• Opublikowano: Pt, 17 Wrz 2010,
• Wyświetlono: 2337

Motocykl - pojazd dla rozsądnych

Mówią o nich dawcy organów. Brawura, brak wyobraźni, szaleńcza jazda tak można w kilku słowach scharakteryzować niektórych motocyklistów, którzy na bardzo szybkich motorach pojawiają się na naszych drogach.

Tylko w tym roku w Wielkopolsce motocykliści brali udział w 171 zdarzeniach drogowych. W 65 wypadkach 13-stu z nich poniosło śmierć na miejscu, a 69 zostało rannych.

Ciepłe i pogodne dni sprzyjają tym, którzy korzystają z motocykli . Ich użytkownicy wykorzystują sprzyjającą aurę, chcąc nacieszyć się jej urokami i poczuć tzw. wiatr we włosach. Niestety chwila nieuwagi lub zbytnia lekkomyślność kierujących sprawia, że sezon na dwóch kółkach może się dla nich szybko zakończyć. Niestety 13 -ście młodych osób tak się właśnie zakończyło swoje życie.

Od początku roku motocykliści na terenie woj. wielkopolskiego brali udział w 171 zdarzeniach drogowych, w tym 65 wypadkach drogowych, w których 13 osób poniosło śmierć, a 69 osób zostało rannych . Tylko we wrześniu w czterech wypadkach z udziałem motocyklistów śmierć dosięgła aż pięciu.

Przypominając te najgroźniej wyglądające wypadki , te w których młodzi ludzie na ścigaczach pozostawili swoje młode życie na drodze, przy , której teraz rodzina będzie zapalała znicze - Apelujemy !!!! , motocykl jest dla rozsądnych ludzi.

Ostatnio motocyklowy wypadek drogowy na naszym terenie odnotowano w miejscowości Damasławek około godz. 10.55 na ul. Wiosny Ludów. Kierujący motocyklem m-ki Kawasaki 24-letni Marcin G. mieszkaniec gm. Damasławek prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania w miejscu niedozwolonym na skrzyżowaniu nie zachował ostrożności w wyniku czego uderzył w bok skręcającego w lewo samochodu m-ki VW Polo. Kierujący motocyklem w wyniku doznanych obrażeń został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Poznaniu.

W poniedziałek (13.09.2010 r.) po południu , również na krajowej „11” policjanci z Chodzieży zatrzymali motocyklistę. Powodem kontroli drogowej była jego prędkość - 165 km/h. W trakcie wypisywania czterystu złotowego mandatu i nakładania 10 punktów karnych, policyjną kontrolę minął na sportowej maszynie inny miłośnik dwóch kółek. W tym momencie chyba liczył na to, że mundurowi są zbyt zajęci, a może z czystej arogancji odkręcił manetkę gazu do oporu. Niestety policyjny radar był jeszcze szybszy i odnotował jego prędkość 214 km/h. Policjanci nie ryzykowali bezcelowego pościgu, lecz natychmiast powiadomili kolegów z Piły. Pirat wpadł w Ujściu, okazał się nim 35 letni mieszkaniec Budzynia. Mężczyzna odmówił przyjęcia tysiączłotowego mandatu i 15 punktów karnych, a więc sprawa znajdzie swój finał w Sądzie. Kierowca motocykla może spodziewać się zatrzymania prawa jazdy, tym bardziej, że na swoim koncie zgromadził punkty za inne wykroczenia drogowe.

Nietrzeźwi motocykliści od początku roku byli sprawcami 5 wypadków drogowych, w których śmierć poniosły dwie osoby, a 10 zostało rannych. Główną przyczyną tych zdarzeń było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i jazda po niewłaściwej stronie drogi.

Tego typu zdarzenia są codziennym żniwem na naszych drogach. Należy podkreślić, że tragedii można byłoby uniknąć, gdyby użytkownicy jednośladów, przede wszystkim motocykli zachowywali większy umiar w swych poczynaniach. Zbytnia brawura, nieuwaga, brak wyobraźni, lub brak podstawowych umiejętności w kierowaniu ciężkim motocyklem sprawia, że ginący na drogach pozostawiają w żałobie swoich najbliższych.

zobacz do czego prowadzi brawura i brak wyobraźni....