- Opublikowano:
- Wyświetlono: 2089
Po przegranej czas na rewanż w Mielcu
Szczypiorniści Nielby w sobotnie popołudnie rozpoczęli drugi etap baraży o prawo gry w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Konfrontacja żółto-czarnych ze Stalą Mielec – trzynastym zespołem ekstraklasy – zakończyła się porażką 28:35.
Nielba do spotkania z drużyną z Superligi przystępowała po przegraniu baraży z SPR Tarnów. Czekało ich trudne zadanie, ale pokazali, że teoretycznie wyżej notowany przeciwnik jest do „ugryzienia”. Przez pierwsze dwadzieścia minut spotkania kibice z Wągrowca byli świadkami wyrównanego spotkania z minimalnym wskazaniem na swój zespół, który potrafił utrzymać dwubramkową przewagę wypracowaną w dużej mierze przez trójkę rozgrywających – Patryka Skrzypczaka, Pawła Gregora i Łukasza Hoffmanna. Wystarczyły dwa, trzy proste błędy gospodarzy, a grający szybką piłką z obrony do ataku Rafał Krupa i Piotr Rutkowski potrafili zniwelować, a w późniejszych minutach wyprowadzić Stal na trzy bramki przewagi 17:14 w 26. minucie. Tej straty wągrowczanom nie udało się zmniejszyć, co więcej mielczanie w ostatniej akcji pierwszej połowy mogli wyjść na prowadzenie 20:15, jednak skuteczną interwencją zawodnika Stali zatrzymał Artur Gawlik.
Druga połowa dobrze rozpoczęła się dla szczypiornistów trenera Bartosza Świerada, którzy po rzucie Hoffmanna zdobyli swoją szesnastą bramkę w całym meczu. Były to niestety dla miejscowych miłe złego początki, ponieważ Nielbiści zaczęli popełniać większą liczbę błędów własnych lub niewykorzystanych sytuacji. A z takich łatwych piłek rywale nie wybaczają i budują za sprawą Pawła Wilka bezpieczną przewagę, która w 48. minucie wynosiła już dziewięć trafień.
Wydawało się, że wysokie prowadzenie nie może jakoś negatywnie wpłynąć na przyjezdnych, a jednak. Nielba potrafiła wykorzystać tę szansę i w 57. minucie po rzucie Dariusza Widzińskiego na 26:32 na ławce Stali zrobiło się nerwowo. Tego wyraz dał szkoleniowiec Stali, który schodząc do szatni, był niezadowolony z postawy Daniela Dutki.
Stal w Wągrowcu wypracowała sobie siedem bramek, których będzie bronić w spotkaniu rewanżowym już w środę 29 maja. Ten mecz zaplanowano na godzinę 19:00.
MKS Nielba Wągrowiec vs SPR Stal Mielec 28:35 (15:19)
Nielba: Gawlik, Zanto – Gregor 8, Gąsiorek 1, Świerad 2, Pacała 2, Smoliński 2, Drzazgowski 1, Skrzypczak 3, Tepper 2, Hoffmann 3, Widziński 3, Witkowski 1
Kary: 8 min.
Karne: 1/2.
Sędziowie: Mroczkowski Dariusz, Mroczkowski Jakub (obaj Sierpc)
Delegat ZPRP: Jacek Wróblewski (Płock)
Widzów: 600
źródło: MKS Nielba Wągrowiec, fot. Roman Kowalczewski
Komentarze
Gdzie oni pasują do ekstraklasy .
Brawo Berendowcy---koniuszy,kasprzak ,chudzik NIECH ŻYJĄ ,NIECH ŻYJĄ !
Wybory wygrane ,a obiecanej kasy na Nielbę nie trzeba płacić za awans.Piękny układ.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.