• Opublikowano:
  • Wyświetlono: 12742

Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?

Urząd Miejski w Wągrowcu przeprowadził nabór na stanowisko urzędnicze. Zdaniem innych startujących ten nabór to fikcja.

Nie milkną głosy niezadowolenia po ostatnim naborze jaki przeprowadził Urząd Miejski w Wągrowcu. Chodzi o nabór na wolne stanowisko urzędnicze młodszego referenta ds. działalności gospodarczej i sprzedaży napojów alkoholowych.

Rekrutacja składała się z testu kwalifikacyjnego i rozmowy. Do testu przystąpiło 45 osób. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 28 startujących. W komisji zasiedli: Sławomir Wojcieszak, kierownik Wydziału Rozwoju Miasta, Tomasz Pachowicz, skarbnik miasta oraz Marek Sturma, sekretarz miasta.

Piękne ogłoszenia o naborze, bardzo duża liczba kandydatów, jednak praca w Urzędzie, nie jest dla wszystkich. Przekonali się o tym kandydaci startujący w konkursie. Jedna z osób, ubiegająca się o etat, opowiedziała nam jak naprawdę wyglądał nabór.

- Z racji tego, że jestem absolwentką administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu wybrałam się na rozmowę kwalifikacyjną z samej ciekawości czy w przyszłości mam szanse dostać prace w urzędzie "bez znajomości" - tłumaczy nam startująca kandydatka, która chciała pozostać anonimowa. - Posiadam szeroką wiedzę na temat funkcjonowania administracji, znam też bardzo dobrze wszystkie ustawy wymagane na to stanowisko - dodaje.

Wszyscy liczyli na pracę w budżetówce, liczyli, ale się przeliczyli.

- Wchodząc na sale zauważyłam "przyszłego zięcia" kierownika Wydziału Rozwoju Miasta, pana Łukasza Koniarka. Wtedy zrozumiałam, że słowa, które padały z ust kierownika Wydziału, że konkurs jest otwarty i konkurencyjny to po prostu kłamstwo. Postanowiłam obserwować pana Łukasza Koniarka. Każdy z kandydatów na rozmowie kwalifikacyjnej było od 5 do 10 minut, pan Łukasz Koniarek był zaledwie 1 minutę i 15 sekund. Okazało się, że wcześniej, przez 6 miesięcy, Pan Łukasz był na stażu w tym Wydziale.

Ostatecznie, decyzją komisji, stanowisko młodszego referenta ds. działalności gospodarczej i sprzedaży napojów alkoholowych otrzymał  pan Łukasz Koniarek. Co skłoniło komisję do takiego a nie innego wyboru?

Oficjalny komunikat wydany po konkursie przez Urząd Miejski w Wągrowcu brzmi: "W wyniku przeprowadzonego postępowania konkursowego pan Łukasz Koniarek uzyskał najwyższą ocenę punktową przy zastosowaniu przyjętych metod i technik naboru. Poziom wiedzy merytorycznej kandydata i doświadczenie zawodowe związane ze specyfiką stanowiska pracy gwarantują prawidłowe wykonywanie powierzonych obowiązków."

- Było bardzo dużo osób, które posiadało wykształcenie wyższe, adekwatne do stanowiska, oraz doświadczenie. Z tego co się orientuje to pan Łukasz Koniarek posiada wykształcenie średnie. Do konkursu przystąpiły osoby z poza naszego powiatu. Po co zaproszono na rozmowę 45 osób i zmarnowano im czas, skoro było jasne kto wygra. Jak można być tak fałszywym i bezczelnym? 44 osób przyszło z nadzieją i wiarą, że istnieje uczciwość i sprawiedliwość! - bulwersuje się aplikantka.

Przeprowadzony konkurs pozostawił niesmak i pokazał w jaki sposób Ratusz rekrutuje pracowników, wypłacając im pensję z naszych podatków.

- Uważam, że w przyszłości w komisji powinny zasiadać osoby z zewnątrz, jednak aby tak się stało, należy zmienić ustawę. Fakt, że w komisji był pan Sławomir Wojcieszak, który to doskonale znał pana Łukasza Koniarka, było nie do zaakceptowania. Wiem, że konkurs jest rozstrzygnięty i nic się nie zdziała w tej sprawie, bo urzędnicy będą bronić swoich racji, mówiąc, że pan Łukasz był najlepszym kandydatem, najwyżej ocenionym itd. Tego się niestety nie udowodni, ale jestem pewna, że zwycięzca konkursu, test kwalifikacyjny widział wcześniej. Postanowiłam o tym powiedzieć głośno, aby osoby, które marzą o pracy w Urzędzie zrozumiały i wybrały inny zawód. Jedno jest pewne, aby dostać pracę na stanowisku urzędniczym trzeba mieć znajomości! - podsumowuje kandydatka.

