- Opublikowano:
- Wyświetlono: 13947
Zaginął Jerzy Graczyk, trwa akcja poszukiwawcza
Policja poszukuje Jerzego Graczyka. Mężczyzna wyszedł z domu w nocy z 8 na 9 czerwca i do tej pory nie powrócił.
Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu prowadzi poszukiwania Jerzego Graczyka lat 46 zamieszkałego w Łeknie.
- Zaginiony Jerzy Graczyk wyszedł z domu w nocy z 8 na 9 czerwca i do tej pory nie powrócił, ani nie skontaktował się z najbliższymi. Miejsce jego pobytu nie jest znane - poinformował st. post. Dominik Zieliński, p.o. rzecznik prasowy KPP Wągrowiec.
Rysopis: wiek 46 lat, 178 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała, włosy krótkie ciemne. W dniu zaginięcia ubrany był w brązowe spodnie, kurtkę koloru oliwkowego, niebieską koszulę, obuwie sportowe koloru białego. Osoba leczy się psychiatrycznie, musi zażywać leki.
Wczoraj, 11 czerwca zaginiony lub osoba bardzo do niego podobna była widziana w Poznaniu na ul. Gdyńskiej.
Ktokolwiek widział zaginionego lub posiada wiedzę o miejscu jej przebywania proszony jest o pilny kontakt z policją pod numerem (67) 26-81-273 lub alarmowym 997.
Komentarze
Pełna zgoda oprócz tego,że był mądrym normalnym człowiekiem. Skąd się bierze ta legenda? Nie sądzę , żeby normalny, mądry człowiek kończył szkoły specjalne na poziomie podstawowym i zawodowym. Zwolniony z zasadniczej służby wojskowej . Po prostu znał kilka dat, ważnych wydarzeń historycznych- ot i cała jego mądrość.
Zgadzam się w 100 %, aby sprawa ta zmieniła życie na lepsze. w końcu każdemu się to należy. z pozdrowieniami dla jego "OPIEKUNKI"!
Dokładnie- jego patologiczna rodzina ma go gdzieś- żerują tylko na jego kasie z renty. Patologia powinna być pociągnięta do odpowiedzialności za to. Donosy nie pomagają na nich- policja zna sytuację jednak nic z tym nie robi- śmieci a nie ludzie ta rodzina !
ile razy wracał do domu po kilku dniach pobity zmarznięty a oni mieli to w du.... "dbali" o niego tylko przed rentą :/
Zimą chodził w kapciach, dżinsowej kurtce i dresowych spodniach do czasu aż ktoś nie podarował mu używanych ubrań. Wszyscy widzą, nikt nie reaguje.
Zadzwoniłaś na policję?
Mam nadzieję,że poinformowałaś policję......
Na pewno wróci
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.