obrotu nieruchomościami Skoki uchodzą za najgorszy urząd aby w nim coś załatwić. Bardzo wiele razy spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat Pana Nowakowskiego i Pana Burmistrza. Jeśli ktoś nie spodobał się Panu Kierownikowi to miał robione problemy a Pan Burmistrz nie potrafił lub nie chciał zajać stanowiska. Znam przykład kiedy właściciel działki nie dostał warunków zabudowy choć spełniał warunki aby je dostać. Pan Kierownik robił co chciał wiedząc że Pan Burmistrz się nie przeciwstawi.
tym oświadczeniem strzelił Pan sobie w oba kolana.
A tak przy okazji Skoki potrzebują zmiany tak jak inne gminy i sam Powiat Wągrowiecki.
CZAS NA ZMIANY!!
PiS! PiS! PiS!
ocencie sami
W Pańskim komentarzu do treści programu zgodne z prawdą jest tylko jedno : istotnie wyemitowano tylko część z nagranych materiałów w bardzo skrótowy sposób prezentujący Pańską indolencję i pogardę dla prawa ( tu miał Pan szczęście , ale jest 5 godzin nagrania i możemy poprosić TVP o ich udostępnienie mieszkańcom ).
Mówiąc o planie zagospodarowania przestrzennego nie potrafił Pan nawet powiedzieć o co w nim chodzi poza tym , co oczywiste , że sankcjonuje Pan tym planem wydane wbrew prawu i obowiązującym zasadom warunki zabudowy dla osiedla ukrytego pod szeregiem decyzji dotyczących „ małych domków” ( siedemnaście domów bliźniaczych = 34 domy – a to dopiero początek ).
Wydał Pan siedemnaście decyzji o warunkach zabudowy i przegrał Pan przed Sądem siedemnaście procesów. Występujący w programie Sędzia wydał kilka z tych wyroków . Sędzia to też kłamca ???
To Pan spowodował dalsze brnięcie administracji lokalnej w problem. W oparciu o Pańskie W.Z. Starosta Wągrowiecki wydał pozwolenia na budowę . I co ? – i znowu przegrana w Sądzie siedemnastu procesów . Na tym etapie spowodował Pan 34 przegrane , które kosztowały gminę i powiat ponad 40.000 zł ( to nie Pańskie pieniądze więc nie Pański problem ).
Kolejna Pańska próba utrzymania w mocy wydanych wbrew wyrokom sądu W.Z. kończy się znowu w tym samym Sądzie , gdzie nieudolnie bronić Pan będzie swoich decyzji w sytuacji, w której Wojewoda Wielkopolski wydał już decyzje negatywnie opiniujące próbę podtrzymania przez Starostę Wągrowieckiego pozwoleń na budowę, jasno wskazując , że mamy do czynienia z dużym osiedlem mogącym istotnie negatywnie wpływać na środowisko. Ewentualna Pańska przegrana , a jest ona wysoce prawdopodobna kosztować będzie Gminę kolejne 20. 000 zł
( jak wyżej – nie Pańska kasa – nie Pański problem ).
Plan miejscowy , przewidujący znaczne powiększenie obecnego osiedla nie może zatem być zatem skutecznie uchwalony , gdyż nie uwzględnia on w żadnym punkcie zagadnienia jego wpływu na degradację środowiska ( mówimy tu o osiedlu „ wciśniętym” klinem między dwa jeziora ).
I tu rodzi się PODSTAWOWE PYTANIE - jaki jest powód takiej zdeterminowanej obrony interesów inwestora osiedla - spółki FORESTLAND . Był i jest Pan gotów łamać , naginać i obchodzić prawo byleby przeforsować interesy dewelopera . Może Pan to wyjaśnić ?
Na tym tle dziennikarzy zainteresowała inna kwestia jaką jest niewzruszalna i nieusuwalna osoba Nadburmistrza Skoków , bo taki tytuł nosi Kierownik Referatu Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej oraz jego żony pełniącej funkcję Radcy Prawnej Urzędu MiG Skoki.