Dane personalne osoby piszącej, zgodnie z jej wolą, zostawiamy do naszej wiadomości.

 

 

Komentarze   

olas
+2 #71 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?olas 2017-05-13 20:32
Poszwa co z emerytami których miałeś zwalniać- kumple
olgierd
+3 #70 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?olgierd 2017-05-13 16:44
Cytuję n:
Taka sytuacja dotyczy wielu wolnych miejsc pracy w naszym mieście, bez znajomości i "pleców" nie ma szans zdobycia pracy w wyuczonym zawodzie.

Oto kwintesencja tego miasta!!!
albin kolano
+13 #69 Amber Goldalbin kolano 2012-10-02 18:00
Proszę o podanie źródła tych stu procentowych informacji o Urzędzie i ich pracownikach. Chętnie dowiem się czegoś więcej co się tam wyprawia. Może to kolejna afera AMBER GOLD.
michalina57
0 #68 prawdamichalina57 2012-10-02 13:03
Cytuję Marian:
Po Wągrowcu krążą plotki, że do UM przyjęto na zastępstwo kadrowej bliską krewną vice bur. Czy to jest prawda? Może ktoś coś wie więcej? Jeżeli to prawda to wygra później konkurs podobnie jak Ł. K.


Tak to prawda!!! I na 100% bedzie tak jak w opisywanym przypadku. A co ciekawe ta osoba nie miała nic wspólnego z kadrami.
s
+7 #67 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?s 2012-10-02 10:37
Cytuję kolega:
a myślicie że jak wyglądała rekrutacja na stanowisko prezesa naszego aquaparku?? 8)


oraz ratownikow, technikow itp :> masz znajomosci masz prace ;>

Cytuję mam:
cinka se wyjebka,proponuje na poczatek powiadomic tvn uwaga -zeby ukazac calej PL jaka fikacja jest w naszym small citty,a potem juz na serio CBS ,zeby nie bylo juz wiecej takich jaj z naszych podatkow!!Tak se mysle,ze moze w pon zadzwonie gdzie trzeba i tyle "...i skoczny sie ,sobie wasze panstwo..."Kontroliren calego um !!! ;)


dzwoniles dzwoniles dzwoniles? :D

Cytuję kkkk:
faktycznie rok pracy to OGROMNE DOŚWIADCZENIE ręce opadają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! też byłam stażystką i wiem na czym to polega, zanim zaczną dopuszczać cię do czegoś konkretnego to staż już się kończy, nikt nie zarzuca wybranemu kandydatowi że nie jest kompetentny na to stanowisko ( bo może i jest) ale nie potrzebna była cała ta szopka, wielu z nas straciło swój cenny czas, widocznie dla komisji rekrutacyjnej ten czas , to był czas dobrej zabawy, skoro wiadomo było już wszystko wczesniej


zanim COKOLWIEK zaczniesz robic na stazu musisz opanowac do perfekcji robienie kawy i herbaty przelozonym :)
kolega
+6 #66 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kolega 2012-10-02 09:57
a myślicie że jak wyglądała rekrutacja na stanowisko prezesa naszego aquaparku?? 8)
n
+4 #65 mn 2012-10-02 08:58
Taka sytuacja dotyczy wielu wolnych miejsc pracy w naszym mieście, bez znajomości i "pleców" nie ma szans zdobycia pracy w wyuczonym zawodzie.
Ma
+5 #64 gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ma 2012-10-01 23:18
Brałam udział w rekrutacji-bez komentarza,pewnie kandydat spełniał wszelkie kryteria ,gratuluję pracy,jednocześnie współczuję "sławy",ja bym się zwolniła ! heheheh
...
-4 #63 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?... 2012-10-01 22:15
Cytuję inka:
Cytuję Francesca:
Witam serdecznie wszystkich oburzonych.
Osobiście brałam udział w tej degrengoladzie...

a ja mialam mozliwosc wgladu do testu i wiem, ile punktów otrzymałam.
swoja droga, w lipcu odbyl sie konkurs na stanowisko urzędnicze w starostwie powiatowym i wiecie kto wygral? osoba, ktora tam wczesniej pracowala, z wykształceniem srednim.

