- Opublikowano:
- Wyświetlono: 3700
Rodzice zdecydowali. Chcemy zwrotów!
Dzisiaj odbyło się długo oczekiwane przez rodziców spotkanie z przedstawicielem poznańskiej kancelarii prawnej "Konieczny&Polak". Spotkanie dotyczyło zwrotów opłat za przedszkola jakie miasto pobrało niezgodnie z przepisami w latach 1996-2010.
 |
Na spotkanie, które odbyło się w Wągrowieckim Zrzeszeniu Handlu i Usług przy ulicy Gnieźnieńska 49 w Wągrowcu przybyło wielu rodziców.
Podczas spotkania Pan Michał Polak zapewnił, że kancelaria wystąpi na początek z pismem do władz miasta o dobrowolny zwrot, jednak jeżeli to nie przyniesie efektów, sprawa trafi na drogę sądową. Zdaniem prawnika rodzice, znajdują się w bardzo dobrej sytuacji.
- Za nami przemawiają dwa prawomocne wyroki sądu, który stwierdza, że uchwała, na podstawie której miasto pobierało opłaty tak naprawdę nigdy nie istniała - tłumaczył mecenas Michał Polak.
 |  |  |  |
Zgodnie z ustaleniami w ciągu 2 tygodni mają zostać podpisane pełnomocnictwa upoważniające kancelarię "Konieczny&Polak" do reprezentowania rodziców. Ponad 50 rodziców już zadeklarowało chęć dochodzenia swoich roszczeń.
Pani Katarzyna Jahnz-Jenek nie kryje zadowolenia z postawy rodziców i wyniku dzisiejszego spotkania.
Ważna informacja dla wszystkich rodziców, którzy nie mogli uczestniczyć w dzisiejszym spotkaniu. Wszyscy zainteresowani cały czas mogą dołączyć do grupy rodziców, którzy już podjęli decyzję odnośnie zwrotów.
Kolejne spotkanie odbędzie się 18 kwietnia 2011 roku o godzinie 17:00 w Wągrowieckim Zrzeszeniu Handlu i Usług przy ulicy Gnieźnieńskiej 49 w Wągrowcu.
Osoby, które nie uczestniczyły w dzisiejszym spotkaniu proszone są o kontakt z Panią Katarzyną Jahnz-Jenek, tel. 508754557 lub mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Komentarze
widzisz człowieku, to nie ja administruję tym portalem i nie ja ustala co się wyświetla, spytaj administratora dlaczego raz są to nazwiska a raz nick'i.
Ale skoro tak bardzo chcesz to proszę, ja nazywam się Andrzej Jenek, a ty? Nie znam cię i jakoś nie jestem zainteresowany aby poznać.
Konwersowanie z kimś kto nie ma odwagi się przedstawić mnie nie bawi, ale odpiszę na twoje komentarze. Tekst jest dostępny tylko dla zarajestrowanych użytkowników.
Piszesz abym ujawnił się a jednocześnie tego samego dnia zmieniasz login na yenec. CO do mnie to jestem VIDMO, a zainteresowanie dobrze wiedzą kim jestem. To śmieszne chcieć abym podał swoje dane.
Stajesz w obronie swojej żony i to jest zrozumiałe. Ja z kolei ma dość zgiełku wokół przedszkoli. Nic dobrego to nie wnosi. Jedyne co Ty i twoja żona zrobiliście to poróżniliście wielu mieszkańców Wągrowca, zasialiście ziarno niepewności. Cóż na tej fali wypłynęła Twoja żona - gratuluję populistycznego sukcesu. Budowanie swojego zaplecza politycznego na chaosie nie interesuje mnie. Być może odpowiedź w stosunku do Twojej żony była pewna buty - ale jest to ocena Twoja i Twojej żony Kasi. Możliwe jest też to że, oboje zbyt osobiście odebraliście tą odpowiedź. Tylko proszę nie pisz mi że podobnie odebrali to Wasi znajomi, rodzice, ciotki, wujkowie, rodzeństwo itd. Co do liczby około setki mieszkańców to wybacz, ale policz ile mamy w mieście przedszkoli, ile średnio dzieci uczęszcza do przedszkoli. Myślę że nagle okaże się że że ta liczba to kropelka w całym morzu mieszkańców, a oboje robicie burze w szklance wody. Zapewne Ty i Twoja żona nie natraficie na problem z załatwieniem miejsca w przedszkolu, ale jest wielu mieszkańców tego miasta, którym w chwili obecnej zafundowaliście kłopot z umieszczeniem dziecka w przedszkolu na 5 godzin, które są teoretycznie darmowe. Proponuję załóżcie własną firmę i rozdawajcie to co wyprodukujecie przez 5 godzin za darmo innym, lub też poproście obecnego swojego pracodawce żeby za pierwsze 5 godzin każdego dnia wam nie płacił natomiast zapłacił za kolejne 3 godziny.
