• Media
  • Opublikowano:
  • Wyświetlono: 4379

Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcu

W czwartek 11 lipca w hotelu Pietrak, sala Kryształowa, odbędzie się spotkanie informacyjne w sprawie planowanej budowy spalarni w Wągrowcu. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Zgodnie z ustaleniami, dzisiaj podajemy termin spotkania dotyczącego planowanej budowy spalarni przy ulicy Rgielskiej w Wągrowcu. Spotkanie jest efektem sondy internetowej przeprowadzonej na FanPage Portalu WRC oraz nieprawdziwych informacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej.


spotkanie odbędzie się w czwartek

11 lipca o godzinie 18:00

w sali Kryształowej hotelu Pietrak


W trakcie spotkania przedstawiciele spółki Veolia odpowiedzą na wszystkie pytania mieszkańców. Omówią też cały proces związany z przygotowaniem planowanej inwestycji.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na to spotkanie. To będzie bardzo dobra okazja, aby rozwiać wszystkie wątpliwości związane z budową Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Wągrowcu.

W spotkaniu poza kierownikiem projektu oraz przedstawicielami spółki Veolia, udział weźmie burmistrz Jarosław Berendt, zastępca Piotr Pałczyńki oraz Jakub Zadroga Przewodniczący Rady Miejskiej.


 

 

Komentarze   

kosa
+3 #26 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcukosa 2019-07-11 19:25
Pytanie do wyborców: czego nie zrozumieliście chodząc na wybory przez ostatnie 30 lat? Za każdym razem kupujecie piekną bombonierkę w której zamiast czekolady jest g.... Jak długo jeszcze chcecie się łudzić, że w koncu do władzy dojdzie ktoś, kto ceni własne słowa i potrafi dotrzymać obietnic?
fakt
+2 #25 czytaj i myślfakt 2019-07-11 18:58
"Z góry przepraszamy za obszerność artykułu, ale tego nie da się po prostu opisać w dwóch słowach. PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE !!!

Włodarze naszego grodu, aspirującego do miana miasta turystycznego, postanowili zafundować mieszkańcom Wągrowca niesamowitą atrakcję w postaci wybudowania w mieście Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych (ITPOK – w dalszej części tekstu dla ułatwienia będzie użytkowana nazwa „spalarnia śmieci”). Powyższego zadania podjęła się Spółka Veolia, która niedawno w ramach lobbingu zorganizowała dla radnych miejskich i przedstawicieli mediów lokalnych wycieczkę po podobnym obiekcie, który funkcjonuje w niedalekim Poznaniu. Różnica pomiędzy spalarnią poznańską a planowaną wągrowiecką jest taka, że poznańska jest obiektem znacznie większym i oprócz energii cieplnej produkuje jeszcze energię elektryczną.

Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego władze postanowiły u nas realizować taką inwestycję. Bo czy skorzysta na tym miasto lub mieszkańcy? Jest to bardzo, ale to bardzo wątpliwe. Wydaje się, że również wysypisko w Kopasznie nie specjalnie na tym zyska.

Sam pomysł wybudowania „spalarni śmieci” w Wągrowcu nie jest nowy. Już poprzedni burmistrz wizytował podobną instalację w Norwegii i to właśnie on, pod koniec swojej kadencji, w dniu 29.05.2018 r. wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanej inwestycji, pod jakże nic nie mówiącą zwykłemu mieszkańcowi nazwą: „Wdrożenie celów gospodarki niskoemisyjnej i gospodarki w obiegu zamkniętym poprzez rozbudowę i modernizację systemu ciepłowniczego miasta Wągrowca”.

Można zatem śmiało założyć, że obecny burmistrz Jarosław Berendt jest tylko kontynuatorem pomysłu swojego poprzednika. I to kontynuatorem bezkrytycznym dla tego pomysłu. Na dodatek obecny burmistrz, podobnie jak jego poprzednik ukrywał (przez ponad pół roku) przed mieszkańcami sam fakt istnienia koncepcji budowy „spalarni śmieci” w mieście. Co gorsze było to ukrywane nawet przed częścią obecnych radnych, którzy dowiedzieli się o tym dosłownie na kilka dni przed sesją.

I tutaj pada pytanie: co z jawnością, przejrzystością i transparentnością sprawowania władzy oraz wsłuchiwaniem się w głos mieszkańców o czym było tyle mowy przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi? Czyli z tym co obecni włodarze miasta tak wytykali poprzedniemu burmistrzowi. A teraz robią dokładnie to samo, odseparowując się w najistotniejszych sprawach jakimi była podwyżka za śmieci, budowa nowej oczyszczalni i obecnie budowa „spalarni śmieci” od suwerena.

Wydaje się, że decyzja o budowie już zapadła i jest przynajmniej teoretycznie nieodwracalna. Wygląda na to, że wszystko zostało dogadane, i władze miasta doszły już do porozumienia z prywatnym inwestorem. Porozumienia z całkowitym pominięciem mieszkańców i ponad ich głowami. Nie było bowiem wcześniej żadnych informacji na ten temat, żadnej debaty społecznej czy konsultacji. I to pomimo tego, że uruchomiona została specjalna platforma internetowa, która takie konsultacje umożliwia. Nie zorganizowano nawet żadnego spotkania informacyjnego z mieszkańcami chociażby ul. Rgielskiej i przyległych, czyli osobami zamieszkałymi w rejonie w którym sama „spalarnia śmieci” ma powstać.

Spytacie dlaczego?

Zwykle jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (o tym będzie jeszcze mowa później). I to pieniądze oczywiście nie dla miasta. Bez wątpienia można stwierdzić, że spalanie pozwala na szybkie pozbycie się ogromnych mas odpadów i jest dobrze prosperującym przemysłem, na którym można bardzo dobrze zarobić. A tam, gdzie można zarobić, bardzo często zapomina się o środowisku i ludziach.

Całkiem niedawno Pan Burmistrz wraz ze swoim zastępcą i częścią radnych zafundowali mieszkańcom 60% podwyżkę za wywóz śmieci (na naszym fanpagu można znaleźć wykaz radnych miejskich głosujących za tą podwyżką). Winę za podwyżkę zrzucono oczywiście na poprzednika i czynniki zewnętrzne, niezależne od miasta, co jest co najmniej pewnym przekłamaniem. Od przyszłego roku zapowiadane są kolejne podwyżki. Dlatego Panowie burmistrzowie wespół z własnymi radnymi z Klubu Bliżej Ludzi wspieranymi przez koalicyjnych radnych z SW 2000 na gwałt szukają sposobu potencjalnego zahamowania nadchodzących podwyżek i jak to się mówi: „chwytają się brzytwy” w tym celu.