I jakoś afery na cały Wągrowiec nie było :)
Marian
+5 #62 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Marian 2012-10-01 21:35
Po Wągrowcu krążą plotki, że do UM przyjęto na zastępstwo kadrowej bliską krewną vice bur. Czy to jest prawda? Może ktoś coś wie więcej? Jeżeli to prawda to wygra później konkurs podobnie jak Ł. K.
Stachuuu
+7 #61 nepotyzmStachuuu 2012-10-01 20:36
standard, zasilki binkiewicz, LO binkiewicz. zasilki ratajczak syn, wydzial komunikacji ratajczak ojciec itd
cypisek
+7 #60 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?cypisek 2012-09-30 01:50
hehe jak już CBA przyleci to do szkół niech zajrzy, tam to dopiero jest kumoterstwo nawet konkursów nie potrzeba i jakoś wszyscy cicho siedzą, tygodnik wrc przedstawiał nowe twarze na kcyńskiej ale jakoś o kwalifikacjach i doświadczeniu zapomniał napisać
mam
+6 #59 wyjebanemam 2012-09-29 21:47
cinka se wyjebka,proponuje na poczatek powiadomic tvn uwaga -zeby ukazac calej PL jaka fikacja jest w naszym small citty,a potem juz na serio CBS ,zeby nie bylo juz wiecej takich jaj z naszych podatkow!!Tak se mysle,ze moze w pon zadzwonie gdzie trzeba i tyle "...i skoczny sie ,sobie wasze panstwo..."Kontroliren calego um !!! ;)
wilczy
-22 #58 Absolwentka UAM?!wilczy 2012-09-29 20:23
płacz , płacz, może następnym razem cie przyjmą ... QQ

Jestem ciekaw co kierowało tą wypowiedzią? Desperacja, żal po porażce czy chęć stworzenia sensacji? Wie to jedynie autorka tych słów... Zanim następnym razem wyciągniesz tak pochopne wnioski zastanów się 3 razy czy nie dotykasz kogoś swoimi słowami i nie popsujesz mu opinii publicznej. A gdyby ktoś powypisywał takie bzdury na twój temat? Bo to co powiedziałaś jest kompletnie bezpodstawne. Jestem pewien, że zdałaś sobie sprawę z powiązania p. Ł. K. z osobą zasiadającą w komisji i o " czasie rozmowy" już po odrzuceniu twojej kandydatury. To niemożliwe, aby pod wpływem emocji, które wywoływał w człowieku konkurs o stanowisko, zaistniała owa sytuacja : " Postanowiłam obserwować pana Łukasza Koniarka. Każdy z kandydatów na rozmowie kwalifikacyjnej było od 5 do 10 minut, pan Łukasz Koniarek był zaledwie 1 minutę i 15 sekund". To są bezczelne insynuacje unikając słowa "kłamstwa". Na przyszłość radzę się skupić na sobie, swojej wiedzy i (wątpliwej) inteligencji.

Podsumowując, szczerze wątpię aby UM potrzebował osób tego pokroju, które nie potrafią przyjąć porażki " na klate", lecz ze względu na niezłą wyobraźnię polecam karierę poety :)
Wojciech
-7 #57 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Wojciech 2012-09-29 18:41
Witam Wszystkich serdecznie.
Jak dało się zauważyć liczy się metryka a nie ambicje i ukończenie wieloletnich ciężkich studiów. Jeżeli ktoś twierdzi, że kandydat po szkółce średniej ma wyższe kwalifikacje niż ktoś po 5-cio lub więcej-letnich studiach o wymaganym kierunku na dane stanowisko to świadczy tylko o jego chorej zawiści. Chcesz mieć pracę w urzędzie to skończ studia i tyle. Nie chcesz się uczyć, to nie licz na pracę tam, gdzie powinno być wymagane tylko i wyłącznie wykształcenie wyższe magisterskie.
vvv
+27 #56 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?vvv 2012-09-29 11:05
Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!
- Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
- Ależ to wiceprezes Orlenu.
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!
Fabian
+11 #55 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Fabian 2012-09-29 10:11
Cytuję Czytelnik:
Żenująca jest wypowiedź w powyższym artykule "kandydatki" po administracji na UAM! Przemawiają niezaspokojone ambicje i frustracja... Boli, że człowiek ze średnim wykształceniem może być lepszy??? Nie mierzy się ludzi jedną miarką, droga Pani. A to, że w konkursie startuje człowiek, który miał staż w Urzędzie - czy to przestępstwo? Ma prawo, tak jak każdy inny. I nie dziwi, że okazał się najlepszy - ma doświadczenie praktyczne, a nie tylko wiedzę teoretyczną z uniwerku...

I jeszcze jedno należy dodać - ukończone studia nie świadczą o tym, że ktoś ma doświadczenie... Ludzie... Można mieć mgr, a nawet prof. przed nazwiskiem i być totalnym matołem!