Tekst jest dostępny tylko dla zarajestrowanych użytkowników.
Wreszcie jakiś rozsądna opinia. Co do tych akcji - to są one dlatego, by zbudować sobie polityczny kapitał na przyszłość. Wiadomo, wiele szumu - większe poparcie.
Dlaczego nikt nie zastanawia się że słynna Pani Kasia wprowadziła zamęt w mieście?
Dlaczego nikt nie zastanawia się skąd miasto weźmie pieniądze na inne cele - jak choćby remonty dróg?
Niestety, wielu wydaje się że Urząd dostaje kasę jak tylko wyciągnie po nie ręce. Dlaczego słynna Pani Kasia nie wyjaśni teraz mieszkańcom jakie będą konsekwencje dla nich, w związku z tym że ileś tam osób będzie domagać się zwrotów.
Dostaną je zapewne ci krzykacze, którzy tutaj szerzą demagogię na temat wysokości wypłat, zmienią zapewne sobie za te pieniądze samochody i zaczną utyskiwać na Urząd Miasta że te urzędasy nic nie robią żeby remontować drogi. No cóż, skoro mamy w mieście kilku wichrzycieli na czele ze słynną Panią Kasią to spodziewam się kolejnych idiotycznych akcji.
Dodam że moje dziecko również uczęszczało we wspomnianym okresie do przedszkola i nie zamierzam się ubiegać o zwrot. Mam kolejne małe dziecko i moje dzieci będą mieć zapewne też dzieci i będą je posyłać do tych przedszkoli. Oczywiście będziemy je posyłać tam, o ile ci wichrzyciele nie doprowadzę te placówki, które są finansowane przez Urząd Miasta, do bankructwa.
oj znam, znam, dobrze a może i bardzo dobrze, zresztą chyba o tym wiesz
a rodziców jest dużo więcej niż 60-ciu
Celowo pisałem uchwały, lecz wcięło mi trochę myśli.
Oczywiście, że chodzi o uchwałę, które została zaskarżona do WSA i NSA. I tutaj ten zonk, że uchwała została uchylona ze względu na brak publikacji w WDU, a dopiero później w wyroku była opisana sytuacja "opłaty stałej". I ona była nieprawomocna.
Druga uchwała, która została "uwalona" przez Wojewodę, to uchwała z marca 2010 roku. I ona także była nieprawomocna.
I trzecia uchwała, która nie została "uwalona" to uchwała, która obowiązuje, a która była zaskarżona do Wojewody. Wojewoda w uchwale nie dopatrzył się naruszenia przepisów ustawy o systemie oświaty(wraz z ropzorządzeniami MEN) oraz ustawy o samorządzie gminnym.
Stąd moje stwierdzenie"uchwały nieprawomocne". Czepiasz się słówek, nieznając tematu. Twoje wyliczenia na 20000 zł+odsetki dla 2-3 dzieci są wyssane z palca i nie mają potwierdzenia w dowodach rzeczowych czyli treści uchwały. PRZECZYTAJ UCHWAŁĘ I POMYŚL, A PÓŹNIEJ PISZ KWOTY.
Co do sądów, to nie liczę na szybki proces i szybki wyrok./ Sądy działają jak działają i inaczej nie będzie w tej sprawie.
