- Opublikowano:
- Wyświetlono: 14468
Kolejna zbiorowa ucieczka z MOS w Gołańczy
Kolejna zbiorowa ucieczka z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Gołańczy. Uciekły cztery dziewczyny, jedna z nich to dziecko poniżej 12 roku życia.
Dzisiaj z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Gołańczy uciekły cztery dziewczyny. W akcję poszukiwawczą zaangażowano policjantów. Kilka minut temu podopieczne MOS zostały odnalezione i przetransportowane do ośrodka.
Jak doszło do ucieczki aż czterech wychowanków, skoro ośrodek jest zamykany i monitorowany?
Nieoficjalnie mówi się, że do ucieczki doszło w trakcie przejścia wychowanków na stołówkę. Wszystko odbyło się na oczach wychowawców.
To już kolejna zbiorowa ucieczka podopiecznych z tego ośrodka. Przypomnijmy, że 9 września uciekło aż 7 wychowanków, część z nich policjanci znaleźli dopiero w godzinach wieczornych w Murowanej Goślinie.
Wcześniej ucieczki na taką skalę zdarzały się bardzo rzadko, jednak od czasu zmiany dyrektora stają się normą.
Aktualnie Młodzieżowym Ośrodkiem Socjoterapii w Gołańczy kieruje Justyna Bartol-Baszczyńska, która po wygranym konkursie stanowisko dyrektora objęła 1 września. Mija zaledwie miesiąca od powołania, a nowa pani dyrektor zalicza kolejną... wpadkę.
Po wrześniowej ucieczce 7 podopiecznych starosta wągrowiecki Tomasz Kranc zażądał od dyrektorki wyjaśnień. Nie wiemy, jak wyglądała rozmowa, jednak czas pokazał, że nic nie wniosła, podopieczni uciekają nadal.
Rodzi się pytanie, czy Justyna Bartol-Baszczyńska panuje nad placówką, którą zarządza i co w tej sytuacji zrobi starosta wągrowiecki, który sprawuje nadzór nad gołanieckim MOS-em?
Komentarze
Wieszacie psy na nowej dyrektor, a ona robi mega dobrą robotę i sprząta bałagan po poprzednim dyrektorze. A to, zapewne nie podoba się wielu pracownikom.
Powodzenia Pani Justyno :)
Warto też zobaczyć, że w zeszłym roku szkolnym biorąc pod uwagę cały rok tych wpisów było około 60, teraz po miesiącu jest 20. Dzieje się w mos też pozytywnie, może o tym wrc napisze? Bo łatwo napisać taki artykuł ale nie jest łatwo zachęcić młodzież dzieci to zaangażowania się w cokolwiek w dobie smartfona, internetu, używek, bezstresowego wychowania itp.. D
Zresztą jak tak dalej pójdzie to nie sądzę, że rodzina zdecyduje się umieścić dziecko w tej placówce. A wtedy?
A wtedy w pierwszym tygodniu września cała kadra będzie mogła wziąć udział w sprzątaniu świata :)
Pozdrawiam
Jak się gowniarstwo nie umie zachować to do zamkniętego ośrodka.
Kiedyś by w hufcu pracy wylądowali i tyle a tu się nad patolami będą umartwiać.
Pojedyńcze ucieczki, były, są i będą, ale grupowe to faktycznie nowość.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.