Żenujące jest to ze to nie pierwsze i nie ostatnie takie zdarzenie
kkkk
+9 #54 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kkkk 2012-09-29 09:21
faktycznie rok pracy to OGROMNE DOŚWIADCZENIE ręce opadają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! też byłam stażystką i wiem na czym to polega, zanim zaczną dopuszczać cię do czegoś konkretnego to staż już się kończy, nikt nie zarzuca wybranemu kandydatowi że nie jest kompetentny na to stanowisko ( bo może i jest) ale nie potrzebna była cała ta szopka, wielu z nas straciło swój cenny czas, widocznie dla komisji rekrutacyjnej ten czas , to był czas dobrej zabawy, skoro wiadomo było już wszystko wczesniej
--------------------
+17 #53 ---------------------------------------- 2012-09-29 08:31
DO KAZIMIERZA KLATKA A MOŻE TY JESTEŚ TROLEM NA UTRZYMANIU ,KTÓRY MA DWIE LEWE DO PRACY I W WIEKU 45LAT RODZICE UTRZYMUJĄ BO WŻYCIU AŻ PRZEPRACOWAŁ PÓŁ ROKU ,ZANIM ZACZNIESZ OBRAŻAĆ SPÓJRZ NA SIEBIE CO TY SOBĄ REPREZENTUJESZ ,TWOJA WYPOWIEDZ MÓWI WSZYSTKO O TOBIE ,NIE WSTYD TOBIE MIEĆ 50 NA KARKU I BYĆ NA UTRZYMANIU RODZICÓW :-*:-*:cry::cry::o:o:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:;-)
aska3
-4 #52 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?aska3 2012-09-29 04:09
Cytuję Czytelnik:
Żenująca jest wypowiedź w powyższym artykule "kandydatki" po administracji na UAM! Przemawiają niezaspokojone ambicje i frustracja... Boli, że człowiek ze średnim wykształceniem może być lepszy??? Nie mierzy się ludzi jedną miarką, droga Pani. A to, że w konkursie startuje człowiek, który miał staż w Urzędzie - czy to przestępstwo? Ma prawo, tak jak każdy inny. I nie dziwi, że okazał się najlepszy - ma doświadczenie praktyczne, a nie tylko wiedzę teoretyczną z uniwerku...

I jeszcze jedno należy dodać - ukończone studia nie świadczą o tym, że ktoś ma doświadczenie... Ludzie... Można mieć mgr, a nawet prof. przed nazwiskiem i być totalnym matołem!



powiem wiecej .... malo ze staz to jeszcze rok pracy wiec doswaidczenie ogromne w stosunku do innych startujacych
kkkk
+9 #51 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kkkk 2012-09-28 23:17
a ja potwierdzam ten fakt, również uczestniczyłam w tym konkursie i już tydzień przed rozmowami kwalifikacyjnymi znane były mi wyniki, było głośno już o tym w Wągrowcu, co potwierdziło się w dniu ogłoszenia konkursu, jednak najlepsze było przemówienie Pana kierownika wydziału po zakończeniu pisemnego testu- tzn pretensje, że nikt nie przyszedł zapytać go o charakter pracy, wiec jak my w ogóle śmiemy startować nie znając przyszłego stanowisko pracy!!!!!!!!!!! - a Pan Koniarek nie pytał bo charakter pracy już znał!!!!! a z tego co się orientuję, to wygrany kandydat nie jest tak bystry jak opisano w uzasadnieniu wyboru, miałam jednak nadzieję, że Pan Sekretarz i Pan Burmistrz nie poprą tej kandydatury, było naprawdę sporo osób i z wykształceniem i z doświadczeniem!!!!!!!! szkoda tych wszystkich 27 osób co stanęło do rozmowy z nadziejami!
Czytelnik
-11 #50 Żenada...Czytelnik 2012-09-28 22:09
Żenująca jest wypowiedź w powyższym artykule "kandydatki" po administracji na UAM! Przemawiają niezaspokojone ambicje i frustracja... Boli, że człowiek ze średnim wykształceniem może być lepszy??? Nie mierzy się ludzi jedną miarką, droga Pani. A to, że w konkursie startuje człowiek, który miał staż w Urzędzie - czy to przestępstwo? Ma prawo, tak jak każdy inny. I nie dziwi, że okazał się najlepszy - ma doświadczenie praktyczne, a nie tylko wiedzę teoretyczną z uniwerku...

I jeszcze jedno należy dodać - ukończone studia nie świadczą o tym, że ktoś ma doświadczenie... Ludzie... Można mieć mgr, a nawet prof. przed nazwiskiem i być totalnym matołem!
szef
-5 #49 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?szef 2012-09-28 18:39
Cytuję inka:
z wykształceniem srednim.

