- Opublikowano:
- Wyświetlono: 8696
Widziałeś dzisiaj kolizję? Policja szuka "uciekiniera"
Nieznany mężczyzna potrącił 88-letniego rowerzystę i odjechał z miejsca kolizji. Policja szuka uciekiniera.
Policjanci Zespołu Wykroczeń KPP w Wągrowcu prowadzą postępowanie w sprawie kolizji, gdzie kierujący pojazdem odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu 88-letniemu rowerzyście.
- Dzisiaj, około godziny 11:15, zostaliśmy poinformowani o zdarzeniu drogowym do jakiego doszło na ulicy Rgielskiej w Wągrowcu. Około godziny 9:45 kierujący samochodem, wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, prawdopodobnie Świerkowej, Sosnowej, bądź Zielonej, nie udzielił pierwszeństwa rowerzyście i potrącił go. 88-letni rowerzysta spadł z roweru na jezdnię i doznał otarć twarzy - poinformował sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.
Kierującym był mężczyzna w wieku około 60 lat. Wysiadł on z samochodu, podszedł do potrąconego 88-latka podał mu okulary, które mężczyzna zgubił w trakcie kolizji i odjechał, nie udzielił poszkodowanemu pomocy, nie wezwał karetki.
Potrącony mężczyzna zdołał dojść do pobliskiego zakładu fryzjerskiego prowadzonego przez Wacława Rosoła i tam otrzymał pomoc, fryzjer powiadomił też rodzinę 88-latka o zdarzeniu.
Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia proszone są o kontakt z Policją pod numerem 997.
Komentarze
Każdy kierowca powinien wiedzieć co zrobić kiedy jest sprawcą wypadku. Przede wszystkim UDZIELIĆ POMOCY - choćby przez wezwanie karetki i pozostanie przy osobie. Wyjście z założenia że nic się nie stało, nawet jeśli osoba poszkodowana tak może twierdzić nie załatwia sprawy.
Teraz czas na chwile refleksji - gdyby na rowerze jechał np 12 letni chłopak. Chłopak ze strachu mógłby się nie przyznać że coś mu jest, a kierowca by odjechał...
Gdy się jest potrącony, to adrenalina sprawia, że nie czuje się tak bólu, do tego szok i zagubienie orientacji i chwilowe ograniczenie świadomości. Dziadek mógł się uderzyć w głowę i nic kompletnie nie pamiętać, a kierowca wyszedł z założenia że nic się nie stało.
Takim kierowcom powinno się dożywotnio odbierać prawo jazdy. Mam nadzieję, że tak się stanie, a policja zabierze prawko.
Panie Marco, jak ktoś Panu wyjedzie z podporządkowanej i Pana potrąci, to będzie to wina braku Pana refleksu i koncentracji.
Komentarze świadczą tylko o poziomie czytelników artykułu.
Malo inteligentny jestes, wiec nawet szkoda slow na Ciebie!
Byl w szoku! a ten ''czlowiek'' nawet nie pomogl mu wstac :(
Jezeli dziadek jechal glowna ulica (prosta droga) a sprawca wyjezdza z bocznej ulicy wprost na niego to czyja sprawnosc powinno sie tu oceniac? Chyba tego 60-letniego kierowcy!
Pewnie za radą nauczycieli, którzy nie widzieli dalszych szans na edukację...
Szkole skonczylam dawno temu!
Komentowac powinno sie zachowanie sprawcy, a nie to czy MOJ DZIADEK powinien wsiasc na rower! Zacze wszystkim, aby byli tak sprawni w tym wieku jak DZIADEK!
miejmy nadzieję że o panu Stasiu nie będzie artykułu...
To stań i spróbuj go przekonać że już nie powinien jęździć na rowerze,Mam takiego starszego człowieka w domu,cała rodzina mu tłumaczy że nie powinien, bo to nie bezpieczne w jego wieku , a on na to że to jest jego jedna z niewielu przyjemności, i nie mamy mu jej odbierać, jak nikt nie widzi to i tak po cichu weźmie rower żeby go nikt nie widział, i tak pojedzie . I nie pomoże ani święty Boże.
pan Stasiu za kilka miesięcy skończy 81 lat nikt nic z tym faktem nie robi wielokrotnie zatrzymywany przez patrol policji sprawdzą stan trzezwości i puszczają :( jak dojdzie do jakiejś tragedii to może ktoś zareaguje(siostra,córka czy synowa) .Jak jedzie rowerem strach wykonywać manewr omijania,w pewnym momencie już nie zatrzymuje się rowerem i nie upewnia się czy nic nie jedzie a wręcz przejeżdża na drugą stronę.
To wszystko może się przytrafić, uwaga - każdemu.
Zmęczenie, nieuwaga, dekoncentracja, wszystko.
Gdyby potrącony miał 50 lat, to nie było by problemu? Przecież ten żółwie był uprzywilejowany, to nie z jego winy.
Uroczyście oświadczam, że będę jeździć rowerem do 90. Bo mogę.
88 lat więc jakie kurde założenia ? Wystarczy moment i daną osobą w tym wieku może stracić przytomność z takowego wysiłku jak jazda rowerem, czym może spowodować ogromne zagrożenie na jezdni ;)
Czy dopiero jak ktoś go potrąci i coś mu się stanie to policja coś zrobi ?
Boże. Wychodzić z takich założeń... Od którego roku życia, Pana/Pani zdaniem, człowiek jest skazany na wegetację?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.