- Opublikowano:
- Wyświetlono: 13029
Wągrowieccy Policjanci napadli na dziennikarzy
Wczorajszy napad na komis nie był jedynym napadem w Wągrowcu. W czasie kiedy trwały negocjacje z napastnikiem, wągrowieccy policjanci napadli na dziennikarzy!
Jak oficer Policji i to na służbie może tak odzywać się do ludzi?
Cyt:"...nie, nie bydzie takiego materiału...", później ogólna szarpanina i wredne, wręcz chamskie słowa, wypowiadane przez jednego z wysokich oficerów naszej jednostki.
Jeżeli faktycznie występowało zagrożenie na strychu jednej z kamienic w pobliżu komisu, to Policja jako fachowcy, powinni wiedzieć jak to rozegrać. Niestety chyba nie wiedzą, a cała sytuacja ich przerosła, pokazali brak kultury, chamstwo i arogancję. Problem w tym, że Policjanci wobec pracujących dziennikarzy użyli siły przed decyzją o ewakuacji budynku. Należy zwrócić uwagę, że nie byli to policjanci w stopniu "posterunkowego" tylko....
Komentarze
"Jak wyjaśnia, przypadkowe nagranie policjanta podczas wykonywania czynności służbowych nie jest naruszeniem prawa. - To po stronie policji leży zabezpieczenie poufności, jeśli funkcjonariusze nie chcą, by ktoś był świadkiem. Ale jeśli spotykam policjanta będącego w terenie i robię mu zdjęcie, to nie naruszam żadnego przepisu - dodaje."
I pewnie właśnie to chcieli zrobić tzn. zabezpieczyć poufność f-szom którzy podczas wykonywania czynności powinni mieć tą poufność zapewnioną. A że zabrali się do tego ze złej strony i dalej brnęli w coraz większe absurdy to już ich sprawa.
Niektórzy Policjanci zapomnieli chyba już słowa przysięgi jaką składali, przypominam:
Cytat:
Skoro natomiast nasi wągrowieccy "dziennikarze wojenni" zostali napadnięci, powinni złożyć doniesienie do prokuratury - jaka jest procedura chyba nie muszę wyjaśniać, materiał dowodowy myślę, że też jest wystarczający. Skoro mówi się o napaści, to nie pozostaje panom nic innego, jak to zgłosić!
Inna sprawa, że ani nasi wągrowieccy policjanci, ani gnieźnieńscy, czy nawet poznańscy nie spotykają się z takimi akcjami często i większość z nich nie ma okazji (na szczęście) wyciągnąć nawet broni podczas wielu lat służby. Więc nie dziwmy się, że nie bardzo potrafili ogarnąć to wszystko.
A sposób działania niektórych dziennikarzy..... również pozostawia wiele do życzenia
Toro 12... wyłącz już Call Of Duty i wróć do rzeczywistości
Tragedia ludzka a prasa niestety nie ma umiaru i wyobraźni!!! Stwarzali zagrożenie i dla siebie i dla osób, które musiały ich ewakuować. Stracony czas na działania , które krócej mogły być wykonane przez Policję a to tylko poprzez ignorancje i głupotę pseudo dziennikarzy. Gdyby znaleźli się w sytuacji zagrożenia , wiedzieli by to co to znaczy.
Coś na ten temat wiem bo sam jestem reporterem - wojennym.
bardzo dobry materiał pokazuje rzeczywistosc
panie wladzo bo tyle bledow najpierw sie powinno spytac czy ten pan jest tam zameldowany a nie klucic sie jak dieciak i pokazywac swoja nie profesjonalnosc na sluzbie
bardzo duza porazka dla policji porostu sa tylko mocni w gebie a co do czego przychodzi to w nogi i po Poznan dzwonia a moze wlasciciel autokomisu by przezyl gdyby byli przygotowani do pracy odpowiednie i nie tylko spisywanie mandatow we krwi
Moim zdaniem ten ktos powinien odpowiadac za ten tragiczny wypadek.
Ciekawe dlaczego On mial bron palna ze soba i dlaczego w ogole byla ona wydana przez firme ochroniarska osobie ktora mila powazne problemy z psychika!
Troszke wiedzy dla naszych gigantow tez by sie przydalo w koncu kazdy z nich jest po znajomosci!
