- Opublikowano:
- Wyświetlono: 2285
Rząd planuje zamrozić wzrost cen prądu w 2023
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił Tarczę Solidarnościową. Ceny prądu w 2023 roku zostaną zamrożone, ale czy dla wszystkich?
Jak poinformował premier, gwarancja ceny energii elektrycznej z 2022 roku dotyczyć będzie gospodarstw, które nie przekroczą zużycia energii na poziomie 2 tys. kWh. Wyższa granica, 2600 kWh dotyczyć będzie rodzin z Kartą Dużej Rodziny (rodziny z minimum trójką dzieci), rolników oraz rodzin z osobami niepełnosprawnymi.
- Konkretne rozwiązania Tarczy Solidarnościowej to po pierwsze brak wzrostu kosztów energii elektrycznej od stycznia. Dla każdego gospodarstwa domowego bez wyjątku dajemy gwarantowaną cenę energii co najmniej do poziomu 2000 kWh rocznie – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Według premiera zamrożenie cen energii przyniesie oszczędność gospodarstwom domowym na poziomie 150 złotych miesięcznie. Rząd przygotował także dodatkowe premie. Przy zmniejszeniu zużycia energii o 10% w porównaniu z rokiem 2022 nastąpi obniżenie rachunków także o 10%.
Oszczędzać mają wszyscy.
Szef rządu poinformował o zmianach, jakie nastąpią w obiektach administracji rządowej i samorządowej. Już od 1 października tego roku urzędy będą miały obowiązek zmniejszenia zużycia prądu o 10%.
- Energooszczędne oświetlenie zewnętrzne i uliczne to kolejny duży krok i rozwiązanie, które wypracowaliśmy razem z samorządami i będzie służyło Polakom i oszczędności energii. Chcemy, żeby było zmodernizowane tak, aby zużywało, jak najmniej energii – dodaje premier.
Na wsparcie mogą również liczyć przedsiębiorstwa energochłonne. Według zapewnień szefa rządu na dofinansowania do zakupu energii i gazu przeznaczone zostanie 5 miliardów złotych. Dotyczy to branż z ponadstandardowymi kosztami zużycia energii. Wsparcie będzie przyznawane pod warunkiem min. 100% wzrostu cen energii.
Zużycie prądu za rok 2021 sprawdzicie na swoich rachunkach. Mieścicie się w wyznaczonym limicie?
Komentarze
Dlaczego Tusk przegrał? Bo ruscy i ich agentura w Polsce czyli Zjednoczona Prawica nagrywali nielegalnie polityków i okazało się, że przeklinali i jedli ośmiorniczki za 11 złotych za kilo. Teraz to po 10 złotych będzie za chwilę bochenek chleba, ale to już zaczadzonemu propagandą suwerenowi nie przeszkadza, a tym bardziej bandytom z PiS I ich przystawkom.
ty trollu oczywiście. Co więcej ty gamoniu do twojej zakutej pały wbij sobie, że wiatraków nigdy nie można było budować pod płotem, po prostu tłuste PiSowskie koty siedzące w spółkach skarbu państwa uważają odnawialne źródła energii jako zagrożenie dla swoich ciepłych posadek gdzie można kraść bezkarnie pod parasolem prokuratury Ziobrowej.
Gdzie Zjednoczone Prawiczki mają Polaków to wszyscy wiemy i czujemy to na codzień, a bandytów z tej bandy nawet nie będę wymieniał, wszyscy ich znają. Czy któremuś z tych których wymieniłeś postawiono zarzuty? Nikomu, bo dowodów nie ma są tylko pomówienia takich szmat jak ty.
Za Tuska węgiel byłby po 1000zł a może nawet tańszy bo Tusk nie zakazałby budować wiatraków ani nie gnoiłby ludzi chcących zamontować fotowoltaikę.
Co do dzieci z domu dziecka to nie wiem, nie od Tuska to zależy.
Jeszcze raz powtarzam - za Tuska uczciwie pracującym żyło się lepiej i wiem, że gdyby od 7 lat zamiast tych PiSowskich bandytów rządził Tusk byłoby lepiej, dużo lepiej.
Co chwila produkują nowe typy tarcz , aż się pogubić można
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.