Co macie przeciwko ludziom ze średnim wykształceniem? One przynajmniej pracują, nie starają się kierownikować i podkopywać swojego szefa. Żaden szef nie lubi przeuczonych i przemądrzałych podwładnych, a tym bardziej "polujących" na jego stanowisko.
gnat
+5 #48 testgnat 2012-09-28 16:47
Cytuję --------------------:
a ciocia J która pracuje w fili szkoły podstawowej nr.3 przekreśla dziecko dlatego że mieszka np.poznańskiej i dlatego że się tak nazywa a nie inaczej

zapomniales jeszcze o jego babci i dziadku...
inka
+4 #47 testinka 2012-09-28 16:44
Cytuję Francesca:
Witam serdecznie wszystkich oburzonych.
Osobiście brałam udział w tej degrengoladzie...

a ja mialam mozliwosc wgladu do testu i wiem, ile punktów otrzymałam.
swoja droga, w lipcu odbyl sie konkurs na stanowisko urzędnicze w starostwie powiatowym i wiecie kto wygral? osoba, ktora tam wczesniej pracowala, z wykształceniem srednim.
kathy
+3 #46 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kathy 2012-09-28 16:40
Cytuję --------------------:
a ciocia J która pracuje w fili szkoły podstawowej nr.3 przekreśla dziecko dlatego że mieszka np.poznańskiej i dlatego że się tak nazywa a nie inaczej

Zaiste! Na Poznańskiej mieszkają same WYBITNE JEDNOSTKI. Szczególnie z rodzin o znanych nazwiskach. Nie znam pani J. ale składam wyrazy szczerego współczucia, że musi z nimi obcować. ;-)
Karolina P
+18 #45 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Karolina P 2012-09-28 15:15
Spora grupa osób wiedziała o tym że konkurs jest już ustawiony. Po co więc ta cała szopka? Jest to marnowanie czasu kandydatów i pieniędzy państwowych- niegospodarność. Rozumiem że zaufanymi ludźmi, po znajomości mozna obsadzac stanowiska w prywatnej firmie ale nie w urzędzie państwowym. Potem jest oólne zdziwienie że mamy niekompetentną kadrę urzędniczą. Wstyd!
Francesca
+20 #44 Ustawka!Francesca 2012-09-28 15:07
Witam serdecznie wszystkich oburzonych.
Osobiście brałam udział w tej degrengoladzie. Pragnę z miejsca zwrócic szczególną uwage na ilość czasu przeznaczoną do napisania testu... Otóż zewsząd wynikało, że będzie to 45 minut. Po przybyciu na miejsce czas skurczył się z 45 minut do aż 25. W rzeczy samej, atmosfera na rzecz protegowanej osoby musiała zostać zdezynfekowana, o czym przyszło przekonać sie gorzko później. Adekwatne osoby spełniły swoją powinność.
Prawdę mówiąc największa złość nachodzi mnie na zmarnowanie czasu mojego oraz pozostałych osób, które rzetelnie ubiegały sie o prace. Zmarnowanie czasu i pieniędzy oraz przedłużenie oczekiwania na wynik testu do, bagatela, 85 minut!!!
Cenne rady kierownika Wydziału Rozwoju Miasta Pana Sławomira Wojcieszaka po ukończeniu etapu pisemnego odnośnie stażu i wolontariatu, zamieniły się, rzecz jasna, w groteske.
Kolejna nurtująca rzecz to brak możności wglądu do napisanego testu, co dodatkowo pieczętuje i podkreśla fikcje rekrutacji.
Oczywiście nie atakuję Pana, który pozostał na piastowanym dotąd stanowisku ponieważ nie zamieniłam z nim nawet słowa, jednakoż żal i niesmak po żałosnym teatrze pozostaną na długo.
ANTONI
+15 #43 SKANDALANTONI 2012-09-28 14:59
Nie pierwszy i nie ostatni w tej firmie, ale ten był wyjątkowo perfidny; zięć z teściem w jednym Wydziale, tatuś przełożonym!!!!
kolon
0 #42 zalkolon 2012-09-28 14:18
Cytuję kora:
A skąd masz informacje, że brakowało jej wiedzy?O to cała ta sprawa, że wszystko jest tak zrobione, że nie wiadomo co kto i ile miał..


ukończone studia (w POZNANIU), szeroka wiedza z zakresu administracji, znajomosc ustaw + teksty ustaw na stole podczas konkursu. jak ona to zrobila, ze nie zdobyla max punktów??? to juz nawet przepisywac tekstu nie nauczyli...
kora
0 #41 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kora 2012-09-28 13:46
Cytuję ~jakubek:
Czytam ze zrozumieniem, ale także wciągam w dyskusję. Przecież to Pani także była (lub gorzej jak nie była) przy urnie w 2010 i 2011 roku i zgodziła się z takim a nie innym wyborem. Przykład płynie z góry, a w obecnym 2012 mamy od stycznia full takich przykładów. :lol:
Pozdrawiam

