- Opublikowano:
- Wyświetlono: 3985
Motocykliści "wyłapywani" przez policjantów
Wągrowieccy policjanci ostro narazili się mieszkańcom, szczególnie tym zmotoryzowanym. Zatrzymywali i kontrolowali motocyklistów.
fot. Adam Dawidowicz / Facebook
Wczoraj w samo południe w Wągrowcu miało odbyć się "Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego". Niestety ze względu na COVID-19 imprezę odwołano. Zgody na organizację takiej imprezy nie wyraził Urząd Miejski oraz policja.
Policjanci działali już od kilku dni, robili wszystko, aby nie dopuścić do pojawiania się na wągrowieckim Rynku motocyklistów. Udało się.
W piątek skontaktował się z nami jeden z organizatorów i poprosił o zamieszczenie informacji, że impreza zostaje odwołana.
To jednak nie koniec.
Wczoraj na wągrowieckich ulicach, drogach wjazdowych do miasta oraz Rynku pojawili się policjanci w radiowozach, którzy legitymowali motocyklistów. Nie zabrakło też radiowozów nieoznakowanych. Niektórzy motocykliści kontrolowani byli po trzy razy.
- O 10:00 ruszyliśmy z Wągrowca w stronę Kcyni, o 10:08 Insygnia zatrzymała nas już w Krośnie, kontrola trwała 20 minut — poinformował na Facebooku motocyklista Jarosław.
Odwołana impreza w Wągrowcu sprawiła, że motocykliści wyjechali do innych miejscowości.
- Z racji tego, że nie odbyło się rozpoczęcie w Wągrowcu, byliśmy na rozpoczęciu w Miastku. Ku naszemu zdziwieniu było bardzo dużo policji, która pomagała w kierowaniu ruchem i pilnowała porządku na drodze. Wielki ukłon w ich stronę — tłumaczy Agata.
Motocykliści mają duży żal do władz miasta i policji.
- Panie Jarosławie Berendt co to ma na celu? Promować miasto należy w godny sposób i wręcz zachęcać do organizacji takich eventów, a Pan tu bierze czynny udział w hucpie Covid zwanej! Wstyd mi za takich włodarzy. A używanie policji do politycznych zagrywek, to żenada. Policja ma służyć obywatelom, a nie wprowadzać chaos i strach. Pamiętajcie, że każdy kij ma dwa końce. A już samo podejście policjantów też karygodne, bo zawsze możecie odstąpić od czynności, ale widać, że tam też mnóstwo konfidentów, którzy doniosą na niesubordynację — napisał na Facebooku Mariusz.
Tak Daniel Różański z WRC na Kołach skomentował wczorajszą sytuację w Wągrowcu.
Komentarze
Z drugiej strony, kto robi imprezę w czasie jak nie można robić imprez, a potem kręci nosem że coś nie wyszło. Ostatni organizator pan W... mam do niego duży szacunek ale nie dziwię się że się wycofał jak miał z takimi ludźmi do czyszczenia
Takich gierojów ścigać i prawo jazdy zabierać niech rowerami jeżdżą.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.