- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6761
Rotmistrz Pilecki i jego oprawcy
Już dzisiaj odbędzie się spotkanie z Tadeuszem Płużańskim. Tematem spotkania będzie "Rotmistrz Pilecki i jego oprawcy".
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Średniej 18 w Wągrowcu. W imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy.
Komentarze
Ja np. jestem Prawicowcem przychylnym Narodowcom i wcale nie przeszkadza mi że ktoś ma skłonności Homoseksualne, tak człowiek może się urodzić no i już, ale wciskanie gender do szkół i nauki o różnorodności seksualnej w przedszkolach lub legalizacja małżeństw homoseksualnych z prawem do adopcji to już jest przesada, i przepraszam bardzo jeśli kogoś urażę, ale na to zgody nie powinno być. No niestety dla Lewicy żyjemy w kraju który nie wyrzekł się swojej wiary i raczej tego nie uczyni. Jeśli komuś się to nie podoba to granice są jeszcze otwarte i proszę bardzo można sobie wyjechać do Holandii czy gdzieś tam. A zaściankową i ciemną Polskę proszę zostawić Polakom kłaniającym się pod krzyżem i wiarą w Boga.
I proszę o więcej szacunku do siebie, bo z prawej strony w lewą nikt nie rzuca przykrymi epitetami. Zresztą temat spotkania nie powinien do tego skłaniać.
Taaa. Fadroma zablokowała dyslokację imigrantów hahaha. Że ty jesteś jełopem, to nie znaczy, że inni też. Żeby to dobrze zilustrować najlepiej posłużyć się przykładem. Na interii ukazał się bardzo ciekawy wpis. Przytoczę go w całości jako ostrzeżenie dla tych którzy mają ciągotki do wpuszczania tu imigrantów. Cytat: .
To teraz możesz wrócić do podziwiania pryszczatego 35 kawalera, który udaje prawdziwego faceta :-D
Właśnie się dowiedziałem.....że ona jest pedałem lalala. Z wami lewakami to wszystko możliwe. Dziś jesteście kobietami, a jutro facetami.... w zależności jak wiatr zawieje albo jakie są plamy na słońcu.
ewacto żdadnym g...nem rzucanym na prawicowców nie przykryje faktu, że najwięcej pedofili, pedałów i plugastwa wszelakiego jest wśród nich. Nawet lewaccy guru profesorowie tacy jak Hartmann są piewcami kazirodztwa.
A wiesz że wiele osób pochodzenia żydowskiego zmieniło nazwiska na typowo polskie? Przypomniało mi się to gdy zamieszczono plakat dotyczący tego sabatu.
Kobieta, mężatka (szczęśliwa) i do tego jest pedałem. Taki pomysł może powstać tylko w robaczywym kurzym móżdżku tzw "narodowca". Ty się lepiej zastanów kim jest twój guru :-D
Ty chyba jesteś pedałem, bo każdy sądzi według siebie.
Jakoś żaden ze zwolenników tego pana nie odpowiada...czyli jest coś na rzeczy. Dziwny stary kawaler, nawet bez narzeczonej wami dowodzi.
Tematu żydów i ich zbrodniczej działalności w Polsce wszyscy unikają jak ognia. Mówi się o zbrodniach niemieckich,rosyjskich, ukraińskich, a o żydowskich cisza. Poczytajcie wytyczne J. Bermana do żydów, poczytajcie talmud, poczytajcie protokoły mędrców Syjonu. To nie fantazja. To wszystko się dzieje realnie. Chowanie głowy w piasek nic nie pomoże.
Jak ja nie znoszę tęczowego lewactwa chcącego uczyć seksu dzieci w przedszkolach. Natomiast co by nie powiedzieć o PiS to mają jedną zaletę, która kasuje wszystkie wady. Nie sprowadzili nam tutaj ciapatych, którzy by "ubogacali" nas gwałtami, mordami, mafiami, bombami i rozjeżdżaniem ludzi na chodnikach. Obejrzyjcie na YT jak to ubogacanie wygląda na zachodzie. Tego lewacka tv już nie pokaże i Szechter o tym nie napisze.
"Chciałbym dożyć takich dni "
"........– Jestem, jak już mówiłam, Żydówką. Ale jestem sercem i rozumem Polką.