- 50 lub ponad 50(czyli mniej niż 60) wynika z artykułu - jeżeli
dobrze umiesz czytać i ze zrozumieniem tekst napisany
powyżej - a dla równego rachunku statystycznego i
ekonomicznego przyjmuje się wartość podaną w liczbach
więc jest to 50. Jeżeli ktoś nie potrafi konkretnie podać
liczby rodziców, którzy zadeklarowali chęć odzyskania
pieniędzy, to przyjmuje się wartość liczbową wskazaną,
- dlaczego 6 tys- ponieważ jest to średnia, jedni rodzice będą
dochodzić swoich kwot w wysokości 10000 zł inni w
mniejszych więc przyjąłem do obliczeń 6 000zł i myślę, że
niewiele się mylę. Nie zgodzę się z Borysem, który pisze o
20000 zł + odsetki dla 2-3 dzieci, ponieważ jak dobrze
przeczyta uchwałę, to za każde następne dziecko, była
odpłatność pommniejszona o 1/2, 2/3 itd.; Oczywiście
mówimy tutaj o opłacie stałej, której górna granica to około
190 zł, nie wliczamy wyżywienia, zajęć dodatkowych itd.
- to że ktoś złamał prawo i powinien ponieść konsekwencje
to OK, z tym się zgadzam. Ale moje pytanie brzmi: Gdzie Y!!!
byłeś na wyborach w 2010 roku i Twoi znajomi?!?!?!?
- widzę , że znasz dobrze Panią KJJ, jeżeli twierdzisz, że nie
wystartuje. Ja nie byłbym taki pewien
- może interesujesz się, może nie, ale Aquapark jest spółką
z o.o., którą w prosty sposób można sprzedać - jak będzie
generowała zbyt duże koszty, a mało przychodu. A chętnych
Ci w naszym mieście dużo do kupienia takiego obiektu,
patrz PIETRAK.
Nie kłam, bo w spółdzielniach też jest po 40,- zł. Chyba jesteś emerytem albo wylali cię z MPEC-u, skoro tak ich atakujesz.Cytuję WOJTEK KUBECKI:
Jak czytam te wyliczenia, kombinacje i teorie spiskowe dot. rzekomych powiązań różnych podmiotów z przedsiębiorstwem MPEC, tym bardziej zaczynam popierać koncepcję podatku od głupoty.
1.Ciekawe czy kiedykolwiek wybudują kotłownię. Z tego co pamiętam próbowali sprzedać tę działkę.
2. Porównaj sobie koszty ciepła w blokach na Os.Wschód z blokami na Straszewie. Tu i tam jest ten sam gaz, ale na Straszewie bez MPEC jakość dużo taniej. Podgrzanie 1 kubika wody kosztuje w MPEC 40zł., a w innych spółdzielniach najczęściej między 12-20zł.
No jeśli uwazasz, że aquapark powstał po to tylko zeby kupować ciepło od MPEC-u to ty masz nieźle naj...ne pod sufitem.
Podobno maja wybudować na tej wolnej działce obok aquaparku kotłownię na węgiel...
Porównaj sobie cenę ogrzania 1m2 w bloku należącym do SM i kupującej ciepło od MPEC-u oraz bloku na ul. Bobrownickiej należącego do Wspolnoty Mieszkaniowej i nie powiązanej z MPEC-em.
Ponieważ konieczna była termomodernizacja przedszkoli i szkół Urząd Miasta zadbał o rynek zbytu dla MPEC i w tym celu powstał AquaPark. W ten sposób francuski inwestor (MPEC) jest jeszcze bogatszy, a pozory zachowane.
Proszę jeszcze sprawdzić ile miasto płaci za 1GigaJ energii cieplnej od francuzów. Z tego co pamiętam wg artykułu w gazecie lokalnej spółdzielnia mieszkaniowa płaci blisko 3 razy drożej niż wynosi średnia cena w Wielkopolsce.
Proszę sobie wymienić wszystkie obiekty ogrzewane przez MPEC na rzecz miasta i przekona się pan, że przedszkola to tylko czubek góry lodowej. Proszę jeszcze sprawdzić czy są powiązania osobowe MPEC i Urzędu Miasta.
Uchwały były nieprawomocne ?? Po co wypowiada się Pan na tematy, o których nie ma Pan pojęcia?
Niech Pan sprawdzi informacje, a później niech Pan pisze.
Część rodziców miała w przedszkolu 2 lub 3 dzieci - a to już jakieś 20.000 zł zwrotu + odsetki.