Dyskusja nie polega na pochopnym ocenianiu innych. Sam wcześniej pisałeś "Wysłuchajcie drugiej strony i dopiero wtedy mozna ocenić.", a tymczasem wiesz (nie wiem skąd) jak glosowałam..
annaaa
+7 #40 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?annaaa 2012-09-28 13:43
Z tego co kiedyś zauważyłam zakładając dzialalność to pan Ł.K. był pracownikiem urzędu na zastępstwo i pełnił obowiązki takie jak w ogłoszeniu. Wiec nie dziwmy sie ze został zatrudniony właśnie na tym stanowisku. Tylko szkoda ze tyle osób poświęciło swój czas i pieniądze na ten konkurs. A obecność pana kierownika w komisji który rzekomo ma byc teściem pana Łukasza jest chyba nie na miejscu.
scoobany
0 #39 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?scoobany 2012-09-28 13:37
Cytuję ~jakubek:
Nadal nie rozumiesz słowa manipulacja, wciągnięcie w dyskusję, podpucha itd.


Toś zwykły kłamca i troll.
~jakubek
-1 #38 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?~jakubek 2012-09-28 13:10
Czytam ze zrozumieniem, ale także wciągam w dyskusję. Przecież to Pani także była (lub gorzej jak nie była) przy urnie w 2010 i 2011 roku i zgodziła się z takim a nie innym wyborem. Przykład płynie z góry, a w obecnym 2012 mamy od stycznia full takich przykładów. :lol:
Pozdrawiam
kora
+5 #37 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?kora 2012-09-28 12:46
Gdybyś czytał ze zrozumieniem zauważyłbyś, że nigdzie nie napisałam o tym, że Ł.K. znał test. Powtórzę się: tylko organizatorzy konkursów wiedzą jak było na prawdę. Uważam też, że to żadne szukanie sensacji. Jeśli źle się dzieje to mamy siedzieć cicho bo tak ma być?Żyjemy w demokracji i tylko przypominam, że jakiekolwiek zmiany w społeczeństwie, ustroju itd. zachodzą wtedy gdy ludzie podejmują walkę z niesprawiedliwością chociażby za pomocą gazet, telewizji. Również pozdrawiam
~jakubek
-4 #36 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?~jakubek 2012-09-28 12:33
Właśnie na tym polega maniulacja. Skąd wiecie, że Pan Ł.K. znał pytania, znał test? Tak samo ja wiem, że ta Pani nie miała wiedzy. Jeżeli już piszemy taki artykuł to piszemy szczegółowo, że Pan/Pani uzyskała tele punktów, a nie że pojawił się na sali Pan Ł.K., który pracował jako stażysta, znał pytania itd. Przekaz artykułu ma na celu stworzenie taniej sensacji i na tym koniec. Wysłuchajcie drugiej strony i dopiero wtedy mozna ocenić.
Pozdrawiam
kora
+6 #35 rekrutacjakora 2012-09-28 12:24
A skąd masz informacje, że brakowało jej wiedzy?O to cała ta sprawa, że wszystko jest tak zrobione, że nie wiadomo co kto i ile miał..
~jakubek
-1 #34 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?~jakubek 2012-09-28 12:20
Cytuję scoobany:

To jak ty chcesz cokolwiek wygrać, skoro przychodzisz na egzamin nieprzygotowany i nie wiesz jakie masz wykształcenie? A wiesz chociaż jak się nazywasz? :D


