- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5246
5 lipca Prezydent Andrzej Duda odwiedzi Margonin
W piątek 5 lipca Prezydent RP Andrzej Duda odwiedzi Margonin. Zaplanowano spotkanie z mieszkańcami.
W trakcie wizyty Prezydent Andrzej Duda spotka się z mieszkańcami. Spotkanie odbędzie się o godzinie 16:45 na Rynku w Margoninie.
Ze względów bezpieczeństwa organizatorzy proszą wszystkich o wcześniejsze przybycie. Wejście do sektorów już od godziny 15:15.
Komentarze
"...Polska utrzymała 5. miejsce w rankingu Global Best to Invest 2019 i zwiększyła liczbę realizowanych projektów bezpośrednich inwestycji zagranicznych - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Jak zauważa MPiT, Polskę wyprzedziły jedynie Chiny, Niemcy, Wielka Brytania i Indie.
„W niepewnym otoczeniu i przy spadającej od kilku lat wartości globalnej bezpośrednich inwestycji zagranicznych Polska pozostaje bezpiecznym i korzystnym miejscem do inwestowania, już nie lokalnie, a globalnie”
komentuje resort.
Ranking sporządziła amerykańska firma badawcza Conway Analytics. Bierze ona pod uwagę inwestycje o wartości powyżej 1 miliona dolarów, kreujące minimum 20 nowych miejsc pracy oraz 1 tys. m2 nowej powierzchni. Według niej w Polsce w 2018 r. zrealizowano 163 projekty BIZ. Tym samym w najnowszym rankingu utrzymaliśmy wysoką, 5. lokatę. W 2018 roku do zajęcia 5. miejsca wystarczyło 140 realizowanych projektów BIZ, zaś zeszłoroczny awans - z 6. miejsca w 2017 roku - potwierdza naszą unikalną zdolność do pozyskiwania inwestycji w ramach BIZ czytamy w komunikacie resortu.
Z Europy Środkowo-Wschodniej w pierwszej dziesiątce najatrakcyjniejszych krajów dla BIZ, oprócz Polski, znalazły się tylko Węgry. Zajmują one 10. miejsce, z liczbą 80 zrealizowanych projektów BIZ...."
... Za rządów PIS oddano 102 km autostrad, 732 km dróg ekspresowych i 119 km dróg krajowych od dwóch lat nie oddano do użytku ani kilometra płatnych autostrad ale oddało kilkaset kilometrów darmowych dróg expresowych o jakości przewyższającej jakością autostrady budowane za PO.W tym roku w sierpniu oddane zostanie kilkadziesiąt kilometrów autostrady A1 a do końca roku około 300 km dróg expresowych w standardzie przewyższającym płatną autostradę Kulczyka i to darmowych!!! Za PO budowano w większości płatne autostrady...."
Widzę, ze dla ciebie faktycznie Kopacz czy Wielgus może być intelektualnym natchnieniem jednak.
Dla przypomnienia Janowy - po usunięciu przez twój kochany rząd raportu Millera, jedynym oficjalnym raportem na temat katastrofy smoleńskiej jest raport MAKu, a tam jak byk pisze o naciskach na pilotów czy alkoholu w krwi Błasika. Kontrraportu jakoś ten rząd nie jest w stanie wyprodukować. Ciekawe dlaczego?
"...Po 4 latach od Smoleńska ustalono, że gen. Błasik był trzeźwy. Kidawa-Błońska: "Należą się przeprosiny, ale nie od nas"
Generał Błasik był trzeźwy w momencie katastrofy pod Smoleńskiej – potwierdziła prokuratura
Generał Błasik był trzeźwy w momencie katastrofy pod Smoleńskiej – potwierdziła prokuratura. Prokuratura Okręgowa w Warszawie po prawie 48 miesiącach od katastrofy smoleńskiej poinformowała, że generał Andrzej Błasik w momencie wypadku nie miał we krwi alkoholu. Tym samym zaprzeczyła wersji z rosyjskiego raportu MAK, według której szef Sił Powietrznych był pijany. Ale czy nie za późno? I czy szeroko opisywanych w zagranicznych mediach doniesień o pijanym polskim generale nie powinny oficjalnie sprostować władze? – Za oskarżenia o kradzież kart Andrzeja Przewoźnika rzecznik rządu przepraszał Rosjan w ich języku. Teraz sprawa jest poważniejsza: konieczne jest oficjalne wystąpienie premiera – mówi naTemat Małgorzata Wassermann.