Ubolewam nad sytuacją jaka jest w Polsce. Ponoszę za swą polskość większe konsekwencje niż wy. Bo rozstałam się z synem którego codziennie widujecie w telewizji. Stoczyłam z nim wojnę właśnie o Polskę. Wyrzuciłam go ze swego domu i serca. Za fakt, że ochrzciłam córkę bardzo boleśnie odczułam zachowanie się męża, iż ledwo przeżyłam. Nawet kary za to nie poniósł, bo tacy jak on byli poza prawem. A po wojnie w latach 1946-55, jak byłam młodą dziewczyną i żyli jeszcze moi rodzice, to regularnie co tydzień u nas w domu omawiali sytuację w Polsce najważniejsi Żydzi. Później, jak wydali mnie za mąż, to te zebrania najważniejszych Żydów były również w moim domu. To ja podawałam kawę i herbatę, ciastka lub obiady dla całej dużej grupy. I to ja nasłuchałam się jak was otumaniają i żerują na waszej naiwności....."
Dalej jest bardzo ,bardzo,bardzo ciekawie - opisane fakty
nikt z polityków nie zaskarżył a wręcz przeciwnie
autor Albin Siwak
To właśnie jednostki KBW ścigały po wojnie najsłynniejsze oddziały polskiej partyzantki: V. Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” na Białostocczyźnie, mjra Hieronima Dekutowskiego „Zapory” na Lubelszczyźnie czy Józefa Kurasia „Ognia” na Podhalu. Przeciwko zbrojnemu podziemiu walczył z bronią w ręku także Bauman. Otrzymał za to Krzyż Walecznych......"
Jeszcze nie tak dawno wielu broniło na ekranach TVN i innych wielkiego autorytetu Baumana , a młodzież w Wrocławiu przerywając wykład temu panu została opluta
przez wiele środowisk politycznych .
Rzeczywistość i ocena zależy od informacji dostarczanych
przez masmendia (zanim oplujesz - pomysl)
No wiesz...facet zdrowy na ciele i umyśle w wieku 35 lat(!) Powinien być głową wzorowej katolickiej rodziny i wychowywać co najmniej czwórkę Prawdziwych Polaków. A u pana B. co? NIC!
"Żaden z nich nigdy nie poniósł odpowiedzialności za dokonane czyny, a nieliczne próby doprowadzenia do ekstradycji osób oskarżonych o zbrodnie stalinowskie każdorazowo kończyły się niepowodzeniem. Wymownym komentarzem do tej sytuacji może być fragment uzasadnienia sporządzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości Izraela z 5 czerwca 2005 r., odmawiającego zgody na ekstradycję do Polski Salomona Morela: “…uważamy, iż nie ma żadnych podstaw do przedstawienia Morelowi zarzutów popełnienia poważnych przestępstw, nie mówiąc już o ‘ludobójstwie’ czy ‘zbrodniach przeciwko narodowi polskiemu’. Jeżeli już, to wydaje się nam, że Morel i jego rodzina byli ewidentnie ofiarami zbrodni ludobójstwa popełnionych przez hitlerowców i Polaków z nimi współpracujących”.
Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk "
Autor jest historykiem, naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN we Wrocławiu.
publikuje wycinek szerszego grona oprawców
Na czele ministerstwa stał gen. Stanisław Radkiewicz, wspomagany m.in. przez wiceministrów: [wpis niecenzuralny]a Romkowskiego (Menasze Grynszpana) i Mieczysława Mietkowskiego (Mojżesza Bobrowickiego). W okrytej ponurą sławą centrali “bezpieki” wyżsi oficerowie o żydowskich korzeniach kierowali: kadrami – Leon Andrzejewski (Ajzen Lajb Wolf), śledztwami – Józef Różański (Goldberg), finansami – Edward Kalecki (Ela Szymon Tenenbaum), ochroną zdrowia – Kamil Warman, Leon (Lew) Gangel, Ludwik (Salomon) Przysuski, cenzurą – Michał Rosner, Hanna Wierbłowska, Michał (Mojżesz) Taboryski, Biurem Prawnym – Zygmunt Braude, Witold Gotman, konsumami – Feliks (Fiszel) Goldsztajn, Centralnym Archiwum MBP – Jadwiga Piasecka, Zygmunt (Nechemiasz) Okręt, Biurem Wojskowym – [wpis niecenzuralny] Garbowski (Rachamiel Garber) oraz Departamentami: I – Józef Czaplicki (Izydor Kurc), Julian Konar (Jakub Julian Kohn), II – Leon (Lejba) Rubinstein, Michał (Mojżesz) Taboryski, III – Józef Czaplicki (Izydor Kurc), Leon Andrzejewski (Ajzen Lajb Wolf), IV – Aleksander Wolski (Salomon Aleksander Dyszko), Józef Kratko, Bernard Konieczny (Bernstein), V – Julia Brystiger, VI (więziennictwem) – Jerzy Dagobert Łańcut, VII – Wacław Komar (Mendel Kossoj), Zygmunt (Nechemiasz) Okręt, Marek Fink (Mark Finkienberg), X – Józef Światło (Izaak Fleischfarb), Henryk Piasecki (Chaim Izrael Pesses).