Proces będzie krótki i bolesny dla ekipy UM bolesny. Po orzeczeniu NSA sąd nie będzie zastanawiał się czy rodzicowi należy się zwrot - tylko ile się należy. Bardzo możliwe, że wyroki zapadną w trybie nakazowym lub upominawczym i wtedy ktoś może wpisać Burmistrza do Rejestru Dłużników NIewypłacalnych - to dopiero będzie obciach.
dotyczy to także Ciebie Fido, nie wiem skąd masz info że rodziców zgłosiło się tylko 50-ciu, z tego co wiem jest ich znacznie więcej, nie wiem też skąd kwota 6 tys, bo wiem że kwoty są różne, i tak naprawdę nie chodzi ilu rodziców i ile pieniędzy, ktoś złamał prawo i powinien ponieść konsekwencje, a co do KJJ i jej kandydowania na burmistrza to chyba musiała by upaść na głowę chcą przejąć władzę po takim burmistrzu jak obecnie, ilość długu jaki generuje obecna władza jest zatrważająca, i jeżeli w najbliższych latach nie będzie żadnej inwestycji w tym mieście, to nie dlatego że trzeba oddać kasę rodzicom przedszkolaków, ale dlatego że trzeba będzie spłacać długi miasta, i ciągle ładować kasę w żywy pomnik burmistrza czyli aquapark
Nie wiem z której choinki Pan się urwał, ale to co Pan wypisuje to jest stek bzdur:
- prywatne przedszkola, jeżeli otrzymają dofinansowanie z UM(a już przeliczają kasę, ile to będzie) to nigdy nie będą bezpłatne (takie jest prawo demokratyczne)-to będzie ukryty zysk właścicieli przedszkoli,
- wydaje mi się, że do przedszkola nr 3,2,1 MPEC w ogóle nie dociera, ponieważ nie byłoby to opłacalne, tak więc zostają Panu przedszkola nr 6 i 7, ale dla Pana informacji, po termomodernizacji szkół oszczędności w ogrzewaniu to około 50% tego co było wydawane w latach przed termomodernizacją - planuje się wykonać termomodernizację placówek przedszkolnych,
- nie dyrektor to inny menedżer z odpowiednimi kwalifikacjami, proszę zapytać się w prywatnych przedszkolach jak to funkcjonuje, a dopiero później pisać bzdury,
- gdyby nie Pzp to budowy, remonty, modernizacje byłby zbyt drogie i nie do wykonania w takiej ilości w jakiej miasto w ostatnim czasie wykonało,
- nie wiem gdzie żyjesz, ale wolność wyboru od 1989 roku jest już w Polsce dla każdego mieszkańca, i konkurencja na rynku także istnieje,
- nie wiem czy wiesz, ale potrzeby przedszkolne zostały w pełni zaspokojone w Wągrowcu w roku szkolnym 2010/2011,
- nie ma takich ludzi już w Wągrowcu, a ci co są to już pracują w przedszkolu. Przejdź się do PUP i dowiedz się, kto poszukuje pracy i dopiero wtedy zabieraj głos w jakiejkolwiek sprawie związanej z bezrobociem.
Nie wiem, ale, albo Igła, albo ~wujek pisali na temat zwrotów za przedszkola. I to się potwierdza. Wcześniejsze spotkania z rodzicami to około 100 osób, w tym zinteresowanych zwrotami to około połowa. Pani KJJ zrobiła tylko zamęt i dla mnie śmiech na sali
Dziwnie, ż po spotkaniu z rodzicami Pani KJJ zamilkła. Czyżby marketing polityczny nie zadziałał? Nie wybierzemy Pani na następną kadencję. Niech Pani nie startuje na Burmistrza, bo i tak Pani nie wygra z tym zapleczem śmiesznym co Pani ma. A może na znak protestu opozycja miejska pierwsza zaprzestanie pobierania diet. Ups... Chyba to dla niektórych niemożliwe, kredyciki......
PS. Panie Wojtku najpierw niech Pan sprawdzi informacje, a później niech Pan pisze.
Swoje wyliczenia niepodparte żadnymi dokumentami urzędowymi, możesz sobie publikować gdzie tylko pragniesz, takaż idea Internetu. Zgłoś swoje propozycje do komórki odpowiedzialnej za prowadzenie placówek oświatowych w mieście - jako mieszkaniec masz do tego pełne prawo.
PS Ewentualnie poszukaj wsparcia politycznego...