Pierwsze, co dziwi najbardziej w kontekście zleconej przez prokuratorów ekspertyzy, to właśnie fakt, że opublikowana została tak późno. Raport MAK, w którym znalazła się informacja, że we krwi generała Błasika stwierdzono 0,6 promila alkoholu etylowego, opublikowano przecież w styczniu 2011 roku. Ta wersja szybko poszła w świat, a część komentatorów skarży się, że do tej pory nie została przez polską stronę wystarczająco mocno zdementowana.
Dlaczego więc trwało to tak długo? – Sytuacja jest taka, że my otrzymaliśmy próbki, który były bazą do przeprowadzenia badań, w sierpniu 2012 roku. Prokurator przywiózł je do kraju w specjalnych lodówkach, a potem zostały zdeponowane w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie i to instytut decydował o dalszym przebiegu prac. My nie odpowiadamy za termin i jakość badań. Odpowiada za to biegły – tłumaczy w rozmowie z naTemat kpt. Marcin Maksjan z biura prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Dlaczego eksperci z Krakowa nie zbadali próbek szybciej? Nie wiadomo. Szefowa instytutu Maria Kała nie znalazła czasu na rozmowę. ..."
Za wprost"...Zarówno gen. Andrzej Błasik, jak i załoga Tu-154M, personel pokładowy i funkcjonariusze BOR byli trzeźwi w momencie katastrofy smoleńskiej - wynika z opinii biegłych, której wyniki ujawniła w czwartek Naczelna Prokuratura Wojskowa. Opinię - jak poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa - wydał Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie, opierając się na badaniach toksykologicznych próbek materiału biologicznego pobranych w toku czynności sekcyjnych ofiar katastrofy i przekazanych przez stronę rosyjską w sierpniu 2012 r. 5 marca opinię otrzymali wojskowi prokuratorzy prowadzący polskie śledztwo ws. katastrofy. - Z opinii tej wynika, że zarówno gen. Andrzej Błasik, jak i pozostałe osoby objęte badaniem, byli trzeźwi w chwili zgonu. (...) Przeprowadzone przez biegłych badania członków załogi, w tym pilotów, funkcjonariuszy BOR oraz wybranych pasażerów nie wykazały w ich organizmach obecności środków w stężeniach mogących negatywnie oddziaływać na sprawność psychomotoryczną, a tym samym wpływać na bezpieczeństwo lotu - poinformowała prokuratura wojskowa. NPW dodała, że biegli wykluczyli też "długotrwałe przebywanie objętych badaniem osób w atmosferze zawierającej znaczne stężenia tlenku węgla, które mogłyby doprowadzić do śmiertelnego zatrucia tą substancją". Pełnomocnik rodziny gen. Błasika grozi pozwami szefowi rządowych ekspertów Pełnomocnik... czytaj dalej » Badaniami toksykologicznymi na obecność alkoholu etylowego, środków odurzających oraz hemoglobiny tlenkowęglowej objęto próbki należące łącznie do 21 osób. (http://www.tvn24.pl)..."
Szkoda mi cię trochę Zyga. Na takiego durnia wyjść zachowanego w całości w POmatrixie ....
Sam sobie tym tekstem zaprzeczasz: krytykując PiS, śp. Lecha Kaczyńskiego, broniąc Arabskiego dajesz tylko podłoże do ciągłym walk polsko-polskich. Tyle w temacie.
Poza tym twoje słońce narodu Jarozbaw powiedział wczoraj lub dziś na konwencji, że jesteście partią wolności i musicie odrzucić ofensywę zła. Ciekawe kogo miał na myśli i kto tą ofensywę zła rozpętała? Kto nazwał Polaków nie popierających PiS zdradzieckimi mrozami, elementem animalnym, ludźmi drugiego sportu? Tak się składa, że elektorat PiS, to ludzie źli, małostkowi, roszczeniowi, chcący decydować o tym jak mają żyć inni, nie rozumiejący podstaw prawa i ekonomii. To wasze ciągłe ględzenie o patrioryźmie, sprawia wrażenie jakbyście, każdego dnia musieli sobie przypominać kim jesteście i każdemu to udowadniać. Ja i wielu mi podobnych wiemy kim jesteśmy i jesteśmy z tego dumni. Nie musimy spędzić o patrioryźmie i wyszukiwać sobie kolejnych wrogów. Wolimy szukać sprzymierzeńców i przyjaciół. Chcemy aby Polską rządzili ludzie, którzy nie dzielą lecz łączą, którzy zamiast przeszkadzać i utrudniać pomagają, którzy nie szukają kolejnych wrogów, lecz sprzymierzeńców i przyjaciół, którzy pomogą nam w razie problemów z innymi. Morawiecki pojechał ostatnio do Brukseli, tylko po to, aby zablokować kandydaturę Timermansa. Dlaczego nie pojechał, tam wynegocjować wysokie stanowisko dla polskiego polityka? Jakie wysokie stanowiska w UE obecnie objęli Polacy? Dla was wyznawców PiS, obsadzić kogoś z Polski na stanowisku, to musi być osoba skorumpowany, żeby coś załatwić. Tam musi z kolei trafić człowiek, który nie będzie nic załatwiać, lecz pilnować aby Polską nie straciła. To dla was zbyt trudne, bo nie można kombinować i doić.