Jednak potwierdzasz, że szukasz taniej sensacji. Nadal nie rozumiesz słowa manipulacja, wciągnięcie w dyskusję, podpucha itd. Ja wiem jak się nazywam, natomiast Ty zaczynasz się zastanawiać nad swoim imieniem i nazwiskiem, skąd pochodzisz, gdzie pracujesz i czy wogóle żyjesz.Poza tym myślę, że masz duże kompleksy. Jeżeli autorce nie brakowało wiedzy to nie powinna przegrać tylko powinna wygrać. Poza tym ukończone studia administracyjne do czegoś zobowiązują. Dlatego lepiej że nie wygrała (była słaba, nieprzygotowana, nie umiejąca poradzić sobie ze stresem związanym z obecnością Ł.K. oraz kompleksami) ponieważ przegrała z osobą, jak to ona pisze"która nie ukończyła studiów". Tak swoją drogą jestem ciekaw, która uczelnia tak słabo przygotowuje z zagadnień administracji, że nie można wygrać konkursu na stanowisko młodszego referenta w UM.
:D
kora
+5 #33 rekrutacjakora 2012-09-28 12:19
Cytuję Irek:
Wiadomo, że zawsze konkursy są ustawione, ale najgorsze jest to, że UM zaprasza tyle osób na rozmowę, więdząc już kto wygra. Można to robić troche dyskretniej, prawda? A po co marnować czas i tak naprawde pięniądze na organizacje takiego konkursu? Uważam, że mimo wszystko takie sprawy należy rozgłaśniać ( chociaż i tak nawet jeśli sprawa byłaby zgłoszona do Prokuratury, CBS to tego się w zaden sposób nie udowodni, wręcz jest to niemożliwie)... I najgorsze w tej sprawie jest to, że zwykły obywatel jest bezsilny wobec niesprawiedliwości.



Dokładnie tak. To jest smutne i przerażające. To nie pierwsza ani ostatnia taka sytuacja niestety. Konkursy nadal będą ogłaszane, ludzie się przygotują, poświęcą czas - ale tak na prawdę to wszystko na nic. Później się dziwimy, że tyle samobójstw. Skądś to się bierze. Ludzi ogarnia bezradność, nie ma pracy i wszędzie jedna wielka obłuda. Osoby odpowiedzialne za organizację konkursów wiedzą jak było na prawdę, a jeśli było jak pisze Autorka - to może następnym razem niech nie robią złudnej nadziei bo to już przesada.
Irek
+5 #32 ...Irek 2012-09-28 12:05
Wiadomo, że zawsze konkursy są ustawione, ale najgorsze jest to, że UM zaprasza tyle osób na rozmowę, więdząc już kto wygra. Można to robić troche dyskretniej, prawda? A po co marnować czas i tak naprawde pięniądze na organizacje takiego konkursu? Uważam, że mimo wszystko takie sprawy należy rozgłaśniać ( chociaż i tak nawet jeśli sprawa byłaby zgłoszona do Prokuratury, CBS to tego się w zaden sposób nie udowodni, wręcz jest to niemożliwie)... I najgorsze w tej sprawie jest to, że zwykły obywatel jest bezsilny wobec niesprawiedliwości.
scoobany
+2 #31 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?scoobany 2012-09-28 11:56
Poczytaj sam siebie jeszcze raz, ale tym razem ze zrozumieniem : Cytuję ~jakubek:
A ja byłem na tym konkursie i także przegrałem(nie znałem tak nikogo, o przepraszam skład komisji). Ale nie mam do nikogo pretensji, chociaż mam wyższe wykształcenie, mam studia podyplomowe, szereg ukończonych szkoleń, kursów i wiele certyfikatów, duży staż pracy w urzędach i firmach prywatnych. I na koniec, jak będzie organizowany kolejny konkurs to także wystartuję. Napewno lepiej się przygotuję żeby osiągnąć maksymalną liczbę punktów z testu i z rozmowy kwalifikacyjnej.
Pozdrawiam


I drugi twój wpis :

Cytat:
Ja nie ukończyłem studiów na administracji, nie wiem czy wogóle ukończyłem. To się nazywa manipulacja w którą dałeś się wkręcić tak jak w ten artykuł napisany na portalu wrc.
No to wiesz co w końcu ukończyłeś, czy nie ?

Autorka wypowiedzi powiedziała dlaczego przegrała i nie był to brak wiedzy, tylko znajomości , ty natomiast twierdzisz o sobie co innego : Cytat:
Napewno lepiej się przygotuję żeby osiągnąć maksymalną liczbę punktów z testu i z rozmowy kwalifikacyjnej.
To jak ty chcesz cokolwiek wygrać, skoro przychodzisz na egzamin nieprzygotowany i nie wiesz jakie masz wykształcenie? A wiesz chociaż jak się nazywasz? :D
~jakubek
0 #30 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?~jakubek 2012-09-28 11:39
Cytuję scoobany:

Jakubek, zastanów się czasami co piszesz. Z twojej wypowiedzi wynika bowiem że albo jesteś kiepski, albo nie takie szkoły kończyłeś i w ogóle te twoje studia to jakaś porażka, bo pokonał cię ktoś po szkole średniej hahaha.
W zasadzie po tym co napisałeś to się nie dziwię że odpadłeś. :D


Scoobany, odpowiadając mi odpowiedziałeś autorce tekstu na portalu wrc. Była kiepska i przegrała. Ja nie ukończyłem studiów na administracji, nie wiem czy wogóle ukończyłem. To się nazywa manipulacja w którą dałeś się wkręcić tak jak w ten artykuł napisany na portalu wrc.