I wydaje się, że właśnie takim sposobem według nich ma być wybudowanie „spalarni śmieci” w Wągrowcu, co po pierwsze ma pozwolić zmniejszyć ilość odpadów składowanych w Międzygminnym Składowisku Odpadów Komunalnych w Kopaszynie (MSOK), a to z kolei potencjalnie ma się przełożyć na niższą cenę jaką mieszkańcy miasta będą musieli zapłacić za wywóz śmieci, gdyż MSOK nie będzie musiał płacić kar za składowanie odpadów, których składować nie powinien i dodatkowo będzie mógł je przekazywać do „spalarni śmieci” w Wągrowcu po stałej cenie. Po drugie na skutek spalenia śmieci ma zostać wygenerowana energia cieplna, która z kolei ma być wpuszczona do istniejącej już na terenie miasta sieci ciepłowniczej, i ma to również potencjalnie zagwarantować stabilną i niższą wysokość opłat za energię cieplną.

I w sumie to tyle jeśli chodzi o potencjalne pozytywy dotyczące tej inwestycji.

Czy aby jednak ta gwarancja cen za śmieci i ciepło jest pewna? Otóż absolutnie NIE !!! A wynika to z kilku czynników, z których najważniejszym jest to, że spółka Veolia jest firmą prywatną, która ma za zadanie generować zyski udziałowcom, a nie działać na zasadzie pro bono (czyli bezpłatnie). Dodatkowo nieporozumieniem jest również straszenie tym, że wysypisko w Kopaszynie będzie musiało płacić kary. Już obecnie MSOK w Kopaszynie pozbywa się odpłatnie tej części odpadów, która zgodnie z przepisami nie może być tam składowana, czyli wysokokalorycznej frakcji pre-RDF. Wysypisko robi to odpłatnie, gdyż to właśnie MSOK w Kopaszynie płaci firmom odbierającym te odpady (a nie na odwrót). Firmy te następnie produkują z nich paliwo RDF dla cementowni. Cena za odbiór tych odpadów systematycznie rośnie. Obecnie jest ona ustalana podczas przetargów do których stają potencjalni odbiorcy. W momencie w którym Veolia zaczęłaby odbierać te odpady, MSOK w Kopaszynie miałby tylko jednego, stałego odbiorcę. Jest to o tyle niebezpieczne, że odbiorca ten stając się monopolistą mógłby w sposób dowolny kształtować cenę odbioru śmieci narzucając ją wysypisku.

Ewentualne wysokie kary MSOK w Kopaszynie będzie mógł płacić dopiero w przyszłym roku, ale kary te będą wynikać, nie ze składowania odpadów, których składowanie jest zakazane, tylko z faktu, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami w 2020 r. MSOK będzie musiał wykazać się 50% odzyskiem odpadów, a do tego potrzebny jest skuteczny recykling, a nie spalanie śmieci. Dodatkowo, zgodnie z przepisami, spalane odpady nie są zaliczane do odzysku, zatem MSOK nie będzie na spalaniu jakoś specjalnie korzystał.

Przedstawiciele Veoli na ostatniej sesji Rady Miejskiej przekonywali radnych miejskich do tego, że wybudowana w Wągrowcu „spalarnia śmieci” będzie najnowocześniejszym obiektem tego typu w Polsce, że takiego obiektu dotychczas w ogóle nie budowano. Zatem w Wągrowcu ma powstać prototyp z wszelkimi typu następstwami jakie to za sobą niesie. Prototyp mini instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych. A jak wiadomo prototypy mają to do siebie, że lubią się często psuć. A każda taka awaria będzie najprawdopodobniej skutkować tym, że spalarnia będzie wówczas przekraczać dopuszczalne emisje toksyn do powietrza.

Poza tym Veolia ma zamiar wybudować u nas naprawdę mini instalację, gdyż wszelkie wybudowane oraz budowane w kraju instalacje tego typu są co najmniej dziesięciokrotnie większe. I nie chodzi tu oczywiście o samą kubaturę spalarni tylko o docelowy przerób śmieci.

Veolia ma zamiar wybudować przy ul. Rgielskiej „spalarnię śmieci” w której będzie rocznie spalane 12,5 tys. ton odpadów frakcji niskokalorycznej przewiezionej do Wągrowca z Kopaszyna. Dziennie mają przyjeżdżać z Kopaszyna dwa – trzy samochody z odpadami. Zakładany przerób dzienny to 37,5 tony. I tutaj powstaje kolejne pytanie, czy tak stosunkowo niewielki przerób, na dodatek niskokalorycznych odpadów (bo o takich mówili na sesji przedstawiciele Veoli), może być opłacalny i przyniesie Veoli odpowiedni zysk? Jest to bardzo mało prawdopodobne, gdyż aby spalarnia była opłacalna powinna ona spalać znacznie więcej odpadów, niż jest obecnie składowanych na wysypisku w Kopaszynie.

Spalane w spalarni śmieci mają być odpadami pochodzącymi ze zmieszanych odpadów komunalnych oraz ze zbiórki selektywnej. A konkretnie pozostałością po mechanicznym oddzieleniu od zmieszanych odpadów komunalnych frakcji bio oraz oddzieleniu od niej przy użyciu separatorów odpadów podlegających recyklingowi (np. metal, szkło, tektura itp.) i odpadów pochodzących ze zbiórki selektywnej, które nie nadają się do dalszego recyklingu.

Aktualnie MSOK w Kopaszynie przetwarza 35 tys. ton zmieszanych odpadów komunalnych rocznie. Są to odpady wytwarzane przez mieszkańców 15 gmin. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa spalić można z tego nie więcej niż 30% odpadów, czyli około 10,5 tys. ton. Skąd zatem Veolia ma zamiar ściągnąć brakujące 2000 ton odpadów? I po co im działka o powierzchni aż 8,5 tys. m2 skoro budynek spalarni ma być nie większy niż średniej wielkości dom mieszkalny? Czyżby już przed przystąpieniem do budowy zakładano, że żeby osiągnąć rentowność, spalarnię trzeba będzie jak najszybciej rozbudować, aby zwiększyć jej moce przerobowe? A przecież znacznie łatwiej będzie rozbudować już istniejącą instalację, niż postawić od razu dużą „spalarnię śmieci”, gdzie obostrzenia byłyby z pewnością większe, a i ewentualne protesty mieszkańców też.

Kolejną ciekawostką jest to, że zgodnie z wymaganiami Krajowego Planu Gospodarki Odpadami 2022, limity w zakresie termicznego przetwarzania odpadów komunalnych ustalono, na poziomie nie wyższym niż 30% w skali województwa. Limit ten wyczerpują już wybudowane i działające na terenie województwa wielkopolskiego spalarnie w Poznaniu i Koninie. Dodatkowo, o czym bardzo mało kto słyszał, w miejscowości Kamionka za Chodzieżą ma jeszcze powstać w najbliższych latach trzecia spalarnia o planowanym przerobie 125 tys. ton rocznie. Spalarnia w Kamionce została nawet ujęta w „Planie inwestycyjnym do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2016-2022” oraz w projekcie „Planu inwestycyjnego do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2019 – 2025”.

