- Opublikowano:
- Wyświetlono: 2297
Policjanci odnaleźli 66-latka z Margonina
Wczoraj chodzieska Policja wspólnie ze Strażą Leśną z Podanina oraz Strażą Miejską z Margonina brała udział w akcji poszukiwawczej za 66-letnim mężczyzną.
- Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia od rodziny zaginionego, natychmiast przystąpili do działania. Sprawdzono między innymi, okoliczne szpitale, publiczne środki transportu, drogi w powiecie. Powiadomiono sąsiadujące jednostki Policji. Sytuacja była o tyle poważna, że istniało zagrożenie dla życia i zdrowia mężczyzny. W tych dniach temperatura na zewnątrz oscylowała w okolicach -10°C - poinformowała asp. Karolina Smardz-Dymek, przecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Chodzieży.
Policjanci wraz ze strażnikami leśnymi, miejskimi oraz bliskimi zaginionego tyralierą przeczesywali kompleksy leśne w okolicach miejsca zamieszkania. W gotowości był już policyjny śmigłowiec.
- Jak się po pewnym czasie okazało, 66-latek pojawił się w Białośliwiu. To miejscowość oddalona blisko 20 kilometrów od jego miejsca zamieszkania. Tamtejsi policjanci otrzymali informacje, że jakiś mężczyzna chodzi „od domu do domu”. Szybko go odszukali i zabrali na komisariat. Tam ustalono, że wyziębiony i zmarznięty mężczyzna to ten sam, którego poszukują chodziescy stróże prawa. 66-latek został otoczony opieką do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Zaginiony w rozmowie z policjantami powiedział, że wyszedł dzień wcześniej wieczorem do lasu i pewnym momencie stracił orientację w terenie. Tym sposobem całą noc szedł, aż doszedł do Białośliwia - dodaje asp. Karolina Smardz-Dymek.
Mężczyzna miał dużo szczęścia, że nic mu się nie stało. Po przebadaniu został przekazany pod opiekę najbliższych. Policja dziękuje wszystkim zainteresowanym za wsparcie i pomoc w akcji.
Redakcja Portalu WRC nie odpowiada za publikowane treści w module komentarze.
Przed dodaniem wpisu zapoznaj się z REGULAMINEM!