- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6714
10 tysięcy osób na pikniku wojskowym w Margoninie
Wczoraj przejazd przez Margonin zajmował blisko godzinę, tworzyły się olbrzymie korki. Wszystko przez Piknik „Kocham Wojsko”, który odwiedziło 10 tysięcy osób.
Niedzielny piknik patriotyczno–wojskowy, jaki odbył się w Margoninie, zamienił się w masową manifestację postaw patriotycznych. Ogromna liczba osób biorąca udział w wydarzeniu, z szacunków służb porządkowych wynika, że piknik odwiedziło 10 tys. osób, świadczy o potrzebie organizacji podobnych wydarzeń.
W niedzielne popołudnie na stadion płynęło morze ludzi, całe rodziny z dziećmi, aby z bliska zobaczyć najnowocześniejsze uzbrojenie polskiej armii, w tym potężny czołg Leopard 2a5, który w kolumnie aut przyjechał z Żagania. Wojsko do Margonina przywiozło także legendarnego Hummera, wykorzystywanego w misjach zagranicznych Rosomaka, Honkery, patrol saperski oraz wyposażenie ratunkowe pilota F-16.
Największe zainteresowanie publiczności wzbudził wykonany dwukrotnie pokaz działań bojowych jednostki komandosów z 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Efektowne granaty hukowe, wystrzały z broni maszynowej i zasłony dymne potęgowały wrażenie uczestniczenia w czymś wyjątkowym. W czasie pikniku muzyczny pokaz umiejętności dał solista poznańskiej opery Jaromir Trafankowski, który śpiewał wojskowe pieśni. Wydarzenie odwiedziła ekipa Telewizji Polskiej, która obszernie informowała w programach informacyjnych o pikniku. Na zakończenie uroczystości Burmistrz Margonina Janusz Piechocki w towarzystwie ppłk. Radosława Wojciechowicza, dowódcy 7. Brygady Obrony Wybrzeża wręczył uczestniczącym w wydarzeniu jednostkom pamiątkowe statuetki.
Wśród uczestników ogromnym zainteresowaniem cieszyły się przygotowane przez organizatorów atrakcje w postaci lotów widokowych śmigłowcem, z których skorzystało ponad 130 osób oraz symulatory zderzeń pojazdów i dachowania.
Prawdziwy podziw wzbudziła także operacja załadunku potężnego 80 tonowego Leoparda i odjazd kolumny wojskowej do Żagania. Przyglądało się temu kilkaset osób, a przejazd czołgu po terenie przylegającym do stadionu pozostawił po sobie wyłomy w ziemi głębokie na kilkadziesiąt centymetrów.
Organizatorzy podkreślają doskonałą współpracę z armią, szczególnie z Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych i samym dowódcą gen. dywizji Jarosławem Miką. To dzięki wzorowej współpracy i wzajemnemu zaufaniu udało się stworzyć wydarzenie, które przyczynia się do promocji sił zbrojnych w mniejszych miejscowościach, buduje poczucie więzi z wojskiem polskim i wzrost świadomości postaw obywatelskich.
Komentarze
To widać, że lubisz świruskowanie Napiłbyś się kakałka z Antosiem i Misiem jako wspierające ogniwo
Tak, to smutne bo gdyby nie on to byś niczego nie zobaczył. Jest tak "źle" że nawet wojska amerykańskie do Polski przyjeżdzają. Jak ci nie pasuje to wyjazd na demokratyczny zachód europy niech cie imigranci ubogacają kulturowo to wtedy będziesz Macierewicza po stopach całował o powrót.
Tak byłem z tatą i piłem kakałko.
bo zdarzyłam dojść jednak zanim tam się znalazłam byłam na stadionie i tam szukałam pomocy. Poza tym nie tylko ja takiej pomocy potrzebowałam. Chłopiec który rozciął nogę również został opatrzony przez strażaków
Na szczęście nie!
Sam widok zepsułby imprezę. To zły człowiek i chory... Smutny czas nastał dla naszego kraju...
Dziękujemy Panie Januszu.
Otwarcie imprezy na medal- wspólne śpiewanie hymnu, wszyscy zatrzymali się na moment, fajne wrażenia.
Mnóstwo atrakcji.
Pilot śmigłowca przemiły☺️
Dziękujemy!
na gali disco polo też pokazano masową manifestację postaw patriotycznych?
Czy oby wiadomo co znaczy słowo patriotyzm??!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.