- Opublikowano:
- Wyświetlono: 9213
Głos w sprawie kawiarenki w I LO w Wągrowcu
W związku z ukazaniem się artykułu w GW z dnia 23.01.2013 pt „Żona dyrektora prowadzi kawiarenkę w liceum”, autorstwa pana Cezarego Kucharskiego wyrażam swoje oburzenie i sprzeciw publikowaniu artykułu w takiej formie oraz umieszczaniu w nim mojego imienia i nazwiska.
Artykuł nie jest w żaden sposób obiektywny, gdyż przedstawia tylko opinię i zdanie dyrektora oraz jego żony. Śmiem twierdzić, że artykuł powstał tylko i wyłącznie na zlecenie pana Szypulskiego po ukazaniu się niepochlebnych opinii na jego temat w Internecie.
Szkoda, że internauci nie mają tyle odwagi cywilnej by pod danym komentarzem się podpisać. W myśl przysłowia „Uderz w stół a nożyce się odezwą” odezwał się kto????
Pan Szypulski zastosował tutaj doskonale znane w psychologii zjawisko projekcji lub rzutowania, tzn.: to nie ja jestem winny, to oni szukają dziury w całym.
Jest wielce prawdopodobnym, że pomysł przejęcia kawiarenki szkolnej powstał wcześniej niż pomysł przetargu. W psychologii jest to nazwane kolokwialnie dorabianiem ideologii.
Oświadczam, że gdybym wiedziała, iż zainteresowaną prowadzeniem kawiarenki jest (jak to pan dyrektor określił) osoba z Poznania i jest to jego żona, to w ogóle nie startowałabym do tego przetargu, aby nie brudzić sobie rąk i nie mieszać się już i tak wystarczająco uwikłane koligacje rodzinno-urzędnicze tego miasta.
Pod względem formalno prawnym sytuacja nie budzi żadnych zastrzeżeń i to trzeba oddać panu dyrektorowi z małym wyjątkiem. Mianowicie:
Uznaję, iż opinia publiczna powinna wiedzieć, że koperty nie były w żaden sposób zabezpieczone ani też notarialnie zapieczętowane, dlatego można było oferty otworzyć i wkładając je w nową kopertę z powrotem zamknąć. Tym bardziej, że oferentów było tylko dwóch. O tym niestety pan Kucharski nie wspomniał, nie dopełniając tym samym obowiązku rzetelnej informacji dziennikarskiej. Zrobił raczej jeszcze większą „zadymę”, rozdmuchał temat po czym wsadził ręce do kiszeni i udawał, że nic się nie stało.
Czytając ten artykuł wraz z mężem uznaliśmy, że nie jest on w żaden sposób obiektywny, dlatego naszym zdaniem pan Kucharski, który podpisał się pod tym artykułem powinien go sprostować i przedstawić punkt widzenia osób, które zostały uwikłane w tą sytuację. Tymczasem pan Kucharski zbywał nas myśląc pewnie, że cała sprawa ucichnie. Niestety i w tym przypadku dziennikarz nie okazał się zbyt rzetelny.
Jednocześnie informuję pana Kucharskiego oraz pana Szypulskiego, że nie czuję się osobą publiczną ani tez nie zamierzam nią być, dlatego podawanie mojego imienia i nazwiska w tym artykule i w takim zestawieniu uznaję za godzące w moje interesy.
Pewnie pan dyrektor uważa tak, jak władza w tym mieście, że stoi ponad prawem i wszystko mu wolno.
Pana Kucharskiego jednocześnie informuję, że brak sprzeciwu w myśl kodeksu cywilnego nie jest domniemaniem zgody na publikację. Wykorzystuje tym samym bezprawnie dane osobowe oraz kreuje mój wizerunek w sposób, z którym całkowicie się nie zgadzam.
Reasumując:
Ubolewam bardzo nad tym, że cała ta sytuacja miała miejsce w murach budynku gdzie edukuje się młodzież. Osoby stojące na stanowisku dyrektora powinny być wzorem moralności i etyczności, tymczasem etyka poszła w las, a kręgosłup moralny złamał się na odcinku lędźwiowym.
