Burmistrzyni Wągrowca Alicja Trytt unika jasnego wyjaśnienia, kiedy pieniądze za odbiór odpadów z kamienicy przy Rynku 23 trafiały do miejskiej kasy.
W marcu 2024 roku rzecznik magistratu potwierdził brak umowy na odbiór odpadów komunalnych.
– Pani Alicja Trytt (prowadząca działalność gospodarczą pn. “Kancelaria Notarialna”) nie jest ujęta w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi, tj. nie zawarła umowy na odbiór odpadów komunalnych z tut. Urzędem – informował Piotr Korpowski, rzecznik prasowy urzędu.
Wszczęto wówczas postępowanie administracyjne, lecz kontrola z 5 kwietnia 2024 r. nie przyniosła żadnych dowodów na regulowanie należności.
Po naszym marcowym artykule pn. "Burmistrzyni Wągrowca chce podwyżki cen za śmieci. Sama wcześniej nie płaciła?", dotyczącym opłat za śmieci, burmistrzyni wydała oświadczenie. Alicja Trytt odwołała się w nim do umowy najmu z 3 sierpnia 2016 r., która – według jej oświadczenia – zawierała w czynszu również opłaty za wywóz odpadów, zobowiązując Spółdzielnię PSS jako właściciela kamienicy do wnoszenia opłat.
Z naszych informacji uzyskanych już w 2024 roku wynikało, że kamienica nie była wpisana do miejskiego rejestru śmieciowego, co podważa logikę tej interpretacji — jeśli nieruchomość nie figurowała w systemie, Spółdzielnia nie musiała odprowadzać należności.
Warto dodać, że wynajmując lokale nie musiała widnieć w systemie, jednak wtedy umowy z Urzędem powinni zawierać najemcy.
25 marca 2025 r. zwróciliśmy się o szczegółowe rozbicie kwot wpłaconych przez Spółdzielnię PSS w Wągrowcu. Pytaliśmy o lata 2018–2025. Na odpowiedź czekaliśmy aż 14 dni.
- Kwoty uiszczonych opłat za lata 2018-2025 za nieruchomość położoną w Wągrowcu przy Rynek 23
to:
➢ 2018 - 600,00 zł
;
➢ 2019 - 848,00 zł
;
➢ 2020 - 2 385,60 zł
;
➢ 2021 - 2 440,32 zł
;
➢ 2022 - 2 746,72 zł
;
➢
2023 - 2 837,00 zł
;
➢ 2024 - 2 148,00 zł;
➢
2025 - 358,00 zł (styczeń i luty)
➢ Razem: 14 363,64 zł
.
Na nasze kolejne pytanie o terminy tych przelewów Urząd odpowiedział, że daty wpłat są objęte „tajemnicą skarbową” na podstawie Ordynacji Podatkowej.
- Uprzejmie informuję, że — zgodnie z art. 293 § 2 pkt 4 Ordynacji podatkowej — przepis o tajemnicy skarbowej stosuje się również do danych zawartych w dokumentacji rachunkowej organu podatkowego, tj. również daty uiszczanych wpłat — poinformował Piotr Korpowski, rzecznik UM.
To kuriozalna odpowiedź. Wpłaty 8 kwietnia ujawniono, a teraz ponownie zaklasyfikowano je jako tajne, a dokładnie samą datę dokonanych wpłat.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi nieoficjalnie od naszych informatorów okazuje się, że najprawdopodobniej zaległe opłaty zostały uiszczone przez Spółdzielnię PSS w Wągrowcu dopiero po naszej interwencji. Spółdzielnia uregulowała zaległe wpłaty najprawdopodobniej dopiero w kwietniu 2025 r.
wraz z odsetkami za wszystkie poprzednie lata. To może być powód ukrywania daty wpłat, bo wyszłoby, że za śmieci nie było wcześniej płacone.
Ta sekwencja wydarzeń ujawnia systemową nieprzejrzystość Urzędu Miejskiego. To nie dziennikarska nagonka, lecz obowiązek samorządu — transparentne rozliczanie publicznych środków nie może zależeć od nacisku medialnego.
Jesteśmy przekonani, że dzięki nam Urząd Miejski wzbogacił się o blisko 15 tysięcy. Jednak nie naszą rolą jest, aby uszczelniać system śmieciowy, to zadanie urzędników, którzy pobierają za swoją pracę wynagrodzenia.