• Opublikowano: N, 05 Wrz 2010,
• Wyświetlono: 6325

EACHTRA - Celtycki GROOVE, Taniec, Obraz I Słowo

Multimedialny spektakl muzyczno-taneczny, owoc wieloletniej współpracy zespołu muzyki celtyckiej JRM (www.jrm.art.pl) i formacji tańca irlandzkiego Ellorien (www.ellorien.pl). Widowisko łączy elementy kultur Irlandii, Szkocji, Walii i Bretanii, czaruje publiczność i zachęca ją do podróży wraz z artystami (eachtra [wymowa: achtra] oznacza w języku irlandzkim podróż).

Reżyseria: Diarmuid Johnson - muzyk, poeta, pisarz i tłumacz literatury irlandzkiej, walijskiej i bretońskiej, fotografik, wykładowca języka irlandzkiego i walijskiego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Delikatne choreografie tańczone w baletkach, wraz z energetycznym stepem irlandzkim, naturalnie komponują się z krajobrazami z celtyckich krain, a teksty recytowane przez aktorów, przesiąknięte tradycją gaelickich i bretońskich bardów harmonijnie przeplatają się z dźwiękami fletu, skrzypiec, akordeonu, saksofonu, gitar i perkusji. Eachtra to niepowtarzalna przygoda - lekcja geografii prowadzona słowem, obrazem, muzyką i ruchem - wyprawa w czasie i przestrzeni, na którą zaprasza Miejski Dom Kultury w Wągrowcu w ramach Dni Kultur Narodowych Dzień 4 - Irlandia.

Diarmuid Johnson - reżyser spektaklu Eachtra, urodził się w Cardiff w Walii, dorastał i uczył się muzyki i literatury w Galway w Irlandii. Jest Irlandczykiem po ojcu i Walijczykiem po matce. Grał z członkami takich zespołów jak Altan, Dé Danann, Lúnasa, Dibenn, Kornog, Gwerz, Glaz Sild, The Kilbride Brothers i wieloma solistami (Violaine Mayor, Per Tallec, Tom O'Farrell, Ceri Matthews, July Murphy, Dylan Fowler, Dan Morris, Llio Rhydderch, Chris Wilkus). Jest poetą - zarówno słowa mówionego jak i nut śpiewanych i granych na fletach oraz flażoletach, dziennikarzem, wydawcą, tłumaczem literatury celtyckiej, nauczyciele języków celtyckich (irlandzkiego, walijskiego i bretońskiego). Obecnie wykłada walijski i irlandzki na UAM w Poznaniu. Jest również pasjonatem podróży i spotkań ze starymi pieśniarzami i ich tajemnicami, wielbicielem kuchni swojej żony Amandy, Szkotki z pochodzenia. Przybył do Polski by uciec przed mdłym i dekadenckim Zachodem.