Powstaje zatem pytanie po co i w jakim celu tak naprawdę ma być wybudowana „spalarnia śmieci” w Wągrowcu? Jakie śmieci i skąd będą w niej spalane? Bo wszystko wskazuje na to, że jednak nie te pochodzące z Kopaszyna. Te z Kopaszyna są bowiem w tej chwili sprzedawane firmą produkującym paliwa, o czym była mowa wcześniej, a powinny być już teraz wywożone do regionalnej spalarni w Poznaniu, natomiast po powstaniu spalarni w Kamionce powinny być wywożone właśnie do niej. Tym bardziej, że zarówno gmina miejska Chodzież jak i gmina Chodzież oraz gminy Szamocin i Budzyń będące udziałowcami MSOK w Kopaszynie, będą z pewnością chciały odstawiać swoje śmieci do spalenia właśnie do spalarni w Kamionce, a nie w Wągrowcu. W końcu nie po to budują u siebie spalarnie, żeby potem z niej nie korzystać.

Należałoby jeszcze zauważyć jedną istotną rzecz. Otóż spalarnia, której budowa jest planowana w Wągrowcu nie została ujęta ani w „Planie inwestycyjnym do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2016 – 2022” ani w projekcie „Planu inwestycyjnego do Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2019 – 2025”.

Budowa „spalarni śmieci” nie jest tania. Wybudowanie spalarni w miejscowości Kamionka ma kosztować około 200 mln zł. Można zatem założyć, że skoro ma być ona dziesięciokrotnie większa niż ta w Wągrowcu to koszt budowy naszej spalarni może wynieść w przybliżeniu około 20 mln zł. Jednak informacji jakie będą faktyczne koszty budowy i dalszej eksploatacji może udzielić wyłącznie Veolia, a jak dotychczas, przynajmniej podczas ostatniej prezentacji na sesji Rady Miejskiej tego nie uczyniła.

Zresztą koszta budowy to jedno a koszta funkcjonowania i utrzymania spalarni to drugie, i również nie są one małe. Tak naprawdę sama eksploatacja również może kosztować miliony złotych, które zostaną wyciągnięte z kieszeni mieszkańców w opłatach za śmieci i ciepło. Nie można być naiwnym licząc, że będzie inaczej. Jeżeli „spalarnię śmieci” w Wągrowcu wybuduje za własne pieniądze prywatny inwestor jakim jest Veolia, to będzie on oczekiwać określonej stopy zwrotu, czyli tego, żeby nakład inwestycyjny, który został poniesiony zwrócił im mu, i to jak najszybciej. Tak funkcjonuje biznes. Veolia chce wybudować spalarnię, bo po prostu chce zarobić na mieszkańcach Wągrowca.

Spalarnie odpadów są teraz masowo promowane w Polsce, chociaż na szczęście świadomość społeczna i ekologiczna Polaków stale rośnie, i tylko dzięki temu znaczna część tego typu inwestycji jest oprotestowywana i nie dochodzi do skutku. Tak było na przykład w Pile, gdzie spalarnię chciała postawić firma Altwater. Krytycznie o budowie nadmiernej ilości spalarni wypowiadał się również wiceminister Sławomir Mazurek z ministerstwa ochrony środowiska. Nie ma się jednak co dziwić, że zachodnie firmy lobbują za budową spalarni. Spalarnie to właśnie zachodnioeuropejski model zagospodarowywania odpadów. Dla producenta spalarni jest to kura znosząca złote jaja. Bo oprócz sprzedaży samej technologii i wybudowania instalacji trzeba później będzie najzwyczajniej utrzymać ją w odpowiednim reżimie technologicznym. W przeciwnym wypadku najzwyczajniej w świecie taka spalarnia zacznie nas truć na masową skalę. Również dla Veoli taka spalarnia będzie tą przysłowiową kurą znoszącą złote jajka. Po pierwsze pozyska ona tańsze i stałe źródło energetyczne, czyli odpady za odbiór których MSOK w Kopaszynie (ale również każdy inny MSOK na terenie kraju, z którego takie odpady odbiorą) dodatkowo im zapłaci a następnie po ich spaleniu uzyskają energię cieplną, którą następnie sprzedadzą mieszkańcom Wągrowca, bowiem jako monopolista na rynku wągrowieckim już teraz mają to zagwarantowane. A dodatkowo Veolia sprzeda również część produktów pozostałych po spaleniu i też na tym zarobi.

Tymczasem w Polsce opracowany został przez polskich naukowców z katedry Ekonomiki i finansów samorządu terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie pod przewodnictwem dr Marka Golenia zupełnie inny model zagospodarowania odpadów opierający się przede wszystkim na segregacji odpadów u źródła. Chodzi o to, że odpady traktowane są jako cenne źródło surowców a nie jako odpad, który można spalić. Należy zatem promować segregację śmieci co wydatnie wpłynie na zmniejszenie ich ilości przekazywanej do MSOK w Kopaszynie. Powinniśmy dążyć do najlepszych wzorców, czyli na przykład Finlandii czy Belgii, gdzie poziom odzysku (recyklingu) odpadów sięga 70%. Spalarnie nie mają sensu przy rozwijającym się i funkcjonującym na wysokim poziomie recyklingu. Dzięki rozwijaniu recyklingu w przyszłości możemy odzyskiwać jeszcze więcej i szkoda to niszczyć budując niepotrzebną spalarnię.

Należy również pamiętać, że każda „spalarnia śmieci” to nic innego jak zwykła fabryka chemiczna, a sam proces spalania odpadów komunalnych jest bardzo toksyczny. Dodatkowo pozostają po nim pozostałości w postaci żużli, popiołów paleniskowych, pyłów kotłowych, popiołów lotnych, ścieków oraz stałych pozostałości pozostałych z oczyszczania spalin. We wszystkich tych pozostałościach występują substancje niebezpieczne i to w wysokich stężeniach. Twierdzenia pracowników Veoli podczas prezentacji na sesji, że żużle nie są zanieczyszczone to co najmniej zwykła dezinformacja. Zgodnie z normami amerykańskiej Agencji Ochrony środowiska (US EPA), pozostałości z pieców rutynowo oznacza się jako "odpady niebezpieczne". Do podobnego wniosku prowadzi analiza norm holenderskich. Również polskie przepisy jednoznacznie wskazują, że pozostałości ze spalania odpadów są substancjami niebezpiecznymi. Jest o tym mowa w Rozporządzeniu Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie ustalenia listy odpadów niebezpiecznych. Na liście tej umieszczono pozostałości ze spalania odpadów. Fakt ten wiąże się oczywiście z większymi opłatami za składowanie tego rodzaju odpadów.

W spalarni jaką ma zamiar w Wągrowcu wybudować Veolia, w wyniku spalania odpadów komunalnych powstanie ponad 4000 ton stałych odpadów niebezpiecznych rocznie.