Gdyby przedszkola były w pełni prywatne i podział kasy publicznej odbywałby się wg wyborów rodziców to co by się zmieniło. Otóż wyliczam:
- przy dofinansowaniu 752zł. na dziecko część prywatnych przedszkoli byłoby BEZPŁATNYCH,
- MPEC straciłby zbyt na swoje drogie ciepło, (to głownie oni ogrzewają przedszkola i AquaPark),
- koniec wybierania dyrektorów przedszkoli,
- koniec przetargów na remonty budynków przedszkoli,
- wolność wyboru dla rodziców i konkurencja zamiast dyktatu urzędasów.
- większa liczba dzieci korzystałaby z przedszkoli.
- pracę dostawaliby najlepsi pedagodzy przedszkolni i byliby motywowani do bieżącego rozwoju.
Tego typu sprawy zostawia się specjalistom ds. zarządzania oświatą. Chyba że ma Pan doświadczenie w tych sprawach - jak nie, to takie pomysły traktować można jak fantazje czy gruszki na wierzbie (vide: obietnice polityków).
Jak wyglądałby poziom w obu rodzajach placówek?
Gdzie chcieliby pracować najlepsi pedagodzy przedszkolni?
Które przedszkola wybraliby rodzice?
Uwaga: nieruchomości można wynająć prywatnym przedszkolom!!!
Jakie remonty? W Przedszkolu Nr 1 oprócz wyremontowanych łazienek (kanaliza i tak cuchnie) i wymienionych okien totalna klapa. W salach są wykładziny które zasponsorowali rodzice a cała reszta (szafki, stoliki, krzesełka) pamięta jeszcze głębokie lata 80-te.
Jeżeli nie widzisz ilu ludzi w tym mieście żyje na skraju ubóstwa to faktycznie dyskusja z tobą nie ma sensu.
odpowiem kpiarsko, bo inaczej nie mogę:
ludzie kupują terenowe auto bo drogi tak dziurawe że innymi nie da się jeździć, mieszkania nowe bo stare się rozwalają, a łatwiej kupić nowe niż remontować stare, a że w sklepach ze sprzętem RTV tłumy... co się dziwisz, jak nie mają na opłaty za kablówkę a chcą coś pooglądać to gdzie mają iść, w knajpie musieli by coś kupić/zamówić, a sklepie mogą się jeszcze pilotem pobawić, a z tym ruchem jak w paryżu to chyba lekko przesadziłeś, bo albo w paryżu byłeś lat temu 30, albo piszesz o paryżu pod łodzią, gdzie sołtys asfalt na noc zwija co by mu nie ukradli, bo za swoje położył.
Mają problemy finansowe? W Wągrowcu tego nie widać - jedna rodzina po drugiej kupuje samochód terenowy, kolejni nowe mieszkanie, wokoło same remonty/powstają nowe domy, w sklepach z odzieżą i sprzętem RTV/elektroniką tłumy... Na ulicach ruch samochodowy niemalże jak w Paryżu. Rzeczywiście, coraz większa bieda!
Nie chcesz czytać? Nie musisz, nikt ci nie każe.
Tak trudno zrozumieć, że rodzice po prostu chcą spowrotem pieniądze, które od nich pobrano niezgodnie z prawem?
Zobacz jak rośnie bezrobocie, jakie ludzie mają problemy finansowe. Jeśli mają szansę odzyskać jakieś pieniądze to to zrobią! Nie dorabiaj spiskowych chorych teorii do czegoś co jest tak proste i logiczne jak budowa cepa, bo sam się ośmieszasz.
Gdyby faktycznie były aż tak atrakcyjne, to oba te przedszkola pękałyby w szwach już dzisiaj, a podobno dzieci uczęszcza tam niewiele. Próba marginalizowania placówek publicznych i cichego wspierania prywatnych może doprowadzić do tego, że będziemy mieli większy skandal niż ten ze zwrotami opłat. Nikt rozsądny nie będzie rozmontowywał sieci obiektów edukacyjnych, która powstawała przez lata za nasze pieniądze i z naszych podatków!
PS Twoja żarliwa obrona tych placówek, wynika z tego, żę interesy tam słabo idą?
Jak widać z wliczeń taniej byłoby dać te 750zł. na dziecko przedszkolom prywatnym. Niech konkurują, gdzie trafi więcej dzieci, kto przekona większą liczbę rodziców. Niech konkurują kto pozyska lepszą kadrę uwolnioną z przedszkoli publicznych. Będzie weryfikacja kadry - czy to nie jest doświadczenie w tym jak się nie narobić i jak się skutecznie chować za dyplomem zrobionym 25 lat temu.