Tych ktorzy naprawde chca sluzyc w Polsce niestety nie bo dziadek mial role a mama sprzata!
Bardzo dobrze giganta ze sie osmieszyli a Panie Mianowski wnies sprawe do sadu niech sie naucza jak postepowac.
W koncu ONI wiedzy nie maja bo jak mozna wyprowadzic ludzi z budynku 10m od strzelaniny jak zus byl zamkniety,przychodnia rowniez i nikt nie mial prawa wejsc ani wyjsc! A ten budynek i ludzie byli narazeni w koncu dobre miejsce bylo do oddawania strzalow skoro snajper tam byl!
Brawo za wiedze! lepiej starzy na emeryture a nowi do boju!Bo prawo sie zmnienia panowie i panie w rozpuyszczonych wlosach i spilkach na nogach i ak tu zlapac zlodzieja skoro wlosy wchodza do oczu a maraton w szpilkach nie polecam bo daleko nie przebiegniesz
Pozwolenie na broń palną używaną do celów ochrony mienia może
być wydane na:
1. broń palną bojową, gazową, alarmową w postaci pistoletów i rewolwerów centralnego zapłonu o kalibrach od 6,35 mm do 9,65 mm (0,38"),
2. pistolety sygnałowe o kalibrze 26 mm,
3. pistolety maszynowe o kalibrach od 6,35 mm do 9,65 mm,
4. strzelby powtarzalne o kalibrze wagomiarowym 12,
z tym, że pistolety maszynowe i strzelby , o jakich mowa wyżej, mogą być stosowane wyłącznie do ochrony konwojowanych wartości pieniężnych oraz innych przedmiotów wartościowych lub niebezpiecznych, wykonywanej przez specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne (SUFO) na podstawie przepisów o ochronie osób i mienia.
Zgodnie z treścią art. 15 pozwolenia na broń nie wydaje się osobom:
1) Nie mającym ukończonych 21 lat.
2) Z zaburzeniami psychicznymi, o których mowa w ustawie z dnia 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego, lub o znacznie ograniczonej sprawności psychofizycznej.
3) Wykazującym istotne zaburzenia funkcjonowania
psychologicznego.
4) Uzależnionym od alkoholu lub substancji psychoaktywnych.
5) Nie posiadających miejsca zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
6) Co do których istnieje uzasadniona obawa, że mogą użyć broni w celach sprzecznych z interesem bezpieczeństwa lub porządku publicznego, w szczególności skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za przestępstwo z użyciem przemocy lub groźby bezprawnej albo wobec których toczy się postępowanie karne o popełnienie takiego przestępstwa.
W przełożeniu na język praktyki uregulowania ustawowe oznaczają, że właściwy organ Policji będzie wydawał pozwolenia na określona liczbę jednostek określonego rodzaju broni szefom firm świadczących usługi w dziedzinie ochrony osób i mienia. Broń będzie musiała być zaewidencjonowana i złożona w odpowiednim miejscu zabezpieczonym zgodnie z odrębnymi przepisami. Pracownicy ochrony będą ją otrzymywali tylko na czas pełnienia służby. Noszenie broni obiektowej przez pracowników po służbie będzie karane tak, jak jej nielegalne posiadanie. W obiektach podlegających obowiązkowej ochronie posiadanie na służbie broni innej niż obiektowa – na podstawie indywidualnych pozwoleń - będzie niedopuszczalne.
Ewakuację zarządzili po szarpaninie, bo nie wiedzieli jak usunąc dziennikarzy, wcześniej sami Policjanci kazali dziennikarzom iść na strych, wymyślone włamanie to jakieś jaja są, a najlepsze jest to, jak dzwonią po patrol na interwencję, mimo że w środku sami Policjanci. Co do słów "ALE.." to ten Policjant jest Zastępcą Komendanta
Kamizelki pożyczali od firmy ochraniarskiej, na kaski czekali prawie 2 godziny a lornetkę pożyczyli od kobiety z kamienicy.
Lornetka musiał się komuś bardzo spodobać, bo do chwili obecnej jeszcze jej nie oddali, nazywając rzeczy po imieniu - lornetkę kobiecie ukradli Policjanci
To co to za policja, jak nie jest przygotowana?! Na bruk z nimi, a Dorniaka na początek!
A słowa ..ALE, to są małe dziewczynki... jest poniżej godności oficera Policji, hańba!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.