• Opublikowano:
  • Wyświetlono: 8474

Wyskoczyła z okna, bo bała się zwolnienia?

Pracownica Telekomunikacji Polskiej wyskoczyła z trzeciego piętra biurowca w centrum Poznania. - Bo nie wytrzymała stresu i ciężkiej pracy na Błękitnej Linii. Bała się zwolnienia - twierdzą jej znajomi.

- Warunki są ciężkie. Ludzie psychicznie nie wytrzymują, wielu jest na zwolnieniach lekarskich - mówi Ryszard Zielonka z Solidarności w poznańskiej TP SA.

Klienci krzyczą, a ty przeżywasz

38-letnia Bernadetta Ł. w poniedziałek [8 marca 2010 roku] przed godz. 8 otworzyła okno i wyskoczyła z trzeciego piętra biurowca przy ul. 23 Lutego. Kobietę w ciężkim stanie przewieziono do szpitala HCP. - Ma złamany kręgosłup, uraz czaszkowo-mózgowy i obrażenia wewnętrzne wielu narządów. Jest na oddziale intensywnej terapii. Czy przeżyje? W tej chwili ciężko prognozować - mówił nam po południu dr Jacek Górny z oddziału chirurgii. Informację o zdarzeniu dostaliśmy na Alert24.

Biurowiec TP SA stoi niedaleko pl. Wielkopolskiego. - Czego pan tu szuka? Proszę dzwonić do rzecznika - ochrona nie chciała wpuścić naszego reportera do środka. Jeden z pracowników skontaktował się jednak z nami dzięki portalowi Alert24.pl. - Koleżanka w ostatnich latach pracowała za biurkiem w dziale wsparcia i analiz - powiedział. - Ale ostatnio, w ramach restrukturyzacji, ten dział zmniejszono. Dostała propozycję pracy na Błękitnej Linii.

Błękitna Linia to nazwa telefonicznego biura obsługi abonenta. Można tam zgłosić awarię lub reklamację, uzyskać pomoc techniczną, zapytać o ofertę, kupić i aktywować usługi. - Często dzwonią ludzie sfrustrowani, denerwują się, krzyczą, wyładowują na nas swoją złość. Czy chcesz, czy nie, przeżywasz to. A do tego ciągła presja: plany sprzedaży, rankingi - opowiada pracownik TP SA.

Ryszard Zielonka: - Największe problemy mają początkujący pracownicy. Doradca klienta musi w szybkim czasie opanować ogromną wiedzę, poznać wszystkie usługi, procedury. Dla kogoś, kto miał spokojną pracę za biurkiem, różnica jest kolosalna.

Strach przed zwolnieniami

Bernadetta Ł. od tygodnia szkoliła się na Błękitnej Linii. Z nowymi obowiązkami podobno nie radziła sobie najlepiej. Pracownicy TP SA mówią nam, że chodziła podenerwowana, bała się zwolnienia. Jej przełożona powiedziała wczoraj policjantom, że praca na Błękitnej Linii rzeczywiście jest ciężka i stresująca. I potwierdziła, że Bernadetta Ł. bardzo to przeżywała.

Czy dlatego targnęła się na własne życie? Ma to sprawdzić komisja powypadkowa powołana w TP SA. Wczoraj przełożeni wzywali na rozmowy znajomych Bernadetty Ł. Wiadomo, że nie miała raczej osobistych kłopotów. Jej mąż także pracuje w TP SA. Mają dwoje małych dzieci.

Maria Piechocka, rzeczniczka poznańskiej TP SA, zapewnia, że firma nie planowała zwolnienia Bernadetty Ł. Tyle że - jak twierdzą związkowcy - w tym roku pracę w spółce stracić ma 1,9 tys. osób. W poznańskim call center już w tym miesiącu - 15. - Zapowiedzieli nam to kierownicy. Lista zwolnionych ma być znana do końca tygodnia - mówią pracownicy.

Piechocka: - Dopóki nikt nie otrzyma wypowiedzenia, nie będę mogła tego potwierdzić. Generalnie w firmie trwa restrukturyzacja, część osób musi zmienić działy.

źródło: http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7640521,Wyskoczyla_z_okna__bo_bala_sie_zwolnienia_.html

 

 

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu WRC nie odpowiada za publikowane treści w module komentarze.

Przed dodaniem wpisu zapoznaj się z REGULAMINEM!

Kod antyspamowy
Odśwież

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.