Jeśli chodzi o pyły zatrzymywane na filtrach to stanowią one około 3% pierwotnej masy spalonych odpadów. W tych pyłach gromadzi się najbardziej niebezpieczna część toksyn, a im lepszy system filtracji tym większa jest ilość pozostałych pyłów. Należy tu dodać, że część toksyn pozostałych ze spalania odpadów to metale ciężkie, które podczas spalania zostają uwolnione z odpadów w których były związane. Odsetek metali ciężkich w pozostałościach po spaleniu może sięgać nawet kilku procent. Znaczna ich część jest zawarta w dodatkach do tworzyw sztucznych, co oznacza, że gdyby były one składowane na zwykłym wysypisku to przechodziłyby do środowiska w tempie rozkładu plastików, czyli przez kilkaset lat. Natomiast podczas spalania odpadów zawarte w nich metale przekształcają się na przykład w chlorki i siarczany, a tym samym znacznie wzrasta możliwość ich bezpośredniego przedostania się do środowiska.

Pozostałe po spalaniu pyły są bardzo niebezpieczne. Ich toksyczność jest zbliżona do materiałów radioaktywnych. Większość firm eksploatujących spalarnie zdaje sobie obecnie już z tego sprawę. Również Veolia o tym wie i ma zamiar przewozić pozostałe toksyczne pyły do Niemiec, gdzie następnie mają one być składowane w wyrobiskach solnych, zupełne tak samo jakby to były wysokoaktywne odpady promieniotwórcze. Wskazuje to jednoznacznie z jak niebezpiecznymi substancjami będziemy tu mieli do czynienia. I nie można być aż takim optymistą, żeby liczyć na to, że proces czyszczenia filtrów i transportu pyłów jest całkowicie bezpieczny i nie ma jakichkolwiek zagrożeń przedostania się toksycznych związków do atmosfery a następnie wód gruntowych.

Należy także zaznaczyć, że sposób zabezpieczania pyłów znacznie podnosi koszty funkcjonowania spalarni, i koszty te będą standardowo pokrywane nie przez nikogo innego, ale właśnie przez mieszkańców. Dodatkowo wywożenie pyłów do kopalni soli w żaden sposób nie rozwiązuje problemu zwiększającej się stale z roku na rok ich ilości. W Europie działa obecnie ponad 500 spalarni i jeśli tak dalej pójdzie, to niebawem może być problem ze znalezieniem nowych miejsc na ich bezpieczne przechowywanie.

Oprócz żużli i pyłów produktem spalania odpadów są również ścieki, powstające na przykład podczas chłodzenia żużlu z paleniska. Zakładając, że w wągrowieckiej spalarni będzie spalane dziennie 37,5 tony odpadów należy szacunkowo założyć, że spalarnia będzie zużywać rocznie w tym celu 37,5 tys. m3 wody. Dodatkowo często również samo oczyszczanie spalin odbywa się, tzw. metodą mokrą (pracownicy Veoli nic na ten temat nie wspomnieli, co jednak nie znaczy, że ta metoda nie będzie u nas stosowana). W takim przypadku do podanej powyżej ilości wody należałoby dodać kolejne odpady płynne. Otrzymane w efekcie ścieki zawierają szereg zanieczyszczeń takich jak fenole, cyjanki, fluorki, arsen i metale ciężkie. Jest bardzo prawdopodobne, że ich stężenia mogą przekroczyć dopuszczalne wartości dla ścieków wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych. To z kolei oznaczałoby, że spalarnia powinna zostać wyposażona we własną oczyszczalnię ścieków. Obecni na sesji pracownicy Veoli nie pisnęli na ten temat nawet słowa. A wiadomo, że ostatecznie koszty związane z budową i eksploatacją tej oczyszczalni pokryli by także mieszkańcy Wągrowca.

Problemem jest również to, że nie jest obecnie znana dokładna ilość związków chemicznych powstających w procesie spalania. Jak na razie naukowcy określili ich ilość na około tysiąc, jednak uważają, że w rzeczywistości jest ich dwa a nawet trzykrotnie więcej. Do najgroźniejszych z nich należą tzw. dioksyny i furany, które są rakotwórcze. Nie wiemy obecnie jakie będą ich wartości. Jako ciekawostkę można podać, że najbardziej toksyczną dioksyną powstającą w wyniku spalania odpadów jest 2,3,7,8 tetrachlorodwubenzo-p-dioksyna (TCDD). Jest ona 10.000 razy bardziej trująca niż cyjanek potasowy, a jej połowiczny rozpad w glebie trwa 160 lat. Poprzez swoje zdolności bioakumulacyjne odkłada się ona w tkance tłuszczowej a następnie migruje w łańcuchu pokarmowym. Przedostając się do organizmu człowieka powoduje m.in. kancerogenność, teratogenność, obniżenie odporności immunologicznej, osłabienia procesów wzrostu, osłabienie zdolności rozrodczych, zaburzenia neurologiczne i hormonalne. Ponadto na skutek spalania odpadów poza dioksynami i furanami do atmosfery przedostanie się również cała lista innych niebezpiecznych substancji. Poczynając od całej palety metali ciężkich, tlenków węgla, azotu, związków zawierających chlor, a skończywszy na złożonych węglowodorach. Wszystkie te substancje są śmiertelnie niebezpieczne dla organizmów żywych. U ludzi (w szczególności u dzieci) wywołują alergie, astmę i inne odmiany chorób płuc, nowotwory oraz powodują trwały negatywny wpływ na zdrowie.

Obecnie dopuszczalne emisje substancji toksycznych ze spalarni (w tym ilość emitowanych dioksyn) ustala się na poziomie I-TEQ 0.1ng/Nm3. Jednak praktycznie żadna spalarnia nie spełnia tych norm, tylko znacznie je przekracza. Wynika to między innymi z tego, że im czystsze powietrze będzie wydobywać się z komina, tym mniejszy zysk dla Veoli a dodatkowo obecna technologia na to nie pozwala.

Z pewnością rozwiązaniem alternatywnym do spalarni, której budowa jak to już powyżej udowodniliśmy nie jest niezbędna, byłoby wybudowanie w Kopaszynie, przez MSOK biogazowni. Jest to o tyle logiczne, że w Kopaszynie znajduje się już kompostownik w którym składowane są obecnie odpady bio, które mogłyby zostać wykorzystane w biogazowni.

Myślicie, że to jakiś przypadek, że francuski holding Veolia, który zarządza sieciami ciepłowniczymi w 41 miastach w Polsce, właśnie teraz postanowił wybudować „spalarnię śmieci” w Wągrowcu? Otóż nic bardziej mylnego. Veolia aktualnie szykuje się do budowy spalarni w 20 miejscowościach na terenie Polski. Na protesty mieszkańców w części z tych miejscowości koncern odpowiada, że zajmie się ich edukowaniem. Pani Małgorzata Mika-Bryska, która jest dyrektorem ds. regulacji i relacji publicznych w Veolia Energia Polska oceniła, że „Do wzięcia jest nawet 12-14 mld zł z UE na spalarnie odpadów. Według niej jest to istotna część funduszu modernizacyjnego na energetykę. Ta kasa będzie dostępna od 2021 roku. I to jest właśnie główny powód chęci wybudowania u nas przez Veolię „spalarni śmieci”.

