- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7021
Właściciel poszukuje kotki
W sobotę, 22 listopada w okolicach ulicy Berdychowskiej 54, zaginęła kotka. Lubiła udawać się na spacery w okolicy cmentarza nowofarnego oraz skrzyżowania rzek.
Maść szarobura/pręgowana. Bardzo proszę wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat naszej kotki o informacje mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Dla osób, które przyczynią się do odnalezienia zaginionej kotki przewidziane nagrody.
Komentarze
Napisane jest:
"Lubiła udawać się na spacery w okolicy cmentarza nowofarnego oraz skrzyżowania rzek."
Oglądałem/łam już nie jeden film kryminalny i mogę stwierdzić, że albo było to samobójstwo albo morderstwo, bo dlaczego ktoś, coś lubi chodzić nad rzeki i cmentarze na spacery ?? kot może miał depresję.... Kolejne pytanie to. dlaczego ktoś pisze o kocie w czasie przeszłym ? czyżby ktoś coś wiedział ??
Jak już to "zginął" analfabeto, wróć pod kamień spod którego wylazłeś i się dalej nie kompromituj.
Zanim prymitywie się odezwiesz najpierw przemyśl to co piszesz. Nikt nie mówi tutaj o wjeżdżaniu w drzewa, nieraz wystarczy zwolnić - a jeśli już się takie zwierze potrąci można zawsze udzielić pomocy lub wezwać odpowiednie służby. A nie jak ten ktoś chwalić się, że rozjechało się kota.
Cytuję janek m:
Jeśli to rzeczywiście ty zabiłeś naszą kotkę to mam nadzieje połączoną z przekonaniem , że dostaniesz w życiu jeszcze za swoje.
Bycie idiotą jest jedynym problemem takich jak ty...
Jakiś ty Janek jest głupi i podły. Życzę tobie, żeby ciebie ktoś "rozjechal"
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.