• Opublikowano: N, 19 Wrz 2010,
• Wyświetlono: 6161

Pierwsze punkty były bardzo blisko

Porażką zakończyło się trzecie spotkanie ligowe piłkarzy ręcznych Nielby. Po wyrównanym, emocjonującym spotkaniu nielbiści ulegli nieznacznie rywalowi.

Po trafieniu Łukasza Białaszka, MKS prowadził 2:1. Przez kolejne kilkanaście minut dominowali wicemistrzowie Polski. Kwidzynianie dłuższy czas prowadzili 1-3 bramkami. Po udanych akcjach Dawida Przysieka, Łukasza Białaszka, Rafała Przybylskiego oraz Przemka Krajewskiego, Nielba doprowadziła do remisu 10:10 (20 minuta). Chwilę później zszedł z parkietu Dawid Przysiek. Nasz rozgrywający doznał bowiem jakiegoś urazu. Na 7 minut przed końcem, dzięki bramkom Bartosza Świerada oraz Przemysława Krajewskiego, żółto-czarni prowadzili 13:11! Końcówka spotkania należy do gospodarzy, którzy w przewadze zdobyli cztery bramki pod rząd. Nielbiści natomiast w ostatnich fragmentach spotkania nie zaliczyli żadnego trafienia. Pierwsza połowa kończy się zwycięstwem MMTS-u 15:13.

Po przerwie powrócił do zespołu Dawid Przysiek. Dzięki jego udanej akcji oraz Bartosza Świerada ponownie jest remis (15:15). W 38 minucie, grając w osłabieniu wągrowieccy szczypiorniści wyszli na prowadzenie 19:18. Do końca spotkania trwała zażarta, wyrównana walka. Na trafienie nielbistów, bardzo szybko bramką odpowiadali kwidzynianie. W ostatniej minucie MMTS zdobył dwie bramki i wyszedł na prowadzenie 27:25. Takim też wynikiem kończy się spotkanie.

NIELBA: Kubiszewski, Konczewski - Przysiek 6, Krajewski 5, Białaszek 5, Przybylski 4, Świerad 3, Witkowski 1, Płócienniczak 1, Szulc, Ciok, Sadowski.