- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4112
Kolejna sesja bez większości... i bez uchwał
Dzisiaj odbyła się kolejna sesja Rady Miejskiej w Wągrowcu. Podobnie jak w poprzednim tygodniu zabrakło większości.
Rządzącym radnym kolejny raz nie udało się przegłosować uchwały dotyczącej emisji obligacji na kwotę 10 MILIONÓW oraz drugiej nadającej marszałkowi Markowi Woźniaki tytuł Honorowego Obywatela Miasta Wągrowca.
Podobnie jak 29 czerwca zabrakło większości. Kolejny raz radni opozycyjni postanowili nie uczestniczyć w sesji. Powód dokładnie taki sam jak ostatnio, burmistrz nadal nie wskazał im, na co zamierza wydatkować pieniądze z obligacji.
Przewodniczący Rady Wiesław Zając wyznaczył termin kolejnej sesji na 20 lipca. Warto dodać, że dzień później odbędzie się Uroczysta Sesja Rady Miejskiej w Wągrowcu, na której marszałek miał otrzymać nagrodę.
Patrząc na całą sytuację, można odnieść wrażenie, że burmistrz i jego radni stracili możliwość rządzenia i podejmowania uchwał.
To jednak nie koniec problemów, jakie trapią burmistrza.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w najbliższym czasie jeden z jego radnych zamierza przejść do opozycji. Takie rozwiązanie sprawi, że opozycja będzie miała większość, a co za tym idzie podejmowanie jakichkolwiek uchwał do końca tej kadencji może okazać się dla burmistrza niemożliwe.
Komentarze
Nawet głupiec gdy milczy uchodzi za mędrca. Ty się odezwałaś i rozwiałaś wszelkie wątpliwości. To nie chcecie wiedzieć na co burek chce wydać te 10 baniek? Jeśli mówimy już o mikrofonach to informuję, że ostatnio wyłączono mikrofon posłowi Winnickiemu gdy mówił o góralach ze wzgórz Golan. Mówią, że myślenie nie boli, ale jak widzę takie wpisy to mam wrażenie, że niektórzy na samą myśl o myśleniu wiją się z bólu.
Tu nie serce ma podpowiadać , a rozum i troska o mieszkańców.
A to im ktoś mikrofony wyłącza na sesji? Niech zadają pytania. I uważnie słuchają, to może zrozumieją odpowiedź. Potem mogą głosować, jak im "serce" podpowiada. Nie sztuką polityczną jest chować się po mysich norach, tylko odważnie zagłosować. Radny ma chodzić na sesje, a nie ich unikać. A głosować ma dla dobra mieszkańców, nie przeciw burmistrzowi.
Nie cykory- statedzy. Hahaha bezcenne wkurzyć i wykiwać burka- uczą się od najlepszego- burek też na sesję nie przychodzi, więc o co kaman?
Dlaczego nie np. 10??
Bo teraz na sesji byłoby więcej radnych z opozycji... Cykory!!
Chyba większość z tej partii będzie szukać pracy na Ukrainie,bo nie mamy podpisanej umowy o EKSTRADYCJĘ.
Z pewnością to pierwsze. Kto by głupiemu płacił?
Jesteś głupi, czy ci za to płacą?
Po co? Po to żeby jeszcze obrócić kasą i może coś wpadnie na lewusa za zleconko
Tobie też juz dziekujemy obiboku
Balon próżności i pychy Burmistrza i Przewodniczacego Rady został nadmuchany. Radni opozycyjni nie chcą brać udziału w tym spektaklu. Lepiej późno niz wcale. Widać jak są rozgrywani przez ludzi chcących kreować swoje cele i ambicje, ale tylko swoje nie mieszkańców miasta i miasta. Jaki jest sens tych uchwał być może niekorzystny dla miasta. Tego radni się nie dowiedzieli na co i po co. Teraz gdyby 20.07 przyszli na sesję zwołaną przez przewodniczacego Rady, aby butem dopchnąć te uchwały ta cała walka podjeta przez radnych opozycyjnych nie miałaby sensu i tylko by ich i ich wyborców ośmieszyła. Wniosek nasuwa się sam. Ta sesja znowu sie nie odbedzie z braku kworum bo watpliwe jest aby Burmistrz zmienił stanowisko, czy cokolwiek wytłumaczył radnym w sprawie tych uchwał potencjalnie szkodliwych dla miasta skoro nie idzie wytłumaczyć ich sensu.
Nie strasz,nie strasz,bo się zesrasz
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.