Odbierz Kopertę życia

Do Ble ble. W stu procentach się z tobą zgadzam. Widocznie źle odczytałeś mój wpis. Owszem młodych chętnych w obydwu zawodach jest baaardzo wielu. Tyle, ze czar pryska po zetknięciu się z rzeczywistością i jednych i drugich. To pokolenie które wykonuje czynności na zasdzie - od- do- nie ma opcji, by było miejsce na to "coś" dzięki czemu człowiek jest podmiotem, a nie przedmiotem leczenia czy edukacji, nie ma w nich tego co potocznie nazywa się " powołaniem" . To pokolenie, które traktuje te zawody jako narzędzie do zarabiania kasy i nie ma miejsca na czysto ludzkie ustepstwa od przepisów, które wyznacza władza. Niestety w jednym i drugim zawodzie jest wielu, którzy mogą juz odejść z zawodu, jednak ich odejście będzie jednocześnie zakończeniem ery w której człowiek jest najważniejszy i jego dobro, a nie zysk , zasady, regułki, przepisy i żadnych od tego ustępstw. Obecnie Młodzi w obydwu zawodach mają takie same nastawienie, szybki awans i zysk, po trupach do celu. Trudne to w warunkach naszego kraju.Słomiany zapał, cecha młodych,stad emigracja...Chwała starszym i doświadczonym, pracujcie jak najdłużej, bez was zginą resztki człowieczeństwa, będą zaprogramowane na zysk . A to trudno odinstalować.

pane zycia jest Szatan bo przez te wszystkie lata utrzymuje ten interes zwany kosciolem katolickim (czy tez pedofilskim)

Logicznie myślący, coś z Twoja logika nie konieczne dobrze jest. Państwo wykłada ogromne pieniądze na wykształcenie lekarzy. A jacy lekarze wyjeżdżają z kraju, ano Ci co dopiero skończyli studia, czy Ci którzy tak naprawdę mało co jeszcze potrafią i zdobywają doświadczenie. Mamy bardzo dużo lekarzy fachowców, ale oni sami nie dadzą rady. Te kadry się starzeją, a brak młodych bo uciekają, nie chcą tutaj pracować (patrz rezydenci). Państwo może zastosować prosty myk i uzależnić od sobie (za lata darmowej nauki na medycynie) młodych lekarzy. Ale tego nie robi, bo tacy jak ty byście mieli problem i byście mówili, że łamana jest konstytucja.
Co do nauczycieli, tu akurat "starzy" nauczyciele chcą pracować nawet na emeryturze i nie ma możliwości, żeby z takim nauczycielem rozwiązać umowę (karta nauczyciela), jeżeli sam nie powie, że idzie na emeryturę. A nowych młodych i chętnych do pracy w zawodzie nauczyciela mamy od groma i czekają aż emeryt zwolni miejsce w szkole, wyjeżdżają do pracy lub zmieniają profesję.

BL i Burmistrz mówiliście w kampanii samorządowej o pudełkach życia i przyciskach życia, a tutaj koperty życia. No śmiech. Jeszce do tego dołożymy spalarnię, konkurs Zadrogi, powołanie prezesów i możecie walizki pakować z Ratusza.