- Opublikowano:
- Wyświetlono: 20670
W Kościołach widać pustki
Kościół to nadal dla wielu ludzi temat, na który nie powinno się dyskutować, pisać można dobrze lub wcale, słowa krytyki skierowane przeciwko księżom, biskupom traktowane są jako coś nagannego. Mimo wszystko chciałbym napisać kilka słów o sytuacji w Kościele.
To, że w Kościele ubywa wiernych widać gołym okiem, zauważają to także hierarchowie, nie robią jednak nic, aby temu zapobiec. Czy grozi nam niebawem obraz pustych Kościołów podczas niedzielnych mszy - moim zdaniem TAK. Powodów jest kilka.
Główny to brak autorytetu wśród księży.
Księża traktują wiernych jak owieczki, a sami siebie jak nadludzi. Przykładów takich jest bez liku np: Ks. Michał Jóźwiak z Grylewa, bardzo szeroko komentowany przez wiernych na łamach Portalu WRC (zobacz komentarze) ostatnio opisany również przez Głos Wągrowiecki. Internauci na Portalu WRC piszą negatywnie o swoim proboszczu od ponad roku, komentarze jednak nie prowadzą do niczego. Ks. Michał czyta wypowiedzi, niestety nie wyciąga odpowiednich wniosków, efekt jest taki, że parafia pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w GRYLEWIE zaczyna tracić wiernych. Wierni, którzy nie dają sobą pomiatać, obrażać uczestniczą we mszy świętej w pobliskiej Gołańczy.
Podobna sytuacja ma miejsce w Czeszewie, ksiądz próbuje bogacić się na swoich wiernych, żądając horendalnych kwot za swoją posługę.
Jedna z internautek napisała o sytuacji w Margoninie:
- a w Margoninie to pijany ksiądz mnie spowiadał, a dałam mu popalić i nie dał mi rozgrzeszenia. Na taczkę z takim księdzem, u nas w Wągrowcu to przynajmniej wiem, że mnie po ludzku wyspowiadają, pozdrawiam księdza z Margonina.
Księża mimo, że powinni żyć w celibatach posiadają dzieci, wiedzą o tym wierni, biskup, jedyną karą dla takiego kapłana jest przeniesienie go na inna parafię. Jeżeli ksiądz, który podpadł, jest w odpowiedni wieku (z odpowiednią liczba lat w kapłaństwie) zostaje proboszczem, najlepiej na jakiejś małej wiosce, sprawa cichnie i życie toczy się dalej.
Księży, którzy potracili autorytety jest więcej m.in. Ojciec Tadeusz Rydzyk, biskup Juliusz Peatz i inni.
Kolejna problem to sam Kościół jako instytucja, czasy się zmieniają, a Kościół ze swoimi reformami stoi w miejscu, mieszając się w życie obywateli, ograniczając ich wolność osobistą.
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zostanie zniesiony celibat, a księża swoją posługę zaczną traktować jak normalną pracę, założą rodziny, zamieszkają w blokach i zaczną płacić rachunki, zbliżą się do przeciętnego Kowalskiego.
Powodem pustek w Kościołach jest również liczba Świątyń. Statystyki wskazują, że pomimo spadku liczby regularnie praktykujących, rośnie liczba parafii. W ciągu ostatnich 40 lat ich liczba w naszym kraju wzrosła niemal dwukrotnie. Jest ich 10 162.
24 października 2010 roku w Kościele katolickim odbędzie się liczenie wiernych. Zwykle liczenie wiernych odbywa się w jedną z niedziel październikowych lub listopadowych. W ub. roku liczenie wiernych odbyło się 11 października. Wybór daty badania nie jest przypadkowy. Kwestia ta jest regulowana trudnym do zdefiniowania kryterium "niedzieli przeciętnej" wśród wszystkich niedziel roku liturgicznego.
Ubiegłoroczne dane wskazują, że spada liczba osób, które uczestniczą w niedzielnych mszach świętych. Rośnie natomiast liczba przystępujących do komunii św. i... liczba parafii. Po podsumowaniu badań okazało się, że najwięcej wiernych - 70 proc. - chodzi na niedzielne msze św. w diecezji tarnowskiej. Najwięcej, bo aż 88,5 proc. regularnie praktykujących jest zaś w Ujanowicach na Sądecczyźnie. Wysoka frekwencja jest też w archidiecezji krakowskiej.
Ponad 80 proc. Polaków spowiada się raz w roku, a połowa - kilka razy w roku. Badania takie prowadzone są od ponad 30 lat. Koordynuje je Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego.
Interesują mnie Państwa odczucia na temat księży, Kościoła i jego funkcjonowania w całym powiecie wągrowieckim, zapraszam do dyskusji.
Komentarze
Popieram wypowiedz Tamborlewa, Kościół jak świat stary oszukiwał i okłamywał swoich wiernych, teraz jest podobnie
Część katechetów ma pierdolca z czytaniem Biblii podczas mszy przez dzieci .
O 9.45 trzeba jechać z młodszą pociechą na przygotowania do komunii, a o 12.15 ze starszą, bo przygotowania do bierzmowania. Jeszcze kilka sekramentów i zamieszkam na plebanii. A spróbuj człowieku wyjechać gdzieś w niedzielę, albo odwiedzić rodzinę podczas świąt.....
Jak wiadomo z "Faraona" Kościół oszukiwał ciemny lud Egiptu i karał go zaćmieniem Słońca.
Trudno nazwać Kościół instytucją postępową, ale powszechnie wiadomo, kto nie idzie do przodu ten się cofa.
Przykładem zacofania Kościoła katolickiego, niech będzie Galileusz włoski astronom żyjący w XVI i XVII wieku.
W 1626 r. rozpoczął prace nad dziełem „Dialogi o dwóch systemach świata”, które zostało opublikowane sześć lat później w 1632 r. Dzieło to zawierało uzasadnienie teorii heliocentrycznej Kopernika, a także wyniki badań. W wyniku wydania tego dzieła kościół wytoczył mu proces za głoszenie herezji.
Jego poglądy astronomiczne uznał dopiero papież Jan Paweł II.
Kościołowi katolickiemu zajęło to zatem ponad 400 lat !!!
W latach komunizmu Kościół był enklawą wolności, stąd też gościł tłumy wiernych. Dziś szału z frekwencją nie ma. Dużo zależy też od autorytetu księdza. Tylko jego osobowość może zgromadzić liczne grono wiernych. Mam na myśli ks. Kalinowskiego i msze w Farze o 11-tej.
Poza tym drażni mnie "polityka" w kościele, a zwłaszcza jedno radio.
Bóg jest niewidzialny i chcąc porozmawiać z Nim nie muszę koniecznie siedzieć w kościele, bo On jest wszędzie
W Kościołach nie ma wiernych i zgadzam się z autorem, ludzie to że w Wojciechu nie ma miejsca o niczym nie świadczy, wychylcie nos z Wągrowca pojedzcie gdzieś a wtedy zobaczycie jak mszę odprawia ksiądz dla 10 wiernych, popatrzcie na pielgrzymów ilu teraz chodzi, małe grupki dawniej szły tłumy. Teraz młodzi mają dopalacze, a nie Kościół.
Kościół prowadząc statystyki i liczenie chyba wie najlepiej czy ludzie uczęszczają czy też nie, te dane to fakty - LICZBA WIERNYCH SPADA z faktami się nie dyskutuje.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.