Niższymi strukturami MBP – wydziałami, kierowali wówczas m.in.: Anatol (Natan) Akerman, Marian Baszt, Mieczysław (Mojżesz) Baumac, Jan Bernstein, Adam Bień (Bajn), Ignacy Bronecki, Izrael Cwejman, Tadeusz (Dawid) Diatłowicki, Michał Holzer, Maurycy (Aron) Drzewiecki, Michał (Mojżesz) Fajgman, Leon Fojer (Feuer), Tadeusz Fuks, Edward (Eliasz) Futerał, Artur Galewicz (Glasman), Henryk Gałecki (Natan Monderer-Lamensdorf), Łazarz Gejler, Jakub Glidman, Leon Goryń, Karol Grabski (Hertz), Helena (Gitla) Gruda, Borys (Boruch) Grynblat, Józef Gutenbaum, Herman Halpern, Henryk Jabłoński (Chaim Grinsztajn), Michał Jachimowicz, Zbigniew Józefowicz, Bronisława Juckier, Leon Kesten, Abram Klinberg, Leon Klitenik, Ignacy Krakus, Michał-Emil Krassowski, Mieczysław Krzemiński (Mojżesz Flamenblaum), Icek Lewenberg, Mieczysław Lidert (Erlich), Juliusz Litoczewski, Kazimierz Łaski (Cygier), Samuel Majzels, Ignacy Makowski, Aleksander Marek (Markus) Malec, Walenty Małachowski, Ignacy Marecki, Marian (Mojżesz) Minkendorf, Bronisław Nechamkis, Artur Nowak (Abraham Lerner), Jerzy Nowicki (Lipszyc), Dawid Oliwa, Róża (Gina) Poznańska, Stanisław Rothman, Mieczysław (Moralich) Rubiłłowicz, Irena Siedlecka (Regina Reiss), Michał (Mowsza) Siemion, Wolf Sindel, Zygmunt Skrzeszewski (Salomon Halpern), Marceli Stauber, Józef Stępiński, Ernest Szancer (Schanzer), Ignacy Szemberg, Antonina Taube-Knebel, Juliusz Teitel, Adam (Abram) Wein, Salomon Widerszpil, Józef Winkler (Szaja Kinderman), Stanisław Witkowski (Samuel Eimerl), [wpis niecenzuralny] Wysocki (Altajn), Edward Zając, Marek Zajdensznir, Maria Zorska, Emanuel Żerański.
W tym samym czasie, w rozbudowanym systemie więzień i obozów liczącym 179 więzień i 39 obozów pracy, stanowiska naczelników i komendantów zajmowali: Salomon Morel – komendant obozów w Świętochłowicach-Zgodzie (1945) i Jaworznie (1948-1951), naczelnik więzień m.in. w Opolu (1945-1946), Katowicach (1946-1948) i Jaworznie (1951); oraz Mieczysław (Moszek) Flaum – komendant obozu we Włocławku (1945-1946) i Mielęcinie (1946); Beniamin Glatter – naczelnik więzienia w Goleniowie (1949); Franciszek (Efroim) Klitenik – naczelnik więzienia we Wrocławiu (1946-1947), Dzierżoniowie (1947-1951) i Łodzi (1951-1958), Henryk Markowicz – naczelnik więzienia przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu (1945-1946), Sewer Rosen – naczelnik więzienia w Barczewie (1947-1951), Oskar Rozenberg – naczelnik więzienia w Potulicach (1951-1954), Kazimierz Szymanowicz – naczelnik więzienia w Rawiczu (1945-1947) i Saul Wajntraub – naczelnik więzienia w Kłodzku (1948-1951) i więzienia nr III w Warszawie (1951-1954).
Znaczący procent (13,7) oficerów pochodzenia żydowskiego znalazł się także wśród szefów i zastępców szefów Wojewódzkich Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego/ Wojewódzkiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego. Najwięcej z nich znalazło zatrudnienie w wojewódzkim UB we Wrocławiu, gdzie wśród osiemnastu zastępców szefów WUBP/ WUdsBP sześciu (33 proc.) było Żydami: Władysław Wątorek (Adolf Eichenbaum), Jan Stesłowicz (Lemil Katz), Adam Nowak (Adaś Najman), Adam Kornecki (Dawid Kornhendler), Eliasz Koton i Karol Grad, a w niektórych wydziałach i sekcjach urzędu przedstawiciele tej narodowości stanowili niekiedy 1/3 ich całego stanu osobowego. Zjawisko takie występowało np. w Wydziale ds. Funkcjonariuszy, Wydziale V, VIII i Gospodarczym.
