Przez ponad rok od publikacji wyników odwiertu GT-1 w sprawie geotermii nie wydarzyło się nic, co można by nazwać realnym działaniem. Teraz ma się to zmienić.
Pytania w trybie informacji publicznej z 14 sierpnia 2025 r. i ponowne przypomnienie o sprawie przyniosły odpowiedź urzędu po 14 dniach – i zapowiedź, że burmistrz Alicja Trytt „zamierza działać”. Z dokumentu przesłanego do redakcji wynika jednak jasno: brak podjętych kroków, brak rozmów, brak umów i brak harmonogramu.
Co dokładnie odpowiedziała burmistrzyni?
1) Brak działań po GT-1
Na pytanie o czynności prowadzące do wykonania drugiego otworu GT-2, budowy ciepłowni geotermalnej i sieci ciepłowniczej, miasto nie wskazało żadnych zrealizowanych działań. Nie ma śladu żadnych decyzji administracyjnych, analiz technicznych, zleconych opracowań, przygotowanych wniosków ani rezerwacji środków. Bilans: zero postępu.
2) Brak rozmów i konsultacji
W odpowiedzi nie wykazano ani jednego spotkania, negocjacji czy konsultacji z potencjalnymi partnerami – od instytucji finansujących, przez uczelnie i doradców technicznych, po lokalne przedsiębiorstwa ciepłownicze. Miasto nie podało terminów, zakresu ani uczestników rzekomych rozmów – bo ich po prostu nie było.
Z odpowiedzi wynika, że burmistrz Alicja Trytt brała udział w spotkaniach, w trakcie których poruszano temat geotermii. Były to jednak rozmowy ogólne, bez formalnych ustaleń. Nie zapadły żadne decyzje dotyczące rozpoczęcia procedury wykonania otworu GT-2, przygotowania dokumentacji pod budowę ciepłowni geotermalnej czy wystąpienia o środki zewnętrzne.
3) Brak umów i ustaleń
Nie zawarto żadnych umów, porozumień ani nawet ustnych ustaleń dotyczących kolejnych etapów inwestycji. To oznacza, że przez 15 miesięcy nie zbudowano żadnej podstawy prawnej do kontynuacji projektu: nie ma kontraktów na dokumentację, nadzór, studia wykonalności, źródła finansowania czy przygotowanie wniosku o dofinansowanie.
4) Brak harmonogramu i planu
Na pytanie o harmonogram lub plan dalszych prac urząd nie przedstawił żadnego dokumentu – nie ma kalendarza, kamieni milowych, odpowiedzialności po stronie wydziałów ani terminów decyzji. W praktyce inwestycja pozostaje na etapie „zero”.
Miasto teraz planuje poszukiwanie rozwiązań w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Już we wrześniu br. Burmistrz zamierza powołać z Veolią Energia Poznań S.A. oraz PEC Wągrowiec sp. z o.o. zespół projektowy „Wągrowiec z Zieloną Energią”. Do jego zadań będą należeć m.in.: opracowanie strategii transformacji energetycznej, działania na rzecz poprawy efektywności energetycznej, propagowanie wykorzystania odnawialnych źródeł energii, w tym geotermii.