Do tego dochodzą jeszcze czynniki lokalne, czyli na przykład to, że „spalarnia śmieci” funkcjonowałaby w Wągrowcu jeszcze przed następnymi wyborami samorządowymi i gdyby nawet obecna władza się wówczas zmieniła, to nikt nie byłby już w stanie rozwiązać ewentualnych problemów wynikłych z podpisania wieloletniej umowy. A umowa taka może być ważna nawet przez ćwierć wieku. Na tyle lat na przykład Poznań podpisał umowę z poznańską Veolią i poznańską spalarnią. Inne funkcjonujące w kraju spalarnie, również mają umowy na minimum 20 lat. W tym czasie praktycznie żaden inny podmiot nie miałby najmniejszych szans wejść na wągrowiecki rynek ciepłowniczy. I o ewentualnym wykorzystaniu w Wągrowcu najbardziej ekologicznej energii, czyli geotermii można by tylko pomarzyć. Dodatkowo tak długa umowa jest ewidentną pułapką dla miasta, gdyż w tak dynamicznym sektorze jakim jest gospodarka odpadami, gdzie nowe technologie czy innowacje technologiczne pojawiają się praktycznie co roku jak można decydować się na zakład, który już w momencie zakończenia budowy będzie w zasadzie przestarzały i będzie wymagał modernizacji? A podpisanej z nim umowy nie będzie można najprawdopodobniej rozwiązać.

Ponieważ budowa spalarni jest bez wątpienia rozwiązaniem bardzo kontrowersyjnym, tak samo zresztą jak lokalizacja inwestycji przy ul. Rgielskiej (na terenie dużego osiedla domków jednorodzinnych, w pobliżu jeziora, lasu, terenów rekreacyjnych, czy dużych osiedli mieszkaniowych zabudowanych wielorodzinnymi blokami mieszkalnymi), a dodatkowo inwestycja ta, a właściwie jej skutki będą dotyczyć w zasadzie wszystkich mieszkańców jakubowego grodu wskazanym byłoby, aby przed podjęciem decyzji o ewentualnym wydaniu zgody na jej budowę zostały przeprowadzone na terenie miasta szerokie konsultacje społeczne wśród mieszkańców. Powinna zostać zorganizowana debata społeczna, w której powinny uczestniczyć środowiska naukowe popierające zarówno inwestora jak i oponentów. Dzięki temu mieszkańcy, których większość dotychczas nawet nie słyszała o budowie spalarni, mogliby sobie wyrobić własne zdanie na temat tej inwestycji. Obecnie wygląda to bowiem tak, że mieszkańcy zostali postawieni przed faktem dokonanym. A szumna idea „bliżej ludzi” po prostu umarła. Ponadto podczas takiej debaty można by uzyskać odpowiedzi na pojawiające się pytania. Na przykład takie jak:

- ile odpadów produkuje rocznie Wągrowiec?

- jakie jest zapotrzebowanie na energię cieplną w Wągrowcu?

- w jakim stopniu produkowana w spalarni energia cieplna będzie zaspokajać dotychczasowe zapotrzebowanie energetyczne miasta?

- czy w umowie z Veolią będzie jakiś zapis zabezpieczający miasto i MSOK w Kopaszynie przed płaceniem kar za niedostarczenie z Kopaszyna do spalarni wystarczającej ilości odpadów do spalenia? (np. w przypadku trwałego zmniejszenia ilości śmieci, na skutek zwiększenia segregacji)

- ponieważ na terenie miasta ma powstać inwestycja potencjalnie szkodliwa dla środowiska, to kto będzie w niej kontrolował emisję spalin?

- z racji tego, że wyniki badań ewentualnej stacji prowadzonej przez Veolię mogą być poddawane w wątpliwość, to czy firma Veolia jest gotowa pokryć koszty funkcjonowania niezależnej od niej stacji monitorowania?

- jak będzie wyglądał system monitorowania najbardziej szkodliwych dla ludzi substancji, czyli dioksyn i furanów?

- jak będzie wyglądał automatyczny system wstrzymywania produkcji tych substancji, a co za tym idzie stopowania pracy spalarni, jeżeli przekroczy ona określone normy?

- na ile lat gmina miejska Wągrowiec oraz MSOK w Kopaszynie zwiąże się umową z Volią na dostawę do spalarni odpadów i odbiór energii ciepłowniczej?

- czy będzie możliwość ewentualnego wcześniejszego wypowiedzenia przez miasto umowy z Veolią, a jeśli tak to jakie trzeba będzie spełnić warunki aby to zrobić?

- na jak długo i na jakich zasadach miasto wydzierżawiło firmie Veolia działki przy ul. Rgielskiej?

- czy podczas wyboru lokalizacji brano pod uwagę fakt, iż w Polsce występują najczęściej wiatry zachodnie a tym samym w przypadku jakiejkolwiek awarii bezpośrednio zagrożeni będą mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych położonego wzdłuż ul. Rgielskiej, ale również mieszkańcy osiedla Kaliska i Osiedla Wschód oraz mieszkańcy miejscowości Kaliska i Rgielsko?

- czy podczas wyboru lokalizacji była brana pod uwagę budowa spalarni na terenie MSOK w Kopaszynie, lub na terenie bezpośrednio przyległym, a jeżeli tak, to dlaczego zrezygnowano z takiej lokalizacji?

- czy władze miasta rozważały w ogóle alternatywne możliwości uzyskania energii ciepłowniczej (np. biogazownia, czy geotermia), a jeśli tak to dlaczego z nich zrezygnowano i postanowiono, że to inwestor prywatny a nie miasto ma się zająć budową spalarni?

- skąd pomysł aby inwestycję umieścić właśnie przy ul. Rgielskiej, na terenie dużego osiedla domków jednorodzinnych, skoro w mieście są również inne tereny inwestycyjne nie sąsiadujące bezpośrednio z budynkami mieszkalnymi?

- dlaczego pomysłu budowy spalarni w mieście nie konsultowano społecznie, przynajmniej z mieszkańcami ul. Rgielskiej i przyległych?

- jakie jest stanowisko Pana Starosty Tomasza Kranca w sprawie budowy instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Wągrowcu?

- czy Pan Starosta Tomasz Kranc przed ostatecznym podjęciem decyzji o wydaniu zgody na budowę spalarni zleci jeszcze jakieś niezależne badania jaki wpływ może mieć budowa spalarni w takim miejscu na środowisko i okolicznych mieszkańców?

- czy instalacja o mocy 4 megawatów termicznych może być opłacalna i przynieść spodziewaną stopę zwrotu inwestycji?

- dlaczego miasto z takim uporem forsuje spalarnie odpadów i jak to się ma do idei segregacji odpadów i ponownego ich wykorzystania?

- biorąc pod uwagę fakt, iż polskie śmieci są w większości trudno lub niepalne i stanowią kiepski niskoenergetyczny materiał do utylizacji termicznej a ich palenie zwykle czymś się podtrzymuje, czy to poprzez dodawanie np. pociętych opon samochodowych czy też oleju, mazutu lub węgla, to czy w przypadku, gdy dostarczona do spalarni frakcja odpadów będzie zbyt mało energetyczna aby się palić, będą do niej na terenie spalarni dodawane dodatki zwiększające kaloryczność, a jeśli tak to konkretnie jakie?