Kierownik ten tylko w tym roku wykonał 10 projektów budowlanych i nadzorował ponad 20 budów na terenie miasta i gminy Skoki , dla których poprzednio wydał podpisane przez Pana warunki zabudowy ( łącznie przez ponad 25 lat około 350 projektów i ponad 800 kierownictw budów ) NIEZŁY BIZNES – tyle ,że zakazany prawem.
Kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich lat zwracałem Panu uwagę na niedopuszczalność tego procederu i co ? I nic ! W programie potwierdził Pan to z rozbrajającą szczerością. Tymczasem Ustawa o Pracownikach Samorządowych jasno nakazuje Panu natychmiastowe zwolnienie pracownika w momencie , w którym dowiedział się Pan o tak poważnym łamaniu prawa .Powinien Pan go zwolnić w trybie art. 52 Kodeksu Pracy czyli mówiąc wprost wywalić na zbity ….. .
Pan pozwolił mu się zwolnić na jego wniosek z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia , po którym będzie on mógł nadal pracować w organach samorządowych i tworzyć podobną patologię w Wągrowcu , Murowanej Goślinie czy innym nieszczęsnym mieście ,w którym zwolni się dla niego miejsce.
Nie wyciągnął Pan wobec niego żadnych konsekwencji służbowych !!!!!!
Rozmawiałem o tym z Panem w Urzędzie i wtedy stwierdził Pan ,że nie ma się kogo poradzić „ bo jak pan rozumie panie Jerzy jego żona jest tu radcą prawnym” . No właśnie !
STWORZYŁ PAN PRZEZ 16 LAT PATOLOGICZNY , DZIAŁAJĄCY PONAD PRAWEM UKŁAD , CO DO KTÓREGO NIE JESTEM NAWET PEWNY , CZY BYŁ PAN W STANIE GO KONTROLOWAĆ.
CHLEWNIE PRZEMYSŁOWE , które miały być główną przyczyną wywołania miejscowego planu to kolejny popis Pańskiej bezczynności i indolencji.
Poza nie dającymi nic odmowami wydania W.Z na ich budowę, które inwestorzy ze śmiechem zaskarżają w Samorządowym Komitecie Odwoławczym ( i oczywiście wygrywają ) i kolejnym odmowom lądującym przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym gdzie ich los z prawnego punktu widzenia jest oczywisty – przegra Pan - MY SPOŁECZNOŚĆ POTRZANOWA I SKOKÓW PRZEGRAMY ! – nic nie zrobił Pan ani podległy Panu Referat Ochrony Środowiska NIC !!!!.
Gdzie obiecywany kontroperat , którym można rozłożyć dokumentacje inwestorów ?
Gdzie badania stosunków wodnych w naszej części wsi , o których rozmawialiśmy wielokrotnie ?
Nie ma pieniędzy odpowiadał Pan. Lepiej zatem wydawać grubą kasę na budowę kąpieliska nad jeziorem Włókna , do którego właśnie spłynie większość ścieków z chlewni . Dlaczego tak ? WYBORY są na to jedyną odpowiedzią . Mam jednak nadzieję, że ludzie tego „ nie kupią ” i dadzą temu wyraz w głosowaniu.
Mimo , że wbrew Pańskiej informacji jestem związany z Potrzanowem od 1993 roku ,z czego od jedenastu lat , czyli od narodzin mojego syna mieszkam tu na stałe ( tu syn skończył świetne przedszkole i uczęszcza do doskonałej , przyjaznej szkoły ) , NIE KANDYDUJĘ na żadne stanowisko związane z Samorządem. NIE JESTEM członkiem ani sympatykiem żadnego komitetu wyborczego.
Moim jedynym celem jest uwolnienie Skoków od Pana i Grupy, którą Pan firmuje.
Jerzy Mróz
p.s. w razie stwierdzenia nieprawdziwości któregokolwiek ze stwierdzeń zamieszczonych powyżej moje dane konieczne do zaadresowania stosownego pozwu są Panu doskonale znane.
Tymczasem... tym, którzy ODWAŻYLI się mieć własne zdanie i brać czynny udział w decydowaniu, to prawo się odbiera.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.