- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7325
Pijany 65-latek z Wągrowca staranował przystanek autobusowy
Dzisiaj 65-letni mieszkaniec Wągrowca, będąc pod wpływem alkoholu, staranował przystanek autobusowy, a następnie sforsował ogrodzenie, lądując na prywatnej posesji.
Do wypadku doszło dzisiaj około godziny 1130 na ulicy Rgielskiej w Wągrowcu.
- Kierujący był tak nietrzeźwy, że policjanci musieli mu pomóc opuścić pojazd. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a pojazd, którym się poruszał VW Transporter, nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Na szczęście, w momencie wypadku na przystanku nie było nikogo, co zapobiegło potencjalnej tragedii. Mieszkańcy od dawna apelowali o zainstalowanie barier ochronnych przy przystanku, jednak ich prośby pozostawały bez odpowiedzi.
- W 2022 roku prosiłem osoby z Urzędu Miejskiego o zamontowanie barierek odgradzających, aby nasze dzieci były bezpieczne. Dziś w godzinach południowych stało się to, czego się obawiałem. Pijany kierowca z całym impetem staranował przystanek autobusowy i sforsował ogrodzenie, lądując na posesji — poinformował poirytowany Łukasz Strzelecki, mieszkaniec ulicy Rgielskiej.
Mimo zrozumiałego rozgoryczenia mieszkańców warto przypomnieć, że ulica Rgielska to droga powiatowa, a więc odpowiedzialność za jej bezpieczeństwo spoczywa na staroście wągrowieckim Tomaszu Krancu. To właśnie do starosty powinien trafić wniosek o montaż barier ochronnych.
Komentarze
barierki nie uchronią przed takim zdarzeniem !!!! i pijanym kierowcą.
- źle że prawo nie działa, skoro osoba z zakazem ponownie jeździ, jeździ pod wpływem i powoduje kolizje
To tyle dyskusji z ignorantem.
Nawet jeżeli ten ignorant określą się jako "Spec". Jeśli podpiszesz się jako profesor prawa, również pozostaniesz ignorantem.
Mój poprzednik ma rację: tablice rejestracyjne nie są danymi wrażliwymi, nie ma potrzeby tego zamazywać.
Poza tym z prawnego punktu widzenia kierowca i jego pojazd znajdują się w przestrzeni publicznej (droga), I publikowanie ich wizerunku w takiej przestrzeni nie jest ograniczone.
W świetle nowych przepisów auto zostanie skonfiskowane, czy dalej pijak będzie jeździł pomimo zakazu? Brak OC, to kto zapłaci za wiatę i płot?
Podpowiem:
to samo co do tej pory zrobiliście. Będzie jeździł dalej busem.
K
Ważniejsze jest przecięcie wstęgi na budzie do psa jak ich obowiązki Oczywiście to wszystko za pozwoleniem tego co zarabia 250 tys rocznie .
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.