- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6245
Przejechał przez wysepkę i zatrzymał się w rowie
Adrian B. wjechał w wysepkę zwalniającą na drodze 196 w miejscowości Łęgowo i wylądował w rowie.
- 29-letni Adrian B., mieszkaniec Raczkowa, kierując pojazdem marki Ford Focus nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zjechał do przydrożnego rowu - poinformował sierż. Dominik Zieliński, p.o. Oficer Prasowy KPP Wągrowiec.
Na miejsce wypadku skierowano straż pożarną.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że nie ma osób poszkodowanych, a samochód osobowy znajduję się w rowie. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyciągnięciu auta z rowu - tłumaczy kpt. Mariusz Dębski, PSP KPPSP w Wągrowcu.
29-latek był trzeźwy. Policjanci ukarali go mandatem karnym.
Adrian B. to nie pierwszy kierowca, który nie zachował ostrożności i wjechał w wysepkę zwalniającą. Całe szczęście, że zakończyło się to tylko zatrzymaniem w rowie i uszkodzeniem auta.
Po remoncie drogi 196 pojawiło się kilka takich miejsc, które w warunkach nocnych i przy złych warunkach pogodowych zauważane są przez kierowców w ostatniej chwili. Kierowca odruchowo dusi hamulec i rozpoczyna gwałtowne hamowanie, które najczęściej kończy się zdemolowaniem znaków drogowych i parkowaniem w rowie.
Czy Waszym zdaniem wysepki spełniają swoją rolę?
Komentarze
W zlych warunkach pogodowych te wysepki sa niebezpieczne i niewidoczne
Panowie ja nie moge sie z wami zgodzic.
Jezdzac tamtedy kiedy jest ciemno i pada deszcz, trzeba miec niezla reakcje. Jak juz wspomnialem dobrze ze ta zima nie była sroga, bo daje glowe ze byloby tam mnostwo wypadkow przez te wysepki
Jezdzimy ale od Kcyni do Rogozna inaczej nie idzie ja przez miasto
Wysepki mocno ograniczają tez miejsca do wyprzedzania - i ten kawałeczek 2-pasmówki - taki żarcik drogowców
Cos w stylu: "patrzcie jak mogłaby wyglądać Wasza droga do Poznania:
I nie trafiłeś kierowco rowerka, bo ja właśnie takimi jak TY to napisałeś "składami" się poruszam i nie sprawia mi to żadnych problemów, a jeśli już to zestawami. I jeśli komuś się wydaje że takie wysepki są tylko na trasie z Wągrowca do Poznania to jest w wielkim błędzie.
A możecie przy okazji korzystać z obwodnicy, a nie pruć samochodami przez centrum Wągrowca? Po to jest obwodnica, żeby ciężarówki nie pchały się przez miasto ulicami Kcyńska koło Lidla-Janowiecka-Kolejowa
też tak uważam, dla kierowców TIR-ów to wysepki to masakra.
Pytanie jak najbardziej słuszne. WWW nie wszyscy poruszają się Fiatami 126p, czasem są to duże składy z przyczepami i co wtedy?
A w takim razie po co je zrobiono? Ilu mistrzów kierownicy przestrzega tych znaków pionowych np. z ograniczeniem predkosci? Ilu? Nie wiesz? Bardzo łatwo to sprawdzić i to na byle jakim odcinku drogi.
Celem takich wysepek jest wymuszenie zmniejszenia prędkosci. To tak jak masz progi zwalniajace, czasami celowo bardziej kręta ulice. Ale czy to jest skuteczne? Wysepki bardziej. No coz, kto przestrzega przepisów do rowu niekoniecznie musi wpaśc. A trzeba pamiętać o tej porze roku, i prędkośc dostosować do warunków atmosferycznych.
Jadac na Skoki to jest tragedia, za przysieczynnem i dalej..
Te drogi znam, ale przejezdni? dobrze ze ta zimna nie byla sroga i sniezna
Całkowicie się z Tobą zgadzam, wystarczy jeździć przepisowo...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.