- Opublikowano:
- Wyświetlono: 1579
Wójt apeluje do mieszkańców, bądźmy uważni na osoby starsze i samotne
Wójt Gminy Wągrowiec apeluje do mieszkańców o życzliwość, sąsiedzką wrażliwość oraz pomoc i informacje o osobach w potrzebie.
Szanowni Mieszkańcy Gminy Wągrowiec,
Jak co roku, szczególnie przed okresem zimowym, zwracam się do Państwa z prośbą o zwrócenie szczególnej uwagi na potrzeby osób samotnych. starszych, niepełnosprawnych i bezdomnych.
Proszę o życzliwą, sąsiedzką wrażliwość, pomoc i informację o osobach w potrzebie, które nigdy wcześniej nie ubiegały się o pomoc w instytucjach pomocowych, dlatego w wielu przypadkach, potrzeby i sytuacja życiowa tych osób może nie być znana instytucjom pomocy społecznej. Informacje mogąc pomóc w identyfikacji potrzeb, tych osób można zgłaszać w Urzędzie Gminy Wągrowiec telefonicznie – tel. 67 26 80 800, osobiście pod adresem 62-100 Wągrowiec, ul. Cysterska 22 lub w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Wągrowcu,
ul. Janowiecka 98A, telefon 67 21-69-251.
Gmina Wągrowiec, wychodząc naprzeciw potrzebom osób w szczególnie trudnej sytuacji życiowej, zawarła umowę ze Stowarzyszeniem MONAR w Warszawie, na podstawie której osoby wymagające pomocy w formie schronienia mogą otrzymać ją w:
▫️ Schronisku dla Osób Bezdomnych MARKOT w Rożnowicach 33, 64-610 Rogoźno, numer telefonu: 67 26 71 301.
▫️ Schronisku dla Osób Bezdomnych MARKOT w Gościejewie, Gościejewo 52A, 64-610 Rogoźno, numer telefonu: 67 26 84 932.
▫️ Schronisku dla Bezdomnych Kobiet MARKOT w Poznaniu, ul. Starołęcka 36/38, 61-361 Poznań, numer telefonu: 61 879 33 54.
Doraźną pomoc w okresie zimowym dla osób będących w kryzysie bezdomności świadczy Noclegownia przy Parafii pw. Św. Wojciecha w Wągrowcu, Plac Kard. S. Wyszyńskiego 1, 62 – 100 Wągrowiec, numery telefonów: 67 268-92-54, 729 836 950, 729 836 96
Prosząc raz jeszcze o wspólną troskę o potrzebujących, liczę na Państwa wrażliwość.
Z poważaniem
Przemysław Majchrzak
Wójt Gminy Wągrowiec
Komentarze
Babcia pochodzi spod Lwowa i rodzina lekarza też, to siłą rzeczy nawiązała się naturalna więź. Diagnoza lekarza to oczywiście grypa, dodatkowo powiedział, że gorączka w tym wieku jest błogosławieństwem, bo oznacza, że organizm nadal działa. Żadnych testów, żadnego namawiania do cudownych dawek, chociaż Babcia w systemie widnieje jako „foliarz”. Kurtyna.
Dziś do lekarza w ramach „pomocy świątecznej” poszła Połowica. Namawiałem długo na prywatną wizytę, ale po pierwsze nie ma u nas żadnego lekarza, przynajmniej takiego nie znalazłem w Internecie, który by prowadził gabinet w niedzielę, po drugie Szanowna podeszła do tematu logicznie i to ją zgubiło. Małżonka jest logopedą i zna na pamięć wszystkie przypadłości związane ze strunami głosowymi, gardłem i tak dalej. Logopedzi przez tę cześć medycyny muszą przejść niemal jak lekarze, co wydaje się naturalne, bo bez znajomości aparatu mowy ciężko postawić diagnozę. Gdy wyjeżdżaliśmy Żona jednoznacznie i bezapelacyjnie stwierdziła, że ma zapalenia gardła i do tego zatkane zatoki, na ale sama sobie antybiotyków nie wypisze.
W gabinecie lekarskim diagnoza została w pełni potwierdzona, przy tym brak było jakichkolwiek objawów charakterystycznych dla najmodniejszej choroby poczynając od gorączki, kończąc na utracie zapachu i smaku. Młoda pani „doktor” wypisała antybiotyk plus dodatkowe leki i na końcu poinformowała, że kieruje na test. Żona z wielkimi oczami pyta dlaczego, skoro nie ma żadnych objawów? Bo taka jest procedura, a pani jest niezaszczepiona – usłyszała. Oczywiście tylko ostatnie słowo ma tu znaczenie, ponieważ pani „doktor” postąpiła dokładnie wbrew procedurom, przecież pamiętamy jakie były zalecenia dla lekarzy POZ: utrata smaku, węchu, temperatura. Powtórzę, że żaden z tych objawów u Żony nie występuje, natomiast jedna okoliczność sprawiła, że została skierowana na test. Niezaszczepiona i wszystko jasne! Dwoje lekarzy, mniej więcej w tym samym wieku, dwa POZ-ty i dwie całkowicie rożne postawy. Pierwszy lekarz zachowuje się jak człowiek pomimo tego, że ma podstawy, aby zarobić „dodatek Niedzielskiego”. Druga „lekarka” wbrew zaleceniom, logice i wiedzy medycznej, kieruje na test, bo albo na tym zarabia albo wojuje ideologicznie, ewentualnie jedno i drugie.
Stworzono patologiczne warunki, z których korzysta cała rzesza „medyków”, natomiast nieliczni zachowują się godnie. Warto podkreślić jeszcze i to, że przekraczający procedury, czyli kierujący na testy bez żadnych wskazań medycznych, nie ponoszą z tego tytułu kar, za to chętnie kłamią o konieczności związanej z procedurami. Tak to wygląda z bliska i nie ma tu mowy o opowieściach „kuzynek”, osobiście w tym uczestniczyłem i widziałem na własne oczy. Na koniec jeszcze dodam, że Żona pracuje w szkole, a co za tym idzie szkoła również jest zagrożona kwarantanną, to znaczy byłaby, ale parę dni wcześniej kwarantanna została nałożona, bo podwójnie „zaszczepiona” pani z własnej inicjatywy zrobiła sobie test, przed przyjęciem trzeciej dawki i otrzymała wynik pozytywny. Niech mi nikt nie próbuje powiedzieć, że to co się wokół nas dzieje ma cokolwiek wspólnego z medycyną, biologią i rozumem, to jest jeden wielki zajob!..."
Aw Holandii zaczyna sie strzelanie do niewyszczepionych. Zjeby z umyslami DO PIS Janowgo czy innego Golema z faszystowskimi mozgami strezelaja do swoich ziomali bo ci czuzja sie zdrowi i nie chca sie szczepic. Nwoczesna, k..a, Jeuropa ...
Rozumiesz moj przekaz?
W przeszłości na choroby serca, umierało rocznie co najwyżej 6 czynnych sportowców. I nigdy od 1889 roku, gdy zaczęto gromadzić takie dane, liczba ta nie była wyższa, aż do teraz...."
Milego wieczoru dla goracych fanow faszysty wisielca!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.