Wyższy zakres usługi? Główna różnica jaką widzę to kadra z doświadczeniem w przedszkolach publicznych i tzw. kadra w większości - w postaci studentek (np. po ekonomii, które teraz zaocznie robią studia z pedagogiki przedszkolnej i całą resztę uprawnień) a pracują w prywatnych przedszkolach.
Prywatne przedszkole urosło w waszych głowach do rangi czegoś, co rzekomo jest lepsze aniżeli placówka państwowa. Czekamy zatem na prywatne szkoły podstawowe - przecież po prywatnym przedszkolu powinna nastąpić kontynuacja wychowania tudzież nauki w elitarnej, prywatnej wągrowieckiej szkole podstawowej, z nowoczesnym programem nauczania (i w 100% identycznym jak w przeciętnej podstawówce. Oczywiście, będzie trzeba to wszystko ładnie ubrać w słowa, by zachęcić ludzi do płacenia za coś, co jest podobno lepsze, ale to już nie mój problem. Ważne, że tęgie głowy od szeptanego marketingu i PR-u będą miały zajęcie, jak skłonić do dodatkowego wydania pieniędzy.
Druga sprawa to zachowanie rodziców - sami napędzają chorą rywalizację, bo święcie wierzą, że mogą ze swoich pociech zrobić kolejne Skłodowskie-Curie czy Einsteinów. Stąd też niezadowolenie, że państwowe przedszkole pomimo płacenia opłat nie oferuje setek różnych zajęć (typu: kilku języków obcych, tańca, śpiewu, pływania i czego tam jeszcze, co jest obecnie "modne" i "trendy"), a prywatne podobno potrafi temu sprostać. Nie tylko placówka przedszkolna wpływa na rozwój dziecka, ale też rodzina - a jeśli mamusia i tatuś karierowicze widzą swoje dziecko tylko wieczorami po pracy i są b. zmęczeni i praktycznie nie mają czasu, to proszę nie wierzyć w bzdury i bajki, że oświata sama zrobi z malca nowego geniusza.
Tores nie jest ważne ile to jest . Zwykły człowiek płaci za swoje błędy i jak pisze sromotnik nie ma to tamto. Spróbuj nie zapłacić 5 zł podatku to cię zjedzą żywcem. Ja oczekuję od pani Katarzyny,że złoży odpowiedni projekt uchwały obniżającej diety radnych powiedzmy o połowę(nie chcę też żeby oni pracowali za darmo, bo wysilać się za darmo nikt nie chce) burmistrza i urzędników odpowiedzialnych za ten bałagan do czasu spłacenia zobowiązań wobec rodziców przedszkolaków. Jak ich to nie nauczy krytycznego spojrzenia, czytania i myślenia nad tym co uchwalają to następnym razem obciąć apanaże o 2|3 i tyle. Ja już naprawdę się wkurzyłem i mam dość płacenia za nie swoje potknięcia.
Urząd Miasta dopłaca do utrzymania 1 dziecka w przedszkolu publicznym 752zł. miesięcznie. Do tego rodzice dopłacają od 120zł. do ponad 300zł. Łącznie to ok. 900-1000zł. / mies.
W prywatnym rodzic płaci 600zł. i dostaje wyższy zakres usługi. Z tego właściciel jeszcze uzyskuje zysk.
Czy pozwolimy Wilkowi utrzymywać komunizm w mieście?
Masz pecha, bo ja akurat jestem z tych płacących i nie korzystających
super pomysl, ale policzmy szybciutko, 21 radnych po okolo tysiac miesiecznie to 252 tys rocznie, czyli milion w kadencji, no to przez najblizsze 8 kadencji uda sie to oddac :)
jest tylko jeden problem, niektorzy radni obecnej kadencji nie ustalali tej uchwaly, ale wprowadzil ja burmistrz ktory miesiecznie zgarnia polowe tego co cala rada, i wice burmistrz drugie tyle, moze to oni oddadza ze swoich, i ta czesc urzednikow ktora to wykonywala, albo jeszcze lepiej niech oddadza to ci ktorzy z tych pieniedzy korzystali, czyli np Ty
Wyborco...hahaha...podałeś piękne rozwiązanie tej sytuacji. Odszkodowania pójdą z diet radnych....pokryją one z nawiązką dziurę budżetową Wągrowca. Jestem za i podpisuję się pod tym obiema rękoma.
