- Opublikowano:
- Wyświetlono: 2339
Choinka koronawirus przed szkołą w Laskownicy
Od sześciu lat Miłośnicy Przyrody ze Szkoły Podstawowej w Laskownicy pod okiem nauczyciela techniki i plastyki Roberta Koniec budują ekologiczne choinki.
W roku 2015 około 3-metrowa choinka powstała z 700 butelek PET, w 2016 z 800 słoików, w 2017 z 2000 płyt CD, w 2018 z firan, rok temu przed szkołą stanęła choinka z imionami wykonana z drewna, a w tym roku z powodu pandemii i braku uczniów w szkole nie było możliwości wspólnego tworzenia.
- Przez wiele tygodni miałem nadzieje, że uda się wspólnie z uczniami wykonać choinkę. Planowaliśmy wykonać ją z kredek, ale nauczanie zdalne pokrzyżowało nasze plany, ale nie do końca — mówi Robert Koniec. - Długo rozważałem pomysł wykonania choinki, bo bez dzieci zatracała się przyświecająca nam idea budowania choinek z materiałów przetwarzanych i uczenia naszych uczniów ponownego wykorzystywania różnych surowców wtórnych.
W tym roku przed Szkołą Podstawową im. Miłośników Przyrody stoi choinka koronawirus. Jak mówi o niej sam pomysłodawca i jednocześnie wykonawca, choinka ma szokować swoim wyglądem i przede wszystkim ma być przesłaniem.
Plastyk do budowy choinki wykorzystał ponad pięćset lejków, które swoją budową mają przypominać używany w mediach symbol koronawirusa. Choinka ma maseczkę i trzyma napis „Zdrowia”. Szkolna choinka jest kolorowa, co ma przypominać, że mimo wszystko powinniśmy radośnie spędzić Święta Bożego Narodzenia.
- Choinkę dedykuję wszystkim, którzy są zaangażowani w walkę z koronawirusem w szczególności osobom, które w sposób bezpośredni doświadczyły lub doświadczą choroby, życząc im wszystkim zdrowia — podkreśla Robert Koniec.
Komentarze
Gratulacje, jestem za dalszą edukacją dzieci. Najlepiej zdalną, żeby dzieci nie maiły styczności fizycznie z głupotą.
To nie jest choinka, tylko pomnik koronawirusa.
Mogły zostać same lejki, byłoby lepiej, ale z choinki zrobić wirusa ?!
Jestem na nie :(
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.