W latach 1945-1956 poszczególnymi wydziałami kierowali: personalnym – Leonarda Opałko (Lorka Nadler) (1945-1946); I – [wpis niecenzuralny] Wysocki (Altajn) (1950-1951); V – Józef (Jefim) Gildiner (1951-1952); X – Józef (Jefim) Gildiner (1952-1954); “A” – Edward Last (1946); śledczym – Antoni Marczewski (1946-1947), Feliks Różycki (Rosenbaum) (1950-1952); Wydziałem ds. Funkcjonariuszy – Bronisław Romkowicz (Maks Bernkopf) (1946-1947); Sekcją Finansową – Stanisław Ligoń (Lemberger) (1949-1954); Służbą Mundurową – Arnold Mendel (1949-1950). Stanowili oni także trzon istniejącej przy WUBP komórki partyjnej PPR/PZPR (Jefim Gildiner, Karol Grad, Zygmunt Kopel, Henryk Lubiński, Grzegorz Rajman, Felicja Rubin) – 26 proc. w 1954 roku.
Podobną, wynoszącą 30 proc. statystykę, można dostrzec w gronie kadry kierowniczej powiatowego UB w Dzierżoniowie. Na jej wielkość wpływ miało piastowanie urzędu szefa przez: Artura Górnego (1946-1947); Michała (Mojżesza) Wajsmana (1947-1948) i Adama Kulberga (1951-1954). Jeszcze wyższy odsetek wystąpił na stanowiskach ich zastępców, wśród których trzy z ośmiu etatów zajmowali oficerowie żydowscy: Edward Last (1945-1946), Adam Kulberg (1950-1951) i Izaak Winnykamień (1952). .....
Tęczowi genderowcy zawsze myślą, że jeśli oni są homo-nie wiadomo to znaczy że wszyscy.
zawsze wolą facetów, wzorem szefa...
A ten ich śliczny przywódca "tańczący z gwiazdami", który cóś rodziny założyć nie może...ciekawe dlaczego?
Gdybyś się koleżko trochę interesował historią to wiedział byś, że w Polsce nie było faszyzmu ani tradycji faszystowskich. Gorzej już jak ktoś sobie wbija do łba bajeczki ze stron "Nigdy Więcej" Ba ! To właśnie Polscy nacjonaliści tj Jan Mosdorf czy Przemysław Warmański ponieśli tragiczną śmierć w niemieckich obozach zagłady.
Hahahah! Może i z twarzy dość przeciętna, ale figurę ma zaje*stą. Nawet napruty wolałbym 1000x bardziej ją zapinać niż innego kolesia!
Nikt tu nie pluje na Polskę i Polaków. Plujemy na wygolonych gówniarzy, którzy przybrani w patriotyczne szatki kultywują tradycje faszystowskie.
"Lach walną cię w kły"- możesz to przetłumaczyć na język polski bo nie rozumiem o co chodzi?
Jedna - ty wiesz co to jest neofaszyzm?
Takich jełopów tylko PRL wyprodukował
Dywersant to ten który pisze poprawnie. PRAWDZIWY POLAK ma d**ie ortografię!
Drobny błąd może każdemu się zdażyć. Lach walną cię w kły i masz teraz ból d...y co? Naucz się lepiej poprawnie "r" wymawiać dywersancie.
Cytuję Lach:
SpTtkobierc? Znaczy spaTek dostali? Kreujesz się na patriotę a nie potrafisz pisać poprawnie w ojczystym jęzku?
Nie zapomnij założyć brunatnej koszuli!
Po za tym ludzie pomyślcie, niby dlaczego to spotkanie miało by się nie odbyć w bibliotece skoro autor będzie mówił o swojej książce... wasze pisanie raczej niewiele zmieni
Jak ich nie przedstawisz to się skompromitujesz.
MW działa społecznie. Organizując zbiórki na Kresy, dla DSM i innych ludzi potrzebujących pomocy.
Karawana jedzie dalej, patrioci z MW, tak trzymać!
A ja za rozróby, wyrywanie drzewek i rzucanie kostka brukową we wrogów.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.