Nie oceniaj innych. Spójrz na siebie i swoje życie, zanim kogoś ocenisz. Twierdzisz, że Kwaśniewski był pijakiem, a nie wiesz lub nie chcesz wiedzieć o tym, że większość Polaków dobrze ocenia jego prezydenturę i że był najlepszym prezydentem po 1989. Tylko twardy elektorat wyznawców PiS, twierdzi że Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem. Niestety był pośmiewiskiem, a na zachodzie Europy określano to kartofle. Wtedy też byliście oburzeni tym określeniem i dziś o tym nie wspominacie.
Ciekawe jakie teraz brednie i kłamstwa zaczniesz tutaj wypisywać.
Jak się kończą argumenty, jest próba wyśmiania, a faza ostateczna to piana na pysku.
Kolejne twoje kłamstwo to twierdzenie, że nocne twitty Maliniaka z Leśnym Ruchadłem są wyssane z palca. Na szczęście można to łatwo zguglować i już po minucie znaleźć odpowiednie screeny.
Kto opłaca te twoje łgarstwa trollu?
"...NIK: Za loty prezydenta Kaczyńskiego odpowiadał szef Kancelarii Premiera.
To Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera był koordynatorem wszystkich lotów VIP - tak wynika z niepublikowanego raportu Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarła "Rzeczpospolita". Po katastrofie smoleńskiej Arabski zaprzeczał swojej odpowiedzialności za koordynację lotów.
Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się zdarzeniu z 2008 roku, kiedy Tomasz Arabski odmówił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiego samolotu, gdy ten chciał lecieć do Brukseli. Według NIK, bezpodstawnie, bo w dniu planowanej podróży 36. specpułk miał do dyspozycji dwa Jaki-40 i - jak ocenia NIK - "posiadał techniczną możliwość wykonania przelotu do Brukseli".
"Rzeczpospolita" pisze dziś, że w ocenie Izby właśnie tamto zdarzenie dowodzi, że Arabski jako koordynator brał udział w organizacji lotów prezydenta. Ustalenia NIK przeczą wersji szefa Kancelarii Premiera, który w zastrzeżeniach wysłanych do Izby po katastrofie smoleńskiej dowodził, że uczestniczył jedynie w organizacji wizyt premiera.
Według NIK na rolę Arabskiego w koordynacji lotów wskazują też inne dowody. "Koordynatorem nazywa Kancelarię Premiera zarówno instrukcja organizacji lotów o statusie HEAD, jak i kluczowe w tej sprawie porozumienie z 2004 roku między instytucjami uprawnionymi do korzystania z lotnictwa transportowego" - czytamy w "Rz"...."
I alkoholików to szukaj w swej rodzinie albo w osobie Kwasniewskiego, fanie Paligłupa ...
Obywatelu - tak szczerze - jesli ja cie jako "idol intelektu Bolkka czy Komorkowskiego" to czujesz zazenowanie czy dumę? Wyjasnijmy to . Bo gdy ktoś mnie określa, ze jestem PIS-owcem i zaliczam się do grupy która sznuje intelekt Dudy czy Kaczynskiego to czuję dumę i wiem, ze niczego nie musze się wstydzić. Na pewno nie wysanego z palca "lesnego ruchadła" czy Adriana z serial stworzonego ku pocieszeniu serc oPOzycyjno -KOD-owego eletoratu ....
Twoi prezydenci to elektryk Bolek, "mendrzec" Europy, Kwach , o mało co magister lewa noga filipińska i totalny nielot umysłowy Komórkowski od bulu ... Gratuluje.
Moi to profesor Kaczyński i doktor Duda. Ja nie muszę się niczego wstydzić.Nieskalana przeszłość, wzorcowe zasady moralne i bardzo duża inteligencja.
Co do "Adriana" - Kwach chodzil na sznurku SLD, Komorkowski na sznurku PO a Duda współpracuje z PIS. Zarówno w przypadku Kwach i Komorkowskiego mnie to nie dziwiło , jest to normalne i zastanawia mnie tylko wasze ujadanie. Naprawdę tacy naiwni jesteście jak dzieci naprawdę?
Hehe, z Adriana taki prezydent jak z koziej dudy trąba.
Zyga ale prymityw z ciebie. Dno i 5 m. mułu.Wstyd.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.