Najpierw powinno się zamknąć wszystkie oddziały w szkołach, bo zadaniem szkół powinno być uczenie starszych dzieci, a nie tych najmłodszych. Ponadto gołym okiem widać, do czego zmierza ta sprawa - do likwidacji wszystkich samorządowych placówek edukacyjnych pod płaszczykiem liberalnych haseł, które padają typu: konkurencja cenowa i ofertowa.
Oddziały przedszkolne w szkołach
podstawowych 333758 zł
Przedszkola 4725001 zł
razem 5058759 zł
podzielone przez ilość dzieci (około 560) i 12 miesięcy
miesięcznie 752,80 zł (bez wyżywienia i opłaty za pobyt ponad 5 godzin)
przedszkola prywatne pobierają około 600 zł miesięcznie (z wyżywieniem)
czy jako radna zechciałaby pani zweryfikować jaki jest koszt utrzymania jednego dziecka w publicznym wągrowieckim przedszkolu?
Licząc absolutnie wszystko, także koszt amortyzacji budynku, jego ogrzewanie, remont itd.
Czy może się okazać, że to jest koszt znacznie większy niż opłata pobierana przez prywatne przedszkola pozbawione dofinansowania? Taki stan rzeczy oznaczałby, że gdyby te środki przekazać do przedszkoli prywatnych to mogłyby być one darmowe dla rodziców.
proponuję zacząć od tych którzy doprowadzili do takiej sytuacji, od tych urzędników do obowiązku których należało przygotowywanie uchwał i nadzór nad ich wykonaniem, a także sprawdzanie jak zmienia się interpretacja ustawy.
właściciele prywatnych przedszkoli nie chcieliby większej konkurencji. Tego mogą chcieć tylko rodzice.
Czyżby właściciele prywatnych przedszkoli zaczęli wylewać swoje żale i cudowne pomysły na forum?
Od dawna o tym mówię. Sprywatyzować przedszkola. Burmistrz może ( wcale nie musi dać) 75%. Tak naprawdę tyle właśnie daje na przedszkola publiczne.
Nikt nie może zarzucić gminie, że w przedszkolu nie przestrzega się prawa ( przecież jest to prywatne).
Ale ....się nie da. W tej kwestii będzie nieprzeciętny opór materii - nauczycielskiej, bo trzeba będzie w końcu popracować.
Troszeczkę przesadziłeś z godzinami pracy i kartą nauczyciela. Ona oczywiście jest i nie neguję jej zapisów, co więcej Trybunał Konstytucyjny uznał, że karta nauczyciela obowiązuje także w placówkach prywatnych !!!
Rodzic stanie się tak naprawdę cenionym klientem. Placówki zaczną konkurować ofertą, cenami etc. Spróbować warto.
I pytanie dla pani KJJ: Czy będąc w koalicji w radzie miasta tez walczyłaby Pani z opłatami???
I jezcze jedno od 1.05.211r, radni mają pracować za darmo.
Takie referendum to jakby zapytać dzieciaka, czy chce, żeby mu kupić drogą zabawkę.
- W prywatnym nauczyciel ma etat 40 godzin tygodniowo, a w publicznym obowiązuje karta nauczyciela i pracuje się 18h tygodniowo.
- w prywatnym nie będzie się kupowało ciepła od MPEC-u (Dalkia) i będzie dużo, dużo taniej.
- w prywatnym nie będzie przetargów, więc będzie znacznie taniej.
- z tego co wiem, burmistrz jest zobowiązany dać na prywatne przedszkole 75% tego, co daje na publiczne (licząc na przedszkolaka).
Czy te 2 wągrowieckie prywatne przedszkola dostają to dofinansowanie od miasta?
I Będzie konkurencja - klient dyktuje warunki, a nie pani Dyrektor.
To przypomnę przedmówcy.
O ile dobrze pamiętam, to na aquapark było referendum i 80% mieszkańców opowiedziało się za jego budową. A teraz nagle coś nie pasuje? Władze miasta zrobiły to czego chciała zdecydowana większość mieszkańców. Zachowujecie się jak rozkapryszone dzieci, czyli jestem za a nawet przeciw! Aż dziwne,że z wami ktoś jeszcze chce mieć do czynienia.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.