Pozdrawiam
Ps. Słaby jesteś z logicznego myślenia, wkręcić można ciebie we wszystko. Daj sobie spokój z udzielaniem się na tym forum. Dla mnie jesteś zerem i osobą szukającą taniej sensacji.
maras
+3 #29 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?maras 2012-09-28 11:38
Cytuję scoobany:

W zasadzie po tym co napisałeś to się nie dziwię że odpadłeś. :D


jakubek zaliczyłeś nokaut. Ucz się ucz - może awansujesz i zostaniesz woźnym.
Modlitwa:
Boshe broń nas przed takimi urzędnikami jak jakubek i żeby tacy jak on dla dobra społeczeństwa nigdy nie zdali żadnego egzaminu.
Kazimierz Klatek
-1 #28 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Kazimierz Klatek 2012-09-28 11:30
Cytuję --------------------:
Pan Ł. KONIAREK dostał to stanowisko po znajomości ,tylko jedno pytanie co on umie robić ,matka (usunięte przez admina) a ojciec (usunięte przez admina) a ciocia J która pracuje w fili szkoły podstawowej nr.3 przekreśla dziecko dlatego że mieszka np.poznańskiej i dlatego że się tak nazywa a nie inaczej

Oj nędzny ty Trolu. Świechtasz nazwiskami a sam nie masz odwagi się podpisać. To takie typowe dla przeciętnego buraka wągrowieckiego. Ludzie !!! Czy Wy już za siebie nie możecie ? Takie fajne miasto ten Wągrowiec a większość jego mieszkańców to zawistne i nieporadne życiowo buraki, którym największą rozrywkę sprawia upadlanie innych ludzi. I pewnie jesteś katolem, któ®y co niedziela popieprza do domku z krzyżykiem posłuchać gościa w sukience ?
scoobany
+4 #27 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?scoobany 2012-09-28 11:27
Jakubek, zastanów się czasami co piszesz. Z twojej wypowiedzi wynika bowiem że albo jesteś kiepski, albo nie takie szkoły kończyłeś i w ogóle te twoje studia to jakaś porażka, bo pokonał cię ktoś po szkole średniej hahaha.
W zasadzie po tym co napisałeś to się nie dziwię że odpadłeś. :D
~jakubek
-9 #26 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?~jakubek 2012-09-28 11:16
A ja byłem na tym konkursie i także przegrałem(nie znałem tak nikogo, o przepraszam skład komisji). Ale nie mam do nikogo pretensji, chociaż mam wyższe wykształcenie, mam studia podyplomowe, szereg ukończonych szkoleń, kursów i wiele certyfikatów, duży staż pracy w urzędach i firmach prywatnych. I na koniec, jak będzie organizowany kolejny konkurs to także wystartuję. Napewno lepiej się przygotuję żeby osiągnąć maksymalną liczbę punktów z testu i z rozmowy kwalifikacyjnej.
Pozdrawiam
kolon
+4 #25 anonimkolon 2012-09-28 11:01
pani ktora podaje informacje anonimowa, autor tekstu - anonimowy i tylko koniarek, koniarek, koniarek...
bulshit
0 #24 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?bulshit 2012-09-28 10:48
Zgoda, tylko wtedy niech nie przeprowadzają picerskich konkursów !
Waldekkk
-5 #23 RE: Fikcyjna rekrutacja w Urzędzie Miejskim?Waldekkk 2012-09-28 10:29
Mam pytanie: czy burmistrz, dyrektor, czy jakikolwiek inny pracodawca nie może sobie dobierać załogi według swoich kryteriów? Nawet prezydenci USA po wygranych wyborach obsadzają stanowiska swoimi zaufanymi ludźmi. Ja nie widzę w działaniu urzędu nic niewłaściwego i dziwnego. Nikt nie chciałby mieć u siebie pracownika nielojalnego i takiego po którym nie wiadomo czego się spodziewać. Ja pozostając np. burmistrzem zwolniłbym co najmniej połowę starych urzędników tylko dlatego, żeby mi nie szkodzili.
HAHA
+9 #22 KPINAHAHA 2012-09-28 09:42
Samą kpiną jest to, że te wszystkie stare babsztyle zajmują stanowiska w urzędach do usranej śmierci i dla młodych po szkołach średnich i wyższych nie ma tam poprostu miejsca. Może najpierw powinna powstać ustawa dot. tego tematu. A wiadomo nie od dziś, że w Wągrowcu i to nie tylko w urzędach tak się dzieje, że kandydaci są poprostu wybierani po znajomości.

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.