- czy w związku z tym, że w wodzie użytkowanej do chłodzenia instalacji będą się znajdować duże stężenia niebezpiecznych związków, przewidziana jest podczas budowy instalacji budowa własnej oczyszczalni ścieków? (więcej niż pewnym jest to, że w przypadku bezpośredniego wpuszczenia tak zanieczyszczonej wody do kanalizacji miejskiej funkcjonująca obecnie stara oczyszczalnia ścieków nie byłaby w stanie poradzić sobie z ich oczyszczeniem a to mogłoby bezpośrednio zagrażać zdrowiu a nawet życiu mieszkańców Wągrowca)

- czy prawdą jest, że ze względu na wysokie koszta nie będzie prowadzony w sposób stały monitoring gazów i spalin wydobywających się z komina spalarni?

- czy prawdą jest, że spalanie odpadów jest najdroższą formą ich utylizacji? (na dodatek zasadniczo w całości pokrywaną z kieszeni mieszkańców)

- ponieważ więcej niż pewne jest to, że na skutek budowy spalarni wszystkie okoliczne nieruchomości stracą dość znacznie na swojej dotychczasowej wartości, to czy firma Veolia jest przygotowana, na ewentualne wypłaty odszkodowań, czy wyrównań dla osób sprzedających?

- jakie konkretnie odpady będą utylizowane w spalarni, konkretnie co będzie wchodziło w ich skład?

- czy Veolia ma jakiś pomysł na to w jaki sposób zrekompensować miastu spadek jego dotychczasowej atrakcyjności turystycznej?

Oraz wiele, wiele innych...

Wydaje się, że stosowany obecnie w spalarniach proces spalania daleki jest od idealnego. Aktualnie niemożliwym do osiągnięcia jest spalanie całkowite i zupełne. Nie ma czystego spalania. To mit. Nawet zakłady spełniające wszystkie normy produkują spaliny. Proces spalania tak niejednorodnego materiału jakim są odpady jest źródłem emisji do atmosfery bardzo wielu substancji chemicznych, w tym substancji toksycznych i rakotwórczych. Oddziaływanie instalacji termicznego przekształcania odpadów, to suma cząstkowych oddziaływań na takie elementy środowiska jak powietrze, wody powierzchniowe czy podziemne, ludzi, rośliny czy zwierzęta. Fakt takiego oddziaływania można jednak będzie stwierdzić dopiero z upływem lat. Mimo nowoczesnych ograniczeń zanieczyszczeń taka instalacja położona w bezpośrednim sąsiedztwie dużego osiedla domków jednorodzinnych, jeziora i lasu jest niedopuszczalna.

W IMIENIU MIESZKAŃCÓW WĄGROWCA, WYRAŻAMY STANOWCZY SPRZECIW PRZECIWKO BUDOWIE INSTALACJI TERMICZNEGO PRZETWARZANIA ODPADÓW KOMUNALNYCH W WĄGROWCU !!!

WYRAŻAMY SWÓJ SPRZECIW PRZECIWKO TEMU ABY MIESZKAŃCY WĄGROWCA, ZWŁASZCZA OSOBY ZAMIESZKUJĄCE W BEZPOŚREDNIEJ BLISKOŚCI PLANOWANEJ SPALARNI, MUSIAŁY MIESZKAĆ W REJONIE POTENCJALNIE NIEBEZPIECZNYM DLA ICH ZDROWIA !!!

Wydaje się również, że po przeprowadzeniu szerokich konsultacji i debaty społecznej, w sprawie ewentualnej budowy Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Wągrowcu, zasadnym byłoby również przeprowadzenie referendum, które jednoznacznie pokazałoby czy mieszkańcy są za budową czy też przeciw.

NIC O NAS, BEZ NAS !!!