Komentarze
100% Pewności nie ma nigdy. Natomiast ten przetarg jest niezgodny z Ustawą o Zamówieniach Publicznych.
Jaka manipulacja? Widać,że tu każdy może pisać co zechce byle by tylko zgodnie z regulaminem. Bez WRC to już całkiem byłoby bagno. Gdyby się uprzeć to każda informacja jest manipulacją, nawet ewangelie.
obiektywnosc portalu pozostawia rowniez bardzo wiele do zyczenia. zapytam gdzie podzial sie artykul o kasjerkach jednego z wagrowieckich bankow? nagle zostal wykasowany z portalu... przypadek...?? gdzie informacje o przebiegu sledztwa, akcie oskarzenia?? w koncu ta sprawa interesowala sie wiekszosc naszych mieszkancow! moze portal odpowie... moze zajmie sie sprawa, w co bardzo watpie. rzetelnosc mediow?? nie badzcie smieszni! kolesiostwo, wplywy i naciski. nic poza tym.
hahahaha
media, w tym wrc, do rzetelnych nie zaliczają się.
nie wystarczy pisać przeciwko UM. To nie swiadczy o rzetelnosci. Ech ludzie, kiedy w koncu zrozumiecie, ze media słuzą do manipulacji...
W tygodniku mają pojęcie o dziennikarstwie? Takie samo pojęcie mają jak w głosie. Czyli niewielki. Tygodniki to równiez gazeta stronnicza, nierzetelna. Mało tego, w tygodniku chętnie kasują dla nich bardzo niewygodne komentarze. Komentarze wytykające nierzetelność. W GW przynajmniej takie niepochlebne opinie nie są kasowane.
Przez trzy lata w tygodniku, pod linkiem co w gazecie nowego, widniały komentarze. Gdy został wpisany przeze mnie komentarze o machinacjach ojca pewnej panienki K.. podróżniczki z Kobylca, wszystkie posty zostały skasowane.
Przez kilka lat tamte posty nikomu nie wadzily, az do wytkniecia kumoterstwa. Trochę pozniej, napisal ktos artykulik o wizycie Mistrza Zielinskiego, były błędy. Przy okazji tej niescislości, przypomniano im kumuterstwo dotyczące kobyleckiej panienki-podrozniczki. Post skasowano dwa razy. Post, w ktorym byla prawda. Jej ojciec rozwalil co najmnije dwa zaklady w Wągrowcu. Za ciepla posadke w zamian, dostal od bylego solidarnosciowego wojewody, sprzedal zaklad. To jest historia, na ktora szkoda teraz czasu i miejsca. Ale jest o czym pisac. Tak, tak. W latach 80-tych, 90-tych wyprzedawano zaklady produkcyjne....
Obie gazety nie sa rzetelne. Dlatego albo kupuje obie dla porownania, albo zadnej. Zadna nie ma u mnie powazania. Tym bardziej, ze tygodnik kreujac sie na lepsza niby gazete, ukrywa niewygodna dla siebie prawde.
Nie od dzis jest prawda, ze media steruja, robia propagande. Zatem bezmyslnie nie wierzcie wszystkiemu, temu co ci w gazetkach napisza.
Dokładnie tak. Jest to sytuacja dwuznaczna i nie powinna mieć miejsca i zdaje się że tu dyrektor i jego żona stracili więcej niż zyskali.
Zgadzam się z Panem Markiem. GW lubi populistyczne tematy, tak by tylko się sprzedać. Szczególnie uwielbia tematy urzędów i i innych jednostek bo wiadomo, że każdy pracownik kupi gazetę a tym samym ma zapewnioną sprzedaż. Zamiast GW powinien nazywać się Kronika Kryminalna Wągrowca wg MAJ-A (to dla wtajemniczonych:)
Dlatego wolę Tygodnik wągrowiecki, mają większe pojęcie co to dziennikarstwo!!!!!!!!
Mam to samo zdanie na temat tego miasta.
nie podmieniono a ''mozna bylo podmienic'' baranie! a to roznica! czysto hipotetycznie i przykladowo. zilustrowac ci to na rysunkach specu od prawa w szerokim tego slowa znaczeniu??
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.