PS. Tak informacyjnie dla włodarzy. Zgodnie z art. 73 ust 1 pkt 2 Ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska – zabrania się: budowy lub rozbudowy w granicach administracyjnych miasta oraz w obrębie zwartej zabudowy wsi, zakładów produkcyjnych albo usługowych, stwarzających zagrożenie dla zdrowia ludzkiego."
ghgh
-1 #24 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcughgh 2019-07-11 18:36
Jeszcze nam brakuje żeby przyjechał jakiś ruski, sypnął dolarem aby mu od strony Łęgowa Czarnobyl wybudować. Takie zabezpieczenie, żeby jak wiatr powieje ze złej strony, to by mieszkańcy czasem nie oddychali świeższym powietrzem. Oj bawią się dzieci zapałkami, bawią. Wystarczy spojrzeć na kwalifikacje i wykształcenie niektórych, żeby zrozumieć, że nie rozumieją co robią. Smutne to jest, bo tylu latach się człowiek doczekał dzieci z uprawnieniami przy Kościuszki. Nie rozumiem po co to spotkanie jak my nie chcemy wyjaśnień, tylko MY NIE CHCEMY SPALARNI!
doremi
-3 #23 GOLEMdoremi 2019-07-11 13:08
Twoje komentarze mają sens, pod warunkiem, że Veolia zastosuje najnowsze technologie - nazwijmy: skandynawskie, a nie projekt z Kozichgłów. A o tym powinni nas przekonać radni z burmistrzem ( przy pomocy niezależnych specjalistów w tej dziedzinie chociażby z samej Norwegii ) , a nie Veolia ! W sumie nawet nie wiemy do końca na jakim etapie to przedsięwzięcie jest realizowane. Czy obecny Burmistrz będzie kończył to o czym zdecydował jego poprzednik ? Jeśli tak, to na jakich zasadach i czy w ramach swoich kompetencji ? Czy też obecni radni godząc się na bezprzetargowy najem działek miejskich na rzecz Veoli zadecydowali tym samym o budowie spalarni ?
No i temat bardzo ważny, na który zwraca uwagę GOLEM. Spalarnie domowe, emitujące toksyny, nie tylko w sezonie grzewczym. Czy poprzednicy i obecni radni i burmistrz podjęli KONKRETNE działania na rzecz poprawy sytuacji ? Mierzą smog jedynie w sezonie grzewczym, wow !!!! Jak w tej sytuacji popierać budowę spalarni Golem ? Radni poprzedni podobno nic nie wiedzieli o spalarni, obecni wiedzieli, ale nic nie powiedzieli. Bo może sami nie wiedzą, ale za to powie Veolia. To się w głowie nie mieści. To kompletnie nieodpowiedzialne ! A przy tym nie wykluczone, że największymi oponentami nie wiadomo jakiej spalarni są ci którzy sami palą plastiki.
Kultura ekologiczna wągrowczan sięga dna. Narzekają: miasto jest brudne ! butelki, śmieci porozwalane kosze itd itp. A kto śmieci i zasyfia powietrze ? ? Krasnoludki ? Cholerni śmierdziele i hipokryci. Przepraszam tych którzy nie " syfią".
GOLEM
-9 #22 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuGOLEM 2019-07-10 23:48
Czytanie tych wszystkich komentarzy , potwierdza jedynie pieniactwo i brak wiedzy na temat spalarni śmieci, większości tutaj komentujących. Po ostatnim moim wpisie dowiedziałem się, że niby jestem pracownikiem i lobbystą Veoli. Niestety, rozczaruję wielu, - nie mam nic wspólnego z tą branżą. Być może moim problemem jest to, że rozumiem technikę i jej nowinki, jak również język techniczny. Wielu komentatorom tutaj, najwyraźniej sprawia kłopot. Wypisywanie bzdur na temat furanów i toksyn, to flagowy argument przeciwników. Zapomnieli dowiedzieć się, co to są reaktory kadrowe, które są stosowane w nowoczesnych i obecnie budowanych spalarniach. Powodują one, że furany i dioksyny występują w śladowych ilościach. Obecnie wystarczy w takim Wągrowcu, aby 20 domów paliło śmieci, a mamy w okresie opałowym znacznie większe przekroczenie tych furanów i dioksyny w powietrzu. Ciekawe, że to wam nie przeszkadza i pozwalacie truć tym co palą śmieci, truć wasze rodziny i dzieci. Nie przeszkadza wam smród spalin z zdezelowanego samochodu, gdzie również wydobywają się toksyczne związki. Ochrona środowiska to nie tylko wasze podwórko, czy wasza rodzina.
Poza tym, skąd biorą się bzdury że na zachodzie Europy zamyka się spalarnie?! Tak zamyka się tam spalarnie, bo dąży się do tego, aby był większy recycling śmieci. Śmieci do spalania jest tam coraz mniej, a zamyka się te najstarsze spalarnie, które są najmniej ekologiczne.
Spalarnia, która ma powstać w Wągrowcu, ma być spalania śmieciami sortowanymi w Kopaszynie. Wystarczy troszkę po drążyć temat, dowiedzieć się więcej, zanim, zacznie się bić pianę. Dodam jeszcze, że mam dziecko w szkole podstawowej, w zasadzie na jej starcie i jestem za spalarnią, aby mogło żyć w czystszym środowisku niż my obecnie. Tak, te dioksyny i furany będą występować wtedy w mniejszym stężeniu niż obecnie.
aradni
+8 #21 niearadni 2019-07-08 22:25
W Europie mądrzejsi rezygnują z budowania następnych spalarni bo wiedzą, że trzeba ograniczać ilość śmieci i stawiają na recykling! Zrozumcie, że to jest najlepsza droga! Śmieci ma być mniej a nie więcej! Oczywiście powstającym spalarniom potrzeba śmieci... Jak zabraknie pomieszają wszystko albo sprowadzą z obcych krajów nie wiadomo jakie świństwa i spalą! Przecież wystarczy ta w Poznaniu! Mamy dobrą gazową elektrociepłownię wiec po co problemy? Władza ma służyć mieszkańcom więc zróbmy referendum! Moim zdaniem burmistrz powinien szybko wycofać się z tego pomysłu!!! Chyba nikt mądry nie uwierzy, że "filtry" (nawet nowocześnie kontrolowane) potrafią zatrzymać wszystkie powstałe ze spalania nie wiadomo czego dymy i trujące substancje...
asd
+11 #20 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcuasd 2019-07-08 17:25
Nie bójcie się radni którzy lobbują za spalarnią przyjdą Zapewne po spotkaniu będzie jakiś posiłek i wycieczka łodzią po jeziorze Myśle że Wielmożna PANI łosinska zaszczyci swoich wyborców obecnością , tylko na którą części zdąży oficjalną czy tą nieoficjalną
asd
-2 #19 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcuasd 2019-07-08 13:04
Andrzeju B . prosimy pomóż nam bo miejscowa władza jest przeciwko mieszkańcom Twojego rodzinnego miasta
asd
+1 #18 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcuasd 2019-07-08 12:52
Widze że jedyną organizacją która chce pomóc mieszkańcą jest Wągrowiecka Prawica reszta jest za zachodnim koncernem
asd
+4 #17 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcuasd 2019-07-08 12:50
Skoro mamy jeszcze bardziej segregować śmieci to po co spalarnia ? Co będzie jak śmieci do spalania z Kopaszyna będzie za mało Dlaczego miasto tak jak spółdzielnia mieszkaniowa jest za monopolem jednej firmy ciepłowniczej KTO NA TYM ZYSKUJE OPRÓCZ VEOLI ?
aradni
+8 #16 nie!aradni 2019-07-08 11:46
A radni nie przyjdą na to "spotkanie"? POWINNI przyjść jeśli dobro mieszkańców Wągrowca jest dla nich ważne! Ciekawe...
Matrin99
-12 #15 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuMatrin99 2019-07-08 09:58
Czy w tym mieście przestaniecie wreszcie ciągle narzekać i każdy pomysł krytykować? Jest robione spotkanie, będzie można zadać pytanie, wątpliwości przekazać burmistrzowi. Bo jeśli twierdzicie, że Jarosław Berendt jest przeciwko mieszkańcom to macie coś z głową. Przyjdźcie i dyskutujcie, ale na czytam, że chcecie targowisko zrobić i jakieś hasła krzyczeć. Ludzie, to nie jest średniowiecze, to jest XXI wiek. A takie nowoczesne urządzenia są bezpieczne i są przyszłością. Dajcie szansę na innowacyjność w Wągrowcu, dajcie sAnse aby do naszego miasta wszedł XXI wiek.
Pola
+5 #14 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuPola 2019-07-08 09:08
Po co Pietrak i sala kryształowa? Impreza jakaś? Kto za to zapłaci? Przecież spotkanie w takiej formie i w takim składzie nic nie wniesie! Co nowego powiedzą ci trzej panowie, czego byśmy nie wiedzieli? Totalne mydlenie oczu i brak szacunku dla inteligencji mieszkańców Wągrowca!
Ja
+7 #13 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuJa 2019-07-08 07:50
Idziemy ,kto może na spotkanie i skandujemy REFERENDUM. Bzdury o spalarni i ekologicznym powietrzu niech sobie wsadzą ,dzieciaczki są ważniejsze.RE-FE-RENDUM,RE-FE-RENDUM,RE-FE-RENDUM.
Jan3k
+3 #12 Spalarnia śmieciJan3k 2019-07-08 05:16
Spotkanie z firmą, której zależy żeby wybudować spalarnie śmieci, bo na tym zarabiają. Bardzo obiektywna strona. Genialny pomysł, już widzę te tłumy turystów, które będą chciały przyjechać, jak dowiedzą się o spalarni. Oczywiście wybiorą miasto gdzie są lasy i jeziora a tego świństwa nie ma. A zwolennicy spalania plastików i styropianów pod naszymi domami poczytajcie dlaczego wyniki pomiarów są takie dobre, czy badane są wszystkie toksyczne związki.
Niech sobie miasto wywozi do innego miasta jak mu na tym zależy, chyba że chodzi tylko żeby pozbyć się kłopotu na wysypisku i jeszcze zarobić. Na pierwszym miejscu powinni być mieszkańcy.
Były PISior
+12 #11 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuByły PISior 2019-07-07 21:00
Halyna jeszcze nie otrzymała SMSa z instrukcjami to nie wie co robić.
gruby
-1 #10 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcugruby 2019-07-07 20:34
Jakie działania przeciw spalarni podejmuje Halyna ?
bezgranic
-2 #9 jaki hejt??????bezgranic 2019-07-07 20:11
Lidia65:
zanim zaczniesz pisać o hejtowaniu, najpierw zapoznaj się z tym pojęciem.
To durne spolszczone słowo, ma jak zwykle uciszyć niewygodnych. Tak tutaj było zastosowane przez ciebie.
Prosta socjotechnika, ale jeśli ktoś wie po co takie coś się stosuje, to może zapoznać resztę.

Jaki tu hejt był u mnie?
Proste stwierdzenie faktu, aby komus się NIE POMYLIŁO SIĘ spotkanie informacyjne z konsultacjami społecznymi.
Andrzej W
+5 #8 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuAndrzej W 2019-07-07 19:35
Samorząd jest po to by dbać o mieszkańców.
Spotkanie mieszkańców z ekspertem firmy Veolia,która chce tu wybudować spalarnię jest wątpliwym działaniem i jednostronnym.
Gdzie szersze forum?
Dla czego tak się śpieszycie?
Gdzie ekolodzy,czy inne strony merytoryczne?
Przy odrobinie dobrej woli można było zorganizować to lepiej.
Nie przekonuję mnie taka forma i nie widzę tu dobra dla mieszkańców.
Grzegorz80
+21 #7 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuGrzegorz80 2019-07-07 19:01
no wlasnie nie jest konsultacja, A POWINNA BYC KONSULTACJA !!!!!! a nie spotkanko informacyjne ; NIE DLA SPALARNI Wagrowieckiej
Lidia65
-3 #6 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w WągrowcuLidia65 2019-07-07 18:47
Jakie konsultacje? Przecież jasno napisane, że to spotkanie informacyjne. Masz pytania to idź i zadaj a nie hejtuj w necie.
bezgranic
+17 #5 TO NIE JEST KONSULTACJAbezgranic 2019-07-07 15:17
TO NIE JEST KONSULTACJA SPOŁECZNA.
Organizowane przez media, bez udziału specjalistów związanych z ekologią spotkanie. Po fakcie, po wycieczkach, po uzgodnieniach.
REFERENDUM i ANKIETA! Wtedy będzie to społeczna konsultacja.
Jak widać decyzje zapadły, ale nie wszystko tu jest ok.
Nie dajmy się ogłupić takiemu podejściu, jakie prezentują nasi radni.
Poza tym, nie interesuje mnie spotkanie z kims ze spolki, filmik z niefortunnej rady jest dostępny i nie potrzebuje tracic cennego czasu na takie pierdoly, jakimI oglupieni zostali radni, no nie wszyscy, ale znaczna większość.
guciu
+6 #4 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarni w Wągrowcuguciu 2019-07-07 14:59
Politycy zawsze twierdzą że mało osób chodzi na wybory .Toja się pytam po co mamy chodzić na wybory jak po wyborach już jesteśmy niepotrzebni i nie mamy prawa głosu ?Prawie od roku już kręci się temat spalarni a my dowiadujemy się miesiąc wstecz i to nie od władz a od mediów Berent zgania na Poszwe ale kto dłużej trzymał sprawe pod dywanem to łatwo policzyć Teraz jakby nie media to nawet by nie było spotkania z inwestorem Tylko czy nie za póżno ? Panowie lobbyści z UM człowiek z honorem podał by się pod osąd społeczeństwa za zatajenie tak ważnej sprawy która w każdej miejscowości budzi sprzeciw z UM Także czekamy za referendum i w razie przegranej lobbystów z UM na ich dymisje Dosyć oszukiwania społeczeństwa i prywaty za Naszymi plecami Straciliście Nasze zaufanie . Kogo reprezentujecie i kto was wybrał ?Pochwalcie się kto sponsorował wasze kampanie wyborcze ? Co Nas jeszcze czeka ?
radzio
+13 #3 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarnia w Wągrowcuradzio 2019-07-07 14:20
To spotkanie to ściema. Podobnie jak ta sonda na portalu. Nie zgadzajcie się na żadną spalarnię w Wągrowcu (ja nie będę mógł być na spotkaniu - przebywam w RFN). Prawda o tej całej Veolii jest taka, że oni tam nawet między sobą nie mogą się dogadać i nagminnie się tłuką o byt z uwagi na połączenie spółek (tak jest w całej Polsce). Nazywają taki Wągrowiec zaściankiem a sami wykonują rozkazy (tak - rozkazy) z Paryżewa i Warszawy nie mając nic do gdania i wciskając ludziom jakie to piękne i ekologiczne obiekty proponują i ile z tego dobrego będzie dla lokalnej społeczności. Otóż nie będzie - jedynymi wygranymi tych projektów są kierownicy w Veolii ich panowie w Polsce i lokalni lobbyści (wycieczki i tym podobne sprawy jak sami dobrze wiecie). O tej dwójce na zdjęciu też bym coś napisał ale nie chce mi się strzępić języka.

Do Veolii - Jako mieszkańcy nie chcemy spalarni w Wągrowcu - czego nie rozumiecie ? A może z uwagi na wchodzenie w tyłem Francuzom zapomnieliście już języka ojczystego i dlatego nie rozumiecie ?
guciu
+12 #2 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarnia w Wągrowcuguciu 2019-07-07 13:49
Veolia obrót 24 mld. euro liczba pracowników 180 tyś na całym świecie Można zobaczyć ile mogą zorganizować lokalnym lobbystą wycieczek a po nastepnych wyborach zapewnią im miejsca pracy tak jak Gazprom byłemu kanclerzowi Niemiec Schroederowi za zgode na budowe Nord Stream
guciu
+13 #1 RE: Zapraszamy na spotkanie w sprawie budowy spalarnia w Wągrowcuguciu 2019-07-07 13:30
Już lepiej panie Kowalczewski bo poprzednia data 11 czerwiec to zbyt odległa Czy to spotkanie będzie miało charakter sprzedaży garnków i pościeli skoro organizuje to zachodni koncern Czy będą losowane wycieczki do Norwegi ?Tak na serio takie spotkanie z mieszkańcami powinni zorganizować ci lobbyści z UM Na koniec można sobie poczytać jak vice minister środowiska stwierdził że w Polsce wystarczy 11 spalarni bo inaczej trzeba będzie zwożić śmieci ze świata Chyba że taki cel przyświeca inwestorowi pozatym Unia daje kase na budowe spalarni na wschodzie Europy bo zachód odchodzi od tej starej metody utylizacji śmieci

TRWA CISZA WYBORCZA
komentowanie zostało wyłączone do 21.04.2024 r. do godziny 21:10

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.